WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinga28 wrote:Czasem czuje się tak samo. Jak wchodzę do lekarza to muszę mu wszytsko przypomnieć
I tak byko u wszytskich u których bylam... Nie było ich duzo bo ten jest 4 ale właśnie tak to z nimi jest
A ja teraz mam lekarza który z momencie jak ja przygotowuje się do badania on chyba sprawdza u siebie w systemie co było na poprzedniej wizycie co daje mi poczucie że pamięta mnie i mnie kojarzy. A byłam u niego 2 razy i wątpię czy mnie zapamiętał. Oni mają za dużo pacjentek żeby tak o wszystkich pamiętać i co której dolega. No chyba że chodzisz do niego regularnie kilka lat.💊 Sundose
💊 Metformax
💊 Euthyrox
🏡 okolice Wrocławia
💔19.12.24 👼 Maksymilian 23 tydzień -
Asik23 wrote:Hej Dziewczyny byłam dzisiaj na badaniach i mój progesteron wynosi 0,20 A prolaktyna 66,80 jestem w 21 dc i biorę duphaston myślicie że przy takich wynikach nie doszło do zapłodnienia?
A mialas potwierdzoną owulację?💊 Sundose
💊 Metformax
💊 Euthyrox
🏡 okolice Wrocławia
💔19.12.24 👼 Maksymilian 23 tydzień -
Asik23.... ja się nie znam na wynikach
Sama własnie odkryłam, że mogę mieć problem z progesteronem ale wydaje mi sie, że do zapłodnienia komórki dojść mogło, ale może być problem z zagnieżdżeniem.
ZielonaHerbata & Kinga 28 wiecie gdybym ja czuła ze strony lekarza zainteresowanie, żeby faktycznie chce pomóc pacjentce to ja mogę mu co wizytę przypominać kto ja jestem, mieć dyżurną karteczkę i robić odczyt ale jak ciągle czuć brak zainteresowania to już słabo.Starania wstrzymane do odwołania - rozstałam się z partnerem
półtora tygodnia przed naszą rocznicą Dbam teraz tylko o swoje zdrowie.
Suple: 💊wit. D, A+E, Magnez B6, wit. z grupy B, len (ziarno i olej), Wiesiołek, MACA, Q10, Inofem
Piję: Sok z granata i kiszonego buraka (nie każdego dnia ale w miarę regularnie)
Fanka zdrowego odżywiania i aktywnego trybu życia (gupi wirus!)
Progestoron:
(kwi) - 0,342 ng/ml 😭
(lip 2020 - po kuracju Duphastonem) - 25,80 ng/ml Dzięki Ci Boże! 😇🥳
TSH - (kwi 2020) 1,731 μIU/ml (lip 2020) - 1,260
FT3 - (kwi 2020) 3,32 pg/ml (lip 2020) 2,63
FT4 - (kwi 2020)1,29 ng/dl (lip 2020) 1,06
Estradiol - 281,40 pg/ml
FSH - 3,23 mIU/ml
LH - 11,23 mIU/ml
Prolaktyna - 9,2 ng/ml
Testosteron - 50 ng/dl
30-07-2020
Sód - 140
Potas - 4,42
Żelazo - 89,1 -
Dokladnie tak... Ja mam wrażenie że jak mówię co u siebie zaobserwowałam , daje pomysł - wiem, wiek lekarzem nie jestem - to lekarz podcina mi skrzydła i twierdzi że z takimi wynikami powinnam być dawno w ciąży... No ale nie jestem... HALO - jakiś powód chyba jest...? Ale po co szukać... Powielać to co każdy, jedz bromergon, bzykaja się i zachodz w ciążę... Brrr...ZielonaHerbata wrote:Vera to jest właśnie straszne,że lekarz da Ci od razu coś na wywołanie ale nie pomyśli,że może warto zbadać hormony. Często trzeba im samemu sugerować pewne rzeczy i prosic o badania. Dlatego znalezienie dobrego specjalisty to połowa sukcesu a nie jest to łatwe.
-
Kinga28 wrote:Czasem czuje się tak samo. Jak wchodzę do lekarza to muszę mu wszytsko przypomnieć I tak byko u wszytskich u których bylam... Nie było ich duzo bo ten jest 4 ale właśnie tak to z nimi jest
Ja tak samo miałam z poprzednimi lekarzami. Co wizytę przypominanie. A jeszcze nie brali na poważnie tego co mówiłam... Chodziłam wtedy z nieregularnymi i bolesnymi miesiączkami. Oczywiście gadanie, że jak urodze to wszystko się unormuje. Teraz na szczęście mam takiego gina, co nie zdążę usiąść a on już wie, że to ja 😅. Zresztą ostatnio znajoma mówiła mu o mnie to też pamiętał mnie. Teraz pisałam do niego w poniedziałek SMS czy przyjmie mnie w przychodni(bo tylko kobiety ciężarne teraz przyjmują) to od razu się zgodził. Więc naprawdę cieszę się, że znalazłam takiego lekarza, ktory ogarnia wszystko i nie muszę przypominać nic, tylko mówię świeże informacje 😀💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
-
Może to i winowajcą... Ja przy moim fałszywym teście zaczęłam w tym cyklu łykać bromergon, cykl mi się wydłużył do 35dni...pozytywny test...ZielonaHerbata wrote:Myślę,że wyniknie z tego 🐒i w końcu nowy cykl. Zaczęłam brać Inofem i podjerzewam,że to on jest sprawcą zamieszania😁
-
No ja teraz chodzę do gin w gyncentrum i Ona rzeczywiście najpierw patrzy do komputera na kartę, przegląda wyniki zleconych badań... No ale ja rzucam pomysły na siebie na Ona swoje 🤣🤣🤣SylwiaG wrote:A ja teraz mam lekarza który z momencie jak ja przygotowuje się do badania on chyba sprawdza u siebie w systemie co było na poprzedniej wizycie co daje mi poczucie że pamięta mnie i mnie kojarzy. A byłam u niego 2 razy i wątpię czy mnie zapamiętał. Oni mają za dużo pacjentek żeby tak o wszystkich pamiętać i co której dolega. No chyba że chodzisz do niego regularnie kilka lat.
-
Wszystko rozwija się prawidłowo, wielkość odpowiada tygodniowi, kropek ma 3,6mm i widziałam bijące serduszko 😍 następna wizyta 6.05. Przyznam, że się troche denerwowalam, bo nie robiłam bety. Kinga czekam jeszcze niecierpliwie na twoją wizytę i trzymam kciuki żeby wszystko bylo dobrze ✊✊🧡💜 jak się czujesz? Masz jakieś objawy?Kinga28 wrote:Kingus jak po wizycie u lekarza ? Ja mam jutro....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2020, 20:48
ZielonaHerbata, Enigvaa, Ona34, KarolinaMaria, SylwiaG, RzęsoBecia, Jeżynka, kar_oliv lubią tę wiadomość
07.04.2020 - Ⅱ
💙 14.12.2020 💙 -
aliciaaa wrote:Ja tak samo miałam z poprzednimi lekarzami. Co wizytę przypominanie. A jeszcze nie brali na poważnie tego co mówiłam... Chodziłam wtedy z nieregularnymi i bolesnymi miesiączkami. Oczywiście gadanie, że jak urodze to wszystko się unormuje. Teraz na szczęście mam takiego gina, co nie zdążę usiąść a on już wie, że to ja 😅. Zresztą ostatnio znajoma mówiła mu o mnie to też pamiętał mnie. Teraz pisałam do niego w poniedziałek SMS czy przyjmie mnie w przychodni(bo tylko kobiety ciężarne teraz przyjmują) to od razu się zgodził. Więc naprawdę cieszę się, że znalazłam takiego lekarza, ktory ogarnia wszystko i nie muszę przypominać nic, tylko mówię świeże informacje 😀
Alciaa a jakaś diagnoza była odnośnie bolesnych miesiączek ?
-
Asik23 wrote:Hej Dziewczyny byłam dzisiaj na badaniach i mój progesteron wynosi 0,20 A prolaktyna 66,80 jestem w 21 dc i biorę duphaston myślicie że przy takich wynikach nie doszło do zapłodnienia?
Asik podaj normy labolatoryjne. Bez norm dla mnie wyglada jak brak owulacji. No ale to wrozenie z fusow. jakie normy dla prolaktyny? Wydaje mi sie wysoka 🤔
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Dokladnie, prolaktyna wygląda na mocno przekroczona... Mi z dużo mniejszym wynikiem lekarze zdiagnozowali i hiperprolaktynemie... Która podobna utrudnia w dużym stopniu zajście w ciążę... Choć jak czytałam, absolutnie nie wykluczaEnigvaa wrote:Asik podaj normy labolatoryjne. Bez norm dla mnie wyglada jak brak owulacji. No ale to wrozenie z fusow. jakie normy dla prolaktyny? Wydaje mi sie wysoka 🤔
-
I to są dobre wieści 🥰kingus0x wrote:Wszystko rozwija się prawidłowo, wielkość odpowiada tygodniowi, kropek ma 3,6mm i widziałam bijące serduszko 😍 następna wizyta 6.05. Przyznam, że się troche denerwowalam, bo nie robiłam bety. Kinga czekam jeszcze niecierpliwie na twoją wizytę i trzymam kciuki żeby wszystko bylo dobrze ✊✊🧡💜 jak się czujesz? Masz jakieś objawy?
kingus0x lubi tę wiadomość
-
Kurcze, nie moge wyjść z podziwu jaką mam różnicę w wykresie jak nie mierzę w ustach. W ustach-góry,doliny,dziewczyny na innym forum mi pisały,że to wygląda na hiperprolaktynemie. A teraz? Równiuteńki prawie 🙈🙈 dziś 10dc.. jeszcze jakieś 7dni do owulki. Ciekawe czy mi ta infekcja zdąży przejść
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Kinga28 wrote:Ja chodzę prywatnie w Lodzi i póki co przyjmuje. Jest nawet lepiej niz w normalnych czasach bo zawsze są u niego kolejki mimo ze zapisy sa na godziny, i czekam nawet do 2 h.... A ostatnio bylam 2 tyg temu, to weszłam o czasie
Na Śląsku niestety lekarze niechętnie przyjmują... nawet Ci prywatni, przekładają wizyty.
Osobiście staram się z mężem 4 miesiąc, testy na owu, mierzenie temp i w dalszym ciągu kicha...Starania o maluszka
Styczeń 2020💚
Folik
Witamina D
Badanie 4 dzień cyklu:
TSH - 2,447
FSH - 4,01 mlU/ml
LH - 5,56 mlU/ml
Prolaktyna - 25,51
Testosteron - 1,60 nmol/L
Estadiol 57,00 pg/ml
17-OH progesteron (W) 2,40 ng/ml
Androstendion (W) 3,330 ng/ml
Siarczan 282,60 pg/dl
Dehydroepiandrosteronu (DHA-S)(W)
Badania 22 cyklu :
TSH 2,124
FT4 0,82
Prolaktyna 22,29
Progesteron 8,10
⏸ 04.08.2020 ❤️💚❤️
Beta- 05.08.2020, 10dpo- 24,9 mlU
Beta -07.08. 2020, 12dpo-115,1 mlU
Beta -10.08.2020, 15dpo- 400,9 mlU
31.08.2020, 52dpo -❤️Bije 1,2cm😍
-
Mowisz? Ja ciągle w ustach mierze... Może w przyszłym cyklu zmienię.. Albo wgl przestane 🤣🤣Enigvaa wrote:Kurcze, nie moge wyjść z podziwu jaką mam różnicę w wykresie jak nie mierzę w ustach. W ustach-góry,doliny,dziewczyny na innym forum mi pisały,że to wygląda na hiperprolaktynemie. A teraz? Równiuteńki prawie 🙈🙈 dziś 10dc.. jeszcze jakieś 7dni do owulki. Ciekawe czy mi ta infekcja zdąży przejść
-
Ona34 wrote:Mowisz? Ja ciągle w ustach mierze... Może w przyszłym cyklu zmienię.. Albo wgl przestane 🤣🤣
To mój z mierzeniem w ustach.
A w stopce normalny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2020, 22:02
🔸28 lat
_______________
14.01.2021 Malwinka ❤️ -
Enigvaa wrote:
To mój z mierzeniem w ustach.
A w stopce normalny...
Ja chyba spróbuję też od następnego cyklu na dole. Chociaż od kiedy biorę Ovarin też nie mam aż takich skoków temperatury jak wcześniej.💊 Sundose
💊 Metformax
💊 Euthyrox
🏡 okolice Wrocławia
💔19.12.24 👼 Maksymilian 23 tydzień -
ZielonaHerbata wrote:Alciaa a jakaś diagnoza była odnośnie bolesnych miesiączek ?
Przez cała moja przygodę z ginami słyszałam " taka pani uroda, ja mogę tylko tabletki antykoncepcyjne zaproponować". Za każdym razem odmawiałam, gdzieś świadomie czułam, że to nie pomoże. W pierwszą ciążę udało się zajść w 2cs, gdzie lekarze nie wierzyli, że z takimi cyklamk się w ogóle udało! W końcu przy staraniach o drugie dziecko trafiłam dzięki jednej z moich koleżanek z ovu do profesorów z Poznania. Wcześniej zrobiłam badania hormonów, gdzie wszystko wyszło super. Ten lekarz zrobił mi też usg takie jakiego chyba nigdy nie miałam - dokładne bardzo. Podejrzenie endometriozy w bliźnie po cc. To mieliśmy zostawić do obserwacji i przepisał leki na regulacje miesiączek. Tylko, że już nie zdążyłam nic wykupić ani obserwować bo zaszlam w ciążę i poszłam do obecnego mojego gina, który okazał się być złotym człowiekiem.
Po poronieniu dwa cykle miałam piękne 25-28 dni. Teraz mam 41dc... Staram się pocieszyć, że cykl poprzedzający zajście w ciąże trwał 43 dni i że to może się udać. Ale schodzę też na ziemię i wiem, że gin musi ogarnąć to wszystko bo ja już nie mam pojęcia co jest nie tak.
A po latach żałuję że wcześniej nie zadbałam o poważna diagnostykę. Tylko wiecie... Jako nastolatke lekarze mnie olali twierdząc taka pani już jest, to nie zagłębiałam się. W końcu wtedy starać się nie chciałam. Pierwsze dziecko poszło z górki. Za to walka o następne przedłuża się...💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
-
aliciaaa wrote:Przez cała moja przygodę z ginami słyszałam " taka pani uroda, ja mogę tylko tabletki antykoncepcyjne zaproponować". Za każdym razem odmawiałam, gdzieś świadomie czułam, że to nie pomoże. W pierwszą ciążę udało się zajść w 2cs, gdzie lekarze nie wierzyli, że z takimi cyklamk się w ogóle udało! W końcu przy staraniach o drugie dziecko trafiłam dzięki jednej z moich koleżanek z ovu do profesorów z Poznania. Wcześniej zrobiłam badania hormonów, gdzie wszystko wyszło super. Ten lekarz zrobił mi też usg takie jakiego chyba nigdy nie miałam - dokładne bardzo. Podejrzenie endometriozy w bliźnie po cc. To mieliśmy zostawić do obserwacji i przepisał leki na regulacje miesiączek. Tylko, że już nie zdążyłam nic wykupić ani obserwować bo zaszlam w ciążę i poszłam do obecnego mojego gina, który okazał się być złotym człowiekiem.
Po poronieniu dwa cykle miałam piękne 25-28 dni. Teraz mam 41dc... Staram się pocieszyć, że cykl poprzedzający zajście w ciąże trwał 43 dni i że to może się udać. Ale schodzę też na ziemię i wiem, że gin musi ogarnąć to wszystko bo ja już nie mam pojęcia co jest nie tak.
A po latach żałuję że wcześniej nie zadbałam o poważna diagnostykę. Tylko wiecie... Jako nastolatke lekarze mnie olali twierdząc taka pani już jest, to nie zagłębiałam się. W końcu wtedy starać się nie chciałam. Pierwsze dziecko poszło z górki. Za to walka o następne przedłuża się...
Ciekawi mnie temat bo zawsze też miałam takie mocne okresy,że dwa pierwsze dni dosłownie umierałam. Biegunki,wymioty, brałam po 3 ketonale i nic. ból taki,że dosłownie wyłam. Jak wiedziałam,że zbliża mi się okres,to wpadałam w panikę bo wiedziałam co to dla mnie oznacza. Ale też zawsze słyszałam,że taka moja uroda.. -
ZielonaHerbata wrote:RzęsoBecia- i jak,odezwał się ?
Przepraszam , nie było mnie.
Odezwał się że opinie są podzielone odnośnie brania Duphastonu we wczesnej ciąży i że jeśli się boję to mogę brać dalej ale muszę być pewna że jest cisza.
Testy białe jak mleko więc dalam spokoj i już dziś nie kombinowałam... co ma być to będzie. Ale myślę że będzie 🐒 na dniach. Dziś znów miałam plamienie takim brązowym ciągnącym gluten ( wrażliwe osoby przepraszam za sformułowanie)
No cóż. Czekam. Brzuch boli jak na @26.07.2015 👶 Jasio
05.05.2017 👼 6tc
💊Niedoczynność tarczycy- Eutyrox75
🍬Wit.C, Wit.D, B12, kwas foliowy, magnez+B6
Starania od 02.2020
