X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o rodzeństwo :)
Odpowiedz

Starania o rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11934

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcia wy piaty cykl ?
    A Wy dzoewczyny?ile maja Wasze pociechy?

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, wtrace sie do rozmowy... ja juz organizm szykuje 2 cykle, ale chyba nacisne juz na mojego ze od tego trzeba sie starac pelna para, czyli ja sie jeszcze nie stram :) oficjalnie ale i tez nie uwazam specjalnie :P:)
    Moja Madzia ma 15 miesiecy i dziewczyny zalamka, ona jeszcze nie chodzi... tzn jak czegos sie trzyma to idze :)jakies 2 tyg temu puscila sie, zrobilam nam wielka niespodzanke zrobilam 2 raz po 3 kroki, nastepnego dnia 2 droki a na trzecie to chyba ze 20 krokow i sama sie puscila i poszla no i na tym sie skonczylo. zadego upatku nie zauwarzyma zeby sie mogla przestaszyc... i mowi tylko baba i mama i nic wiecej i to nie wola tylko sobie gada... mruczy sttrasznie, zaczyna palcem pokazywac co che albo jak cos ja zainteresuje :0 i wczoraj pierwszy raz z moja pomoca lyzeczke sama sobie do buzi z jedeniem poprowadzila :) pieluch zaczne sie pozbywac na wakacje jak juz mniej tego ubierania bedzie :) umi siedziec na nocniku :) sadzac ja zaczelam jak miala jakies 10 miechow i nie boi sie :) ale to tak dla przyzwyczajenia ja sadzalam a nie dla nauki korzystania z niego.

    pasia27 lubi tę wiadomość

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuski w jakich jestescie sytuacjach finansowych?? tzn chodzi mi o to czy pracujecie a dzieci w zlobkach, przedszkolach, na jakis zasilkach itp a moze mezowie, partnarzy was utrzymuja i dzieci??

    Pytanie zadalam poniewaz ja nie pracuje, przez cala ciaze no i do teraz czyli ponad 2 lata ( niestety pracowalam na carno jak zaszlam w ciaze i musialam zrezygnowac z pracy nie mie mialam maciezynskiego) utrzymuje mnie maz. Pewnie juz bysmy dawno sie zaczeli starac o rodzenstwo, ale jak niewiadomo o co chodzi to chodzi o kase... maz sie boi ze nie damy rade w 4 z jednej wyplaty plus kredyty oczywiscie...

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11934

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysiu co do rozwoju dziecka.to nie orientuje sie bo jestem za Toba hehe no i jestesmy na etapoe startowania do raczkowania itp :-)

    Co do finansow to tez moj nas utrzymuje ja tez na czarno i nie mam zadnego zasilku a on jako tako zarabia ...no oszczedza sie teraz i mamu oszczednosci troche na czarna godzine jak pracowal za grankca 2lata..

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11934

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marysia jak sie martwisz to idz na neurologa po prostu sprawdzic :-) obejrzy mala i moze pokaze jakies cwiczonka przez zabawe powie co i jak :-)
    Wiem do 18mc dzicko ma czas na chodzenie ale moze byc tak ze za tydzien juz zacznie a ty sie nie potrzebnie stresujesz? Z reszta kazde dziecko jest innne i nie ma co pprownywac :-)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • paulad11 Przyjaciółka
    Postów: 149 35

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny jestem tu dopiero 2 miesiac i dopiero znalazlam ten watek :) tez staramy sie z partnerem o drugie dziecko juz 10 cykl :/ moj Synek ma juz ponad 3 latka i pora na rodzenstwo ale jak widac jakos kiepsko to idzie ,nastawialam sie ze uda sie jak z Nikolasem w pierwszym cyklu ,wtedy czlowiek sie nie nastawial i nie wierzyl ,ze tak szybko sie uda i hop niespodzianka a teraz to juz az mi sie myslec nie chce,co miesiac to rozczarowanie dlatego nawet juz sie nie nastawiam .Marysia co do Twojego pytania to obje z partnerem pracujemy z tym,ze ja na pol etatu tylko i wtedy jak ja w pracy to Syn w przedszkolu jest ,co do Twjej sytuacji to domyslam sie ,ze jest ciezko zdecydowac sie na drugie dziecko ,ja jak zaszlam w ciaze z Pierwszym tez pracowalam na czarno ale jeszcze jak Syn byl w planach to oznajmilam szefowi ze planujemy wiec powiedzial ,ze mnie zatrudni ale mieszkam w Uk i tak ryzyowalam tym ,ze poinformowalam Go o naszych planach ale jak widac okazal sie super gosciem i chcac nie chcac gdyby nie moj wklad w jego biznaes to pewnie juz by go nie mial wiec to takie odwdzieczenie sie troche .teraz o juz bardziej moj kolega niz szef i akurat w tym trafilam dobrze bo jest naprawde wyrozumialy :)Pozdrawiam Was dziewczyny i trzymam kciuki za kazda :)

    pasia27 lubi tę wiadomość

    <3
  • kurka Przyjaciółka
    Postów: 106 32

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia, jak tylko zobaczę serduszko, to od razu prześlę wiruski :-)

    Marysia, uważam że twoja córka rozwija się jak najbardziej prawidłowo. Dodam, ze mój Dawid miał rok i 3 m-ce jak pierwszy raz zaczął chodzić, a teraz nie mogę go dogonić :-)

    Dawidek czeka na rodzeństwo...
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale sie dziewuszki rozpisaly :-).
    Marysia kazde dziecko rozwija sie we wlasnym tempie. Jezeli masz watpliwosci zawsze mozesz skonsultowac sie z lekarzem zeby sie uspokoic.
    Moj zaczal chodzic na przelomie 8-9 miesiaca ale opuscil raczkowanie. Jesc lyzeczka tez szybko zaczal. Pampersy w dzien przestalismy zakladac 2-3 miesiace przed 2 urodzinkami. Od tego miesiaca juz nie zakladamy nawet na noc. Probowalam go uczyc na nocnik ale dla niego to byla zabawa, od razu zaczal robic na kibelek :-). Z mowa wydaje mi sie ze idzie mu ciezej bo w sumie to od niedawna zaczal wiecej mowic i skladac 2 wyrazowe zdania.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pracy to ja juz na poczatku ciazy musialam odejsc na zwolnienie bo mialam ciaze zagrozona, nie moglam dlugo stac a jestem fryzjerka wiec w marcu minelo 3 lata jak siedze w domu z mlodym. Pozniej bylam na macierzynskim. Salon do ktorego mialam wrocic sie zamknal bo szefowa wyjechala za granice. Ja mam rente po rodzicach, dorabiam w domu zajmujac sie fryzjerstwem i kosmetyka. Moj partner pracuje, wiec jakos to idzie. Kokosow nie ma ale da sie wyzyc.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej :)

    Owu mi nawaliło, miałam odwyk :)

    Zaraz poczytam co u Was :)

  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1091

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze to tylko ja mam takiego dużego chłopa w domu?
    Mój syn ma prawie 10 lat.
    A co do pracy,to ja nigdy nie pracowałam w Polsce,jakoś polskie zarobki mnie nie przekonują,zaraz po szkole wyjechałam z mężem do Hiszpanii,po 5 latach pracowałam w Anglii,a teraz od 2011r siedzę w domku,opłacam sobie krus już ponad 4 lata,ponieważ mamy 2 działki,po urodzeniu Madzi normalnie należał mi się zasiłek macierzyński i pogrzebowy niestety :( No i oczywiście zwolnienie do końca ciąży też miałam płatne.My z mężem pod względem finansów możemy pozwolić sobie na dziecko,niestety coś długo musimy na nie czekać :(

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • ewcia21k Autorytet
    Postów: 1354 1091

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga.just wrote:
    hej :)

    Owu mi nawaliło, miałam odwyk :)

    Zaraz poczytam co u Was :)
    Ja też wczoraj miałam problemy,nie mogłam nic do wykresu wpisać,odczytac powiadomień ani pisać na forum.

    Nasz Madziulek kochany-zasnęła w 35tc.16.12.2013r.(*)
    aniolek-dziecko.gif
    Czekamy na Alicję :D
    ad68819281.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KURKA gratulacje!

    ANA co u Ciebie?

    MARYSIA ja na wychowawczym siedzę, teraz w ciąży będę chciała na L4
    Jeśli chodzi o małą - to może faktycznie neurolog może zerknąć. Czasem lepiej panikować, niż coś przegapić :)

    PAULA robiłaś jakieś badania? Monitoring?




  • paulad11 Przyjaciółka
    Postów: 149 35

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mieszkam w szkocji u lekarza bylam ale i tak prosbami jedyne co mi sie udalo zalatwic to badania krwi podstawowe i tyle ,na nich wszystko bylo ok ,o dalsze kroki dopiero po roku starania sie o dziecko moge sie domagac :/ wlasciwie to zaszlam w ciaze w listopadzie ale w 6 tyg poronilam w grudniu zeszlego roku i tez jak zaczelam plamic to najzwyczajniej odeslali mnie do domu i powiedzieli ze to normalne,ze sie zdarza i tu nic do 12 tyg ciazy sie nie robi (straszne ale mowia ze jesli sie utrzyma to tak mial byc jesli nie to natura sama wybrala ) straszne to ile sie po szpitalach ojezdzilismy ,prosilismy i nic ,tylko badania krwi czy hormon spada zeby sprawdzic czy zabieg potrzebny czy nie .obylo sie bez .u nas jest problemem to ze ja mam a- a partner a+ i z tego tez nic sobie nie robia.robilam badania w pl krwi i anty d itp ale to juz bylo za pozno na wkrycie czy grupa mogla zawinic ,nigdy sie nie dowiem ,boje sie teraz strasznie co bedzie jesli zajde w kolejna ale wierze,ze bedzie dobrze jesli tylko nam sie uda !
    Widze Aga ,ze Tobie sie udalo strasznie Ci gratuluje i zdrowka zyczymy :)

    <3
  • lithe123 Autorytet
    Postów: 883 452

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marysia7812 wrote:
    Hej, wtrace sie do rozmowy... ja juz organizm szykuje 2 cykle, ale chyba nacisne juz na mojego ze od tego trzeba sie starac pelna para, czyli ja sie jeszcze nie stram :) oficjalnie ale i tez nie uwazam specjalnie :P:)
    Moja Madzia ma 15 miesiecy i dziewczyny zalamka, ona jeszcze nie chodzi... tzn jak czegos sie trzyma to idze :)jakies 2 tyg temu puscila sie, zrobilam nam wielka niespodzanke zrobilam 2 raz po 3 kroki, nastepnego dnia 2 droki a na trzecie to chyba ze 20 krokow i sama sie puscila i poszla no i na tym sie skonczylo. zadego upatku nie zauwarzyma zeby sie mogla przestaszyc... i mowi tylko baba i mama i nic wiecej i to nie wola tylko sobie gada... mruczy sttrasznie, zaczyna palcem pokazywac co che albo jak cos ja zainteresuje :0 i wczoraj pierwszy raz z moja pomoca lyzeczke sama sobie do buzi z jedeniem poprowadzila :) pieluch zaczne sie pozbywac na wakacje jak juz mniej tego ubierania bedzie :) umi siedziec na nocniku :) sadzac ja zaczelam jak miala jakies 10 miechow i nie boi sie :) ale to tak dla przyzwyczajenia ja sadzalam a nie dla nauki korzystania z niego.
    Moja pierwszy raz poszła jak miała równo 15m-cy ale ma zdiagnozowane lekko obnizone napięcie mięśniowe.
    Tez polecam neurologa dziecięcego, dla świętego spokoju. Późne osiąganie etapów rozwojowych może właśnie świadczyć o ONM. Nie jest to nic groznego, ale może się ciągnąć całe życie jeśli się tego nie wyćwiczy - jakieś płaskostopie, skolioza itp.

    l22ncwa1tzbcr78f.png
    relgdf9hi0edx5om.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11934

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogladam.wlasnie wielodzietnych na Tlc..kurde 10-12-14sztuk rodzenstwa to jest szok :-)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11934

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lithe widze u Cb zielone kropeczki :-) super gratuluje :-)

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • pasia27 Autorytet
    Postów: 13367 11934

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak sie czujesz?

    3i498u698lx7etrf.png
    zrz6sg189ii5w2ru.png
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam wszystkich
    aga.just wrote:

    ANA co u Ciebie?
    jak się czujesz kochana?

    U mnie? Nuda zaczęłam wczoraj nowy cykl, jutro pakuję się i tydzień mnie nie będzie na forum, jadę do polski na komunię, trzeba będzie rodzinkę poodwiedzać, więc nie będę miała czasu na forum zajrzeć,

    mam nadzieję że nie zapomnicie o mnie przez ten tydzień ;)

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 23 kwietnia 2014, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula a masz możliwość prywatnie wykonania badań czy nie ma takiej opcji? Jak plamiłaś to być może miałaś niski progesteron. Masz możliwość załatwienia sobie luteiny albo duphastonu?

    Ana wspieram <3
    udanego wyjazdu!
    U mnie ok - mdłości i ciągle mi niedobrze :)

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

‹‹ 104 105 106 107 108 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ