Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Uff, przeczytałam już Was, gaduły

Siedzę aktualnie w pracy i oczy same mi się zamykają. Czy to możliwe, że po luteinie? Najchętniej non stop bym spała...
W ogóle, koleżanka z pracy powiedziała mi dzisiaj, że kilka dni temu wyszedł jej pozytywny sikaniec, ale nie widziałam po niej entuzjazmu
-
w sumie cokolwiek by nie napisać - smutne po prostu. Dziecko to największe szczęście jakie może kogoś w życiu spotkać, każdy rodzic nieskupiony wyłącznie na swojej osobie może to potwierdzićDzezabella wrote:..
W ogóle, koleżanka z pracy powiedziała mi dzisiaj, że kilka dni temu wyszedł jej pozytywny sikaniec, ale nie widziałam po niej entuzjazmu
czasami ludzie po prostu uświadamiają to sobie po czasie 
-
ja mam żel intymny facellaDzezabella wrote:Mam jeszcze jedno pytanie do Was, bo ostatnio się zastanawiałam i mam przemyślenia

Czego używacie do mycia? Płynów/żeli do higieny intymnej czy czegoś jeszcze innego?
Już nie mogę wysiedzieć przy laptopie, kręgosłup boli. Idę poczytać i spać. Dobranoc
-
bbee wrote:ja mam żel intymny facella
Już nie mogę wysiedzieć przy laptopie, kręgosłup boli. Idę poczytać i spać.
Dobranoc!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 22:11
-
Dzień dobry kobietki

Siedzę i przeglądam nasze ciekawe posty, nadrabiam zaległości od wczoraj przy kawie. Przypomniała mi się wczorajsza dyskusja z moim mężem, a dokładnie wymiana zdań na temat czy lepiej się kochać codziennie czy co drugi dzień czy może w ogóle najczęściej 3 razy w tygodniu. On upiera się że jak za często to się nasienie osłabia a ja z kolei wyczytałam że można codziennie. Wie któraś z Was jaki jest wynik tej naszej sprzeczki ??
kto ma rację ??
Pozdrawiam i Miłego Dnia Kochane !!!!

-
Ewuniu, ja też słyszałam, że codziennie się nie powinno. Zauważyłam, że nawet "objętościowo" jest spermy mniej. Ja osobiście jestem zdania, że co dwa dni jest ok, bo to jest optymalny czas przeżycia plemników w ciele kobiety
-
Mi się wydaje, że nie ma dobrego sposobu, najlepiej wtedy kiedy ma się ochotę, dwa razy dziennie może niekoniecznie, ale poza tym to jak się ma ochotę, jednak nie rzadziej niż co drugi dzień.ewa231 wrote:Dzień dobry kobietki

Siedzę i przeglądam nasze ciekawe posty, nadrabiam zaległości od wczoraj przy kawie. Przypomniała mi się wczorajsza dyskusja z moim mężem, a dokładnie wymiana zdań na temat czy lepiej się kochać codziennie czy co drugi dzień czy może w ogóle najczęściej 3 razy w tygodniu. On upiera się że jak za często to się nasienie osłabia a ja z kolei wyczytałam że można codziennie. Wie któraś z Was jaki jest wynik tej naszej sprzeczki ??
kto ma rację ??
Pozdrawiam i Miłego Dnia Kochane !!!! -
"
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca abstynecję seksualną przez 4-5 dni przed współżyciem, którego celem jest ciąża. Dzięki temu plemniki zdążą "dojrzeć" (jakość DNA). Jeżeli nie obserwujesz szyjki macicy i śluzu, to najlepiej współżyj 2x na tydzień ("OBSTETRICS & GYNECOLOGY", VOL. 103, 1, 2004; "Fertility and Sterility", Vol. 82, 1, 2004) zwiększenie liczby zbliżeń z 2 do 3 nie zwiększa szansy na ciążę, a jedynie obniża jakość nasienia. Zmniejszenie ilości zbliżeń do 1/tygodzień znacząco obniża szanse na ciążę. Najlepsze pozycje do współżycia to takie, które wykorzystują prawo ciążenia (misjonarska, pozycje od tyłu). Po współżyciu, przez 20-30 minut dobrze jest poleżeć z poduszką pod pośladkami, aby ułatwić plemnikom przejście przez szyjkę macicy do jajowodów.
"
ja znalazłam coś takiego
-
Ale fajnie chaotycznie napisałam

Rano się dziś obudziłam z jeszcze większą temperaturą, żeby to chociaż był dobry znak, bo czuję się po prostu źle. Z rana nie przekracza niby 37 stopni, ale potem zaraz rośnie i tak całe dnie drgam w gorączce
A jutro idziemy na wesele, nie wiem jak dam radę... Śpimy w hotelu, nie wiem czy pokoje nie będą "rodzinne", czyli że prawdopodobnie będziemy spać w pokoju ze szwagrem i szwagierką, więc temperatury nie będę mierzyć w niedzielę rano. Może to i dobrze.
-
może to naukowe podejście, ale jakoś mnie nie przekonujemisiaq wrote:"
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca abstynecję seksualną przez 4-5 dni przed współżyciem, którego celem jest ciąża. Dzięki temu plemniki zdążą "dojrzeć" (jakość DNA). Jeżeli nie obserwujesz szyjki macicy i śluzu, to najlepiej współżyj 2x na tydzień ("OBSTETRICS & GYNECOLOGY", VOL. 103, 1, 2004; "Fertility and Sterility", Vol. 82, 1, 2004) zwiększenie liczby zbliżeń z 2 do 3 nie zwiększa szansy na ciążę, a jedynie obniża jakość nasienia. Zmniejszenie ilości zbliżeń do 1/tygodzień znacząco obniża szanse na ciążę. Najlepsze pozycje do współżycia to takie, które wykorzystują prawo ciążenia (misjonarska, pozycje od tyłu). Po współżyciu, przez 20-30 minut dobrze jest poleżeć z poduszką pod pośladkami, aby ułatwić plemnikom przejście przez szyjkę macicy do jajowodów.
"
ja znalazłam coś takiego
plemniki takie 4-5 dniowe są już powolne i stare, mało ruchliwe. Poza tym nie tak łatwo wtedy trafić w odpowiedni moment, kiedy ma się na to jeden stosunek na całe dni płodne... Publikacja jest sprzed 12stu lat, może są już jakieś nowsze?
-
ewa231 wrote:Dzień dobry kobietki

Siedzę i przeglądam nasze ciekawe posty, nadrabiam zaległości od wczoraj przy kawie. Przypomniała mi się wczorajsza dyskusja z moim mężem, a dokładnie wymiana zdań na temat czy lepiej się kochać codziennie czy co drugi dzień czy może w ogóle najczęściej 3 razy w tygodniu. On upiera się że jak za często to się nasienie osłabia a ja z kolei wyczytałam że można codziennie. Wie któraś z Was jaki jest wynik tej naszej sprzeczki ??
kto ma rację ??
Pozdrawiam i Miłego Dnia Kochane !!!!
Nam lekarz zalecił co dzień ale tylko w dni plodne, wcześniej wstrzemięźliwość 5 dni. Zalecił co dzień ponieważ jeśli nasienie jest słabszej jakości (a tego póki co nie wiem bo nie robiliśmy badań) to potrzeba większej ilości plemników. -
ehh... czyli nie mogę powiedzieć a nie mówiłam, MIAŁAM RACJĘ!! ( jak to w małżeńskich sporach
) hihi no cóż ale nie będę się przyznawać że jej nie miałam
Czyli najlepiej przed dniami płodnymi nie a później do owulacji dziubać ile się da
hihi. Mój mąż padnie 
A najlepiej to w ogóle nie mieć reguły, tylko w dni płodne bardziej się przyłożyć














