Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
marciaa wrote:biedna :*
na prawdę współczuję...
ja nie jestem taka że co problem do lecę do mamy bo już mam swoją rodzinę, więc lecę do męża
ale jeśli potrzebuje jednak się komuś jeszcze wygadać to jest to właśnie mama...
i nie daj Bóg gdyby było coś nie tak w małżeństwie to też bym do niej poszła.
Dobrze mówisz, że przyjaciółka to nie to samo co mama no i że wiesz przynajmniej jaka Ty masz być dla swoich pociech :*
Takie zycie..
Nigdy nie mialam z nia dobrego kontaktu, bo juz od dawna nie ukladalo jej się z tata, kiedys mi powiedziala, ze zabralam jej mlodosc, urodzila mnie w wieku 19 lat..
Ja swojemu dziecku oddalabym wszystko wiec nie rozumiem jej ani troche. Moze ktos podmienil mnie w szpitalu. Bo jestesmy zupelnie innejuz mi przeszlo i nie przejmuje sie. Wazne ze tata jest i bardzo chce zostac dziadkiem
-
Evelin wrote:Dbaj i szanuj :*
Moja zostawila nas i ojca i nie mamy z nia kontaktu, jezdzi z nowym gachem po Europie .. na starosc pojebalo sie w glowce, jedynie za co jej moge podziekowac, to to, ze teraz wiem jak nie traktowac swoich dzieci. Nawet nie interesuje sie co u mnie. I nie mam kogo sie poradzic, niestety kolezanki to nie to samo co matka, bo ona powinna znac swoja corke najlepiejale TY bedziesz na pewno cudowna mamusia
:-**
marciaa lubi tę wiadomość
-
marciaa wrote:jasne
trzeba i się cieszyć z tego co się ma
ojj.. u mnie nikt nie wie o staraniach ale widzę po moich że mimo że są bardzo młodzi chcieliby już wnuka. Szczególnie właśnie tata.
U mnie kazdy sie pyta.
I dziadki, wujostwo, tescie a moj tata tylko czeka
Moj Adas to juz wogole.
Dzis na przerwie zadzwonil i zapytal - kotek? A ile tego kwasu foliowego mam brac? Ja mowie, ze raz dzienniea on - kur** wziolem trzy, jak sie spuszcze to Ci tylek wysadzi
On to jest popieprzonyBierka, AniaŁ123, Kim87, Parsleyek lubią tę wiadomość
-
Evelin wrote:U mnie kazdy sie pyta.
I dziadki, wujostwo, tescie a moj tata tylko czeka
Moj Adas to juz wogole.
Dzis na przerwie zadzwonil i zapytal - kotek? A ile tego kwasu foliowego mam brac? Ja mowie, ze raz dzienniea on - kur** wziolem trzy, jak sie spuszcze to Ci tylek wysadzi
On to jest popieprzony
hahaa uwielbiam takie teksty haha ; p
co do pytań to u mnie teściowa przygaduje, a reszta czeka ; p -
Evelin wrote:U mnie kazdy sie pyta.
I dziadki, wujostwo, tescie a moj tata tylko czeka
Moj Adas to juz wogole.
Dzis na przerwie zadzwonil i zapytal - kotek? A ile tego kwasu foliowego mam brac? Ja mowie, ze raz dzienniea on - kur** wziolem trzy, jak sie spuszcze to Ci tylek wysadzi
On to jest popieprzony