Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj nie kochana, ja w mojej (krotkiej, bo krotkiej) ciąży mało nie wyłysialamKim87 wrote:To normalne po ciąży ja też tak mialam wina progesteronu.
Edit w ciąży masz bujNe loki i super pazury a jak tylko się skończy ciąża to wszystko co ładne i bujne musi wypaść. Spokojnie nie będziesz łysa. Ja nie jestem to ty tym bardziej
dopiero teraz jest trochę lepiej
każdy organizm inaczej reaguje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2016, 16:12

-
Beta poza ciąża występuje jako marker nowotworowy. Ale spokojnie to nie u ciebie. Może coś drgnelo ale bez sukcesukonanna wrote:Odebrałam wynik. Beta na poziomie 2,09 mlU/ml więc pewnie pozamiatane
(((
Cały czas sie jednak zastanawiam skąd wzięło się to 2,09. Przeciez poza ciążą ten hormon nie występuje....
Co Wy na to Dziewczyny ???Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Czekaj spokojnie może drgnelo. Cierpliwości pewnie na dniach albo dostaniesz @ albo niekonanna wrote:Cały czas sie jeszcze łudzę ze do tej owulacji doszło pozniej.... I że mozę jestem w bardzo bardzo wczesnej ciązy....
Ech...
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO


-
Konanna nie martw się, zaraz się wszystko wyjaśni :* ale niestety myślę, że to nie grochu
który dc masz i kiedy była owu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2016, 17:23
konanna lubi tę wiadomość

mama:


7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Konanna niestety nie znam się na tych wynikach. Tylko spokojnie Kochana, jeżeli nie teraz to zobaczysz, że szybko się uda. To dopiero Twój 4cs, więc nie jest źle. My stare wyjadaczki możemy Ci coś na ten temat powiedzieć
Głowa do góry
konanna, Kim87 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki.....chyba z godzinę Was czytałam.Co do pracy u nie tez nie jest kolorowo i tez by chciała zmian ale fasolkowanie ważniejsze.Co do Waszych Aniolkow to bardzo i przykro i mocno Was tule. Co do dzisiejszego sexowania sie to jakos nie mam ochoty, bo zabezpieczać sie mi nie chce....bo jak wspominałam tez miesiąc jest starnocy ze względu na zęba. Mam do Was pytanie? Czy któraś z Was ma problemy z zapaleniem pęcherza bo mnie ostatnim często dopada ta dolegliwość....starsznie to męczące. Nawet ostanio kupiłam sok zurawiny....Macie jakies dobre rady?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2016, 17:48
-
Ja odebrałam wyniki badań.
Na początek Tokso i Cyto wyszły mi ujemne, a różyczka dodatnia (188,3), ale ja faktycznie miałam w dzieciństwie różyczkę, więc chyba jest ok.
Co mnie cieszy prolaktyna mi spadła: 22,28 [4,79-23,3] - 2 mies. wcześniej wynosiła 50,02!!!! A bromka nie biorę już chyba 3 tygodnie
Gorzej LH/FSH = 3,15/5,79 = 0,544!!! Fuc....
W lipcu miałam taki stosunek LH/FSH = 9,12/7,23 = 1,26
Skąd taka zmiana?
-
Dziekuje za słowa otuchy :* To juz 30dc, owu miałam 20 dni temu (tak mysle). Miałam wtedy wszystkie objawy: idealny śluz, szyjkę, ból jajnika. Dodatkowo potwierdziły to testy owu i wzrost temp. OF tez mi tak wskazał. @ nadal nie widać nawet nie czuje sie jakbym miała ją dostać. Za to piersi zrobiły mi sie jakies inne: większe, obolałe (bol jak przy zakwaszach), bardziej wypukłe brodawki. To wszystko sprawia że juz wariujęCherry_Blossom wrote:Konanna nie martw się, zaraz się wszystko wyjaśni :* ale niestety myślę, że to nie grochu
który dc masz i kiedy była owu?
-
Herbatka z brzozy tez dobrze robi na drogi moczowemysia09 wrote:Hej dziewczynki.....chyba z godzinę Was czytałam.Co do pracy u nie tez nie jest kolorowo i tez by chciała zmian ale fasolkowanie ważniejsze.Co do Waszych Aniolkow to bardzo i przykro i mocno Was tule. Co do dzisiejszego sexowania sie to jakos nie mam ochoty, bo zabezpieczać sie mi nie chce....bo jak wspominałam tez miesiąc jest starnocy ze względu na zęba. Mam do Was pytanie? Czy któraś z Was ma problemy z zapaleniem pęcherza bo mnie ostatnim często dopada ta dolegliwość....starsznie to męczące. Nawet ostanio kupiłam sok zurawiny....Macie jakies dobre rady?
-
Dziękuję AniaŁ :* Ale wiesz ja chyba tez juz stara wyjadaczka jestem. Mam już 35 lat i 10-letniego synka w dorobku. Od kilku dobrych lat nie stosujemy żadnego zabezpieczenia i dotychczas "działaliśmy" na zasadzie jak bedzie to bedzie. Ale jakoś przez ten cały czas dzidzia do nas nie zawitała. Od kilku miesiecy myślimy juz dosc poważnie o powiększeniu rodzinki. Cykle miałam w miarę regularne, potrafiłam wyłapać dni płodne. W tym cyklu juz mega poważnie podeszliśmy do tematu i jak na złość akurat teraz cos musiało sie rozregulować.....AniaŁ123 wrote:Konanna niestety nie znam się na tych wynikach. Tylko spokojnie Kochana, jeżeli nie teraz to zobaczysz, że szybko się uda. To dopiero Twój 4cs, więc nie jest źle. My stare wyjadaczki możemy Ci coś na ten temat powiedzieć
Głowa do góry 
-
Wiem, wiem Kochana.... ale jak tu sie nie stresować. Szczerze to juz bym chciała albo w prawo albo w lewoCherry_Blossom wrote:Konanna wiesz, że stres może przesuwać @? Wiem, że bardzo łatwo mi się mówi ale wrzuć kochana na luz... może napij się dziś winka z mężem, poserduszkujcie, ogladnij jakiś film...
Stwierdziłam dzis nawet ze jezeli w tym cyklu sie jednak nie uda to odpuszczę na kilka miesiecy. Zrobię szczegółowe badania, zacznę brać jakies wspomagacze, itd. ale mezus stwierdził że nie ma mowy, że działamy dalej... Boje sie że znow sie nakręcę i bede wyczekiwać
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






