Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
Odpowiedz

Starania o maluszka w 2020 roku ❤️

Oceń ten wątek:
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 18 marca 2021, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za kciuki. Za 2/3 dni ma być wynik 😃
    Póki co.W domu musze siedzieć i czekać 😅

    Ja znowu w pierwszej ciąży czułam, że będzie synek. Tak mocno że jak ktoś mówił,że będę mieć córkę to wkurzalam się 😂 no i potwierdziło się, że chłopiec 💙
    W drugiej ciąży czułam na początku ,że chłopiec A im bliżej końca tym bardziej czułam, że to jednak córeczka. Niestety odeszła za szybko
    No a w tej znowu przeczucie takie miałam na córeczkę haha byłam taka przekonana. Tylko mój ciągle gadał,że to syn i wie kogo zrobił haha na prebatalnych pierwszych jak lekarz powiedział,że to będzie raczej syn to był lekki szok haha ale szybko się przestawilam😂

    Damiany, Oskary i Arki to super chłopaki na pewno !😂😍

    A wracając do tych Kubusiow, to ja nigdy nie lubiłam tych imion często nadawanych... później w szkole w klasie miałam 3 Mateuszow, 3 Marty i trzeba było zawsze nazwisko wymienić. Lub nauczyciele nazwiskiem wolali takich 😒 jak komuś się podoba to ok, ale ja bym nie zdecydowała się 😅

    martuśka737 lubi tę wiadomość

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 19 marca 2021, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wynik negatywny 😃

    Dziś jakiś katarek mnie zaatakował więc pewnie już będzie z górki. A siły odzyskałam nawet nieźle bo obiad zrobiłam , posprzątałam i nawet z młodym się bawiłam w pistolety🙈

    Nadziejaaa, martuśka737 lubią tę wiadomość

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 19 marca 2021, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aliciaaa to wspaniała wiadomość że jest okej!

    Ja dzisiaj się nabiegalam w pracy i potem w sklepie. Brzuch się spinał cały wieczór, do tego nogi spuchły. Nie podoba mi się to. Jeszcze na takie akcje za wcześnie trochę. Sama nie wiem co robić. Chyba muszę zacząć więcej odpoczywać jednak. Sama się wykończę

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 20 marca 2021, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martuska wydaje mi sie,że za dużo na jeden dzień zrobiłaś. Ja spinania maciy bolesne dosyć miałam już od około 15tc. Tylko ja wtedy naprawdę oszczedzalam się A mimo to brzuch się spinal. Ginekolog wtedy zwiększył mi dawki luteiny i magnezu.
    Przeszło na dsą tygodnie i znowu wróciło. Miałam częściej wizyty u giną wtedy.
    Uspokoilo się to na szczęście i na szyjke to wplywu nie miało. Teraz też się pojawia spinanie ale na tym etapie inaczej na to patrzę i z inna częstotliwością sa.

    Odpoczynek jak najbardziej popieram. Oczywiście gdyby się powtarzalo to ja bym szła do ginekologa żeby sprawdził szyjke. Magnez też będzie pomocny w tej sytuacji :) mam nadzieję, że to jednorazowe jednak

    martuśka737 lubi tę wiadomość

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 20 marca 2021, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pomyślałam że to może być wina magnezu, rzeczywiście ostatnio ciągle o nim zapominałam. Dobrze że zwróciłaś mi na to uwagę. Na następnej wizycie mam zamiar powiedzieć lekarce o tym spinaniu brzucha, zobaczymy co powie. Póki co, zdażyło się to dopiero kilka razy i to właściwie w tym tygodniu. Będę zwracać teraz na to większą uwagę.

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 20 marca 2021, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuśka737 wrote:
    Nie pomyślałam że to może być wina magnezu, rzeczywiście ostatnio ciągle o nim zapominałam. Dobrze że zwróciłaś mi na to uwagę. Na następnej wizycie mam zamiar powiedzieć lekarce o tym spinaniu brzucha, zobaczymy co powie. Póki co, zdażyło się to dopiero kilka razy i to właściwie w tym tygodniu. Będę zwracać teraz na to większą uwagę.

    Bierz kochana magnez i staraj się naprawdę dużo odpoczywać. Wiem, że przy dziecku w tym wieku bywa to baaardzo ciężkie ale lepiej w domu z corka na leżącą czy siedząco się pobawić niż narażać brzuszek 😘
    No a w pracy też musisz sobie wszystko ułożyć tak by nie biegać za dużo 😊
    Jeśli spinania nie będą miały wpływu na szyjke to super i będziesz bezpieczniejsza. Ale widocznie organizm wyslal ci znaki, że potrzebuje magnezu i trochę zwolnić tempo.
    Kiedy masz teraz wizytę?😃

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 20 marca 2021, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatni tydzień rzeczywiście był mega napięty, ciągle coś. Od piątku zasuwalam bo robiłam małej urodziny, w niedzielę trochę odpoczęłam, ale od poniedziałku w pracy sajgon bo mój szef odchodzi na emeryturę, a okazało się że cały mój departament przenoszą w inne miejsce. Niby w maju, ale już sienokazalow vzoraj że.musimy się przenieść do maja, co oznacza miesiac mega ciężkiej roboty. Na szczęście sporo u nas facetów więc dźwigać nic nie będę.musiala, zwłaszcza że w pracy wiedza o ciąży. Dzisiaj już posprzątałam, obiad zrobiony, będę odpoczywać 😊
    Edit. Wizyta dopiero za 4 tygodnie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2021, 14:24

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 21 marca 2021, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem to Martuśka😊
    Ważne, że w pracy wiedzą i szanują to, że jesteś w ciąży. Bo mogłabyś teraz siedzieć na zwolnieniu w domu a jednak jesteś w pracy 😃 więc teraz oni muszą trochę pomóc tobie z dzwiganiem i noszeniem😃
    Ja też mam czasami dni, że robię tyle na raz a później coś mnie boli i żałuję. Teraz jak dopadło mnie to przeziębienie to zupełnie inaczej działam, dużo odpoczynku wprowadziłam sobie 😅
    Teraz obserwuj czy przy odpoczynku brzuszek też się spina 😊 ale myślę, że będziesz miała duży efekt po magnezie 😃

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 21 marca 2021, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha w mojej pracy jest raczej inaczej Ala. Jeśli poproszę któregoś chłopaka to mi pomoże z noszeniem, ale jeśli chodzi o pracę, to nikogo to nie interesuje czy czuje się dobrze czy nie. Najlepiej jakbym z pracy pojechała prosto na porodówkę, a następnego dnia była spowrotem w pracy. Nikt u mnie nikogo nie zaluje. Dlatego pójdę na wolne kiedy rzeczywiście będę czuła, że tego potrzebuje bez patrzenia na nikogo.

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 25 marca 2021, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam, że nie odpisalam ale miałam kocioł. Mama w szpitalu, u nas kolejny raz teściowa w tym czasie dowaliła żeby zniszczyć nam życie. Jeszcze nie wyzdrowialam do końca i tak ooo...

    Martuśka z jednej strony słabo z takim zachowaniem w twojej pracy... ale masz rację, jak będziesz czuła, że potrzebujesz bierz L4 i nie przejmuj się😊

    A ja już jutro mam wizytę. Mam nadzieję, że naprawi choć trochę mój nastrój 😊✊

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 26 marca 2021, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Przepraszam, że nie odpisalam ale miałam kocioł. Mama w szpitalu, u nas kolejny raz teściowa w tym czasie dowaliła żeby zniszczyć nam życie. Jeszcze nie wyzdrowialam do końca i tak ooo...

    Martuśka z jednej strony słabo z takim zachowaniem w twojej pracy... ale masz rację, jak będziesz czuła, że potrzebujesz bierz L4 i nie przejmuj się😊

    A ja już jutro mam wizytę. Mam nadzieję, że naprawi choć trochę mój nastrój 😊✊

    Ooo to super! Dawaj znać co u twojego maluszka! Ja jeszcze mam ponad 3 tygodnie do wizyty, to mnóstwo czasu.
    A jak twoje samopoczucie? Czy twoja mama złapała coś poważnego? Mam nadzieję że to nie covid... 3maj się!

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 26 marca 2021, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuśka737 wrote:
    Ooo to super! Dawaj znać co u twojego maluszka! Ja jeszcze mam ponad 3 tygodnie do wizyty, to mnóstwo czasu.
    A jak twoje samopoczucie? Czy twoja mama złapała coś poważnego? Mam nadzieję że to nie covid... 3maj się!

    Na wizycie wszystko super 💙
    Szyjka wydłużyła się ma 3,9cm. Wszystko pięknie ładnie 😃
    Cukrzycy ciążowej nie mam, reszta wyników z krwi i moczu dobrze
    Synuś waży już 660g 💙
    Następna wizyta dopiero 23.04, to będzie już 28tc!

    Moje samopoczucie zależy. Psychicznie ciężko przez to co się wydarzyło z teściową. A jeśli chodzi o przeziębienie to z kaszlem trochę lepiej. Teraz znowu weszło mi na nos i mam katar. Ciągnie się mi to od zeszłego wtorku 😒

    Moja mama gorączkowała od 12marca. Lekarze rozkladali ręce bo tylko gorączka. W poniedziałek już była ledwo żywa. Pojechała do szpitala. Badania, ponowny wymaz na covid(dzień wcześniej miała też wymaz i były dwa wyniki pozytywny i negatywny 🙄). Zapalenie płuc + covid. W moim mieście zlikwidowali covidowy szpital więc leży w innym mieście. Ogólnie jest bardzo słaba, ale dziś stan się poprawił, wyniki tak samo. Mama nie potrzebowała tlenu od początku więc trafiła w stanie średnim . Bardzo miło zaskoczył mnie ten oddział w szpitalu, bo lekarka prowadząca dzowni do mnie sama i informuje o wszystkim. Jeśli wyniki się nie pogrosza się to w poniedziałek mogą ją wypisać do domu ❤

    Mama mieszka ze swoją mama. Babcia nic a nic nie złapała, czuję się dobrze. A tak mnie irytuje jak dzwonią mi z rodziny pytają o mamę, a zaraz pytają o babcię i jak mówię , że babcią super i słyszę "ooo bo to objawy mogą po jakimś czasie wyjść! A to starsza osoba". Nosz kur, może babcią przechodzi bezobjawowo (w co mocno wierzę), a nie czekać aż babcię dopadnie coś złego. Wkurza mnie to gadanie!!


    A jak u Ciebie brzuszek??😃

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 26 marca 2021, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aliciaaa wrote:
    Na wizycie wszystko super 💙
    Szyjka wydłużyła się ma 3,9cm. Wszystko pięknie ładnie 😃
    Cukrzycy ciążowej nie mam, reszta wyników z krwi i moczu dobrze
    Synuś waży już 660g 💙
    Następna wizyta dopiero 23.04, to będzie już 28tc!

    Moje samopoczucie zależy. Psychicznie ciężko przez to co się wydarzyło z teściową. A jeśli chodzi o przeziębienie to z kaszlem trochę lepiej. Teraz znowu weszło mi na nos i mam katar. Ciągnie się mi to od zeszłego wtorku 😒

    Moja mama gorączkowała od 12marca. Lekarze rozkladali ręce bo tylko gorączka. W poniedziałek już była ledwo żywa. Pojechała do szpitala. Badania, ponowny wymaz na covid(dzień wcześniej miała też wymaz i były dwa wyniki pozytywny i negatywny 🙄). Zapalenie płuc + covid. W moim mieście zlikwidowali covidowy szpital więc leży w innym mieście. Ogólnie jest bardzo słaba, ale dziś stan się poprawił, wyniki tak samo. Mama nie potrzebowała tlenu od początku więc trafiła w stanie średnim . Bardzo miło zaskoczył mnie ten oddział w szpitalu, bo lekarka prowadząca dzowni do mnie sama i informuje o wszystkim. Jeśli wyniki się nie pogrosza się to w poniedziałek mogą ją wypisać do domu ❤

    Mama mieszka ze swoją mama. Babcia nic a nic nie złapała, czuję się dobrze. A tak mnie irytuje jak dzwonią mi z rodziny pytają o mamę, a zaraz pytają o babcię i jak mówię , że babcią super i słyszę "ooo bo to objawy mogą po jakimś czasie wyjść! A to starsza osoba". Nosz kur, może babcią przechodzi bezobjawowo (w co mocno wierzę), a nie czekać aż babcię dopadnie coś złego. Wkurza mnie to gadanie!!


    A jak u Ciebie brzuszek??😃

    Gratuluję pozytywnych wiadomości jeśli chodzi o ciążę! 28 TC to już chyba 3 trymestr, tak? To dopiero będzie jazda z górki na pazurki!!! Haha super

    Na katar spróbuj sobie zrobić taki gałganek Aliny. Kilka ząbków czosnku (6) trzeba zgnieść, włożyć w gazę i położyć obok łóżka. Możesz wygooglowac 😊 2-3 dni powinno ci pomoc, chyba że masz alergię. Teraz pyli sosna i leszczyna, wiem, bo sama mam alergię i zdycham od tygodnia. Katar kaszel smarki.

    Dobrze że twoja mama trafiła na porządnego lekarza, przynajmniej cię informują, co się dzieje. W tym czasie to i tak jestem zdziwiona, że dzwonią. Trzymam kciuki za mamę, oby jak najszybciej doszła do siebie i żebyś mogła jak najszybciej ją zobaczyć. Oby twoja babcia trzymała się równie dzielnie!

    Nie wiem co tam się wydarzyło dokładnie u ciebie z tą teściową, ale pamiętaj, że nie ważne co tam wymyśliła, jesteś w ciąży i masz mieć spokój. Wystarczająco teraz jest stresów związanych z covidem, choroba twojej mamy, dziećmi żeby zawracać sobie głowę i nerwy rzeczami które są nieważne. Niech mąż się teraz nią martwi nie ty, niech on załatwi tą sprawę.

    Ja dzisiaj po pracy odebrałam małą ze żłobka, zrobiłam zakupy, obiad i leżę od 17 w łóżku. Brzuch się spina, nie czuje się najlepiej. Od przyszłego tygodnia siedzę w domu na pracy zdalnej, trochę odpocznę. Dzisiaj się ścięłam z mężem bo nawrzeszczalam na mała żeby przestała przy mnie skakać bo lata po tym łóżku i co chwila na mnie wskakuje. To oczywiście usłyszałam że ma taki temperament i tyle, ja się szybko wkurzam, ona nie może się uspokoić. Tyle zrozumienia w tym temacie. Psychicznie jestem zmęczona

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2021, 20:34

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 26 marca 2021, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuśka737 wrote:
    Gratuluję pozytywnych wiadomości jeśli chodzi o ciążę! 28 TC to już chyba 3 trymestr, tak? To dopiero będzie jazda z górki na pazurki!!! Haha super

    Na katar spróbuj sobie zrobić taki gałganek Aliny. Kilka ząbków czosnku (6) trzeba zgnieść, włożyć w gazę i położyć obok łóżka. Możesz wygooglowac 😊 2-3 dni powinno ci pomoc, chyba że masz alergię. Teraz pyli sosna i leszczyna, wiem, bo sama mam alergię i zdycham od tygodnia. Katar kaszel smarki.

    Dobrze że twoja mama trafiła na porządnego lekarza, przynajmniej cię informują, co się dzieje. W tym czasie to i tak jestem zdziwiona, że dzwonią. Trzymam kciuki za mamę, oby jak najszybciej doszła do siebie i żebyś mogła jak najszybciej ją zobaczyć. Oby twoja babcia trzymała się równie dzielnie!

    Nie wiem co tam się wydarzyło dokładnie u ciebie z tą teściową, ale pamiętaj, że nie ważne co tam wymyśliła, jesteś w ciąży i masz mieć spokój. Wystarczająco teraz jest stresów związanych z covidem, choroba twojej mamy, dziećmi żeby zawracać sobie głowę i nerwy rzeczami które są nieważne. Niech mąż się teraz nią martwi nie ty, niech on załatwi tą sprawę.

    Ja dzisiaj po pracy odebrałam małą ze żłobka, zrobiłam zakupy, obiad i leżę od 17 w łóżku. Brzuch się spina, nie czuje się najlepiej. Od przyszłego tygodnia siedzę w domu na pracy zdalnej, trochę odpocznę. Dzisiaj się ścięłam z mężem bo nawrzeszczalam na mała żeby przestała przy mnie skakać bo lata po tym łóżku i co chwila na mnie wskakuje. To oczywiście usłyszałam że ma taki temperament i tyle, ja się szybko wkurzam, ona nie może się uspokoić. Tyle zrozumienia w tym temacie. Psychicznie jestem zmęczona

    Tak 28tc to już będzie 3 trymestr! Normalnie Będę już mogła rozmawiać z doktorem o porodzie haha
    Z czosnkiem u mnie ostrożnie w ciąży. Zapach i smak mnie strasznie odrzuca 😂 przed.ciążą bym już próbowała się ratować. Teraz niestety chyba nie będę mogła spróbować haha ale dziękuję za rade ❤

    Ja też jestem w szoku, ale bardzo mi miło bo nie muszę nikogo prosić się o informacje. Wszystko wiem i o.Wszystko mogę zapytać 😊 A babcia wierzę, że zdrowiutka zostanie już 😄

    .


    Kochana jeśli brzuszek nie przestanie się spinac mimo pracy zdalnej i odpoczynku to ja bym poszła do giną szybciej. Musi sprawdzić czy spinania mają wpływ na szyjke. U mnie przy takich spinaniach wprowadził luteine dopochowow 3x1. Do tego magnez 3x2. Efekt jest i to bardzo.
    Kurczę rozumiem. Córeczka jednak musi zrozumieć, że ty masz dzidzie w brzuszku i nie można skakać tak koło.mamy bo może niechcący zrobić krzywdę. Ja akurat z moim młodym nie miałam problemu większego, ale też nie raz musiałam mu przypomnieć , ze mama czegoś nie może bo jest dzidzia. No a mąż pewnie chciał stanąć w obronie córki, tylko też wytłumaczyć małej, ze jednak takie zabawy to nie przy mamie 😒 faceci to czasami zero pomyślenia mają

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2021, 15:04

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 27 marca 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz rację we wszystkim! Moja córeczka jeszcze jest za mała, żeby to zrozumieć. Ledwo skończyła 3 latka...
    Zobaczę co będzie jeszcze za parę dni z tym spinaniem, jak nie, to po świętach mam wizytę no i zaraz połówkowe. Zobaczymy co będzie z tą szyjka.

    Przykro mi w związku z tą sprawą z twoją teściową. To naprawdę smutne i przykre, że taka sytuacja was spotkała. Nie dość, ze was okradziono, to jeszcze brak odwagi i to tak bliskiej dla was osoby by się do tego przyznać. Niezrozumiałe dla mnie. Bardzo ci współczuję.

    Daj znać jak po wizycie koniecznie! Niech chłopak rośnie!

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 28 marca 2021, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem, każde dziecko na tym etapie jest inne. Mój młody dopiero w maju będzie mieć 3 urodziny, ale dużo rozumie. Myślę, ze codzienną rozmową jest się dużo w stanie wytłumaczyć nawet i takiemu maluchowi. Ja od samego początku dużo mu tłumaczylam i teraz sam wie jak sie z mamą obchodzić i ze jest kilka rzeczy których mamie nie wolno 😄
    A najbardziej rozczulaja mnie jego rozmowy z dzidzia w brzuchu ❤

    Zobacz jak będzie wyglądało to wszystko przy tych zdalnych. Jeśli nie będzie tej poprawy to lepiej to skonsultować:)

    A co do tej sprawy to niestety... okropnie przykro i zarazem wściekłość. Ale trzeba będzie coś poradzić. Szkoda tylko, ze to najbliższa osoba zrobiła.

    Ja też czekam na info z twojej wizyty ❤

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 29 marca 2021, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja wie, że w brzuszku ma braciszka i niedługo mama po niego pojedzie 😊 kiedyś jakoś wspomniałam jej że nie mogę jej nosić na 4 piętro na rękach bo boli mnie brzuch i teraz czasami pyta jak ja wezmę na ręce czy mnie nie boli brzuch i plecy. Bardzo byłam zdziwiona że zapamiętała. Czasami muszę przyznać że jej nie doceniam 😊

    Na moją wizytę to nie wiem czy ja sama się jej doczekam, jeszcze 3 tygodnie haha

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • aliciaaa Autorytet
    Postów: 1840 1212

    Wysłany: 1 kwietnia 2021, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasami nasze maluchy nas zaskakują 😍

    U mnie też,czekania A czekania 🙈🙈

    Jak tam sytuacja z brzuszkiem Marta?

    Co tam u reszty dziewczyn??😊

    💙05.2018 21:50 synek, 36tc - 2730g, 51cm
    💔12.2019 aniołek, 9tc, poronienie zatrzymane
    🌈💙30.06.2021 1:35 synek, 38+4 - 3390g, 55cm

    atdc20mmfi0aq01z.png
    atdc2n0ar4eb4z07.png
  • martuśka737 Autorytet
    Postów: 697 508

    Wysłany: 2 kwietnia 2021, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie standardowo, wieczorem padam na twarz, bo ja nie z tych, co się oszczędzaja za bardzo, więc brzuch robi się ciężki i boli, ale nie jest jeszcze tak strasznie żebym musiała ratować się np nospa. Może magnez działa 😊
    Robię w tym roku śniadanie wielkanocne, więc jutro będę gotować pół dnia pewnie. Ale z porządków zostało tylko odkurzyć i umyć podłogi, mąż w domu więc będzie miał co robić 😊
    Ja dużo nie planuje, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ugotuje żurek, zamarynuje karkówkę do pieczenia, zrobię sałatkę z mięsa krabowego, a reszta dopiero w niedzielę rano będę szykować. Więc na spokojnie.
    Wszystkiego dobrego dziewczyny wam życzę na święta!

    13.03.2018 córeczka
    27.08.2021 syneczek
  • Nadziejaaa Ekspertka
    Postów: 224 135

    Wysłany: 3 kwietnia 2021, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrowych i spokojnych świąt Wam życzę! 🐣🐰🌷☀️

    U mnie w sumie bez większych nowości, sporo pracy zawodowej miałam i jakoś nie było na nic więcej czasu. Ale, nie zapeszając, czuję się bardzo dobrze :) No może trochę brzuch mi ciąży i czasami nogi puchną, ale ogólnie nie mogę narzekać. We wtorek idę na wizytę, zrobiłam kontrolnie badanie moczu w poniedziałek, dostałam skierowanie na posiew, a tam wyszła pałeczka ropy błękitnej 😶🙄🙄 A objawów zapalenia pęcherza nie mam, także zobaczymy, co na wizycie lekarz powie.. choć już się naczytałam o tej bakterii w internecie to dzielnie czekam do wizyty.. Poza tym odstawiłam już całkiem progesteron, została mi tylko fraxiparina, suplementy i jod :) Hmm, Jednak trochę nowinek się uzbierało 😅😁🙃

‹‹ 861 862 863 864 865 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ