Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
eveli_na wrote:Gaduaaa a Ty to Na bezsennosc cierpisz przy sobocie?
Ja die Na tych sprawach tarczycowych malo znam, pewnie tez powinnam sobie zrobic badania tsh I reszte alle tutaj to nie bedzie takie latwe.Fabian Cyprian Tymuś -
Hashimoto to owszem autoagresja ale to wytwarzanie przeciwciał tarczycy w wyniku czego przestaje ona funkcjonować aż w pewnym momencie zanika. Nie słyszałam nic o tym żeby atakowała zarodek . Każda choroba autoimmunologiczna odpowiada za inne przeciwciala. Moja siostra produkuje przeciwciala własnych nerek, ale to nie znaczy że będzie produkować przeciwko zarodkowi. Myślę że podobnie jest z Hashimoto, przecież to konkretne przeciwciała a nie przeciw wszystkiemu..? Może jestem w błędzie ale żaden endo mi nic takiego nie powiedział
-
Dziewczynki powodzenia przyszłym testującym.
Jestem 2 dzień na Clo cuś tam iiii... W jajniku prawym mnie kłuje już drugi dzień.
Jadę do Cornette po majciochy dla Walentynki więc cóż... Serduszkowego weekendu życzę wszem i wobec31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Jak byłam w pierwszej ciąży to test zrobiłam po tygodniu od spodziewanej @ bo mnie brzuch tak bolał, że cały czas myślałam że małpa przyjdzie. Co się wybierałam do apteki, brzuch zabolał i rezygnowałam W końcu po tygodniu dotarłam, test kupiłam i II kreseczki Ale nie bolał mnie aż tak, to był bardziej ćmiący ból, szybko przychodził i szybko odchodził, a teraz chyba jednak @
-
I nic się nie martwcie, bo ja, jeśli się uda, to w tym cyklu będę testować dopiero 17/18 marca
Mąż też mi na razie zabronił. Ma teorię, że @ przychodzi zaraz po testowaniu. Więc teraz ją "przechytrzymy" -
Co do poprzednich tematów, to ja jestem osobą wierzącą.. Modlę się i staram zawierzyć. Tłumaczę sobie, że taki jest dla mnie plan (choć jak wiecie, nie jest to łatwe).
Ale postanowiłam sobie na ten post, że postaram się najmocniej jak umiem i przestanę się tak przejmować. Ma być co będzie.. No i zacznę bardziej ufać