Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja już mam HSG umówione na 14go, 12dc trochę późno ale inaczej nie dało się.
Ogólnie to ja chyba ten cykl trochę przystopuje ze staraniami, w sensie mierzeniem temperatury, spr śluzu,testami owu. Nie wiem czy uda nam się serduszkowac w dni płodne bo mój chłop będzie w UK, a ja nie wiem czy zdążę po HSG wrócić z Pl. Tak że co będzie to będzie.
Nawet dobrze się składa bo jakoś męczące dla mnie stały się wszystkie te obserwacje cykluEvelin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tissaia wrote:Dziewczyny, ja już mam HSG umówione na 14go, 12dc trochę późno ale inaczej nie dało się.
Ogólnie to ja chyba ten cykl trochę przystopuje ze staraniami, w sensie mierzeniem temperatury, spr śluzu,testami owu. Nie wiem czy uda nam się serduszkowac w dni płodne bo mój chłop będzie w UK, a ja nie wiem czy zdążę po HSG wrócić z Pl. Tak że co będzie to będzie.
Nawet dobrze się składa bo jakoś męczące dla mnie stały się wszystkie te obserwacje cyklu
JA to rozumiem Tissaia. Mam też czasem takie dni że musze przystopować. Wtedy mniej się na forum pojawiam. Teraz od paru dni mam jakiś życiowy wku. Czekam na owu, ale jakoś wiesz... śladowe ilości nadziei, sama nie wiem czemu. Cięzko mi.33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
nick nieaktualny
-
Evelin wrote:Tylko teraz co chwile podjadam
Ale dumna jestem i jatylko na zdrowie Ci to wyjdzie
Evelin lubi tę wiadomość
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
Tusiaaa wrote:A ja jestem jakaś taka zła wewnęttrznie i to bez powodu...a Piątek przecież....normalnie mam wkuwrwienie wewnętrzne w stylu bez kija nie podchodź
Ja tak miałam od rana do ok 11. Później przyszedł leń i oczekiwanie na 15Evelin lubi tę wiadomość
-
Pączek wrote:Szatynka - Gratki
Ciężko was nadrobic - mega szybkie tempo - już nie wiem co się dzieje - straciłam wątek
Oj Pączek żałuj że Cię nie było. Takie dzisiaj tematy... pół dnia o śluzie rozprawiamy
I oczywiście świeżutkie groszki