Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Bierka wrote:Blady bez żadnego cienia, kompletnie nic. Kurcze 2 dni po spodziewanej @ to juz chyba powinno cos sie pokazać. Dziwne:-/
Evelin lubi tę wiadomość
2010 - misiu 💙🐻
Starania od I 2016
08.2016 - zaśniad całkowity
05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
07.2024 Invicta Wrocław
22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
❄ 3.1.1 😇
❄3.2.2 ⏳
❄4.1.2 😞
❄4.2.2
👩🏻 '89
TSH- 1,4
Kariotyp ✅
Zespół antyfosfolipidowy ✅
👨🏻 '83
Nasienie ✅
Kariotyp ✅
30.09 ----> ❄ 4.1.2 😔
28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium) 27.11 😇 💔😞
28.04 ----> ❄ 3.2.2 (+ relanium, +neoparin) ⏳ -
Bierka wrote:Ewelka ale ty masz bardzo ładny wykres, Ejjjjj i tyle serc ze chyba nie ma innej opcji jak zielony finał
Mam duzo pracy i obawiam sie, ze nawet gdyby sie udalo to moze sie nie zagniezdzic, bardzo jestem zmeczona i czasem tez dzwigam.. dlatego na poczatku Sierpnia po urlopie ide na chorobowe i caly miesiac bedziemy intensywnie sie starac , oczywiscie po zrobieniu wszystkich badan bo moze przyczyna lezy gdzie indziej. Jeszcze to dzisiejsze plamienie -
Evelin wrote:Przeczytalam
Tym CO nie odpisalam, przepraszam.
Nie znam sie i poprostu sie nie udzielam, czytam jedynie zeby sie od Was uczyc :*
A ekspertek tu w ch***
Jak tam minol dzien?
Ja od dzis biore "folik" i jakos mi po nim nie dobrze, caly dzien taki mam nijaki, ehh
Ja biorę go na noc i wszystko jest okpolecam
-
Evelin wrote:Mam duzo pracy i obawiam sie, ze nawet gdyby sie udalo to moze sie nie zagniezdzic, bardzo jestem zmeczona i czasem tez dzwigam.. dlatego na poczatku Sierpnia po urlopie ide na chorobowe i caly miesiac bedziemy intensywnie sie starac , oczywiscie po zrobieniu wszystkich badan bo moze przyczyna lezy gdzie indziej. Jeszcze to dzisiejsze plamienie
to zapraszam do mnie do pracy
nie nadźwigasz się ; p -
Evelin wrote:Mam duzo pracy i obawiam sie, ze nawet gdyby sie udalo to moze sie nie zagniezdzic, bardzo jestem zmeczona i czasem tez dzwigam.. dlatego na poczatku Sierpnia po urlopie ide na chorobowe i caly miesiac bedziemy intensywnie sie starac , oczywiscie po zrobieniu wszystkich badan bo moze przyczyna lezy gdzie indziej. Jeszcze to dzisiejsze plamienie
uda sie tobie, mi i nam wszystkim na OF. To jest tylko kwestia czasu i odpowiedniego przestawienia głowy. Mnie dzis mama naprawiła, bez kitu, nikt nie ma na mnie takiego wpływu zbawiennego jak Ona. Najcudowniejsza na świecie Mama<3
Bella_Bella lubi tę wiadomość
-
Evelin wrote:Jak kiedys zaciaze, to po wychowawczym tez znajde taka prace
no ja szukam i tak nowej bo tu mało co się dzieje bo szef ma olewający stosunek trochę...
ale tak to jest jak traktuje się to jako dodatkowe źródło dochodu a nie zajmuje się na poważnie -
Bierka wrote:Spokojnie
uda sie tobie, mi i nam wszystkim na OF. To jest tylko kwestia czasu i odpowiedniego przestawienia głowy. Mnie dzis mama naprawiła, bez kitu, nikt nie ma na mnie takiego wpływu zbawiennego jak Ona. Najcudowniejsza na świecie Mama<3
Dbaj i szanuj :*
Moja zostawila nas i ojca i nie mamy z nia kontaktu, jezdzi z nowym gachem po Europie .. na starosc pojebalo sie w glowce, jedynie za co jej moge podziekowac, to to, ze teraz wiem jak nie traktowac swoich dzieci. Nawet nie interesuje sie co u mnie. I nie mam kogo sie poradzic, niestety kolezanki to nie to samo co matka, bo ona powinna znac swoja corke najlepiej -
Evelin wrote:Dbaj i szanuj :*
Moja zostawila nas i ojca i nie mamy z nia kontaktu, jezdzi z nowym gachem po Europie .. na starosc pojebalo sie w glowce, jedynie za co jej moge podziekowac, to to, ze teraz wiem jak nie traktowac swoich dzieci. Nawet nie interesuje sie co u mnie. I nie mam kogo sie poradzic, niestety kolezanki to nie to samo co matka, bo ona powinna znac swoja corke najlepiej
biedna :*
na prawdę współczuję...
ja nie jestem taka że co problem do lecę do mamy bo już mam swoją rodzinę, więc lecę do męża
ale jeśli potrzebuje jednak się komuś jeszcze wygadać to jest to właśnie mama...
i nie daj Bóg gdyby było coś nie tak w małżeństwie to też bym do niej poszła.
Dobrze mówisz, że przyjaciółka to nie to samo co mama no i że wiesz przynajmniej jaka Ty masz być dla swoich pociech :*