Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKateA92 wrote:Olcia mąż żadnych leków nie dostał, bo póki co tak naprawdę nie wiadomo co mi jest, czy to infekcja grzybiczna, czy bakteryjna. Według niej jest lekkie podraznienie, ale źle nie jest i przepisała mi jakąś łagodna maść bio z szałwia i bóg wie czym jeszcze. Myślę, że jeśli coś z posiewu wyjdzie i da mi jakieś konkretne leki to może i mezowi tez coś da. Póki co celibat i czekamy na rozwój wydarzen
Ja sama leczylam się nie dalej jak 3 tygodnie temu na kandydoze i podejrzenie ureaplasmy pomimo antybiotykow i tak czasami odczuwam jakis tam dyskomfort. A przy owulacji piecze mnie pęcherz zawsze od x czasu w przyszłym tygodniu robię wyniki także współczuję bo to długie i nie zawsze udane leczenie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
stella_88 wrote:dziewczyny pomóżcie mi wymyśleć prezent dla teścia na imieniny....w skrócie facet który ma chyba wszystko....i jedzie niedługo na wyprawe do australii
Kochana może kapelusz?
Torba taka przez ramię do której będzie mógł wziąć potrzebne rzeczy i picie.
Do niedawna nie miałam problemów z prezentami a teraz tez ciężko mi wymyślić co kupić itd. Za 5 dni syn ma urodziny i też nie miałam pomysłu sam sobie wybrał konsole nintendo wii.
Zaraz święta nie mam pojęcia co dzieciom kupimy z mężem to akurat nie mamy problemy dla siebie bo jak coś kupujemy to każde sobie wybiera a drugie płaci -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKateA92 wrote:A Ty dombrusia mnie nie strasz, że czeka mnie długie leczenie
ja to zyje nadzieja, że coś z tego posiewu wyjdzie, dostane dobrany antybiotyk i raz dwa przejdzie
swoją drogą jeśli to zapalenie cały czas by się utrzymywało czy nie byłoby ono wskazaniem do cc ?
Broń Boże nie chciałam Cię straszyć kochana u mnie leczenie trwa od lipca także dopiero za kilka dni się okaże czy leczenie dało jakiekolwiek efekty. Nie sądzę aby cc było potrzebne chyba że bakteria jeżeli takowa jest będzie zagrażać dzidziusiowi ale z tego co się orientuje żadna z kobiet z kandydoza ureaplasma czy inna bakteria nie miała cc. Czasami zdarza się i tak że bakteria podczas porodu przechodzi również na dziecko co nie znaczy że i u Ciebie tak musi być natomiast urolog do którego jeżdżę wytłumaczył mi że lepiej to zdusic w zarodku niż później leczyć dziecko i pakować w nie antybiotyki ( swic Panie jeszcze w maści). Zrób posiew i od razu antybiogram. Ja miałam wykaz z kanału szyjki macicy z antybiogramem to najlepsze co można zrobić bo wiadome jaka bakteria i czym dokładnie ja leczyć a we własnym zakresie profilaktycznie jem namiętnie provag oraz dopochwowo lacibios femina i odpukać narazie jest ok. Ale to że nie boli nie znaczy że bakteria poszła w pizdu okaże się przy wynikach -
stella_88 wrote:dzięki dziewczyny
wszystkie pomysły są w cenie
książki, mapy, płyty itp. już były.
Sama wymysliłam :
torbę - taką o jakiej Tusia mówia
poduszkę- rogal do samotlotu (lot 27h!)
adapter do gniazdek
Jak teść lubi czytać to możesz właśnie jakąś książkę kupić na czas lotu np właśnie coś z Australia. 27h cos strasznego niech teść dużo spaceruje -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny