Starania o Tęczowego Malucha 🌈💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Smerfetkaa wrote:Będą trzymane kciuki 🤞🏻❤️ Ciocię będą czekać na informację kto mieszka w brzuszku 🥰
Ja tez mam wizytę w poniedziałek - u nowego lekarza prowadzącego, oczywiście się stresuje bo to jednak nowy lekarz, mam nadzieję że będzie konkretny i wzbudzi moje zaufanie 🤞🏻🙂2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
29.04 CRL 2.59
15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
12.06 150g dziewczynki 💗
02.07 262g 🎀
15.07 II prenatalne, 336g 🌸
30.07 530g 💖
27.08 1kg małej pandzi 🐼
19.09 III prenatalne, 1404g
24.09 1668g 🥰
22.10 2525g 💕
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Smerfetkaa wrote:Dzień dobry 🍭
Dziewczyny, Bridgertonowie czekają na Netflix 😻 - wiem że Motylek i Pinflower razem ze mną czekały na kolejny sezon 😁PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 10dpt beta 448 🥹
11dpt beta 724 🥳
12 dpt beta 986 ❤️
14 dpt beta 2396 🥳🥹❤️ -
NiuniaR wrote:Hej. Jestem tu nowa i potrzebuję pomocy.
18 kwietnia zrobiłam test ciążowy u wyszedł negatywnie.
19 kwietnia zrobiłam betę HCG wyszła 2 mIU/mL
13 maja miałam strasznie mdłości , nie mogłam nawet patrzeć na jedzenie.
14 maja z porannego moczu zrobiłam test wyszedł pozytywny.
15 maja zrobiłam jeszcze trzy inne testy i też pozytywne . Tego samego dnia poszłam jeszcze na betę HCG i wyniki 26365 mIU/mL
Wizytę u ginekologa mam 22 maja.
Dziewczyny powiedzcie czy taka beta jest okej?
Dodam że ostaną miesiączkę miałam 29 lutego
Cykle mam nie regularnie ,mam pcos i wysoką tarczycę. -
A ja mam dzisiaj brązowy ryż + kurczaka z warzywami po meksykańsku. Nic nadzwyczajnego Kontynuacja diety trwa.
Trochę zmartwiłam się tymi wysokimi komórkami NK i zmotywowało mnie to, żeby w końcu zadbać bardziej o dietę. Zastanawiam się, czy nie wynikają one ze stanu zapalnego spowodowanego chorobą autoimmunulogiczną (której mam podejrzenie), wiec mam nadzieję, że dieta przeciwzapalna też coś tutaj pomoże.
Zmotywowało mnie to bardziej, niż jak chciałam zmienić dietę, żeby polepszyć jedynie jakość komórek jajowych. Wtedy i tak wciągałam słodycze nosem....
Na weekend planuje kotleciki rybne z puree z pietruszki i batata + surówka z marchewkiWiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja, 14:08
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️ -
Butterfly23 wrote:
Roszpunka super, że hrabina przyszła, oby była łaskawa i nie mogę się doczekać Twojej wizyty ✊🏻
Nie no, nie rozpieszczajmy 🦍 takim tytułem 😂 bo jeszcze będzie chciała się rozgościć za bardzo 🙈 póki co jest wobec mnie uprzejma, nie jest zbyt bolesna i obfita.
Ale wiecie co!
Ja przez ostatnie 2-3 cykle miałam przez tydzień, jak nie dłużej przed okresem miałam bóle podbrzusza. Teraz nic! Czyżby polip dawał takie objawy? 🤔17.09.2009 ❤ córka, 27 tc
03.2023 💔
09.2024 💔 -
Smerfetko, to rozumiem. Oby okazał się dobrym lekarzem 👍
Ja dzisiaj zrobiłam kotleciki z piersi kurczaka, papryki, marchewki, cebuli, sera - co tam znalazłam w lodówce plus ziemniaczki i sałatka z pomidorków 😊
Alauda na pewno to będzie ciężkie wyzwanie, ale życzę wytrwałości w trzymaniu diety 😚alauda lubi tę wiadomość
2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
02.04 pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
16.04 mamy ♥️ 152ud, CRL 1.32
29.04 CRL 2.59
15.05 ♥️158ud, 5.29 Maluszka
20.05 I prenatalne, niskie ryzyka
12.06 150g dziewczynki 💗
02.07 262g 🎀
15.07 II prenatalne, 336g 🌸
30.07 530g 💖
27.08 1kg małej pandzi 🐼
19.09 III prenatalne, 1404g
24.09 1668g 🥰
22.10 2525g 💕
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium -> antybiotyk
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Ja dzisiaj makaron ze szparagami. Mąż siedzi w domu na L4 to chociaż mam obiad gotowy 🙈PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 10dpt beta 448 🥹
11dpt beta 724 🥳
12 dpt beta 986 ❤️
14 dpt beta 2396 🥳🥹❤️ -
U mnie dzisiaj pierogi z serem na słodko, u moich dzieci to hit numer jeden więc matka stoi przy tych pierogach bo co zrobić. Jutro zrobię pewnie penne ze szpinakiem, ale wiecie co jest gorsze? Znów fzuje jak mnie coś rozkłada. Kości mnie bola, głowę rozsadza i mam zawalone zatoki. Biorę całe mnóstwo różnych witamin na odporność, nie żałuję sobie słońca, codzienne jem jakieś owoce ale widać mój organizm jeszcze potrzebuję trochę czasu to taniej dawce antybiotyku
Ps zaleta: za raz robię sobie herbatkę malinową, idę pod kocyk i w spokoju włączam bridgertonów bo moi wszyscy faceci poszli bawić się na pole 😎Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja, 14:58
Dawniej Biedrona89
11.2021- puste jajo płodowe 💔
17.07.2018 - Franio 💙💙
17.04.2021 - Jaś 💙💙
Kwas foliowy, Wit D3
Morfologia nasienia - ✅
HyCoSy - oba jajowodu drożne
Histeroskopia - stan zapalny i mikropolipowatość endometrium
Lipiec 2024 Wracamy do starań 😊 lametta+Ovitrelle+luteina
"Póki Bóg nie raczy odsłonić przyszłości ludzkiej, cała ludzka mądrość będzie się mieścić w tych paru słowach: Czekać i nie tracić nadziei!" A.Dumas -
Hejo ❤️ ale miałyście wczoraj pyszności na obiad. Ja dziś chyba zrobię tartę na cieście francuskim z warzywami.
Obejrzałam Bridgertonów i trochę się zawiodłam. Dopiero w 4 odcinku akcja coś ruszyła. A Wy co myślicie?
Echo, też właśnie myślę o Tobie 🤞🤞🤞
Jednorożec, mam nadzieje ze jest lepiej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 08:40
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Hejka. Ja dziś na śniadanie pierwszy raz będę jadła owsiankę pieczoną. A na obiad będzie bigosik z młodej kapustki 😁
Poproszę o pół kciuka. Mam wizytę u mojej pani dr. Mam nadzieję, że wyjdę z tym po co tam idę 🙈
Echo daj znać co u Ciebie 🥹
Ja oglądnęłam wczoraj jeden odcinek i szczerze nie ciągnęło mnie żeby obejrzeć drugi.
Miłego dnia ☀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 09:05
alauda, pandzia 🐼 lubią tę wiadomość
-
Butterfly23 wrote:Hejka. Ja dziś na śniadanie pierwszy raz będę jadła owsiankę pieczoną. A na obiad będzie bigosik z młodej kapustki 😁
Poproszę o pół kciuka. Mam wizytę u mojej pani dr. Mam nadzieję, że wyjdę z tym po co tam idę 🙈
Echo daj znać co u Ciebie 🥹
Ja oglądnęłam wczoraj jeden odcinek i szczerze nie ciągnęło mnie żeby obejrzeć drugi.
Miłego dnia ☀️
Pyszności 🥰
Oczywiście, że kciuki na pokładzie są 🤞🤞🤞
Daj znać po.
No szału nie zrobili z tym sezonem.
Ja również proszę o kciuki żeby plamienie ustąpiło w weekend bo w poniedziałek biopsja. A jeszcze kurde jest
Miłego ❤️Butterfly23 lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Dziewczynki, przepraszam że się nie udzielam. Pamiętam o Was i cały czas Wam kibicuję, ale z ukrycia. Jest mi po prostu cholernie ciężko...
J. zdiagnozowala u mnie hipoglikemie reaktywną. Dałam mi bardzo długa listę leków i suplementów, które mam stosować minimum dwa miesiące i w tym czasie mam się powstrzymać od starań/ivf. To jest 19 pozycji (w tym chyba 4 iniekcje), a koszt tego leczenia to ponad 2tys miesięcznie. Bardzo ciężko jest mi to wszystko udźwignąć, więc staram się dostać do programu żeby otrzymać dofinansowanie do ivf. Podobno kliniki w Warszawie mają lepsze opinie i statystyki od tych Krakowskich, więc rozważam ivf w stolicy (Podobno Invicta, Invimed są dobre-nie wiem). Jestem po pierwszej konsultacji w jednej z nich i usłyszałam propozycje: długi protokół, agresywna stymulacja.. Jestem już bardzo tym wszystkim zmęczona... Po bardzo długiej konsultacji poczułam się jakbym wróciła do punktu wyjścia. Dla mnie największym problemem jest obecnie przeciążenie psychiczne, które wywołują wizyty w klinikach. Muszę cały czas działać na wysokich obrotach i filtrować każde ich działanie, zalecenia i ich plany na mnie. Nie mam nieograniczonego czasu i możliwości, a nie można zapominać, że jest to bardzo poważny biznes i nie wszystko jest przygotowane z myślą i troską o nas. Męczy mnie to, że nie da się po prostu pójść do lekarza i mu w 100% zaufać. Trzeba cały czas być czujnym i analizować co się dzieje. To jest bardzo wysoki poziom napięcia, który utrzymuje się już zdecydowanie za długo. Z J. jest mniejszy problem, bo to jest działanie zero-jedynkowe: albo stosujesz się do jej zaleceń albo nie, ale można być pewnym tego, że ona ma plan i chce pomóc. To jest prostsze od współpracy z ginekologiem w klinice, który forsuje rozwiązania spójne z polityką firmy dla której pracuje i ma też wypracowane określone schematy działania, które okazują się być dla każdej pacjentki takie same... Tutaj jest trudniej, bo wchodzą w to bardzo duże pieniądze i przede wszystkim czas, którego mi brakuje. Mam naprawdę dość tych bezproduktywnych spotkań i rozmów, ciągłego analizowania i wałkowania tego samego. A do tego jeszcze znosić głupie komentarze. Nie przypuszczałam,że moje życie będzie tak wyglądać...19 leków/supli każdego dnia, całe życie podporządkowane pod leki, wizyty lekarskie i badania, brak możliwości wypoczynku czy wyjechania na wakacje, brak możliwości rozwoju osobistego czy zawodowego, a mimo tego wciąż stoję w miejscu i nadziei brak...2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo wrote:Dziewczynki, przepraszam że się nie udzielam. Pamiętam o Was i cały czas Wam kibicuję, ale z ukrycia. Jest mi po prostu cholernie ciężko...
J. zdiagnozowala u mnie hipoglikemie reaktywną. Dałam mi bardzo długa listę leków i suplementów, które mam stosować minimum dwa miesiące i w tym czasie mam się powstrzymać od starań/ivf. To jest 19 pozycji (w tym chyba 4 iniekcje), a koszt tego leczenia to ponad 2tys miesięcznie. Bardzo ciężko jest mi to wszystko udźwignąć, więc staram się dostać do programu żeby otrzymać dofinansowanie do ivf. Podobno kliniki w Warszawie mają lepsze opinie i statystyki od tych Krakowskich, więc rozważam ivf w stolicy (Podobno Invicta, Invimed są dobre-nie wiem). Jestem po pierwszej konsultacji w jednej z nich i usłyszałam propozycje: długi protokół, agresywna stymulacja.. Jestem już bardzo tym wszystkim zmęczona... Po bardzo długiej konsultacji poczułam się jakbym wróciła do punktu wyjścia. Dla mnie największym problemem jest obecnie przeciążenie psychiczne, które wywołują wizyty w klinikach. Muszę cały czas działać na wysokich obrotach i filtrować każde ich działanie, zalecenia i ich plany na mnie. Nie mam nieograniczonego czasu i możliwości, a nie można zapominać, że jest to bardzo poważny biznes i nie wszystko jest przygotowane z myślą i troską o nas. Męczy mnie to, że nie da się po prostu pójść do lekarza i mu w 100% zaufać. Trzeba cały czas być czujnym i analizować co się dzieje. To jest bardzo wysoki poziom napięcia, który utrzymuje się już zdecydowanie za długo. Z J. jest mniejszy problem, bo to jest działanie zero-jedynkowe: albo stosujesz się do jej zaleceń albo nie, ale można być pewnym tego, że ona ma plan i chce pomóc. To jest prostsze od współpracy z ginekologiem w klinice, który forsuje rozwiązania spójne z polityką firmy dla której pracuje i ma też wypracowane określone schematy działania, które okazują się być dla każdej pacjentki takie same... Tutaj jest trudniej, bo wchodzą w to bardzo duże pieniądze i przede wszystkim czas, którego mi brakuje. Mam naprawdę dość tych bezproduktywnych spotkań i rozmów, ciągłego analizowania i wałkowania tego samego. A do tego jeszcze znosić głupie komentarze. Nie przypuszczałam,że moje życie będzie tak wyglądać...19 leków/supli każdego dnia, całe życie podporządkowane pod leki, wizyty lekarskie i badania, brak możliwości wypoczynku czy wyjechania na wakacje, brak możliwości rozwoju osobistego czy zawodowego, a mimo tego wciąż stoję w miejscu i nadziei brak...
Echo, nie wiem co napisać. Jest mi ku*ewsko przykro, że to wszystko Cię spotyka. Tak bardzo Cię przytulam 🫂🫂🫂🫂 Bardzo Ci życzę tego żeby to leczenie przyniosło efekty 🤞🤞🤞🤞🤞🤞❤️❤️❤️❤️❤️ i pamiętaj, że nie stoisz w miejscu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja, 09:40
Echo lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Butterfly23 wrote:Echo nie wiem co mam Ci napisać 😔 nie jestem w stanie Ci w żaden sposób doradzić. Po prostu nie wiem co ja bym zrobiła, gdybym była na Twoim miejscu.
Przepraszam Cię, ale nie jestem w stanie nic mądrego napisać 🥺
🫂🫂🫂🫂🫂🫂
Jesteś przekochana, dziękuję za to że jesteś ❤️
Nie oczekuje żadnej odpowiedzi. Wszystkie wspieracie mnie bardzo mocno i sama Wasza obecność jest dla mnie wspaniała. Dziękuje Wam za wszystko ❤️2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki...