Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Margaretka gratuluje...
super że co chwile jakies dziewczyny fasolkuja-daje to nadzieje..
Gizmo i Waldi widze że wczoraj analizowałyscie moje cykle,hehe..Gizmo wysłałam CI zaproszenie do przyjaciółek,jesli masz ochote podglądnąć wcześniejsze cykle...
własnie też sie zastanawiam że nie mam płodnego sluzu w tym msc i tak sie łudzę że może mam wyjątkowo bezowulacyjny.....bo w tamtym msc miałam śluz-ale fasolkio i tak nie było...inna sprawa że od tamtego msc cos mi sie poprzestawiał-bo generalnie miałam mega duzy okres, boli mnie z przerwami od tamtej połowy cyklu lewy jajnik-a niby na usg wszystko ok....w tym msc mierze oralnie-ale z dupy mi jakieś wychodza te tempki, chyba zmienie termometr w przyszłym cyklu może mi nawala...i wróce do dowcipnej metody(albo będe mierzyc tu i tu..
)
a co do tempki i owulki to niestety to sie nie potwierdza podobno....nawet jeśli nie było owulki to pęcherzyk jak sie wchłania to progesteron i tak sie uwalnia...założe sie że jutro,pojutrze bede miec piekny skok tempki, a wiadomo że owulki nie było...
jeszcze jedno...tez jestem na enpr-że...znaczy prowadze tylko wykres,metoda Roetzera,ale jakos sie tam nie udzielam na forum wogóleWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2016, 12:47
Gizmo, Margaretka89 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
tam mi sie podoba prowadzenie wykresu i ogólnie metoda Rootzera...z niej generalnie wynik ze raczej nie ma mozliwosci np owulki w 10 dc tak jak niektóre tu na owu mają zaznaczone,bo konieczne jest 6 dni ze sluzem jakimkolwiek i 6 dni T nizszych, no chyba że ktos ma okres 3 dni to wtedy ok-sie wyrobi...
ale fajne sa te rózne mozliwości śluzu i takie tam..tylko do dupy jest z lekami-bo trzeba recznie wpisywac dlatego wpisuje leki głównie tu...i objawy tak samo
Gizmo lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Witam i ja. ..
No ja se tam raczej wykresu nie zaprowadzę he he.
Awantura była dzisiaj w laboratorium..
Mówię że chciałam betę na polecenie lekarza a ona do mnie no dobrze ale próbka poczeka do poniedziałku.. Więc mówię że tydzień temu jakoś nie było z tym problemu. A ta kazała zaczekać. Przyszła inna i mówię jej że zależy mi żeby wynik był dzisiaj bo od tego zależy co dalej a ona do mnie że nie ma osoby która to zbada..i że musieliby magistra ściągać. Więc mówię że tydzień temu się dało.. Ona na to że miałam farta bo akurat tydzień temu magister miał dyżur... Heh..
Masakra..
Mało tego wierciły mi w żyłach że aż w mięsień trafiły.. Boli jak nie wiem co.Gizmo lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
nick nieaktualny
-
Karolina2787 wrote:Hejo laski
Jestem se jużjak tam u Was dzionek mija? Coś mi się o uszy obiło że nasza Margaretka chyba krechy dwie dostrzegła hę?
dostrzegla pokazala i na prawde widac az tak sie nie trzeba przygladac
Karolina2787, Margaretka89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny