Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w piątek będę miała wyniki z Harmony, trzymajcie kciuki
a w poniedziałek zaczynam urlop ❤️ Planowaliśmy jakiś wyjazd dalszy, ale wolę uniknąć ryzyka jakiejś infekcji (raz to przeszlam), niestety narty odpadają, ale może chociaż uda się w nasze piekne góry skoczyć, chociaż ilość zachorowań spora...
17.03 kolejna wizyta u gin, wczoraj zaczął się 15. Tydzień 🙂
martuśka737, Nadziejaaa lubią tę wiadomość
🌿31lat,
🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
🌿 RZS w remisji,
🌿wyniki książkowe,
🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone -
Hej Dziewczyny! Co u Was słychać? Magda, jak wyniki harmony? U mnie w sumie to bez większych rewolucji. Jestem po wizycie u ginekologa, z naszą Pszczółką wszystko w porządku 🥰 Natomiast brzuch mam już dosyć spory, co odbija się mocnym bólem kręgosłupa, szczególnie jak się dużo narobię i pochylam 😢 No i zadyszka mnie dosyć szybko łapie 🙈 Aż się boję, co będzie latem.. Końcówka ciąży i upały, a do tego praca chyba nie do końca brzmią spójnie, ale plany mam ambitne 😁😁
-
Witajcie!
U mnie też wszystko pomalutku leci, właściwie nic się nie zmienia. Wczoraj miałam urodziny córki, więc impreza na całego. Urobilam się strasznie, ale było warto dla tej małej myszy 😊
Malenstwa nie widziałam od 4 tygodni więc nie wiem, co się dzieje, ale we środę w końcu moja wizyta, więc zobaczymy co słychać 😊
Pozdrawiam cieplutko!13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Hej dziewczyny
U mnie też jakoś leci. W piątek miałam na nocce 4 dzieci, a piąte w brzuchu haha ale wbrew pozorom super nam się spędzilo wieczór i poranek. Dałam radę mimo, że najmłodsze miało roczek 😃
A od soboty mój chłop chory więc wszystko sama ogarniam.
Zaczęliśmy też proces odpieluszkowania synka i ciężko to wychodzi nam. Chyba nie jest gotowy na to...
A jeszcze w kwietniu przeprowadzka nas czeka z remontem już na miejscu niestety. Intensywny czas jednym słowem... cieszę się, że mam dużo energii
No a poza tym we wtorek już idę na krzywą cukrową😅 zacznę też wtedy 23tc. Czas leci jak szalony. Do wizyty jeszcze niecałe 2tygodnie🙈
Martuśka daj znać po wizycie koniecznie!
Maddalena odezwij się też jak wyniki:)
Nadziejaa oby twoje ambitne plany spełniły się bez większych problemów 😃 chociaż ja końcówkę ciąży będę mieć w czerwcu to wydaje mi sie, że będzie to super czas
martuśka737 lubi tę wiadomość
💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
-
Ala, życzę Ci powodzenia, zarówno w odpieluszkowaniu synka, przeprowadzce z remontem jak i w wypiciu glukozy bez większych mdłości ❤️ My w tamtym roku zaczęliśmy budować dom, a w tym roku ma wszystko ruszyć konkretnie, więc mam nadzieję, że też podołam 😅 Czerwiec to super miesiąc, chociaż się nie będziesz męczyć w upały
Marta, czekamy na relacje z wizyty
Zapomniałam Wam napisać, że mam odstawione w połowie dufaston i luteinę 😀 We wtorek- środę mam zbadać progesteron i jak będzie powyżej 30 to będę mogła całkiem odstawić dufaston i luteinę 😁🙏 Ale po zmniejszeniu dawki dufastonu mam wrażenie, że moje jelita lepiej pracują
martuśka737 lubi tę wiadomość
-
Hej, ja wciąż czekam na wynik. Miały być w piątek, ale mają na to 14 dni, także liczę na dzisiejszy dzień. Ta Diagnostyka jest naprawdę beznadziejna... 🙃
Czuję się dobrze, dzidzia lekko łaskocze zwłaszcza po jedzeniu, więc powolutku zaczynam ją czuć. Dziś rozpoczyna się 16tc.
Budzę się wyspana dość wcześnie, mam dużo energii także nie narzekam w środę wizyta u ginekolog.
martuśka737, Nadziejaaa lubią tę wiadomość
🌿31lat,
🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
🌿 RZS w remisji,
🌿wyniki książkowe,
🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone -
Nadziejaaa dziękuję Ci z całego serca bo ratuje mnie tylko to, że mam przypływ dużej energii 😂
My w dalszych planach też mamy budowę domu bądź kupno domku. Ale to jeszcze nie teraz.
Ale wam życzę powodzenia, oby jak najszybciej udało wam się skończyć wasz wymarzony dom😍
A i gratuluję odstawienia choć części luteinki haha u mnie póki co 3xdziennie😅 coś czuje, że do 36 tygodnia będę tak brała. I faktycznie, jak przestałam brać dupka to też lepiej czułam się na jelitach😂
Maddalena gonisz mnie z ta ciąża 😃 dzidziuś już daje znaki o sobie więc spokój na głowie masz 😅
Trzymam kciuki za wizytę!
Ja właśnie wypilam glukoze i mam wrażenie, że weszła gorzej niż w pierwszej ciąży 😐 ble. Teraz czekam i zasypiam na kolejne pobranie 😯💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
-
Moje marzenie to miec własny dom, ale z moim mężem który zawsze znajdzie coś co mu się nie podoba chyba nigdy go nie będziemy mieli 😂 a o lokalizacja zła, a to słaby dojazd, a to coś tam i coś tam... Haha trzeba mieć cierpliwość z tymi facetami 😂
Ja też mam teraz mega przyplyw energii. Myślę że to zasługa w końcu tego II trymestru. W sobotę zaczynam 18 tydzień i 5 miesiąc. To szok jak ten czas leci 😍13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Kiedyś gdzieś czytałam jak termin porodu z USG prenatalnego wyjdzie wieksze niż 7 dni niż termin porodu z om to się liczy termin z USG. To prawda? Bo tak się zastanawiam jak mam liczyć swoją ciążę w końcu. Różnica mi wychodzi 8 dni13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Harmony w porządku i będzie dziewczynka 😁 dziś napisała do mnie moja Gin, bo ta zwalnia diagnostyka nadal nie udostępniła online mojego wyniku... Yh.
Jutro USG. Zobaczymy co tam słychać buziaki dla Was
Nadziejaaa, martuśka737, aliciaaa lubią tę wiadomość
🌿31lat,
🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
🌿 RZS w remisji,
🌿wyniki książkowe,
🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone -
Pewnie trochę nam się wszystko wydłuży, ale liczę, że do końca przyszłego roku uda się wprowadzić Za Wasze wymarzone domy także trzymam kciuki ✊✊ Trzeba wierzyć w marzenia, żeby się spełniły. Ja mojego męża kilka lat przekonywałam do budowy, a teraz jak już się zgodził to mnie pogania, kiedy i co robimy 😅🙈 Drugi trymestr to stanowczo lepszy czas dla nas Choć zdarzają się dni, że nic mi się nie chce tj. wczoraj to jednak większość czasu jestem pełna energii. Dzisiaj kupiliśmy samochód większy, aby dzidzia razem z wózkiem i całą resztą się zmieściła, bo najprawdopodobniej będzie Malutka dużo ze mną jeździć
Marta, ogólnie wydaje mi się, że data porodu liczy się z USG. Bo mi na przykład z om wychodzi 25.08, a z USG 23.08 i mam wszędzie wpisaną drugą datę. A w ogóle to gdzieś czytałam, że na połówkowym USG jest termin porodu jeszcze ustalany 🤷 Ja wczoraj zaczęłam 18 tc 🙃🙃🙃
Madzia, gratuluję córeczki i dobrych wyników. Po raz kolejny pappa wyszła komuś zła.. Dobrze, że ja jej nie robiłam, bo chyba bym nerwicy dostała jakby wyszedł wynik fałszywie dodatni.
Trzymajcie się dziewczyny cieplutko i do usłyszenia wkrótce 😘 Jutro idę zbadać progesteron, trzymajcie kciuki, żebym mogła odstawić już te wstrętne tabletki
martuśka737 lubi tę wiadomość
-
martuśka737 wrote:Kiedyś gdzieś czytałam jak termin porodu z USG prenatalnego wyjdzie wieksze niż 7 dni niż termin porodu z om to się liczy termin z USG. To prawda? Bo tak się zastanawiam jak mam liczyć swoją ciążę w końcu. Różnica mi wychodzi 8 dni
Martuska u mnie taka sama sytuacja była. Termin om 06.07 a z usg prenatalnego 13.07 oczywiście lekarz brał pod uwagę tylko usg bo ja doskonale wiedziałam, że owualcja mi się przesunela. Koniec końców Datę porodu mam wpisaną na 10.07 - tak mi wyliczył doktorek po 13tc. Teraz na 2gim usg prenatalnym termin wyszedł tak samo na 10.07 😃
Moim zdaniem w takich przypadkach trzeba patrzeć na terminy z USG bo ostania miesiączka ma się trochę nijak przy różnicy 7 dni w górę😅💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
-
Maddalena gratulacje zdrowej córeczki ❤
Chyba zostałam sama w gronie synkowym😅
Trzymam kciuki za wizytę, daj znać po koniecznie!
Nadziejaa trzymam też kciuki za Ciebie i twój wynik proga!
Ja wczoraj po tej glukozie czułam się fatalnie. Żeby tego było mało, wyszłam z laboratorium i nagle poczułam ból gardła. Zaraz po tym już czułam co się święci... gorączka, ból gardła i ból całego ciała. Jednym słowem - przeziębienie
cały czas w tych bólach czułam gniecenie na brzuchu. Wieczorem aż zwymiotowalam i oczywiście glukoze też 😵 dziś dzwonię o poradę do mojej lekarki rodzinnej, chociaż pewnie pomóc nie będzie mi miała jak. Boję się, żeby to nie była angina, bo mam niestety do tego skłonności😕 tabletki na gardło dla kobiet w ciąży mam, paracetamol jedna tabletkę wczoraj wzięłam. Niby jest ciutke lepiej ale wciąż słabo
💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
-
Witajcie dziewczyny!
Ala dużo zdrówka! Na gardło podobno można Tantum Verde z tego co pamiętam. I nie, nie zostałaś sama w męskim gronie! Dzisiaj na USG lekarka chciała zmierzyć mi szyjkę i nagle zaczęła się śmiać. Mówi że już dawno żadne dziecko tak ładnie jej się nie pokazało, no i wydrukowała mi dla męża zdjęcie siusiaka 😂 powiedziała że syn na 1000%. Dzisiaj na wizycie nie mierzyła małego, ani nie ważyła, jedynie sprawdzała serce, tętno, szyjkę i czy wszystko okej. Za miesiąc mam kolejną wizytę, wtedy bedzie robiła mierzenie ważenie i ogólny podgląd malucha. Więc czekam cierpliwie na 15.04 😊
Nadziejaaa lubi tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Ja mam akurat tabletki Prenalen 😃 jak coś to bardzo polecam bo pomagają od razu. Z tantum verde to znowu mi nie pomagały i smak średni. Te są malinowe i od razu ulgę czuje.
A i w ciąży można pić GRYPOVITE 😃
Martuśka ale super 😍😍😍gratuluję więc chłopca 💙 będziesz mieć parkę w domu, super! Teraz tylko imię wybrać córeczka już wie, że będzie braciszek?
A ja dziś jadę na wymaz na Covid. Z moja Panią doktor stwierdziliśmy, że do leczenia nic mi to nie wniesie a będę miała już wiedzę na przyszłość nawet czy przeszlam (teraz przechodzę). Ja się czuje już ok, chociaż w nocy gardło mnie bolało i nad ranem Ale po tabletkach szybko przeszło. Kaszel jakiś tam mam, taki typowo suchy. Węchu, smak jest 😃 ogólnie gdyby nie to gardło w nocy, nad ranem i osłabienie to bym miała się już dobrze.
Sanepid mi już wczoraj dzwonił, że mam kwarantanne. Ale autem musze jechać, stać tam w kolejce i dopiero mi pobierać będą wymaz pod szpitalem 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2021, 07:40
martuśka737 lubi tę wiadomość
💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
-
Ala myślisz że to twoje przeziębienie to covid? Czemu już sanepid do ciebie dzwonił? Jakoś chyba nie zrozumiałam.
Tak, Zuzannka już wie. Od samego początku mówiła, że ona chce braciszka. Mówiłam mężowi zeby jej nie wbijał do głowy tego braciszka, żeby potem nie było, że będzie dziewczynka, a ona będzie smutna czy coś. Ale miała rację, będzie chłopiec. W tamtej ciąży wybraliśmy imię dla chłopca, Arek i raczej tak zostanie. Nadal nic mi się więcej nie podoba z męskich imion więc chyba nie będziemy kombinować. Kiedyś zawsze chciałam Kuba, ale teraz tyle tych Kubusiów jest, że już nie chce. Ewentualnie myślałam jeszcze Marek albo Karol i to właściwie tyle.
A wy macie już swoje typy imion?13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
martuśka737 wrote:Ala myślisz że to twoje przeziębienie to covid? Czemu już sanepid do ciebie dzwonił? Jakoś chyba nie zrozumiałam.
Tak, Zuzannka już wie. Od samego początku mówiła, że ona chce braciszka. Mówiłam mężowi zeby jej nie wbijał do głowy tego braciszka, żeby potem nie było, że będzie dziewczynka, a ona będzie smutna czy coś. Ale miała rację, będzie chłopiec. W tamtej ciąży wybraliśmy imię dla chłopca, Arek i raczej tak zostanie. Nadal nic mi się więcej nie podoba z męskich imion więc chyba nie będziemy kombinować. Kiedyś zawsze chciałam Kuba, ale teraz tyle tych Kubusiów jest, że już nie chce. Ewentualnie myślałam jeszcze Marek albo Karol i to właściwie tyle.
A wy macie już swoje typy imion?
Ja myślę, że nie. Bo naprawdę łaskawie przechodzę to przeziębienie. A zawsze co najmniej tydzień byłam chora i to tak, że z łóżka wstawać nie dawalam rady. Tak jak pisałam tym razem tylko pół dnia było źle, wczoraj było już okej na wieczór nawet super. W tym momencie to nawet nie czuje się źle. Osłabiona jedynie Ale to też nie jakoś mocno. Zero objawów covidowych więc chyba dobrze
A sanepid dzwonił, że jestem już pod kwarantanna bo dostałam skierowanie na wymaz. Takie procedury mają. Na koncie pacjent.gov też mam wpisaną kwarantanne. Teraz jeśli wynik będzie negatywny od razu ja anulują. A póki wyniku nie będzie to policja mnie może sprawdzac czy jestem w domu. Mój K w grudniu przed świętami to samo miał 😂 więc już chociaż wiemy jak to wygląda. Co najlepsze kwarantanna nie obejmuje reszty domowników póki nie przyjdzie wynik
Nooo to mała zadowolona, że rodzice brata jej sprezentują😃 A Ty miałaś przeczucia co do płci?
I rozumiem jak najbardziej bo mój K też ciągle mówił, że będzie synuś, że wie kogo zrobił haha ja stopowalam bo ciągle miałam nadzieję na córeczkę (jakoś po poronienie córeczki tak chciałam) Ale zaraz szybko zaczęłam się cieszyć na drugiego synusia😃
A imię bardzo ładne, najważniejsze żeby to wam się podobało 💙
Ja chciałam zawsze Oskara, mój K był średnio nastawiony i w pierwszej ciąży wybraliśmy Damianka. Teraz od początku namawialam na Oskara i udało się. Teraz podoba się Oskarek każdemu 💙 Damianek też już wie, że dzidzia w brzuszku ma imię wybrane
💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm
-
To trzymam kciuki żeby wynik był negatywny i żebyś nie była uziemiona w domu!
A co do mojego przeczucia co do płci, to jest śmiechu warte! W pierwszej ciąży byłam pewna że będę miała syna i okazało się że to córka, a teraz byłam pewna że dziewczynka i bede miała chłopca 😂😂😂
Nie znam żadnego Oskara, ale Damiana a i owszem i to fajny chłopak 😂 najważniejsze żeby nam pasowało, to prawda!
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek
