Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNa sama mysl, mam zły w oczach z przerażenia. Od tamtej pory nie zgadzam się na znieczulenie w kręgosłup. Nie przeraża mnie świadomość na sali operacyjnej, mąż się śmieje, że powinnam zostać chirurgiem, bo wszystkie trudne przypadki do opatrzenia są moje, niedawno sama usuwałam jemu szwy z ręki, ale to co się tam działo, wolę już spać. Podczas cc co chwilę traciłam przytomność, bo tak spadało mi ciśnienie to jeszcze ten wzrok. Sama rekonwalescencja po cc była super. Po 48 godz. opuściliśmy z synkiem szpital, a na drugi dzień, maluch został z babcią, a ja z mężem pojechałam na zakupy. Czułam się świetnie.Ink@ wrote:Nawet sobie nie wyobrażam co czułaś i jakie emocje Tobą targały.. masakra..
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 19:50
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKuchcinka wrote:Martka
nie potrafię sobie wyobrazić tego co wtedy przeżywałas!! Mam nadzieje ze chociaż lekarze Cię uspokajali i zapewniali ze wzrok wroci. Na prawdę bardzo współczuje!
W zasadzie, mój przypadek był pierwszym w historii tego szpitala, a rodziłam w jednym z najlepszych w Szczecinie. Lekarze sami byli przerażeni. Nawet nie wiecie jak się cieszyłam kiedy obudziłam się w poniedziałek o 7 rano i wszystko widziałam
, a obok mnie spał mój synek :)położne przyniosły mi go nad ranem, bo chciał się poprzytulać
Wojcinka, olciaa, stella_88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja zadam pytanie odwrotnie. Czy byłyście kiedyś swiadkami jak ktos inny się bzyka? Ja kiedys jeszcze z moim byłym byłam na randce w parku a on mi nagle mówi "ty patrz" a ja sie patrze a za pomnikiem taka menelka sciaga gacie i menel bierze się do roboty
:P
olciaa lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartka10 wrote:W zasadzie, mój przypadek był pierwszym w historii tego szpitala, a rodziłam w jednym z najlepszych w Szczecinie. Lekarze sami byli przerażeni. Nawet nie wiecie jak się cieszyłam kiedy obudziłam się w poniedziałek o 7 rano i wszystko widziałam
, a obok mnie spał mój synek :)położne przyniosły mi go nad ranem, bo chciał się poprzytulać 
Nie do wyobrażenia.. ale na szczęście wszystko dobrzez się skończyło
a widok śpiącego synka obok, po przebudzeniu - niezapomniany
Natka2, Martka10 lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 21:25
👦 2012r.👼 8tc 2016r.👦 2017r.
12cs
23.11.2022 ⏸
23.11. 15dpo Beta: 198.8 progesteron: 21,51
25.11. 17dpo Beta: 522 (163,6%) ❤️
30.11. 5+1 Pęcherzyk w macicy
14.12. 7+1 Pęcherzyk z zarodkiem 💕 ciąża młodsza o tydzień.
21.12. USG ciąża 5 tydzień? 🤦🏼♀️
22.12. USG prywatne
Koniec. -
nick nieaktualnystella_88 wrote:Martka to musiały być ciężkie chwilę dla Ciebie i Twoich bliskich! Całe szczęście że wszystko się cofnelo!
Nigdy nie zgodzę się na to znieczulenie, wolę już pełną narkozę. Chociaż przy każdej operacji mam obawy, ze się nie obudzę. Ja zawsze mam jakieś przygody, podczas ostatniej operacji obok szpitala trwały prace remontowo-budowlane i koparka przecięła kable energetyczne a szpital nie miał zapasowego agregatu, na szczęscie kończyli mnie już zszywać
ja to mam szczęście.
-
A ja byłam pod narkoza 5-6 razy w życiu i zawsze było fajnie
polecam hehe
Martka10 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymyszeczka89 wrote:A ja zadam pytanie odwrotnie. Czy byłyście kiedyś swiadkami jak ktos inny się bzyka? Ja kiedys jeszcze z moim byłym byłam na randce w parku a on mi nagle mówi "ty patrz" a ja sie patrze a za pomnikiem taka menelka sciaga gacie i menel bierze się do roboty
:P
..o kurwaa.. że tak napiszę
-
Kuchcinka wrote:A ja byłam pod narkoza 5-6 razy w życiu i zawsze było fajnie
polecam hehe 
Ja byłam raz jak miałam operację na zatoki. Po wyglądałam jak by mnie ktoś pobił. Oczy podpuchniete,dren w nosie, oczy sine. I strasznie rzygam po narkozie
-
nick nieaktualny





