Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
aliciaaa wrote:Co tu taka cisza?? Jak tam u was dziewczyny??😊
Ja witam się w 21tc. O 12:00 mam badanie połówkowe💙
Hej, ja dzisiaj też mam badanie tylko o 15:30 i bardzo sie boje, czy serduszko bije bo ostatnie badania były kiepskie. Nie wiem jak ja wytrzymałam te 2 tyg w ogóle 🙈
Trzymam kciuki za Twoje badanie żeby wszystko wyszło dobrze 😊martuśka737 lubi tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
25.01.23 ➡️ połówkowe: -
No u mnie niestety jest bardzo źle, poronienie zatrzymane więc czeka mnie zabieg. Do końca miałam nadzieję że jednak sie uda ale trudno, będziemy próbować dalej.
Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze. Rośnijcie zdrowo 😘24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
25.01.23 ➡️ połówkowe: -
aliciaaa wrote:
U nas wszystko dobrze 💙
Zdrowo wyglądający chłopak 💙
Waga 445g. Było trochę gimnastyki żeby obejrzeć synka ale udało się 😊
Ala, cudny ten Twój synek 🥰 Ja dzisiaj także miałam wizytę i wygląda na to, że też wszystko dobrze z moją dziewczynką ❤️ Podczas USG oczywiście serduszko biło, więc się uspokoiłam 😅 Po chwili Malutka się obudziła i jak zobaczyłam ruchy i machanie rączek to już całkiem wyluzowałam 😁😁 W ogóle to nie pamiętam już czy Wam pisałam, że wynik testu Sanco wyszedł prawidłowy, więc to też daje mi większy spokój. 13 marca wizyta prywatną (dzisiaj była na NFZ) i mam nadzieję, że może chociaż dufaston uda się odstawić. W piątek robiłam progesteron i wyszedł 40. Nie wiem czy to dużo czy mało, biorąc pod uwagę, ile leków biorę, dowiem się na wizycie. Później 30.03 kolejna wizyta na NFZ i następnie po 3 tygodniach USG 22 tc 🙃🙃 Jejku, jak ten czas szybko leci, już mi się zaczął 16 tc 🤭 -
Nadziejaaa dobrze że wizyta przebiegła pomyślnie. Oby pozwolili ci odstawić trochę te leki, bo rzeczywiście jak mówiłaś, to dużo tego bierzesz. Gratuluję dziewczynki! Córka to prawdziwa pociecha, moja nie ma jeszcze 3 lat a to mój mały klon, chodzi za mną, gotuje ze mną i już nawet się maluje 😊 śmiesznie to wygląda, ale to zuch dziewczynka. Chociaż wczoraj panie w żłobku powiedziały że ugryzła koleżankę 😱 nie wiem co się stało bo to zupełnie nie w jej stylu, mam nadzieję że wystarczająco wczoraj jej wszystko wytłumaczyłam by więcej taka sytuacja się nie zdążyła. Ech te moje dziecko mam wrażenie ma czasami ADHD 😂
Madzia jak twoja wizyta? Już po?Nadziejaaa lubi tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
KaJa wrote:No u mnie niestety jest bardzo źle, poronienie zatrzymane więc czeka mnie zabieg. Do końca miałam nadzieję że jednak sie uda ale trudno, będziemy próbować dalej.
Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze. Rośnijcie zdrowo 😘
Bardzo mi przykro... wiem co czujesz i przechodzisz. Ja w drugiej ciąży miałam poronienie zatrzymane. Dowiedziałam się przed 10tc. Do dziś bardzo tęsknię za moim aniołkiem ale z czasem ten ból stał się mniejszy i nauczyłam się z tym żyć.
Co do zabiegu to nic się nie bój bo trwa chwilę i nie boli nic a nic. Też go miałam.
Trzymam kciuki za szybki powrót do starań i żeby było wszystko dobrze ✊
Dziękuję ci za miłe słowo choć wiem,że nie łatwo było to napisać ❤ -
Nadziejaaa wrote:
Ala, cudny ten Twój synek 🥰 Ja dzisiaj także miałam wizytę i wygląda na to, że też wszystko dobrze z moją dziewczynką ❤️ Podczas USG oczywiście serduszko biło, więc się uspokoiłam 😅 Po chwili Malutka się obudziła i jak zobaczyłam ruchy i machanie rączek to już całkiem wyluzowałam 😁😁 W ogóle to nie pamiętam już czy Wam pisałam, że wynik testu Sanco wyszedł prawidłowy, więc to też daje mi większy spokój. 13 marca wizyta prywatną (dzisiaj była na NFZ) i mam nadzieję, że może chociaż dufaston uda się odstawić. W piątek robiłam progesteron i wyszedł 40. Nie wiem czy to dużo czy mało, biorąc pod uwagę, ile leków biorę, dowiem się na wizycie. Później 30.03 kolejna wizyta na NFZ i następnie po 3 tygodniach USG 22 tc 🙃🙃 Jejku, jak ten czas szybko leci, już mi się zaczął 16 tc 🤭
Też cieszę się ,że u Ciebie wszystko dobrze ❤
Oj takie widoki rozczulają i wiem to 😍
Co do wyników to pisałaś wcześniej jakos bo pamiętam,że dziewczynka u was 😃
U mnie jak ginek chciał powoli schodzić z luteiny to było koło 15tc. Ale wtedy doszły spinania macicy to jeszcze większą dawke mam🙈
No czas leci jak szalony haha mi teraz ta ciąża aż za szybko ucieka. Ty już 16tc😱 normalnie jakbyś mnie gonila haha
U mnie wizyta dopiero 26.03, a przed krzywą cukrową muszę zrobić 😅 bede pić ten napój bogów hahahNadziejaaa lubi tę wiadomość
-
Ja to się mega obawiam tego specyfiku do wypicia. Choć nie mogę powiedzieć, bo ostatnio słodkie dobrze mi wchodzi 😅😁 Natomiast po niektórych słodyczach mam mega zgagę. Właśnie! Czy orientujecie się czy coś na zgagę można w ciąży stosować, chodzi mi o leki, bo domowe sposoby wręcz ją nasilają
-
Nadziejaaa wrote:Ja to się mega obawiam tego specyfiku do wypicia. Choć nie mogę powiedzieć, bo ostatnio słodkie dobrze mi wchodzi 😅😁 Natomiast po niektórych słodyczach mam mega zgagę. Właśnie! Czy orientujecie się czy coś na zgagę można w ciąży stosować, chodzi mi o leki, bo domowe sposoby wręcz ją nasilają
Glukoza nie jest taka zła, po prostu sam cukier 😂 ja właśnie po godzinie zaczęłam mieć mdłości, było mi tak słodko że aż słabo. Najlepiej sobie powiedzieć, że trzeba wytrzymać i tyle. Moja koleżanka robiła 3 razy bo za każdym razem wymiotowała. No ale jak trzeba to trzeba.
Mi na zgagę pomagaly migdały i mleko w I ciąży. Teraz jak już jest bardzo źle to biorę gumę miętowa, albo pije wode gazowana albo cola zero. Nic innego nie działa. Miałam kiedyś olejek oregano. Bardzo pomagał na koniec ciąży. Ale to jedna kropelka na język. Z tym trzeba uważać bo mówią że nie powinno się takich specyfików używać w ciąży. Ja dostałam od bratowej ona zna się na tych dziwnych homeopatycznych sprawach i rzeczywiście pomagalo13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
martuśka737 wrote:Glukoza nie jest taka zła, po prostu sam cukier 😂 ja właśnie po godzinie zaczęłam mieć mdłości, było mi tak słodko że aż słabo. Najlepiej sobie powiedzieć, że trzeba wytrzymać i tyle. Moja koleżanka robiła 3 razy bo za każdym razem wymiotowała. No ale jak trzeba to trzeba.
Mi na zgagę pomagaly migdały i mleko w I ciąży. Teraz jak już jest bardzo źle to biorę gumę miętowa, albo pije wode gazowana albo cola zero. Nic innego nie działa. Miałam kiedyś olejek oregano. Bardzo pomagał na koniec ciąży. Ale to jedna kropelka na język. Z tym trzeba uważać bo mówią że nie powinno się takich specyfików używać w ciąży. Ja dostałam od bratowej ona zna się na tych dziwnych homeopatycznych sprawach i rzeczywiście pomagalo
Muszę zatem spytać mojego lekarza, co mogę stosować. Niestety, wszystkie z wymienionych przez Ciebie składników nie działają na mnie, a np. napoje gazowane czy mięta wzmacnia mi zgagę 😢 Ostatnio dostałam od Mamy syrop z rokitnika i jakby pomagał, nie zawsze, ale często, także to w sumie jedyny specyfik, który ma jakkolwiek pozytywny wpływ na moją zgagę
Cukier mi dobrze wchodzi, ale glukoza to taki mocny cukier, dlatego obawiam się tego.. No ale jakoś będzie trzeba przeżyć 😅 -
Kajaa ❤️❤️❤️ Ściskam Cię mocno, jak Ty się trzymasz kochana? Strasznie mi przykro...
Ja jestem po teście PAPPA i tak, obrazowo wszystko wyglada super, ale mam nie za wysoki poziom białka PAPPA, co wpłynęło na wzrost ryzyka bodajże zespołu Edwardsa. Lekarz oczywiście mnie uspokoił, że dziecko rozwija się prawidłowo, ale ja dla pewności zrobiłam test Harmony. Zabiła mnie jego cena 😳 ale trudno, wolę mieć pewność, że jest wszystko dobrze.
Podczas badania lekarz stwierdził, że według niego tak 70-80% dziewczyna obstawiałam chłopaka 🤔 także zobaczymy. Muszę brać żelazo i na noc aspirynę cardio (ma to polepszyć naczynia w łożysku). Chciałoby się, aby wszystko było tak w 100% idealnie, ale chyba się nie da. Teraz tak podejrzewam, że w listopadzie chyba przeszłam Covida i to mogło mieć wpływ na implantację i tworzenie łożyska. Pod koniec przyszłego tygodnia będą wyniki Harmony.
Trzymam za Was kciuki ❤️ Nie można się poddawać!!! U mnie już 13+3🌿31lat,
🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
🌿 RZS w remisji,
🌿wyniki książkowe,
🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone -
Nadziejaaa ja zauważyłam że zgagę pogarsza mi picie zielonalej herbaty i ogólnie, herbata w ogóle. Najlepiej sama woda do picia. Jedzenie cytrusów też nie za bardzo, zwłaszcza po pomarańczach strasznie pali gardło. Popatrz co jesz i kiedy jest najgorzej. Ja szybko wylapalam przynajmniej część jedzenia i teraz się wystrzegam.
Magdalena to teraz czeka cię długi tydzień. Mam nadzieję że wyniki wyjdą dobre. Domyślam się że bardzo musicie się denerwować ta cała sytuacja. Skoro zaraz po chorobie zaszłas w ciążę i się utrzymała to nie może być tak źle. trzeba myśleć pozytywnie. Gratuluję córeczki!13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Glukoza nie taka straszna 😃 ja w pierwszej ciąży po tych wymiotach mega się bałam wypić ,że mnie zemdli. A poszło nie tak źle. U mnie to zero różnicy przed czy po wypiciu było 🙈
Najważniejsze to nie naprawiać się na najgorsze 😅
Co do zgagi mnie tylko co jakiś czas atakuje. W zasadzie nic nie stosuje, napoje się wody zwykłej mineralnej i czekam aż przejdzie 😕 w pierwszej ciąży dopiero dopadła mnie po 30tc, wtedy to mogłam zapomnieć o jedzeniu pomidora 😂 on najbardziej mi ta zgage powodował. Też nic nie brałam,w szpitalu jak leżałam to też nic nie polecili mi. Jakoś przetrwałam 🙈 Ale domyślam się,że jak jest taka mocna i codziennie to męczące. Ja to jednak o wszystko co mogę brać pytam giną😅
Maddalena w takim razie trzymam kciuki za wyniki, chociaż to tylko formalność przeczytać ,że wszystko dobrze z malenstwem😘
Nie dziwię się,że zdecydowałas się na to badanie bo lepiej mieć spokojna głowę zwłaszcza w ciąży 😊
Co do aspiryny to fakt, polepsza przeplywy w łożysku 😊 niektórzy zalecają acard lub jak sa inne wskazania tez to zastrzyki przeciwzakrzepowe. Ja właśnie biorę zastrzyki. Covid podobno pogarsza prace łożyska i przepływy. W ciąży przy covidzie właśnie zalecają zastrzyki przeciwzakrzepowe.
Jeju dziewczyny w już drugi trymestr zaczynacie lub nawet jesteście 🙈 kiedy to tak leci... U mnie za tydzień i 4 dni zaczyna się 6 miesiąc ciąży. Teraz to.leci stanowczo za szybko haha -
Jedzenie testuję, jeśli po 2 razach tego samego dania, np. gołąbków, miałam zgagę to odstawiam. A ja tak uwielbiam gołąbki 😢 Po nich to zgagę miałam chyba najgorszą Pomidor także wywołuje zgagę, ale tu dziwna rzecz, że nie zawsze 🙈 W zależności ile go zjem na raz Po herbacie z rokitnikiem jest lepiej, poza tym piję wodę, po której też czasami zaczyna mnie palić Czasami też jak się mocno schylę i wydaje mi się, że ucisnę wtedy żołądek to też potrafi mnie zgaga złapać Mniej więcej wiem, co mogę jeść, ale ile można jeść w kółko to samo 😅
Ala, a jak Twój brzuch po zastrzykach? Ja normalnie czuję jak mnie skóra boli w miejscach kłucia i swędzi Aż mi się zgrubienia porobiły miejscami A to jeszcze tyle czasu do końca sierpnia...
Magda, trzymam kciuki za prawidłowy wynik ✊✊ Ja dlatego w ogóle nie robiłam PAPPY, bo właśnie bałam się testu fałszywie pozytywnego i od razu zrobiłam Sanco. Zdecydowałam się na niego, bo miał najkorzystniejszą cenę (2000 zł), krótki czas oczekiwania na wynik (4dni) i szeroki zakres badania. Gratuluję córeczki, Harmony potwierdzi Ci na 99%, kto w brzusiu mieszka 😊Maddalena89 lubi tę wiadomość
-
Nadzieja dobrze robisz z tym testowaniem jedzenia 😅 u mnie cisza, ze zgaga ale nie wywołuje wilka z lasu bo zaraz mnie dopadnie a dziś jedziemy w trasę 😱 mam nadzieję,że uda Ci się przerwać bez gołąbków😘
A co do zastrzyków to teraz nie ma tragedii. Choć niektóre wkłucia po wyciągnięciu igły od razu krwawią. Ja też miałam etap gdzie po zastrzyku swedziala mnie skóra, robiły się zagubienia a każdy następny zastrzyk to był ból nie do zniesienia. Płakać mi się chciało nad ta igłą😕. A zaraz przyszedł dzień gdzie było lepiej i lepiej. Teraz jest jako tako. Staram się podchodzić zadaniowo choć bywa ciężko. Teraz same boczki atakuje bo brzuch jest już większy. Boję się też w prawy bok wbijać bo młody ciągle tam siedzi przeważnie i mam schize. Szukam odpowiedniego miejsca trochę czasu. No i jak wbijam igle to zawsze dostaje kopniaka🙈 ale jak do końca ciąży (no prawie końca) dam radę 😱 nie wiem...Nadziejaaa lubi tę wiadomość
-
Z okazji Dnia Kobiet - wszystkiego co najlepsze 💐💐💐 spędzicie ten dzień (zresztą jak i każdy) robiąc wszystko co najlepsze dla was 💐❤
SylwiaG, Nadziejaaa, martuśka737 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki, mam nadzieję że wspaniale spędziłyście ten dzień!💐💐💐
Ja dostałam wczoraj super prezent, wcześniej myślałam że to jeszcze za wcześnie żeby czuć ruchy, miałam wrażenie bulgotania i takiego dziwnego przelewania, ale wydawało mi się że to nie to. Natomiast wczoraj tak mnie moje maleństwo skopało, że już nie mam żadnych wątpliwości że to ten mały łobuz się kopie i rozpycha i czuję się w moim brzuchu jak u siebie w domu. Dzisiaj już była powtórka, więc nie mam żadnych wątpliwości 😂 ruchy jeszcze delikatniutkie, ale nawet jak położę rękę na brzuchu to też już czuję. Wiec, witaj wspaniały okresie ciąży!SylwiaG, Nadziejaaa lubią tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek