Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Martynka - dziekuje
A moze zamiast tabelki lepiej zeby kazda w stopce napisala wiek i termin spodziewanej miesiaczki? Nie trzeba wtedy grzebac po calym watku zeby znalezc najbardziej aktualna tabelke
Wojcinka lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
wioloochna wrote:Hey testowalam.. nie wytrzymałam Bo tak się zle czuje.. od razu wyszedł cień cienia.. zaznaczę że nie z pierwszego moczu.. @ teoretycznie dziś lub jutro
Może jakaś fotka, przed granulacjami . Przepraszam, za mój sceptycyzm, ale już nie raz tak było że wyszedł cień cienia, a ciąży nie było:(.
Szkoda, że to nie były pierwsze siuśki, tak to by pewnie widac było wiecej. Trzymam mocno kciuki by jutro była bardziej widoczna 2 kreska Bardzo się cieszę!
-
Cześć Dziewczyny. Na ovu jestem od listopada 2015 r. natomiast z mężem staramy się o dziecko od maja 2015 r., a więc już praktycznie 1,5 roku. Wcześniej nie udzielałam się na forum, ale stwierdziłam, że może potrzebuję jednak rady innych osób w podobnej sytuacji.
Początkowo do starań podchodziliśmy na luzie, ale kiedy nic z tego nie wyszło zaczęliśmy starać się "mocniej". Ja dużo zmieniłam w moim trybie życia, rzuciłam palenie (nigdy nie paliłam dużo ale czasami popalałam), zmieniłam dietę na "zdrowszą", zaczęłam uprawiać sport, oczywiście wdrożyłam wszystkie suplementacje typu kwas foliowy itd. Zaczęliśmy również mierzyć temperaturę, prowadzić dokładne obserwacje zgodnie z wytycznymi na ovu... no ale nic z tego. Wyczytaliśmy więc, że trzeba wyluzować, nie patrzeć na śluz, tempke itd. i przez kilka miesięcy daliśmy sobie spokój i próbowaliśmy "na spontana". Niestety również nic. Teraz chyba wrócę znów do regularnego mierzenia temperatury.
Oboje z mężem mamy zrobione podstawowe badania (monitoring owulacji, badania nasienia) - niby wszystko jest ok... Na wykresach ovu również owulacja jest wykrywana (wyraźny skok temperatury). Niedługo wybieramy się znów do lekarza na dodatkowe badania, ale zanim to nastąpi może macie dla mnie jakieś rady, może jest coś o czym zapomnieliśmy...? A może po prostu trzeba czekać dalej...?
Wiem, że są tu dziewczyny, które starają się od kilku lat. U mnie to "dopiero" 1,5 roku, ale szczerze mówiąc, ja już jestem załamana tym staraniem. Kiedy widzę w sklepie kobietę w ciąży albo z wózkiem to chce mi się płakać. To chyba okropne bo raczej powinniśmy cieszyć się szczęściem innych, ale w tej sytuacji, na tym etapie dla mnie to niemożliwe:/
Ściskam mocno wszystkie Staraczki! -
nick nieaktualnyCalineczka, o jakich podstawowych badaniach mowisz? Jakie robilas? Napewno zrob tsh, ft4, prolaktyne z obciazeniem, progesteron, po prostu wszystkie hormony. Nie masz stwierdzonych zadnych torbieli ani nic? Jesli hormony sa ok, to chyba musi byc jakas blokada psychiczna.
-
nick nieaktualny
-
Witaj calineczka88. Bardzo dobrze Cię rozumiem. Niby wszytko ok, tylko ciąży nie ma . Eh...nie wierzę wpadki za pierwszym razem.
A miałaś badana drożność? może tu tkwi problem?
Temperatura to nie wszytko, śluz też jest ważny. Może właśnie tego dobrego płodnego śluzu jest za mało??
Za częste stosunki też nie są dobre. Najlepiej tak co dwa dni w dni płodne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2016, 09:58
-
nick nieaktualny
-
wioloochna wrote:Olcia nie mam siły się podnieść z łóżka.. ledwo się wykapalam bo na 13 do pracy.. Pobolewa mnie brzuch a poza tym łamie mnie w kościach i mam 37.6 ledwo zyje
Nie idź do pracy! Zostań w domu. Weź l4 albo urlop na żądanie. Na dolegliwosci ciążowe pewnie za wcześnie...ale to może być grypa żołądkowa i uwierz Twoja wydajność w pracy będzie -100. Natomiast kiedyś przeczytałam ze w pierwszych dniach organizm kobiety na ciąże może zareagować jak na chorobę.
-
Martynka1234 rzeczywiście badań hormonalnych jeszcze nie miałam, więc chyba teraz od tego zacznę, bardzo Ci dziękuję za radę! Miałam stwierdzoną torbiel w sierpniu 2015 r., dostałam na to duphaston i po miesiącu torbiel pękła, później już było ok i nie było wykrytych żadnych więcej nieprawidłowości podczas usg.
Olciaa śluz również obserwuję wg wytycznych na ovu, na pierwszy rzut oka wydaje się być wszystko ok, bo występowanie śluzu płodnego w 90% zbiega się ze skokiem temperatury... być może jest go za mało, ale ciężko mi to samej ocenić, w każdym razie mogę go zaobserwować na bieliźnie.
Dzięki za rady Dziewczyny, wynika z tego że pora na dodatkowe badania hormonalne, i tak też teraz zrobię! -
nick nieaktualny
-
Calineczka podziwiwam Cię za taka zawzietosc i cierpliwość. Może powinnas rozszerzyć zakres badan?
Wioloochna testujesz drugi raz albo idziesz na bete? Zostań w domku, odpocznij :* Na pewno będzie Ci lepiej...
Różowy Kordonek gratuluje raz jeszcze