Starania o dziecko 2016 - 2017 cd KAFE...
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki kochane bardzo wam dziekuje i czekam teraz na was! Wiem na pewno ze wszystkie niedługo będziemy sie razem cieszyły z fasolek
trzymam za was mocno kciuki!
Pomyslałam ze zamieszczę wam tu mój "przepis na sukces"z przymrużeniem oka oczywiscie bo wiadomo ze każdy organizm inny i nie wiadomo jak i kiedy sie uda, ale gdyby chociaż jednej sie udało zajść w podobny sposób jak mi to bede szczęśliwa. A wiec:
-MACA - oboje z narzeczonym piliśmy codziennie, dużo lepiej sie po niej czułam wiec mysle ze mogła pomoc
- concieve plus - żel intymny, ja kupiłam ten w ampułkach i przed stosunkiem wyciskałam sobie jego zawartość do środka i z nim sie kochaliśmy
- wit C (lewoskrętna) - jest lepiej przyswajalna dla organizmu niż ta zwykła, polecam niezależnie od staran
- seks u nas był codziennie od okresu az do po owulacji, wiem ze to nie do końca zgodnie z zaleceniami ale po prostu po mace miałam taka chcice za przeproszeniem ze nie bardzo mnie to interesowało
- kochaliśmy sie najczęściej od tył, po pierwsze dlatego ze tak lubimy, po drugie podobno plemniki maja krótsza drogę do celuNo i nogi w gorze potem, pewnie ze to nie jest konieczne ale nie zaszkodzi moim zdaniem
To tyle, oczywiscie tak jak mowię, wiem ze to żadna recepta na sukces ale moze akurat komuś cos pomoże, bardzo sie bede cieszyćTusia_87, Forumkowiczka, Wojcinka, Lisa85, InBlue, szygas, Ink@, Tasza lubią tę wiadomość
Aniołek 29.12.16
-
Natka2 wrote:Tusia my to samo i dodatkowo oboje tak uparci...
Noo nie wiem, zobaczymy jak on to zniesiew sumie 1 dziecko z mezem
poki co widze, ze troche dume schowal do kieszeni, stara sie mnie wyreczac jak widzi, ze leze i umieram z mdlosci, od wczoraj to jakas tragedia, mdlosci, katar, bol glowy i rozciaganie macicy, sam pojechal na zakupy po pracy
Tez mi sie zdarzylo ostatnio rozplakac bo mi Mąż cos tam w żartach powiedzial a ja w ryk a za chwile w śmiech albo płakałam bo piosenka smutna byla
Mój Mężuś kochany robi codziennie zakupy żebym nie nosila i wyręcza mnie we wszystkim w czym moze. Kochany mójMila123 lubi tę wiadomość
-
nana266 wrote:Tusia wiesz co tak sobie mysle bo mam siostrę w Twoim wieku i nie ma nawet chłopaka a Ty mąż i dwójka dzieci a może 3 w drodze
I 3 psy
To czasem tak bywa moja siostra ma 37 lat i ani chłopaka ani nie myśli o dziecku.
Ma suczkę i ja kocha tak to czasem bywa a Twoja siostra nie myśli żeby z kimś się zwiazac? Może podobnie fo mojej siostry ma podejście
Violus kochanie zobaczyłam to i odrazu mowie sobie no Wiola przed mężem jak się pręży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2016, 10:33
Lili91, KateA92, Wojcinka, Natka2, Mila123, InBlue, Martka10, anq05, Ink@ lubią tę wiadomość
-
Tusia_87 wrote:I 3 psy
To czasem tak bywa moja siostra ma 37 lat i ani chłopaka ani nie myśli o dziecku.
Ma suczkę i ja kocha tak to czasem bywa a Twoja siostra nie myśli żeby z kimś się zwiazac? Może podobnie fo mojej siostry ma podejście
Violus kochanie zobaczyłam to i odrazu mowie sobie no Wiola przed mężem jak się pręży
-
Lili91 wrote:Dziewczynki kochane bardzo wam dziekuje i czekam teraz na was! Wiem na pewno ze wszystkie niedługo będziemy sie razem cieszyły z fasolek
trzymam za was mocno kciuki!
Pomyslałam ze zamieszczę wam tu mój "przepis na sukces"z przymrużeniem oka oczywiscie bo wiadomo ze każdy organizm inny i nie wiadomo jak i kiedy sie uda, ale gdyby chociaż jednej sie udało zajść w podobny sposób jak mi to bede szczęśliwa. A wiec:
-MACA - oboje z narzeczonym piliśmy codziennie, dużo lepiej sie po niej czułam wiec mysle ze mogła pomoc
- concieve plus - żel intymny, ja kupiłam ten w ampułkach i przed stosunkiem wyciskałam sobie jego zawartość do środka i z nim sie kochaliśmy
- wit C (lewoskrętna) - jest lepiej przyswajalna dla organizmu niż ta zwykła, polecam niezależnie od staran
- seks u nas był codziennie od okresu az do po owulacji, wiem ze to nie do końca zgodnie z zaleceniami ale po prostu po mace miałam taka chcice za przeproszeniem ze nie bardzo mnie to interesowało
- kochaliśmy sie najczęściej od tył, po pierwsze dlatego ze tak lubimy, po drugie podobno plemniki maja krótsza drogę do celuNo i nogi w gorze potem, pewnie ze to nie jest konieczne ale nie zaszkodzi moim zdaniem
To tyle, oczywiscie tak jak mowię, wiem ze to żadna recepta na sukces ale moze akurat komuś cos pomoże, bardzo sie bede cieszyćskorzystam z rady
muszę zrobić zakupy wobec tego
Lili91 lubi tę wiadomość
-
KateA92 wrote:My również od tyłu i nogi w górze, więc może coś w tym jest ? Może to przepis na synka ?
jest tu jakaś mama, która ma już córkę po takim zakończonym od tyłu finiszu ?
Szybko niech któraś obali ten mit i przyzna sie ze ma z tej pozycji syna :p -
Część dziewczynki! Dawno mnie nie było. Ale mam trochę problemy zdrowotne chcę się z wami podzielić. Około miesiąca temu wyczułam u siebie guzek na szyi pomiędzy kośćmi obojczyka. Na USG widać guzek na RTG już nie. Na 1 grudnia zaplanowane mam tomografię komputerowa. Więc starania musza poczekać.... Wiem że będzie dobrze ale muszę mieć pewność co to jest.... Pozdrawiam was i życzę wszystkim i każdej z osobna dwóch kreseczek . Buziaki kochane. Będę was tu podglądać czasami.ostatnia @ 05.11
6 cs. O pierwsza fasolkę
27 lat. -
KateA92 wrote:My również od tyłu i nogi w górze, więc może coś w tym jest ? Może to przepis na synka ?
jest tu jakaś mama, która ma już córkę po takim zakończonym od tyłu finiszu ?