Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • o.n.a. Autorytet
    Postów: 351 128

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaa. Mam do Ciebie wielką prośbę...
    Bo wg mojej poprzedniej gin (na kasę) powinnam sobie najpierw zrobić porządek z tarczycą(kiedyś wspominałam, że mam niedoczynnosc). Teraźniejszy gin (prywatny), patrząc na moje wyniki stwierdził, że mi nie da leków, bo są niepotrzebne...
    Ostatnie badanie miałam pod koniec 2014r :(

    Ja się na tym zupełnie nie rozumiem, dlatego chciałabym Cie prosić, żebyś mi powiedziała i co kaman..
    Z tych wszystkich wartości tu na badaniu mam tylko 3 wytłuszczone (czyli nie prawidłowe):
    Neutrofile 2,45 (nisko, bo norma 2,50-7,00)
    Neutrofile 39,4 (nisko, bo norma 45,0-70,0)
    Limfocyty 50,2 (wysokob bo norma 20,0-45,0)

    TSH nie jest wytłuszczone, ale mam 2,270 (norma 0,300-3,940)

    Wy coś mówicie jednak o 1,5 1,6... Przy ciąży...

    Nie wiem czy tu czegoś nie pomieszałem, albo bzdur nie napisałam. Czy to tylko to badanie tarczycy jest.
    Ale jakbyś mogła swoim okiem spojrzeć:) będę niezmiernie wdzięczna :)

    ...czekamy na nasze <3 już ponad 24 miesiące...
    9feff9b000f93c52dd1478bccbb94164.png

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o.n.a. wrote:
    Gaduaa. Mam do Ciebie wielką prośbę...
    Bo wg mojej poprzedniej gin (na kasę) powinnam sobie najpierw zrobić porządek z tarczycą(kiedyś wspominałam, że mam niedoczynnosc). Teraźniejszy gin (prywatny), patrząc na moje wyniki stwierdził, że mi nie da leków, bo są niepotrzebne...
    Ostatnie badanie miałam pod koniec 2014r :(

    Ja się na tym zupełnie nie rozumiem, dlatego chciałabym Cie prosić, żebyś mi powiedziała i co kaman..
    Z tych wszystkich wartości tu na badaniu mam tylko 3 wytłuszczone (czyli nie prawidłowe):
    Neutrofile 2,45 (nisko, bo norma 2,50-7,00)
    Neutrofile 39,4 (nisko, bo norma 45,0-70,0)
    Limfocyty 50,2 (wysokob bo norma 20,0-45,0)

    TSH nie jest wytłuszczone, ale mam 2,270 (norma 0,300-3,940)

    Wy coś mówicie jednak o 1,5 1,6... Przy ciąży...

    Nie wiem czy tu czegoś nie pomieszałem, albo bzdur nie napisałam. Czy to tylko to badanie tarczycy jest.
    Ale jakbyś mogła swoim okiem spojrzeć:) będę niezmiernie wdzięczna :)
    musiałabyś mi wrzucić wyniki morfologi .. wszytskie co masz.. bo neurofile są zależne od innych składników krwi.. więc żeby cokolwiek powiedzieć trzeba zobaczyć całą morfologię.
    Dla mnie TSH za wysokie... nie mocno... ale na pewno do zrobienia FT 4 i FT3 po tym można stwierdzić czy coś się dzieje z tarczycą.. samo TSH jest mało miarodjane dlatego że o kazdej godzinie.. i przy różnych stanach jest różne.. po stresie już też jest inne.. więc proponuje ft3 i ft4 ...
    TSH nie wytłuszczają bo jest w normie laboratoryjnej.. ja w wieku 15 lat miałam prawie 4,0 i lekarz powiedział że super! a 8 lat póżniej z wynikim 3,4 trafiając do innego endo okazało sie że mam niedczynność i zaczęli mnie leczyć ... bo norma powyżej 3 to norma jak dla kobiety w wieku starczym...

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia91 wrote:
    Hashimoto to owszem autoagresja ale to wytwarzanie przeciwciał tarczycy w wyniku czego przestaje ona funkcjonować aż w pewnym momencie zanika. Nie słyszałam nic o tym żeby atakowała zarodek :/. Każda choroba autoimmunologiczna odpowiada za inne przeciwciala. Moja siostra produkuje przeciwciala własnych nerek, ale to nie znaczy że będzie produkować przeciwko zarodkowi. Myślę że podobnie jest z Hashimoto, przecież to konkretne przeciwciała a nie przeciw wszystkiemu..? Może jestem w błędzie ale żaden endo mi nic takiego nie powiedział

    ja mam teorie odwrotną... mam chorobę autoagresywną jak kto zwał autoimmunologiczną.. której wynikiem jest min Hashimoto.. to że akurat teraz atakują tarczycę przeciwciała to nie znaczy że np potem mój układ autoimmunologiczny nie zacznie atakować czegoś innego .. z jakiegoś względu łapię wszystko co jest możliwe.. mam nawet wirusa EBV... limfadenopatię... i cały szereg schorzeń nie przez Hashi tylko przez autoagresję...
    mi lekarz też bezpośrednio nie powiedział że przeciwciała atakują zarodek.. gdzieś przeczytałam...
    przeczytaj ten rozdział http://www.endokrynologia.net/tarczyca/hashimoto-ci%C4%85%C5%BCa

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda tylko, ze o tych wszystkich dodatkowych badaniach samemu trzeba sie dowiedziec z for internetowych a nie od lekarza, ktory bierze nie mala kase za wizyte (my z mezem leczymyu sie prywatnie, bo na kase nie mamy szans, a on ma niedoczynnosc wiec nie moze czekac 6 miesiecy na termin). Ja zrobie sobie te wszystkie anty i inne tpo za jakis miesiac. Musze sie wyciszyc, bo ostatnio zalewa mnie stres i pewnie stad tez prolaktyna skaczaca.
    o.n.a. bardzo dobre podejscie masz do tematu.Ja odkad podjelismy decyzje o powiekszeniu rodziny wbijam sobie do glowy, ze zawsze jest ryzyko ze sie nie uda. Co ma byc to bedzie i to nie my o tym decydujemy. Mnie slowa "na pewno sie uda" nie pokrzepiaja, raczej na zimno podchodze do tematu aczkolwiek bede robila co w mojej mocy aby sie udalo.

  • o.n.a. Autorytet
    Postów: 351 128

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    musiałabyś mi wrzucić wyniki morfologi .. wszytskie co masz.. bo neurofile są zależne od innych składników krwi.. więc żeby cokolwiek powiedzieć trzeba zobaczyć całą morfologię.
    Dla mnie TSH za wysokie... nie mocno... ale na pewno do zrobienia FT 4 i FT3 po tym można stwierdzić czy coś się dzieje z tarczycą.. samo TSH jest mało miarodjane dlatego że o kazdej godzinie.. i przy różnych stanach jest różne.. po stresie już też jest inne.. więc proponuje ft3 i ft4 ...
    TSH nie wytłuszczają bo jest w normie laboratoryjnej.. ja w wieku 15 lat miałam prawie 4,0 i lekarz powiedział że super! a 8 lat póżniej z wynikim 3,4 trafiając do innego endo okazało sie że mam niedczynność i zaczęli mnie leczyć ... bo norma powyżej 3 to norma jak dla kobiety w wieku starczym...

    Qrcze, niezła jesteś :)
    To może ja to skopiuję i wkleję linka :)
    Tylko będę mogła dopiero po południu..
    Ale i tak śliczne dzięki ! Jesteś mistrzem :P

    p.s. no i sorki za tą prywatę, ale zastanawiam się,tak na marginesie, czy te moje "niepowodzenia" nie mają związku z tarczycą :(

    ...czekamy na nasze <3 już ponad 24 miesiące...
    9feff9b000f93c52dd1478bccbb94164.png

  • o.n.a. Autorytet
    Postów: 351 128

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    Szkoda tylko, ze o tych wszystkich dodatkowych badaniach samemu trzeba sie dowiedziec z for internetowych a nie od lekarza, ktory bierze nie mala kase za wizyte (my z mezem leczymyu sie prywatnie, bo na kase nie mamy szans, a on ma niedoczynnosc wiec nie moze czekac 6 miesiecy na termin). Ja zrobie sobie te wszystkie anty i inne tpo za jakis miesiac. Musze sie wyciszyc, bo ostatnio zalewa mnie stres i pewnie stad tez prolaktyna skaczaca.

    o.n.a. bardzo dobre podejscie masz do tematu.Ja odkad podjelismy decyzje o powiekszeniu rodziny wbijam sobie do glowy, ze zawsze jest ryzyko ze sie nie uda. Co ma byc to bedzie i to nie my o tym decydujemy. Mnie slowa "na pewno sie uda" nie pokrzepiaja, raczej na zimno podchodze do tematu aczkolwiek bede robila co w mojej mocy aby sie udalo.

    No właśnie! ja juz leczę się ponad rok i to prywatnie i nadal nie wiem jakie są moje wyniki (jedynie co otrzymuję od doktora, to ze wszystko jest ok.
    Podziwiam Was, ze tak wszystko wiecie w cyferkach.
    To chyba trochę moja wina, bo mu za bardzo zaufałam i teraz mam wrażenie, że jestem nadal zielona.
    Ale jak ostatnio chciałam się dowiedzieć szczegółów, to mi powiedział, ze te informacje są dla niego, żeby potwierdził swoją teorię, a mnie nic nie powiedzą... Więc się nie dowiedziałam :(


    ...czekamy na nasze <3 już ponad 24 miesiące...
    9feff9b000f93c52dd1478bccbb94164.png

  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o.n.a a prolaktyne badalas? Ekspertem nie jestem, ale ja po pol roku poszlam do gina i powiedzialam, ze nam sie nie udaje. Od razu zlecil tsh i prolaktyne dla mnie i kazal chlopa przebadac. Tak tez zrobilismy, u mnie hormony wyszly za wysokie a meza jeszcze nie wiadomo. Ja nie wierze w takie czekanie az cos zaskoczy. Za duzo naczytalam sie hostorii, ze dziwczyny nie robily zadnych badan, a dopiero po roku wystarczylo obnizyc prolaktyne i siup....w pirwszym cyklu bobas. Na prawde nie warto tracic czasu.

  • o.n.a. Autorytet
    Postów: 351 128

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nic, zmykam na razie.. Może uda mi się coś posprzątać mimo uporczywego bólu brzucha :(
    I zaczynamy od nowa... Nowy cykl, nowe możliwości :)
    A motto na ten miesiąc, to' BEZ SPINY :P
    Buziaki dziewczynki!

    Gaduaaa, Margaretka89, Kasia1987 lubią tę wiadomość

    ...czekamy na nasze <3 już ponad 24 miesiące...
    9feff9b000f93c52dd1478bccbb94164.png

  • o.n.a. Autorytet
    Postów: 351 128

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    o.n.a a prolaktyne badalas? Ekspertem nie jestem, ale ja po pol roku poszlam do gina i powiedzialam, ze nam sie nie udaje. Od razu zlecil tsh i prolaktyne dla mnie i kazal chlopa przebadac. Tak tez zrobilismy, u mnie hormony wyszly za wysokie a meza jeszcze nie wiadomo. Ja nie wierze w takie czekanie az cos zaskoczy. Za duzo naczytalam sie hostorii, ze dziwczyny nie robily zadnych badan, a dopiero po roku wystarczylo obnizyc prolaktyne i siup....w pirwszym cyklu bobas. Na prawde nie warto tracic czasu.

    Nie. Z leków tylko luteinę w 2 cz. cyklu (co 2 dzień). Mąż też ma niestety słabe "żołnierzyki". Dlatego bierzemy witaminy, (trochę na własną rękę) :P

    ...czekamy na nasze <3 już ponad 24 miesiące...
    9feff9b000f93c52dd1478bccbb94164.png

  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o.n.a. wrote:
    Ale jak ostatnio chciałam się dowiedzieć szczegółów, to mi powiedział, ze te informacje są dla niego, żeby potwierdził swoją teorię, a mnie nic nie powiedzą... Więc się nie dowiedziałam :(


    ale palant!!!! A co Ty krolik doswiadczalny jest, ze on na Twoim ogranizmie jakies swoje teorie buduje??? Przeciez masz prawo wiedziec jaka jest jego opinia na temat Twojego zdrowia. A moze sproboj z innym? Ja trafilam przypadkowo do takiego co specjalizuje sie w nieplodnosci i nawet do glowy by mi nie przyszlo, ze bede musiala korzystac akurat z tej jego specjalizacji. Nie dawaj sie zbywac!!! Ja rozumiem, jesli obie strony sie przebadaja i wszystko jest oki a ciazy nie ma, to mozna rozkladac rece, ale nie zbywac ludzi i kazac czekac!

  • o.n.a. Autorytet
    Postów: 351 128

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A! Przepraszam, źle zrozumiałam :P
    Prolaktynę teraz mi badał (razem z innymi bad, krwii), to był 32 dc.
    Wyniki we wtorek, mam dzwonić. Zobaczymy :)

    ...czekamy na nasze <3 już ponad 24 miesiące...
    9feff9b000f93c52dd1478bccbb94164.png

  • o.n.a. Autorytet
    Postów: 351 128

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    ale palant!!!! A co Ty krolik doswiadczalny jest, ze on na Twoim ogranizmie jakies swoje teorie buduje??? Przeciez masz prawo wiedziec jaka jest jego opinia na temat Twojego zdrowia. A moze sproboj z innym? Ja trafilam przypadkowo do takiego co specjalizuje sie w nieplodnosci i nawet do glowy by mi nie przyszlo, ze bede musiala korzystac akurat z tej jego specjalizacji. Nie dawaj sie zbywac!!! Ja rozumiem, jesli obie strony sie przebadaja i wszystko jest oki a ciazy nie ma, to mozna rozkladac rece, ale nie zbywac ludzi i kazac czekac!

    No ja do niego poszłam, bo to gin-endo.
    Już ostatnio stwierdziliśmy z mężęm, ze kończymy u niego.. I zapisaliśmy się na Napro.
    Niestety ostatni cykl spowodował, że pewnie będziemy musieli jeszcze iść :(
    Wiesz, nie mam żadnych badań, bo on ma wszystkie (m.in 1000 moich usg i innych), więc nie wiem czy chciałabym to jeszcze raz od nowa :(
    A i tak już zaczęliśmy napro..
    Znów mam wrazenie, ze trochę czasu zmarnuję :( Czasami nie wiem co robić...
    Zobaczymy... mam nadzieję, że samo się jakoś rozwiąże :)

    ...czekamy na nasze <3 już ponad 24 miesiące...
    9feff9b000f93c52dd1478bccbb94164.png

  • o.n.a. Autorytet
    Postów: 351 128

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, już nie "spamuje" :P
    Buziaki kobietki !
    I życzę udanego weekendu !!!!

    Gaduaaa, Margaretka89 lubią tę wiadomość

    ...czekamy na nasze <3 już ponad 24 miesiące...
    9feff9b000f93c52dd1478bccbb94164.png

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bardzo często hiperprolaktynemia chodzi w parze z niedoczynnością tarczycy... a szczególnie kiedy zacznie się brać leki na niedoczynność...

    spoko Ona czekam na wyniki też niedługo wybieram się na zakupy...i starszaczka zawieźć na urodziny do kolegi :)

    BTW uciachałam se palucha nożem :( aaaaaaaa

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 13 lutego 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o.n.a. wrote:
    Znów mam wrazenie, ze trochę czasu zmarnuję :( Czasami nie wiem co robić...
    Zobaczymy... mam nadzieję, że samo się jakoś rozwiąże :)


    Korzystac z zycia jak sie da, cieszyc sie kazdym dniem, zaprzatac sobie glowe byle czym. Ja wiem, ze to takie pitolenie, ale trzeba sie tego nauczyc. Ja przez pierwsze miesiace zylam od testu do testu az balam sie wpadne w jakas depresje. W koncu powiedzialam dosc!! Staram sie zajac czyms, mimo ze mysli kraza po glowie . Nie potrafie wyluzowac jak to zawsze dziewczyny doradzaja, ale nie popadac w obled. Jestes wierzaca wiec musisz poddac sie woli Boga:) J aostatnio mialam takie zalamanie ze az malzon sie przestraszyl. Caly dzien ryczalam, ale tak ze nie potrafilam sie opamietac. Chyba pomoglo oczyscic system, bo od tamtej pory jest ok:) Tobie tez tego zycze:)

    o.n.a. lubi tę wiadomość

  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 13 lutego 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    bardzo często hiperprolaktynemia chodzi w parze z niedoczynnością tarczycy... a szczególnie kiedy zacznie się brać leki na niedoczynność...

    spoko Ona czekam na wyniki też niedługo wybieram się na zakupy...i starszaczka zawieźć na urodziny do kolegi :)

    BTW uciachałam se palucha nożem :( aaaaaaaa

    ale jak to? Przeciez jak spada tsh to powinno za soba pociagac spadek prolaktyny a hiperprolatynemia to jej wzrost

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 13 lutego 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    ale jak to? Przeciez jak spada tsh to powinno za soba pociagac spadek prolaktyny a hiperprolatynemia to jej wzrost
    wklejam z neta: Do głównych przyczyn podwyższonego stężenia prolaktyny zalicza się przede wszystkim guzy, które wydzielają ten hormon, choroby naciekowo-zapalne podwzgórza, niewyrównaną niedoczynność tarczycy

    dlaczego tak to działa nie mam pojęcia podejrzewam że to przez przysadkę bo TSH jest przez nią produkowane.. ale to też już przeszłam kiedy zaczęłam brać leki na niedoczynność... wpadłam w hiperprolaktynemie i brałam jakiś czas dostinex.. potem spadła i do teraz nie mam z nią problemów

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2016, 13:09

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 13 lutego 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale to popeprzone. Ja dopiero teraz zaczynam walke z hormonami. Jeszcze rok temu wszystko bylo ok...wtedy bylo dzieciorka robic to nie, bo to bo tamto, to teraz jest nauczka, heh

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 13 lutego 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    ale to popeprzone. Ja dopiero teraz zaczynam walke z hormonami. Jeszcze rok temu wszystko bylo ok...wtedy bylo dzieciorka robic to nie, bo to bo tamto, to teraz jest nauczka, heh
    spoko, wszystko będzie dobrze :) tarczyca nie przekreśla posiadania dzieci :) tylko fakt jest troszkę ciężej choć też nie zawsze :)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 13 lutego 2016, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lago wrote:
    ale to popeprzone. Ja dopiero teraz zaczynam walke z hormonami. Jeszcze rok temu wszystko bylo ok...wtedy bylo dzieciorka robic to nie, bo to bo tamto, to teraz jest nauczka, heh

    Dokładnie. Ja też niepotrzebnie czekałam to teraz mści się na mnie wszystko..

    A wiecie co apropo tego że wyniki są dla lekarza do jego własnej wiadomości... Temu lat trochę-miałam wtedy 15 lat jak wykryto torbiel... Od tamtej pory walczę... Pamiętam jak by to było wczoraj jak po dłuższym leczeniu prosiłam lekarza żeby mi zrobił jakieś kontrolne usg to wiecie co mi powiedział??????

    Kochana ja mam usg w rękach.... Oooooooo.
    Więc wiem jak to denerwuje. A wiecie że jak będę miała córkę to jest dużo prawdopodobieństwo że też będzie miała endometrioze??... Trochę się naczytałam o tym i tamtym.

    Ona łączę się z Tobą w bólu... Bo w kupie cieplej.

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
‹‹ 93 94 95 96 97 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ