Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMargaretka89 wrote:Zioła Ojca Sroki nr3
W jej skład wchodzą:
ziele lebiodki (Hb.Origani),
kwiat rumianku (Anth.Chamomillae),
ziele macierzanki (Hb.Serpylli),
liść pokrzywy (Fol. Urticae),
ziele dziurawca (Hb.Hyperici),
ziele rdestu ptasiego (Hb. Polygoni avic.),
ziele ruty (Hb. Rutae),
kwiat nagietka (Flor.Calendulae),
ziele nostrzyka (Hb. Meliloti) .
Czy w mojej sytuacji ja mogę je brać parę dni po owu? Wgl jak się le bierze?
Przepis na napar z tej mieszanki ziół jest bardzo prosty, w tym jego dodatkowy geniusz, i nie ma potrzeby go po swojemu udoskonalać.
W swoich poradnikach ojciec Sroka pisze, żeby łyżeczkę tych ziół sypać na szklankę wrzątku, przykryć i po pół godzinie przecedzić, wypić powoli, nie duszkiem, koniecznie przed snem - wieczorem, kiedy organizm w sposób najbardziej efektywny można stymulować w kwestiach hormonalnych.
Kupujesz je każde z osobna w zielarskim lub w aptece. Są też gotowe mieszanki na allegro ale ja osobiście ich nie polecam -
Judi22 różne są opinie na temat tego czy można je zacząć pić w połowie cyklu. Z tego co czytałam dziewczyny je zaczynały pić od połowy cyklu a już w następnym zachodziły w ciążę. Ale różnie to bywa. Pije się je codziennie po szklance naparu przed snem.
Może dla Ciebie w tym momencie będą lepsze te ziółka na drugą fazę cyklu. Je się pije trzy razy dziennie i właśnie zaczyna się je pić po owulacji -
nick nieaktualny
-
Gratulacje dla Anny i Tissai
mi dziś OF wyznaczył owuale ignorowałam temp ze względu na chorobę i kreska zniknęła
Nadal zdycham ale podczytuję Was kochane bo nie sposób się z Wami rozstać
a zaległości też mieć nie chcę.Tissaia lubi tę wiadomość
-
W 9 dc zrobiłam test owulacyjny i miałam takie krechy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/62fc7bfdd606.jpg
Dzisiaj mam 11 dc i mam takie krechy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/318109a7c360.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6c4802c1bbb4.jpg
Mocniejsza jest ta krecha, czy mi się tylko wydaje?Caro lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anula1986 wrote:W 9 dc zrobiłam test owulacyjny i miałam takie krechy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/62fc7bfdd606.jpg
Dzisiaj mam 11 dc i mam takie krechy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/318109a7c360.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6c4802c1bbb4.jpg
Mocniejsza jest ta krecha, czy mi się tylko wydaje?
MocniejszaWięc do roboty bo jajeczko stygnie
-
Laseczki może rozwiejecie moje wątpliwości. Otóż chodzi o to ze zawsze po serduszkowaniu mam wrażenie ze wszystko od razu ze mnie wylatuje...nawet jak wezmę nogi do góry. Czy to bardzo źle? Aha i jeszcze: czy codzienne serduszkowanie w okolicy owulacji zrobi szkody? Wiem że powinno się robić to co drugi dzień ale jakoś się boje ze minę się akurat z tą owulacja...mimo testów owuPierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
-
szuflada wrote:Laseczki może rozwiejecie moje wątpliwości. Otóż chodzi o to ze zawsze po serduszkowaniu mam wrażenie ze wszystko od razu ze mnie wylatuje...nawet jak wezmę nogi do góry. Czy to bardzo źle? Aha i jeszcze: czy codzienne serduszkowanie w okolicy owulacji zrobi szkody? Wiem że powinno się robić to co drugi dzień ale jakoś się boje ze minę się akurat z tą owulacja...mimo testów owu
Z każdego chyba tak wypływa. U mnie zależy jeszcze od tego ile moich soków tam jest, bo jak dużo to leje się ze mnie jak z wodospaduNic na to nie poradzimy, chyba że się zakorkujemy
Co do serduszkowania to sama nie wiem, niby żołnierzyki są mocniejsze jak co drugi dzień ale dziewczyną też się udaje jak codziennie
Więc chyba nie ma reguły, wszystko od szczęścia zależy
Najlepiej serduszkować wtedy kiedy ma się ochotę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny