Starania w 2023r - watek dla wszystkich starających sie.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ooo super, będziemy we trzy, zawsze raźniej
Bezdzietna, nic nie zmieniłam w sumie, bo to nasz drugi miesiąc starania się, więc na spokojnie jedyne co to zamówiłam ten żel Conceive, który dziewczyny polecały, bo u mnie czasem jest problem z nawilżeniem.
Ustaliliśmy ze starym, że na koniec czerwca testujemy, jeśli nie pyknie i przyjdzie @ to kupujemy jakiegoś lasta i lecimy się wygrzać na słoneczku, na pocieszenie 😂
U mnie 7dc, wczoraj zaczęliśmy działać ❤️
Kiedy zaczynacie robić testy owu? Czy nie robicie? Ja myślałam żeby zacząć od niedzieli, bo owulację powinnam mieć w środę lub w czwartek, dwie różne apki pokazują mi coś innego. Mam cykle po 30 dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2023, 12:27
Selina, Liliak lubią tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Bezdzietna wrote:U nas czasami praca zmianowa psuje wszystko, ale zawsze bacznie czekam na Męża nawet do północy 🤣🤣🤣 teraz czuje taka mokrosc wiec może i ten wiesiołek z siemię lnianym działa 😄
My mamy to szczęście, że mąż pracuje z domu, a za chwilę wakacje więc będziemy ze sobą 24/7 😂
Kurcze, może powinnam pomyśleć o tym wiesiołku. A jaki pijesz?👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
A ja dziś straciłam nadzieję ze ta pierwsza IUI sie udała.
Odebrałam badania krwi morfologię i płytki.Musiałam zrobić je do pracy ponieważ zmieniam stanowisko .
Płytki krwi wyszły mi zaniżone (77tys) ale nie dziwi mnie to ponieważ choruję na małopłytkowość od lat.. bardziej smutno mi sie zrobiło ponieważ pod wynikiem jest napisane" CIĄŻA - nie". I zastaniwam sie czy na podstawie tej próbki było tez sprawdzane czy nie jestem w ciąży 😞 jesli tak to juz lipa w tym cyklu... a ja chciałam w sobotę testować 😔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2023, 19:35
Ona: 34lat , On: 33lat
Starania o dzidziusia od marca 2020r.
ON - badanie nasienia Ok.
Morfologia -3%.
ONA:
08.2019- konizacja szyjki macicy (powód: dysplazja,CIN3)
Niedoczynność tarczycy - tabl. Euthyrox 25.
Małopłytkowość nieokreślona - PLT miedzy 70-90 tyś.
12.2022- histeroskopia i laparoskopia - wykryta endomatroza małego stopnia. Ogniska usunięto.
Jajowody drożne.
Badania:
AMH- 1,6
ANA1 - dodatnie.
ANA3- ujemne.
P/C przeciwplemnikowe- nie wykryto.
KIR Bx brak 2DS3
Cross Match OK
Allo MLR 30 %
Cytokiny rozjechane
1 IUI : 25.05.2023- ❌😞
2IUI- 17.06.2023- ❌ 😞
3IUI 4.09.2024- ✅ 🍀🙏
25.09 test⏸️🤩❤️🙏🍀
B-HcG - 1684mlU/ml🍀😍
Wizyta potwierdzającą 3.10- Wszystko Ok. Mamy serduszko ❤️😍
25.10 - 2,5cm szczęścia ❤️😍 wszystko ok❤️
1 prenatalne 22.11🍀🙏czekamy...
"Trzeba wierzyć, że sie uda... " -
Łati90 wrote:A ja dziś straciłam nadzieję ze ta pierwsza IUI sie udała.
Odebrałam badania krwi morfologię i płytki.Musiałam zrobić je do pracy ponieważ zmieniam stanowisko .
Płytki krwi wyszły mi zaniżone (77tys) ale nie dziwi mnie to ponieważ choruję na małopłytkowość od lat.. bardziej smutno mi sie zrobiło ponieważ pod wynikiem jest napisane" CIĄŻA - nie". I zastaniwam sie czy na podstawie tej próbki było tez sprawdzane czy nie jestem w ciąży 😞 jesli tak to juz lipa w tym cyklu... a ja chciałam w sobotę testować 😔
Nie znam się na tym, ale chyba na takim początku to raczej tylko beta wykaże, że jesteś w ciąży, a przecież do pracy tego nie robili. Nie załamuj się i testuj ❤️
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Nowa_Ola wrote:Nie znam się na tym, ale chyba na takim początku to raczej tylko beta wykaże, że jesteś w ciąży, a przecież do pracy tego nie robili. Nie załamuj się i testuj ❤️
Masz rację... Moze poprostu za duzo o tym rozmyślam i sie nakręcam niepotrzebnie.
Zatestuje w sobotę chyba ze @ wcześniej przyjdzie. Zobaczę co wyjdzie pod koniec tygodnia.Ona: 34lat , On: 33lat
Starania o dzidziusia od marca 2020r.
ON - badanie nasienia Ok.
Morfologia -3%.
ONA:
08.2019- konizacja szyjki macicy (powód: dysplazja,CIN3)
Niedoczynność tarczycy - tabl. Euthyrox 25.
Małopłytkowość nieokreślona - PLT miedzy 70-90 tyś.
12.2022- histeroskopia i laparoskopia - wykryta endomatroza małego stopnia. Ogniska usunięto.
Jajowody drożne.
Badania:
AMH- 1,6
ANA1 - dodatnie.
ANA3- ujemne.
P/C przeciwplemnikowe- nie wykryto.
KIR Bx brak 2DS3
Cross Match OK
Allo MLR 30 %
Cytokiny rozjechane
1 IUI : 25.05.2023- ❌😞
2IUI- 17.06.2023- ❌ 😞
3IUI 4.09.2024- ✅ 🍀🙏
25.09 test⏸️🤩❤️🙏🍀
B-HcG - 1684mlU/ml🍀😍
Wizyta potwierdzającą 3.10- Wszystko Ok. Mamy serduszko ❤️😍
25.10 - 2,5cm szczęścia ❤️😍 wszystko ok❤️
1 prenatalne 22.11🍀🙏czekamy...
"Trzeba wierzyć, że sie uda... " -
Łati90 wrote:Masz rację... Moze poprostu za duzo o tym rozmyślam i sie nakręcam niepotrzebnie.
Zatestuje w sobotę chyba ze @ wcześniej przyjdzie. Zobaczę co wyjdzie pod koniec tygodnia.
Ciężko być spokojną, ja wiem, ale nie nakręcaj się
Daj znać koniecznie w sobotę, trzymam kciuki.
Bezdzietna, zobaczę jak poradzi sobie ten żel, który zamówiłam. Jeśli będzie kiepsko to spróbuje tego wiesiołka👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Bezdzietna wrote:Łati90 Trzymam kciuki Kochana! Może ten napis oznaczał ze nie zgłaszałas ciąży w sensie ze nie jesteś ciężarna, czasami tak jest…. Wierze w Ciebie ❤️ pamietaj… czerwiec jest nasz!
Nowa_ola a ile masz tego żelu? Bo ja kupiłam z aplikatorem od razu 😄
8x 4g z aplikatorem ale używałaś go już?Łati90 lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Cześć, widzę że grupa już mocno rozkręcona i wątki w trakcie, ale chętnie się dołączę.
Jestem już mama od prawie 5 lat. Zanim zaszłam w pierwszą ciążę, staraliśmy się około roku. Miałam bardzo skróconą II fazę cyklu i przyjmowałam luteiną. Po trzech latach zaczęliśmy starania o drugiego dzidziuszka. Ku naszemu ogromnemu zaskoczeniu udało się za pierwszym razem, ale niestety skończyło boleśnie w 11 tygodni. Teraz od listopada 2022 ponownie podjęliśmy próby starania. Póki co, 7 bezowocnych cykli za nami, teraz jestem w 8 cyklu starań i pewnie będę testowała 9/10.06. Zdrowotnie niczego nie sprawdzaliśmy, choć ja mam bardzo regularne cykle, poziom progesteronu wrócił dawno do normy i na pewno owuluje.
Przyznam, że strasznie mi ciężko. Wiem, że jest tu mnóstwo dziewczyn, które baaardzo długo się starają i podziwiam je, że się nie poddają, ale na mnie wpływa to fatalnie. Jestem zła, że są wokół ludzie, którzy ledwie pomyślą że chcą mieć dziecko i już są w ciąży Jestem zła, że muszę robić to z mężem prawie jak w zegarku i jestem zła, że moje życie przynajmniej od owulacji kręci się tylko wokół jednego. No i przede wszystkim Jestem zła sama na siebie, że mam wspaniałe dziecko, a płaczę, że nie mogę mieć następnego.
Jeśli w tym cyklu się nie uda, zaczynamy diagnostykę. Ja mam już 35, mąż 38 lat.
Powodzenia dziewczyny!Liliak lubi tę wiadomość
Sardynka -
Bezdzietna wrote:Łati90 Trzymam kciuki Kochana! Może ten napis oznaczał ze nie zgłaszałas ciąży w sensie ze nie jesteś ciężarna, czasami tak jest…. Wierze w Ciebie ❤️ pamietaj… czerwiec jest nasz!
Nowa_ola a ile masz tego żelu? Bo ja kupiłam z aplikatorem od razu 😄
Dziękuję kochana 😉 Trzymam kciuki żeby ten miesiąc był dla nas szczęśliwy 🤞🤞🤞🤞Ona: 34lat , On: 33lat
Starania o dzidziusia od marca 2020r.
ON - badanie nasienia Ok.
Morfologia -3%.
ONA:
08.2019- konizacja szyjki macicy (powód: dysplazja,CIN3)
Niedoczynność tarczycy - tabl. Euthyrox 25.
Małopłytkowość nieokreślona - PLT miedzy 70-90 tyś.
12.2022- histeroskopia i laparoskopia - wykryta endomatroza małego stopnia. Ogniska usunięto.
Jajowody drożne.
Badania:
AMH- 1,6
ANA1 - dodatnie.
ANA3- ujemne.
P/C przeciwplemnikowe- nie wykryto.
KIR Bx brak 2DS3
Cross Match OK
Allo MLR 30 %
Cytokiny rozjechane
1 IUI : 25.05.2023- ❌😞
2IUI- 17.06.2023- ❌ 😞
3IUI 4.09.2024- ✅ 🍀🙏
25.09 test⏸️🤩❤️🙏🍀
B-HcG - 1684mlU/ml🍀😍
Wizyta potwierdzającą 3.10- Wszystko Ok. Mamy serduszko ❤️😍
25.10 - 2,5cm szczęścia ❤️😍 wszystko ok❤️
1 prenatalne 22.11🍀🙏czekamy...
"Trzeba wierzyć, że sie uda... " -
Sardynka wrote:Cześć, widzę że grupa już mocno rozkręcona i wątki w trakcie, ale chętnie się dołączę.
Jestem już mama od prawie 5 lat. Zanim zaszłam w pierwszą ciążę, staraliśmy się około roku. Miałam bardzo skróconą II fazę cyklu i przyjmowałam luteiną. Po trzech latach zaczęliśmy starania o drugiego dzidziuszka. Ku naszemu ogromnemu zaskoczeniu udało się za pierwszym razem, ale niestety skończyło boleśnie w 11 tygodni. Teraz od listopada 2022 ponownie podjęliśmy próby starania. Póki co, 7 bezowocnych cykli za nami, teraz jestem w 8 cyklu starań i pewnie będę testowała 9/10.06. Zdrowotnie niczego nie sprawdzaliśmy, choć ja mam bardzo regularne cykle, poziom progesteronu wrócił dawno do normy i na pewno owuluje.
Przyznam, że strasznie mi ciężko. Wiem, że jest tu mnóstwo dziewczyn, które baaardzo długo się starają i podziwiam je, że się nie poddają, ale na mnie wpływa to fatalnie. Jestem zła, że są wokół ludzie, którzy ledwie pomyślą że chcą mieć dziecko i już są w ciąży Jestem zła, że muszę robić to z mężem prawie jak w zegarku i jestem zła, że moje życie przynajmniej od owulacji kręci się tylko wokół jednego. No i przede wszystkim Jestem zła sama na siebie, że mam wspaniałe dziecko, a płaczę, że nie mogę mieć następnego.
Jeśli w tym cyklu się nie uda, zaczynamy diagnostykę. Ja mam już 35, mąż 38 lat.
Powodzenia dziewczyny!
Sardynka, rozumiem Twoje rozgoryczenie, nie dziwie się, że tak się czujesz. Co prawda ja dopiero zaczęłam starania, ale na forum jest mnóstwo historii dziewczyn, które próbują już dłuższy czas. Podziwiam i Ciebie i wszystkie te dziewczyny, trzymam za Was kciuki, witaj wśród nas ❤️ liczymy oczywiście na jak najszybsze dwie kreseczki, należy Ci się!
Bezdzietna, ja chyba przepłaciłam, bo zamówiłam ze strony producenta z Niemiec i zapłaciłam 130 zł z przesyłką ale już trudno. Oby zdały egzamin!!! Niektóre dziewczyny pisały, że przy stosowaniu tego żelu udało im się zajść w ciążę, więc wiesz co to dla nas oznacza Moja Droga, dwie kreski w czerwcu!!!! 🔥Sardynka lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Sardynka pamiętaj, że tu zawsze możesz napisać co Ci leży na serduszku ❤️
Też czekam na ten żel, naczytałam się tak samo jak i Ty, Bezdzietna 😂 i jeszcze ta wizyta za tydzień, trochę się boję tej torbieli 😐 tydzień temu byłam tak zszokowana CB, że nawet nie pytałam o nic tylko się zapisałam na następną wizytę i wyszłamSardynka lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
nick nieaktualnySardynka witaj
To wymaga czasu, pogodzenie się z pewnymi faktami.
Ja już nie myślę nawet o tym jak to patologia mnoży się na pęczki, taki jest świat, trudno Wpadki w bliskim otoczeniu trochę bolą, ale trzeba przełknąć.
Ja mam 37lat za moment i 0 dzieci, ale presję już mam mniejszą. Mimo wszystko spokojniejsza jestem
Żel Conceive jest ponoć niezły. Teraz drugi cykl będziemy stosować. Tak, to ja podeslalam linka na Olx do gościa co ma tanio 😁😅 trzeba łapać okazje, bo wszystko w ciul drogie...
Ja mam takie combo z suplami i ziołami w tym miesiącu jakiego w życiu nie miałam 😂 Pilnuję wszystkiego a mam, uwaga.... Wiesiołek, Omega3, zioła ojca Klimuszko na niepłodność 3x dziennie, NAC 1600mg 3-8dc a później 600mg, Trivagin probiotyk, witamina B complex.
Oprócz tego mam jeszcze na żołądek i jelita aloes do picia, shoty z kurkumy i imbiru oraz l-glutamina 🙈😆 więcej grzechów nie pamiętam 🤣
No jak to nie pomoże, to już serio czeka nas stymulacja i pewnie zastrzyk.... Już to kiedyś przechodziłam parę lat temu. Wolałabym uniknąć, bo nie lubię takiej chemii, ale jeśli trzeba będzie to spróbujemy 😉 Mąż marzy o bliźniakach to może się na stymulacji uda 😂
Końcem czerwca akurat mamy wizytę w poradni niepłodności w szpitalu, więc jak się nie uda w tym cyklu, to od razu może nam rozpisza leczenieSardynka lubi tę wiadomość
-
Bezdzietna, dzień po Tobie, 15 ale dopiero o 16:20, po pracy 😨
Selina, nie ma szans, że to się nie uda!!!! ❤️
Czyli żel oceniasz bardzo pozytywnie, to świetnie, nawet jeśli przepłaciłam to trudno, oby dał efekt 😂Selina, Wojowniczka 💪🏻 lubią tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Selina wrote:Sardynka witaj
To wymaga czasu, pogodzenie się z pewnymi faktami.
Ja już nie myślę nawet o tym jak to patologia mnoży się na pęczki, taki jest świat, trudno Wpadki w bliskim otoczeniu trochę bolą, ale trzeba przełknąć.
Ja mam 37lat za moment i 0 dzieci, ale presję już mam mniejszą. Mimo wszystko spokojniejsza jestem
Żel Conceive jest ponoć niezły. Teraz drugi cykl będziemy stosować. Tak, to ja podeslalam linka na Olx do gościa co ma tanio 😁😅 trzeba łapać okazje, bo wszystko w ciul drogie...
Ja mam takie combo z suplami i ziołami w tym miesiącu jakiego w życiu nie miałam 😂 Pilnuję wszystkiego a mam, uwaga.... Wiesiołek, Omega3, zioła ojca Klimuszko na niepłodność 3x dziennie, NAC 1600mg 3-8dc a później 600mg, Trivagin probiotyk, witamina B complex.
Oprócz tego mam jeszcze na żołądek i jelita aloes do picia, shoty z kurkumy i imbiru oraz l-glutamina 🙈😆 więcej grzechów nie pamiętam 🤣
No jak to nie pomoże, to już serio czeka nas stymulacja i pewnie zastrzyk.... Już to kiedyś przechodziłam parę lat temu. Wolałabym uniknąć, bo nie lubię takiej chemii, ale jeśli trzeba będzie to spróbujemy 😉 Mąż marzy o bliźniakach to może się na stymulacji uda 😂
Końcem czerwca akurat mamy wizytę w poradni niepłodności w szpitalu, więc jak się nie uda w tym cyklu, to od razu może nam rozpisza leczenie
Dziękuję za wsparcie. Faktycznie, wiem że są tu dziewczyny które są ode mnie starsze i jeszcze nie mają upragnionego maluszka, dlatego też czasem jestem z tego powodu zła, bo mam wspaniałą córeczką i gdyby tak miało zostać też będę szczęśliwa.
Ja chyba też spróbuję z tym żelem w.przyszłym cyklu jeśli ten będzie nieudany. Nie mam wprawdzie problemów ze śluzem, ale nie badaliśmy jeszcze nasienia, więc może to coś pomoże. Prócz tego biorę żelazo z Wit C (mam anemie) I suple dla kobiet starających się o dzidziutka. Mąż pije olej z czarnuszki.
Wczoraj w akcie desperacji poszłam rano na badania progesteronu, przed pierwszą ciąża właśnie to było moim problemem. Ku mojemu zdziwieniu progesteron wyniósł 21,4 ng/ml (9 dzieńpo ovu), według zakresów podanych przy wyniku faza lutealna to norma do 18 ng/ml, a powyżej pokazało jak I trymestr... zrobiłam sobie już ogromną nadzieję, choć staram się ją odeprzeć żeby się nie rozczarować tymbardziej, że te normy jak sprawdzałam są różne i gdzieniedzie piszą, że w II fazie cyklu progesteron może być nawet i 25 ng/ml. Teraz tym bardziej gorzej mi wytrzymać z testowaniem...Sardynka -
nick nieaktualnyNowa Ola no oby kurde, bo już wyczerpałam możliwości 😅
Sardynka bardzo ładny prog 😊 Fakt nie ma co się nakręcać, mi zdarzyło się że 28 miałam lub więcej i ciąży nie było. Ale oby u Ciebie to była jej oznaka 🤞
Dziewczyny a czy ćwiczycie coś? Ruszacie się? Bo to też ponoć wskazane, żeby brzuch i miednica mniejsza były dobrze ukrwione. Ja na rowerze zaczęłam znów jeździć, choć nie regularnie 😉 ale postaram się przyłożyć -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBezdzietna wrote:Nowa_ola ja mam na 16:00 tez po pracy, ale ja tak chciałam, bo ja muszę dojechać 50 km do kliniki No i nie chce brać wolnego 🫣 bo dużo tych wizyt 🤣
Selina taki wynik oświadcza ze była owulacja i to jest bardzo dobry wynik! ❤️ o tym czy jesteś w ciąży z tego co już się nauczyłam nie świadczy ten wynik. Musisz kochana testować albo beta to jest najbardziej sprawdzony środek. Kochana naprawdę zluzuj, ja tez tak panikowalam i teraz w kwestii czasu widzę ze nic to nie pomogło, a wręcz przeciwnie - przynosi stres który nie jest wskazany…..Wojowniczka 💪🏻, Sardynka lubią tę wiadomość