Starania o Dziecko 2017/2018 cd kafe..
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojejciu, ale byłoby cudnie sam fakt, że mogło dojść do próby implantacji już mnie cieszy to by znaczyło, że i jajowody drożne i że wszystko z tej strony ok nic tylko czekać i nie cieszyć się za bardzo, żeby znowu się nie zawieźć..
Jak Wam mija niedziela? U mnie naprawdę leniwie.. Jestem sama- córcia u dziadków, mąż w pracy, a ja się przewalam z sypialni do salonu i spowrotem nic nie robię, bo naprawdę boli mnie brzuch.. A poza tym czeka mnie intensywny tydzień w pracy, więc jeden dzień luzu wskazanyFemme8286 lubi tę wiadomość
[38cs]- w sumie 40cykli
10.01.2006r- córka( 1cs)
06.2014- początek starań;
28.04.2017r- HSG-ok
29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
2cykle z dupkiem
7 cykli monitorowanych
Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle -
MajciaC wrote:Toonney, naprawdę Cię podziwiam.. musisz mieć wieeeeele siły i zapewne niesamowite wsparcie w partnerze, a to się ceni Mój mąż chętnie odczytuje ze mną wykres, zagląda, pyta, a mój cykl póki co jak książkowy wyznaczyło mi owulację, ale wg moich obserwacji była dużo wcześniej.. Poza tym szkoda, że w tym mies nie poszłam na monitorowanie, bo wydaje mi się, że owulację miałam w dwóch jajnikach (!). A jeśli tak się też stało to mam większe szanse choć tak jak już pisałam, nie nastawiam się w tym miesiącu. HSG będzie mi robiła moja pani dr, więc jestem spokojniejsza, bo to naprawdę świetna kobieta, jako lekarz, jako człowiek.
Do reszty dziewczyn- wcześniej postanowiłam zajść w drugą ciążę do 30-tki, jak widać, próg znowu się podniósł tak więc pewnie nie zakończę działań za trzy lata
Majcia wsparcie w mezu mam na prawde duze mimo ze to moj organizm jest problemem gdy jego dziala idealnie:) nie wiem czy jestem silna po prostu wiem ze kiedys I ja zostane mama I nie moge sie poddac -
Czrna 81 wrote:Toonney informuj nas na biezaco, co kilka par zaciśniętych kciuków to niejedna
A tak do Wszystkich: mile spędzonej niedzieli życzę U mnie pogoda do d..y, ale miło chociaż w domu poleniuchować
Na pewno bede informowac na biezaco dziekuje za kciuki -
Czrna 81 wrote:Taaak,błogie lenistwo raz na jakis czas wskazane Ja do tego zajadam sie domowej roboty czekoladą, mm mm pycha
Melodia, Basik a Wy co tam porabiacie tej niedzieli?
U nas niedziela minela idealnie. Bylismy u naszej ulochanej babuni Pogoda dopisywala, pospacerowalismy. Uwielbiam takie popoludnia. A mnie jajnior boli czyzby owolka sie przesunel? A i dobrze bo maz jutro jedzie to dzisisi sie ladnie pozegnac
-
MajciaC wrote:Ja dziś lenię się przynajmniej do 18ej
Powiedzcie mi, doradźcie.. Dziwnie plamię.. Wczoraj aż tak bardzo się tym nie przejęłam bo to były tylko takie śladowe ilości. Jednak teraz jest to różowe plamienie.. Przecież to za szybko by mogło dojść do próby implantacji.. No i caly czas boli lewy jajnik.. Ten sam, w którym 3 mies temu zdiagnozowano torbiel ( zniknęła sama).. Zgłosić się do lekarza czy jeszcze poczekać..?
Majcia ja trzam juz mocno zacisniete kciuki ze to implantacja. Moze jak torbiel zmiknela to jakos sie to wszystlo odblokowalo i nedzie git. Naprawde licze na Was
-
Toonney wrote:Majcia wsparcie w mezu mam na prawde duze mimo ze to moj organizm jest problemem gdy jego dziala idealnie:) nie wiem czy jestem silna po prostu wiem ze kiedys I ja zostane mama I nie moge sie poddac
Jestes wytrwala napewno bedziesz super mama Oby juz niedlugo. Licze na to, ze kazda z nas bedzie tu mogla pochwalic sie swoim malenstwemWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 20:03
Czrna 81 lubi tę wiadomość
-
Melodia__84 wrote:U nas niedziela minela idealnie. Bylismy u naszej ulochanej babuni Pogoda dopisywala, pospacerowalismy. Uwielbiam takie popoludnia. A mnie jajnior boli czyzby owolka sie przesunel? A i dobrze bo maz jutro jedzie to dzisisi sie ladnie pozegnac
Melodia__84 lubi tę wiadomość
Czarna81
22 cs. -
Witam dziewczynki! Ja w pracy a sloneczko za oknem pieknie swieci. Mezus juz pojechal Jajnik nadal boli ale juz mniej. Wczoraj wieczorem zrobilam test owulacyjny byl prawie pozytywny, a nawet moze i to byl pozytyw? Dzis rano jak zrobilam kreska juz jasniejsza. Mozliwe ze owulacja byla w nocy? A moze jwj nie bylo ;-(
-
Hej Dziewczyny, mogę się dołączyć?? Po krótce opowiem Wam swoją historię.W 2014 udało nam się i były dwie kreseczki, niestety radośc trwała tylko 12 tygodni... poroniłam, świat mi runął w jednej chwili...okazało sie że mam niedoczynność tarczycy teraz jem eutyrox100, nie mogliśmy sie starać pół roku o nastepną ciążę...w w lipcu 2015 poszłam do lekarza ze nam sie nie udaje, od razu recepta na clo, bromocorn i duphaston i tak 6 cykli z rzędu...i dalej nic...odpuściliśmy, dl mnie był to bardzo cięzki czas...w sierpniu 2016 roku trafiłam za poleceniem do dr Magonia do Parensu, oczywiście cytologia posiewy itd w pazdzierniuku miałam laparoskopie drożności jajowodów, obydwa drożne, i od cyklu w listopadzie jestem na clo, monitoringu cyklu i oczywiście zastrzyk na pękniecie, w styczniu i lutym musiałam zrobić przerwę od marca to samo copotem usg zastrzyk i ciągle nic... Dr przed laparoskopią mówił ze jak bedzie ok to dwa miesiace staran naturanie a jak nie wyjdzie to iui a tu tyle cykli naturalnie inic a o iui nie ma tematu, i przepraszam ze sie tak rozpisałam.Stokrotka_25
-
Cześć Dziewczynki
Ja już po pracy, całe szczęście, bo to był ciężki dzień.. Dwa razy zrobiło mi się słabo i kręciło mi się w głowie.. Często tak miewam przed @..
Ale oprócz tego dziwnie dziś czułam brzuch, tzn jakby napieranie macicy, trochę takie uczucie jak po cytologii, no nie wiem do czego to porównać.. W każdym razie było to dziwne i szczególnie rano odczuwalne. Temperatura tak wysoka o 4:40, że aż w szoku jestem piękne to!
Melodia- była owulacja! Koniec kropka poza tym co do testu to ja też tak miałam i dlatego z nich szybko zrezygnowałam bo mnie to denerwowało. A przy monitorowaniu wychodziły piękne 22 mm pęcherzyki.
Idę z Mężem na mały shopping, później pewnie dobry spacer, trzeba odreagować dzień, a pogoda sprzyja miłego dnia dla WasWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2017, 14:40
[38cs]- w sumie 40cykli
10.01.2006r- córka( 1cs)
06.2014- początek starań;
28.04.2017r- HSG-ok
29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
2cykle z dupkiem
7 cykli monitorowanych
Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle -
STOKROTKA 25 wrote:Hej Dziewczyny, mogę się dołączyć?? Po krótce opowiem Wam swoją historię.W 2014 udało nam się i były dwie kreseczki, niestety radośc trwała tylko 12 tygodni... poroniłam, świat mi runął w jednej chwili...okazało sie że mam niedoczynność tarczycy teraz jem eutyrox100, nie mogliśmy sie starać pół roku o nastepną ciążę...w w lipcu 2015 poszłam do lekarza ze nam sie nie udaje, od razu recepta na clo, bromocorn i duphaston i tak 6 cykli z rzędu...i dalej nic...odpuściliśmy, dl mnie był to bardzo cięzki czas...w sierpniu 2016 roku trafiłam za poleceniem do dr Magonia do Parensu, oczywiście cytologia posiewy itd w pazdzierniuku miałam laparoskopie drożności jajowodów, obydwa drożne, i od cyklu w listopadzie jestem na clo, monitoringu cyklu i oczywiście zastrzyk na pękniecie, w styczniu i lutym musiałam zrobić przerwę od marca to samo copotem usg zastrzyk i ciągle nic... Dr przed laparoskopią mówił ze jak bedzie ok to dwa miesiace staran naturanie a jak nie wyjdzie to iui a tu tyle cykli naturalnie inic a o iui nie ma tematu, i przepraszam ze sie tak rozpisałam.
Witaj stokrotko bardzo mi przykro od Twojej straty my tez stracilismy dwie ciaze -
Stokrotka, witamy mam nadzieję, że będziesz dobrze się czuła w naszym pokoiku usiądź wygodnie, zrelaksuj się, a my otulimy Cię słowem otuchy, pocieszenia, powspieramy, pocieszymy, tyle możemy zrobić
Toonney, zapomniałam Tobie podziękować Tobie również kochana powodzenia, trzymam bardzo mocno za Ciebie kciuki, wierzę, że w końcu się uda
[38cs]- w sumie 40cykli
10.01.2006r- córka( 1cs)
06.2014- początek starań;
28.04.2017r- HSG-ok
29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
2cykle z dupkiem
7 cykli monitorowanych
Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle -
Melodia__84 wrote:Witam dziewczynki! Ja w pracy a sloneczko za oknem pieknie swieci. Mezus juz pojechal Jajnik nadal boli ale juz mniej. Wczoraj wieczorem zrobilam test owulacyjny byl prawie pozytywny, a nawet moze i to byl pozytyw? Dzis rano jak zrobilam kreska juz jasniejsza. Mozliwe ze owulacja byla w nocy? A moze jwj nie bylo ;-(
Melodia__84 lubi tę wiadomość
Czarna81
22 cs. -
Juz po usg endometrium 7.5mm, prawy pecherzyk 17.5mm a lawy 13mm dostalam dzis ovitrelle jutro iui owu powinno byc do 48h od podania zastrzyku wiec pecherzyki jeszcze podrosna, Za tydzien we wtorek sprawdzamy poziom progesteronu:) I Za dwa tygodnie (chic lekarz mowil ze Za 1.5tygodnia) moge testowac