Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZabka dziekuje ze pytasz ❤ tak wszystko zalatwilam i padam na twarz. Nie chce mi sie ani pisac ani ksiazki poczytac. Zaleglam z herbata w sypialni i ogladam Voice of Germany i mysle o Hilary czy juz konkretnie sie zaczelo
Dziewczyny jak na fb Hilary bedzue zdawala relacje bo tam latwiej to dajcie tu znac co i jak
Pysia dostalas juz detektor? Ja wlasnie sluchalam malenstwo i super slychac jak szaleje w wodach a ruchy juz czuje coraz czesciej w dzien piekny czas sie zaczal
Enii ach z tym Twoim mezem. Ale przeciez planujecie przeprowadzke wiec w koncu bedziecie pelna rodzina na co dzien ale po czesci tez rozumiem Twojego meza. Jak rozmawiam z bratem ktory ma juz jedno dziecko pelnoletnie i drugie za 3 lata to sam mowi ze juz czlowiek wygodny sie robi i taki malec w domu to bylaby rewolucja
Zabka zycze Ci 2 kreseczek bo jak widac ostatnio znowu wysyp fasolek na watku jestżabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzis wszystkie okna pomylam i franki popralam chyba. Mam syndrom wicia gniazda po malu.
Co do wyprawki mam wiekszosc ale trzeba czesc poprac ..jak wroce ze szpitala to sie tym zajme..
A tak to chyba ok ale zmeczona bo caly dzien na nogach.
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBasik szaleje.
Ja z córką jak byłam w ciąży uwielbialam prac i pracować te jej ubranka a przy Robercie niechcialo mi się jeju jak pomyślałam o prasowaniu to mnie trzeslo
Powolutku masz czas.
Pisz do nas ze szpitala.
Ładowarki nie zapomnij:-)
Ja się kładę spać.
Robert wreszcie uznał choć nie spokojnie śpi pewnie przez tego zęba (ostatnia dwójka wychodzi).
Dobranoc -
Wow Hilary )) pewnie już po wszystkim i tulisz malutką ))
Podwójna mama-tak przyszedł i mąż 2 razy namierzył dziecko:) był puls ok 148.
Jak czujesz ruchy?
Ja mam takie łaskotanie ale nie tam nisko gdzie namierzyliśmy puls tylko wyżej i po bokach więc to może nie to??
Zaczęłam oglądać łóżeczka na necie...i rety jaki wybór.Mysle czy kupować komodę z przewijakiem,tak to ładnie wygląda razem... -
O 19:50 byliśmy w szpitalu...wiadomo papierki jakieś durne wypełnialiśmy. Podlonczyli ktg po jakiś 20 minutach zaczęły się wymioty więc wiedziałam że już zaraz urodzę. Zbadali mnie i 8 cm rozwarcia. Dalej kazali leżeć pod ktg ale ciągle siadałam bo wymiotowałam. W końcu powiedziałam że już czuje parte bo miałam dość:p faktycznie było już 10 cm. Zaprowadził mnie na porodówkę. Taka trochę nieprzyjemna położna mi się trafiła bo miała teksty czasem dziwne ale ja tam też jej odpowiadałam :p w ogóle dalej jakieś papiery wypełniali i się mnie pytają ile wzrostu mam itd i to podczas skurczy myślałam że ich palne :p najpierw 2 razy trochę słabo parłan ale przebili pęcherz i kolejne 2 parcia i młoda już się urodziła. Nic nie pękłam ani nie nacinali. O 21:05 dokładnie z wagą 3400 i 54 cm chyba. Strasznie płaczliwa :p przez pierwsza godzinę jak ja dostawiałam to jadła ż 5 sekund i 10 płakała :p Poród mega szybki najszybszy jaki miałam ale skurcze chyba też najbardziej bolesne. Na razie tylko takie zdjęcie bo teraz śpi przy cycku co raz jedząc :p jej nie wierze ze już mam ją przy sobie
PodwojnaMamaWdwupaku, anecz_kaa, żabka04, Enii, Pysia89, MamaTuśka, JustyśkaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOjeju Hilary wiedzialam. Nie polozylabym sie spac bo tak czekalam na te wiesci. A widzisz? Malutka Cie przetrzymala ale za to porod ekspresowy jeju ale sie ciesze. Gratuluje Ci z calego serducha i jestem dumna z Ciebie ze tak swietnie dalas sobie rade ❤ :* malutka jest przesliczna!!!!!! Duzo zdrowka dla Was i byscie szybciutko do domu wrocily
Maz byl z Toba? Ach tyle emocji mi dalas na noc ze bede myslec o Was i nie usne pierwsze mslenstwo na watku ❤ teraz piekny czas Was czeka a waga niuni porzadna
A jeszcze mialam spytac. To bez znieczulenia rodzilas? Jezeli tak to dzielna babeczka z Ciebie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 23:59
Hilary lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Podwójna tak to już drugi poród bez znieczulenia tylko ż Wiktorem brałam o wtedy poród się wstrzymał.
A mąż był tak jak przy poprzednich tzn na początku na sali przedporodowej jak leżałam to nie mógł wejść bo potrzebował takie pelerynki ale pielęgniarka nie mogła mu dac bo kończył się inny poród i się tam zajmowala i dopiero jak już na salę porodów szłam to co zawolala. Trzymał mi nerkę bo oczywiście przy opartych też wymiotowalam :p sprawdzał takim czymś tętno dziecka bo położną to prosiła i jak prałam to trzymał mi głowę
Malutka dzisiaj oczka otworzyła i się na mnie patrzyła rano już tak.nie płacze i w nocy nawet dała mi pospać i sporo jadła tylko najgorzej te skurcze macicy jak ją karmię