Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja jestem w UK. Tu inaczej podchodzą do sprawy. Oni nic nie robią do 8 tygodnia ciąży co najmniej. Taka selekcja naturalna...
Zresztą ja podejrzewam, tak jak Waldi mówi, że to biochemiczna. Wadliwe jajo i tyle. Taki nagły spadek temperatury, co za tym idzie progesteronu musi świadczyć że coś nie tak było.
Dziwne jest to że ja jestem mega spokojna teraz... Ale pomaga mi to racjonalnie myśleć. Tak mi się wydaje...
Ja Od środy jakieś dziwne takie miałam i mam odczucia co do tej ciąży. Ja po prostu jej "nie czułam".
Wiem, że wiele dziewczyn tego nie zrozumie. Ale myślę że Waldi, Gizmo, Malina wiedzą co mam na myśli.
Gizmo, zapachmalin lubią tę wiadomość
-
No skoro tak mówisz... Ale do 19ego kwietnia będę jak na szpilkach... To będzie 13 tydzień więc już II trymestr. Oby było wszystko dobrze..WaldhauzerM wrote:U niej było obumarcie płodu.. Ostatnio dużo chorowała więc pewnie to dlatego.. Bo dopóki byk zdrowa było wszystko ok..
Wiem Ty też chorowałas ale leczyłas się domowymi sposobami po za tym po chorobie miałaś usg i było ok więc nie masz się co martwić.. Słyszysz?!
Lecę robić obiadek :*
WaldhauzerM lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tissaia wrote:Dziewczyny, ja jestem w UK. Tu inaczej podchodzą do sprawy. Oni nic nie robią do 8 tygodnia ciąży co najmniej. Taka selekcja naturalna...
Zresztą ja podejrzewam, tak jak Waldi mówi, że to biochemiczna. Wadliwe jajo i tyle. Taki nagły spadek temperatury, co za tym idzie progesteronu musi świadczyć że coś nie tak było.
Dziwne jest to że ja jestem mega spokojna teraz... Ale pomaga mi to racjonalnie myśleć. Tak mi się wydaje...
Ja Od środy jakieś dziwne takie miałam i mam odczucia co do tej ciąży. Ja po prostu jej "nie czułam".
Wiem, że wiele dziewczyn tego nie zrozumie. Ale myślę że Waldi, Gizmo, Malina wiedzą co mam na myśli.
Rozumiem Cię doskonale.. Progesteron raczej nie miał nic z tym wspólnego bo dopiero dzisiaj spadł.. Bardziej wady płodu..
Ale jest duża szansa że w następnym cyklu się uda..
Tissaia lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
nick nieaktualny
-
hahah no dobra...bedzie musiał mnie dziś zbałamucić...jeśli nie będzie chciał albo nie bedzie miał siły to mam nadzieję że przekona go argument że moje laseczki z forum tak zarządziły i koniec kropka??! jak myślicie? chyba musi hahah
WaldhauzerM lubi tę wiadomość
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
nick nieaktualny
-
Myślę, że ten argument wygra z wszystkimi innymiszuflada wrote:hahah no dobra...bedzie musiał mnie dziś zbałamucić...jeśli nie będzie chciał albo nie bedzie miał siły to mam nadzieję że przekona go argument że moje laseczki z forum tak zarządziły i koniec kropka??! jak myślicie? chyba musi hahah
szuflada lubi tę wiadomość
29.01.18 - Joasia 2630 g
05/06.17 - IMSI + crio -
swoja droga te biochemiczne ciąże nie są takie złe- w sensie że naprawde chyba lepiej stracić ciąże niż np urodzić dziecko z mega wadami i takie tam...taka selakcja naturalna jest nawet dobra, choc z naszego punktu widzenia wydaje sie straszna..
ciąże biochemiczne były,są i będą, problem w tym że teraz po prostu mamy ich świadomość bo szybko te testy ciachamy...tak to po prostu myslałybysmy że mamy dłuższy cykl i tyle....
Tissaia, szuflada lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png
