Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
AniaŁ123 wrote:Ja po moim cudownym Glucophage czuję się tak napuchnięta, niby stosuję dietę, nie jem w ogóle słodyczy, ograniczyłam do minimum węgle, a waga leci w górę, nie wiem co jest grane
A do tego co kilka dni mam straszne sensacje żołądkowe, bierze mnie na "hafty", dzisiaj musiałam wyjść wcześniej z pracy, bo bałam się że pokoloruję swoje własne biurko
Miałam się wziąć za ćwiczenia, ale z takim żołądkiem nie mam szans, bo koniec byłby marny.
Te mdłości masz po Glucophage, osłonki są na antybiotyki, a Glucophage takie może mieć (początkowo) efekty uboczne lub działa tak przy za dużym stężeniuMożesz mieć za wysoką dawkę, jeśli będzie Ci przez kolejne dni tak niedobrze to może oznaczać, że lekarz przeszarżował. Ale daj lekowi trochę czasu, odżywiaj się dobrze, to mdłości powinny minąć.
Mnie Glucophage NIESAMOWICIE pomógł - cykl mam pięknie uregulowany (a zwykle trwał minimum 100 dni), znormalniał mi metabolizm, łatwiej trzymam wagę. No i perfekcyjnie podziałał na regularność chodzenia do łazienki
Ja dziś 35dc, ok. 13dpo, jutro się chyba znów przetestuję, bo zaciąga mnie na @, ale jakoś inaczej (albo się wkręcam...) -
No i jestem.... Byłam u gina, bardziej mnie uspokoił niż zmartwil, ale też śmiał się że mi łeb urwie... Niestety mam nadrzerke dosyć spora... Pobrał cytologie no i czekam ale, powiedział też że owulacje będę miała dosłownie za 24-48 godzin, i żeby się starać dziś na spokojnie i najlepiej na pieska. A po stosunku tylek w górze żeby sperma po przedniej ściance sobie ładnie głęboko wpłynęła. Nie przejmuje się nadrzerka powiedział żeby kontynuować starania... Bardziej cytologia się stresuję... Mam nadzieję że będzie ok.
-
ewa231 wrote:No i jestem.... Byłam u gina, bardziej mnie uspokoił niż zmartwil, ale też śmiał się że mi łeb urwie... Niestety mam nadrzerke dosyć spora... Pobrał cytologie no i czekam ale, powiedział też że owulacje będę miała dosłownie za 24-48 godzin, i żeby się starać dziś na spokojnie i najlepiej na pieska. A po stosunku tylek w górze żeby sperma po przedniej ściance sobie ładnie głęboko wpłynęła. Nie przejmuje się nadrzerka powiedział żeby kontynuować starania... Bardziej cytologia się stresuję... Mam nadzieję że będzie ok.
ewa231 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:A ja jak kobieta w średnim wieku trening aby trzymać się w kupie jakoś i nie straszyć ludzi na ulicy
i to Ci się chwalija dzisiaj 8 km zaliczyłam spacerem szybkim i ćwiczenia
Kim87 lubi tę wiadomość
-
sorry myknęłam bo miałam parę spraw do załatwienia, już odpowiadam
Justyś91 wrote:to który Ty rocznik kochana???daga_00 wrote:Szatynka my chyba ten sam rocznik jesteśmy?Ja jestem 1983
81
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 19:57
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
Kim87 wrote:A ja jak kobieta w średnim wieku trening aby trzymać się w kupie jakoś i nie straszyć ludzi na ulicyLILITH.P wrote:i to Ci się chwali
ja dzisiaj 8 km zaliczyłam spacerem szybkim i ćwiczenia
Podziwiam Was dziewczyny za te ćwiczenia, ja już się tak mobilizuje od dawna i jeszcze się nie udało29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Justyś91 wrote:To prawda jest naprawdę kochany i bardzo troskliwy
W nocy jak mam silne bóle to nie śpi tylko czuwa przy mnie przynosi ciepłą herbatkę robi termofory i masuje brzuszek
ależ Ci się kochana skarb trafił
mój kiedyś był romantyczny a teraz po x latach bycia razem gdzieś ta jego romantyczność uciekła. Jak choruję to se sam muszę wszystko robić a jak on jest chory (czytaj "katar") to umiera i mam wtedy jednym słowem przejebane.
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
Hej dziewczynki ja sobie leżę i odpoczywam .
Sama chyba skusze sie dzisiaj nas drinka -
czarnulka24 wrote:u mnie był listopad szczęśliwy bo wtedy I raz zaciążyłam , mam nadzieję że teraz wrzesień nam przyniesie szczęście ..
ja we wrześniu 2009r zaszłam w ciążę, także liczę że i ten wrzesień będzie szczęśliwy i z mężem dostaniemy najcudowniejszy prezent na rocznicę ślubu
czarnulka24 lubi tę wiadomość
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
Justyś91 wrote:Hej dziewczynki ja sobie leżę i odpoczywam .
Sama chyba skusze sie dzisiaj nas drinkaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 20:08
19Biedroneczka91 lubi tę wiadomość
-
Henna jutro czeka mnie pierwsza wizyta trzymajcie kciuki by z groszkiem było wszystko ok
19Biedroneczka91, Kim87 lubią tę wiadomość
07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
szatynka wrote:ja we wrześniu 2009r zaszłam w ciążę, także liczę że i ten wrzesień będzie szczęśliwy i z mężem dostaniemy najcudowniejszy prezent na rocznicę ślubu
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
Justyś91 wrote:Hej dziewczynki ja sobie leżę i odpoczywam .
Sama chyba skusze sie dzisiaj nas drinka
też bym se drina siorpnęła ale wolę póki co odpuścić.
ewa no to kochana do dzieła, powodzenia09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙