Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej laseczki.
Widzę, że się bojowo trochę zrobiło :-p
Ja też uważam, że "ingerencja" farmakologiczna czasem jest niezbędna. Nie rozumiem podejścia wielu lekarzy, którzy kobiecie posiadającej już dzieci wmawiają, że nie ma ona prawa być niepłodna, no bo jak... skoro dzieci już ma to badań żadnych nie trzeba i co ma być to będzie.
Ja wprawdzie problemów z zajściem nie miałam, ani z utrzymaniem (choć w 1 i 2 ciąży lekarz "profilaktycznie" dupka a później luteinę kazał brać), ale np. już z donoszeniem pojawiały się trudności.
Kiedyś kobietom żadnych leków nie podawano w większości a chore dzieci i tak się rodziły. Jak organizm nie rozpoznawał ciąży jako "chora".
Po to mamy na tyle rozwiniętą medycynę, że jeśli coś jest nie tak to należałoby zaingerować. W każdej dziedzinie.
Takie moje zdanie, ale oczywiście nie neguhę tego, że ktoś może mieć inne. Nikt nie decyduje za mnie, ja nie decyduję za innych (oczywiście pomijając dzieci. I męża :-p).
Ja dziś mam podły dzień.. rano pożarłam się z M, bo wstał lewą nogą (tzn. Starsza córa go obudziła przed 6 i zaczęła nadawać. Próbował ją uciszyć no ale się nie dało, no to wkur** na całego) i atmosfera się udzieliła wszystkim, no to go zje*** za to.
Później pojeździłam z mamą po urzędach i też się nadenerwowałam swoje. W efekcie brzuch mam jak kamień.. dziewczyny po przedszkolu mama zabrała do siebie, ja machnęłam obiad i odpoczywam. Ale jeszcze parę rzeczy muszę dziś załatwić i zaraz iść po dziewczyny.. ehh...
Z jednego się cieszę, że kupiłam w końcu ciśnieniomierz, bo od pół roku się zebrać nie mogłam. Jak były jakieś w marketach to od razu puste półki były, a na jakiś konkretny model w necie ciężko mi było się zdecydować... no i dziś trafiłam w lidlu.. no i kupiłam
Hilary, super wieści. Nie szalej za bardzo a dziecko przecież już teraz tyle nie przybiera więc spokojnie moja młodsza w 36 tc i ważyła równe 3 kg, jestem ciekawa ile ważyłaby jakby się w terminie urodziła.Justi77, Hilary lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witaj dais widzę że mamy dzieci w podobnym wieku
M zajął się dzisiaj dziećmi pobawił się ż nimi, przebierał Węrkę. Ja zrobiłam na obiad schab w sosie pieczarkowo-czosnkowym ż ryżem a sobie ryż na mleku. Zrobiłam też ciasto z jabłkami:) Teraz M już pojechał do pracy:( Muszę dzieci wykąpać i położyć spać za dwie godziny a sama podglądam tv bo dzisiaj i ten dom i przyjaciółki a potem spać chociaż nie wiem jak ja zasnę bez M :o będę musiała się przyzwyczaić bo pewnie cały miesiąc tak będzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 17:49
-
Dzieki dziewczyny. Hilary faktycznie podobnie, tyle ze jesli nam sie uda to bedzie rocznik juz 2018
Nie jestem w temacie, widze ze dyskusja na temat badan i lekarzy. To nie jest do konca prawda ze jak sie poroni to trzeba isc na diagnostyke, poronienia zdarzaja sie bardzo czesto i o wielu nawet nie wiemy bo dostajemy okres. Cialo ludzkie jest zaprogramowane w madry sposob i jesli dochodzi do bledow genetycznych przy zaplodnieniu to zarodek zostaje szybko usuniety (w najlepszym przypadku, bo wiadomo ze zdarzaja sie odstepstwa). Dla wlasnego sumienia mozna sprawdzic, ale na pewno 1 poronienie to nie powod aby od razu robic pelna diagnostyke jesli nie ma problemow z zajsciem w ciaze.Hilary, KochamSłońce lubią tę wiadomość
-
Hilary, w ciąży się ryczy nawet na reklamach, nie wiedziałaś ?
Dais, witaj. Zgadzam się z Tobą.
Co do kwestii badań i leków. Żadna z nas nie jest lekarzem i co widzimy to widzimy, ale to tylko przypuszczenia zawsze będą. Ja tam się w ogóle na wykresach nie znam. Dla mnie Słońce masz normalny. Poza tym, 30 lat i dwoje zdrowych dzieci, więc takie incydenty jak test i zaraz @ to absolutnie nic nadzwyczajnego. Gdybyście się nie starali nawet być nie wiedziała, że coś było na rzeczy. Oczywiście szczegółową diagnostykę się po roku nieudanych prób zaleca i dobrze mieć zaufanego lekarza i robić to pod jego okiem a nie na czuja. Ja mam i choć nie raz mnie kusi coś tam sobie pokombinować, to nie kombinuję . Dupka moja gin zaleca przy nieregularnych cyklach i/lub regularnych plamieniach, a póki nie trzeba nie poprawia natury, bo skutek może być odwrotny. Ja wiem z doświadczenia, że nawet magnez czy wiesiołek potrafią zmienić cykl. Jednym słowem, nie dajmy się zwariować (pisze to ta niezwykle zrównoważona emocjonalnie , która w mało prawdopodobnym ciążowo cyklu testuje 6dpo )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 21:05
KochamSłońce lubi tę wiadomość
-
Mamtuska bo tak ale tam było o takim facecie 57 lat który opiekuje się córką 14 letnią ż zespołem Downa i synem 5 lat bo ich matka jego była żona je zostawiła...i widać jak on całe swoje życie dla tych dzieci poświęca, jak się nimi opiekuje a w ogóle ten syn nie jest jego biologicznym dzieckiem nawet...
-
no i mi zeżarło posta przez problem z zalogowaniem
KochamSłońce u nas też o 3 to mąż mnie namawiał ..ale jak już namówił to się nakręciłam za bardzo i każde niepowodzenie przebolewałam bardzo
HIlary też nie lubię jak mój ma nocki - każdy szmer utrudnia zaśniecie bądź potrafi wyrwać ze snu. Nasz nowy dom uwielbiamy.
dais powodzenia coby szybko się udało
coś mnie dziś kłuje jakby od czasu do czasu szyjka ..dobrze, że lekarz już we wtorek, oby się tam nic nie chciało już skracać6 c.s
-
nick nieaktualnyA ja pooglądałam Przyjaciółki, no no to się dzieje w tym serialu. Jakoś wcześniej może z raz czy dwa złapałam jakąś końcówkę odcinka a tym razem większą połowę.
EDIT: Basia, fajną masz tą nową sygnaturkę
EDIT2: Jutro idę pierwszy raz na zajęcia z jogi, ale jestem ciekawa jak będzie , i z fajnym towarzystwem, taką super , optymistyczną babeczką .Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2017, 22:40
-
Hahah ze mna na to joge..nie no troszke daleko hahah...
Bo piszesz ze fajna babeczka idzie z toba se mysle..na bank mowi o mnie hahahha
Co do serialu przyjaciolki czasami ogladam czasami nie ale dzisiejszy odcinnek byl fajny.
Ciezarowki to maja smaki hahaha..
Wlasnie nie dawno wciaglam cieple kakao i kanapke z cebula bo mi sie tak chcialo.Justi77 lubi tę wiadomość
-
Basik Ty się nie martw więcej jeść bo i maluszek więcej potrzebuje
Mamtuska zdrowka może inhalacje sobie zrób na ten kaszel. A ż tą nerka lekarz nic nie mówił co robić?
Justii też oglądałam ale tak pół na pół bo trochę przyjaciółki a trochę przelaczalam na kuchenne rewolucje :p
Kocham słońce może to objawy ciąży. Mnie pamiętam plecy bolały właśnie. A zmywarka to cudo nie wyobrażam sobie życia bez
Parii ja bez męża to śpię przy radiu bo tak jakoś mi weselej i mam zapalone światło w przedpokoju i biorę do sypialni psa co by mnie bronił hehe chociaż on taki mały :p A mi w szyjce też często tak nie przyjemne kłuje ale to wiem że mała coś majstruje bo ona już odwrócona do porodu i głowę i ręce ma w dole a nogi wpycha mi w zebra
Ja już w sumie położyłam się do spania...ciekawe jak szybko zasnę
-
nick nieaktualny