Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewi28 wrote:Ja też z synciem aby leżymy na kanapie
no dobra po obiedzie na spacerze byliśmy
i zastanawiam się co zjemy na kolację.
pola89 ty to masz piękny wykres, kiedy testujez?wymyślcie coś dobrego
Chyba we wtorek... Chociaż w tym cyklu owu mi się przesunęła o dwa dni, więc może trzebaby było poczekać do czwartku, ale chyba nie wytrzymamco do wykresu, to zawsze niby jest ładny, a później dupa... Jakoś nie wierzę, że mi się tak poprostu uda po tylu miesiącach...
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:ja już po kolacji
wymyślcie coś dobrego
Chyba we wtorek... Chociaż w tym cyklu owu mi się przesunęła o dwa dni, więc może trzebaby było poczekać do czwartku, ale chyba nie wytrzymamco do wykresu, to zawsze niby jest ładny, a później dupa... Jakoś nie wierzę, że mi się tak poprostu uda po tylu miesiącach...
musi się udać w tym miesiącu
mnie czeka długa droga chyba...
A miałam być na diecie a tu człwiek aby jeooo zaraz pomaranczę obiorę..
-
Ewi28 wrote:musi się udać w tym miesiącu
mnie czeka długa droga chyba...
A miałam być na diecie a tu człwiek aby jeooo zaraz pomaranczę obiorę..
jeść trzeba
Dlaczego długa? Jak długo już się staracie?Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Ewi28 wrote:dwa cykle ale to takie staranie i nie bo mój mąż non stop na wyjazdach, w tym był do nd, mam nadzieje ze była owu bo tak to lipa...
o pierwsze długo się staraliście?
Ja się obawiam, że nigdy nie będziemy mieć dziecka... W końcu to już 11 cykl, starania intensywnie naserduszkowane, wszystko po mojej stronie niby w porządku, u męża też wyniki dobre, a nic z tego nie wychodzi...Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dominika_89 wrote:Cześć dziewczyny,
staramy się o dziecko około pół roku,
z jednej strony wiem, że potrzeba czasu i trochę szczęścia ale zaczynam obawiać się, że coś ze mna/ z nami nie tak.
Kupiłam testy owulacyjne, co prawda te z allegro. Cały czas dwie kreski, z tym że jedna jaśniejsza więc owulacji nie ma. Od terminu owulacji który wyliczyłam na podstawie wcześniejszych cykli bardzo bolą mnie piersi.
Czytałam na forach że może być to objaw owulacji. Jeżeli patrząc na testy które robiłam owulacji nie było. Czułam w te dni jajniki, bóle podbrzusza, normalne objawy owulacji.
Proszę o poradę, czy któraś z Was była w podobnej sytuacji ?
pozdrawiam,
Dominika u mnie te testy nigdy nie wyszły jak wg instrukcji, tzn druga kreska nigdy nie była koloru jak testowa, zawsze jaśniejsza, a jak widać owulacja byławięc aż tak bym się tym nie sugerowała. ja stosowałam zasade - pojawia się druga kreska to ogień. aż do dnia po aż całkiem zblednie
powodzenia!
tak w ogóle cześć dziewczynki :*Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
ines. wrote:Dominika u mnie te testy nigdy nie wyszły jak wg instrukcji, tzn druga kreska nigdy nie była koloru jak testowa, zawsze jaśniejsza, a jak widać owulacja była
więc aż tak bym się tym nie sugerowała. ja stosowałam zasade - pojawia się druga kreska to ogień. aż do dnia po aż całkiem zblednie
powodzenia!
tak w ogóle cześć dziewczynki :*Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Pączek wrote:ja wlasnie film zaczełam oglądaćAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:nie martw się :* czasami jeden raz wystarczy
o pierwsze długo się staraliście?
Ja się obawiam, że nigdy nie będziemy mieć dziecka... W końcu to już 11 cykl, starania intensywnie naserduszkowane, wszystko po mojej stronie niby w porządku, u męża też wyniki dobre, a nic z tego nie wychodzi...
w pierwszym cyklu tzn. brałam tabletki anty przez 4 lata, odstawiłam i 7 grudnia przyszło krwawienie z odstawienia, mąż 21 grudnia wrócił z delegacji, było serduszkowanie, póniej 25 i 26 grudnia i tyle. u już wiecej okresu nie dostałąmchyba tabsy pomogły a teraz nie biore odkąd urodziłam...
-
Pączek wrote:Dobre zabijanie na hbo
A pozniej paktPączek lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
A my z nudów zaczęliśmy grać w scrable
Pączek lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:nie martw się :* czasami jeden raz wystarczy
o pierwsze długo się staraliście?
Ja się obawiam, że nigdy nie będziemy mieć dziecka... W końcu to już 11 cykl, starania intensywnie naserduszkowane, wszystko po mojej stronie niby w porządku, u męża też wyniki dobre, a nic z tego nie wychodzi...
Kochana zobaczysz przyjdzie taki dzień że Franca @ nie przyjdzie a na teście zobaczysz 2 kreski. Ja już czuję że może jeszcze w nocy @ mnie przywita...także też jestem wkur...ale co zrobic...
W nowym cyklu postanawiam trochę odpuścić, nie sprawdzać dni płodnych, nie planować przytulanka, poprostu kochać się z mężem bez żadnych nacisków, kiedy chcemy i jak często chcemy... W tedy ponoć najlepiej, bez stresu, na luzie. Wszystkim radzę tak samo, bo same się nakręcamy jeszcze bardziej, co nie wpływa to najlepiej na naszą psychikę. Po za chorobami, jednym z największych przyczyn naszych niepowodzeń to stres...Dlatego głową do góry, luzik a na koniec życzę wypragnionej Fasolki...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 20:22
pola89 lubi tę wiadomość
-
Violet146 wrote:Kochana zobaczysz przyjdzie taki dzień że Franca @ nie przyjdzie a na teście zobaczysz 2 kreski. Ja już czuję że może jeszcze w nocy @ mnie przywita...także też jestem wkur...ale co zrobic...
W nowym cyklu postanawiam trochę odpuścić, nie sprawdzać dni płodnych, nie planować przytulanka, poprostu kochać się z mężem bez żadnych nacisków, kiedy chcemy i jak często chcemy... W tedy ponoć najlepiej, bez stresu, na luzie. Wszystkim radzę tak samo, bo same się nakręcamy jeszcze bardziej, co nie wpływa to najlepiej na naszą psychikę. Po za chorobami, jednym z największych przyczyn naszych niepowodzeń to stres...Dlatego głową do góry, luzik a na koniec życzę wypragnionej Fasolki...
wiem o tym, że tak najlepiej, ale ciężko sobie tak wyłączyć starania... Próbowałam - nie wyszło
i tak wiedziałam, kiedy, co i jak
Ale za Ciebie trzymam kciukiżyczę bezstresowego, niewyliczonego cyklu
zakończonego oczywiście dwoma kreseczkami
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:dobrze gadasz!
wiem o tym, że tak najlepiej, ale ciężko sobie tak wyłączyć starania... Próbowałam - nie wyszło
i tak wiedziałam, kiedy, co i jak
Ale za Ciebie trzymam kciukiżyczę bezstresowego, niewyliczonego cyklu
zakończonego oczywiście dwoma kreseczkami
Wiem kochana, że nie jest łatwo. Może postanów coś zrobić dla siebie, jakieś extra ćwiczenia - też dobrze wpływają na nasz organizm nie tylko w celu zrzucenia kilogramów czy też dla lepszej kondycji, ale także dla lepszego samopoczucia... Co nam na pewno się przyda., bądź spacery, joga ponoć też dobrze wpływa na nasze hormonylub co kolwiek co nam pomoże na chwilę się oderwać od naszych codziennych myśli...
Będzie dobrze, Zobaczysz że za niedługo będziemy Ci gratulować...
Ja w to wierzę i ty tez powinnaś
Głową do góry...i o uśmiech poproszę...
Szerszy uśmiech ..
pola89 lubi tę wiadomość
-
Violet146 wrote:Wiem kochana, że nie jest łatwo. Może postanów coś zrobić dla siebie, jakieś extra ćwiczenia - też dobrze wpływają na nasz organizm nie tylko w celu zrzucenia kilogramów czy też dla lepszej kondycji, ale także dla lepszego samopoczucia... Co nam na pewno się przyda., bądź spacery, joga ponoć też dobrze wpływa na nasze hormony
lub co kolwiek co nam pomoże na chwilę się oderwać od naszych codziennych myśli...
Będzie dobrze, Zobaczysz że za niedługo będziemy Ci gratulować...
Ja w to wierzę i ty tez powinnaś
Głową do góry...i o uśmiech poproszę...
Szerszy uśmiech ..
<3<3
uśmiecham sięViolet146 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy