Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nikola2877 wrote:witaj

a owulacjne normalnie masz w cyklach? mierzysz sobie temperature?
Testy wychodzą dodatnie, ostatnio mierze też temperaturę i potwierdza owulacje, wg of wypada tak jak myślałam i tak też się przytulamy, niestety na razie bez efektu
-
Witaj Bella

Ja badania z krwi wszystkie robilam na własną rękę. Gin gdy je zobaczył zaczął kontrolować od razu i dzięki monitoringom wyszło ze pecherzyki nie pękają. W moim przypadku dzięki Bogu te badania zrobiłam bo mogę coś tam zaleczyc a nie czekać na cud który i tak by nie miał prawa się wydarzyć. Warto wiedzieć więcej

-
Z taką drużyną to ja mogę siedziećAniaŁ123 wrote:A ja własnie wróciłam z biegania
Umieram, ale za to przepełniona endorfinami
Ależ jest gorąco! Miłego wieczoru!!!
MMadziula przecież musisz tu z nami chwilkę posiedzieć
ja dziś 60 przysiadów , musze nad tyłami popracować
obiecałam sobie 6 razy w tygodniu i za każdym razem zwiększać ilość ale zobaczymy
-
Tuliska wrote:Witaj Bella

Ja badania z krwi wszystkie robilam na własną rękę. Gin gdy je zobaczył zaczął kontrolować od razu i dzięki monitoringom wyszło ze pecherzyki nie pękają. W moim przypadku dzięki Bogu te badania zrobiłam bo mogę coś tam zaleczyc a nie czekać na cud który i tak by nie miał prawa się wydarzyć. Warto wiedzieć więcej
A czy mogę zapytać jakie badania robiłaś? -
Ja kochana mam piękny wzrost temperatury, testy pozytywne a owulacji nie było. Więc widzisz warto wiedzieć. U mnie gin na pierwszej wizycie po decyzji o dziecku już mi robił. I tak po 9 miesiącach miałam właśnie pierwszy poprawnie pęknięty pecherzyk.Bella_Bella wrote:Nie miałam monitorowanego. Zrobiłabym na własną rękę badania ale niestety nie wiem jakie


-
Tuliska wrote:Ja kochana mam piękny wzrost temperatury, testy pozytywne a owulacji nie było. Więc widzisz warto wiedzieć. U mnie gin na pierwszej wizycie po decyzji o dziecku już mi robił. I tak po 9 miesiącach miałam właśnie pierwszy poprawnie pęknięty pecherzyk.
Na ostatniej wizycie miałam dwa piękne jajeczka ale w takim razie nie wiadomo czy piekły
mimo temp i testów... A czym to może być spowodowane? Jakie badania polecalabys zrobić?
-
No pewnieBella_Bella wrote:A czy mogę zapytać jakie badania robiłaś?
my tu po to jesteśmy żeby sobie co nie co podpowiedzieć :*
No to tak: tarczycowe- TSH, FT3, FT4 (antyTPO i antyTG jeszcze ewentualnie można zrobić)
LH i FSH w 3-5 dniu cyklu, prolaktyne, testosteron można, progesteron w 7 dniu po owu, estradiol.
-
U mnie najprawdopodobniej prolaktyna czynna i pco robią swoje. Narazie odpukac idzie w końcu ku dobremuBella_Bella wrote:Na ostatniej wizycie miałam dwa piękne jajeczka ale w takim razie nie wiadomo czy piekły
mimo temp i testów... A czym to może być spowodowane? Jakie badania polecalabys zrobić?
ja co wypisalam co ja robilam, ty sobie wybierz wg uznania.
Aaa i mąż badanie nasienia tez robił, to nie boli, nawet nie zbyt pozytywne wyniki nie przerażają tak bardzo
przynajmniej wiadomo z czym można walczyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 23:14

-
Tulisia dziękuję za pomoc
Myślę, że nie będ czekać na decyzję lekarza o badaniach i zrobię część sama. Kiedyś miałam problemy z tarczycą, może to ma wpływ. A co do badań nasienia to niestety moja druga połówka na razie nie chce o tym rozmawiać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 23:20
Tuliska lubi tę wiadomość
-
Mój też nie chciał, bał się jak ognia. Nie samej procedury ale wyników właśnieBella_Bella wrote:Tulisia dziękuję za pomoc
Myślę, że nie będ czekać na decyzję lekarza o badaniach i zrobię część sama. Kiedyś miałam problemy z tarczycą, może to ma wpływ. A co do badań nasienia to niestety moja druga połówka na razie nie chce o tym rozmawiać.
ale czego się nie zrobi dla wymarzonego malucha ? :* i nie ma za co
pytaj o co tylko chcesz, ktoś napewno pomoże :*
Bella_Bella, AniaŁ123 lubią tę wiadomość

-
Tuliska wrote:Anius widzisz ja na tarczycy to się nie znaju niestety
zrobiłam raz wyniki i były ok więc więcej nie wnikalam 
Rozumiem Kochana
Tak tylko żartuję, nie liczę na porady
Nie mogę się tylko doczekać wizyty u lekarza, wtedy czegoś się dowiem 
Super że u Ciebie tarczyca działa ok!
Tuliska lubi tę wiadomość
-
nikola2877 wrote:Ja po wczoraj mam mega zakwasy i ledwo zyje

Ja po pierwszych sezonowych biegach też mam mega zakwasy i nawet rozciąganie nie pomaga, ale już kolejnym razem jest znacznie lepiej, a później to już w ogóle nie ma
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH








