Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Planujemy wybrac sie na tydzien do chorwacji bo wielu znajomych było i polecało, i ze wzg na cenę i na widoki;) ale nie od razu, troszke później.
ja tez podziwiam za wytrwałośc w bieganiu!
z poprzednich wpisów (gdzies tam;P) wyszło, że jest tu kilka świeżo upeczonych mężatek:)Smerfelinka lubi tę wiadomość
-
Zizi Chorwacja jest przepiękna! My w tym roku byliśmy na Krecie Było absolutnie cudownie. Zdążyliśmy jeszcze przed sezonem, więc hotel był tylko w połowie pełny, nie było bitew o leżaki, a pogoda wspaniała, tylko bez przesadnych upałów, co nam bardzo pasowało Tak czy tak, życzę miłego i owocnego wypoczynku
A co do biegania, to ono naprawdę wchodzi w krew. Po jakimś czasie oczywiścieWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 12:48
zizi lubi tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
No właśnie, a skąd wziąć "kopa" by dopiero zacząć biegać?? u mnie na zmianę zumba i siłownia, ale bieganie by się przydało... Co do świeżo upieczonych mężatek to ja też się dopisuję 04.07 i to nasz drugi cykl starania się... Zaczęliśmy przed ślubem
-
Witam południową porą. Dopiero taka godzina, a ja już padam na ryj... Mała od rana płacze, do tego temp. 38,5 st... M pojechał do apteki po czopki, spróbuje, jak nie pomoże to wieczorem do lekarza. Chyba to ząbki, ale nie wiem.
Mamuśki, czy Wasze Szkraby też tak przechodziły ząbkowanie??
Zizi, udanego i owocnego(!) urlopu!
O urlopie to ja mogę pomarzyć. 2 lata temu byliśmy na Krecie, ale to była nasza podróż poślubna. W zeszłym roku ze względu na ciążę były wczasy pod gruszą, a w tym roku przez remont pochłaniający cały budżet też. Może we wrześniu na kilka dni gdzieś pojedziemy.
Co do temp. ja mierzę też w ustach pod językiem.zizi lubi tę wiadomość
-
Ryba u nas też ta Kreta to była podróż poślubna
Cinnamon cookie ja biegam już od dość dawna. Któregoś razu powiedziałam sobie, dość myślenia, że będę robić to, że tamto, pora działać. I bieganie weszło w nawyk tak szybko, że teraz czasami jeszcze siedząc w pracy, już nie mogę się doczekać wieczornego treningu Nie będę odkrywcza, ale zawsze najtrudniej zacząć
PS My też zaczęliśmy przed ślubem. W maju 2014... Śmialiśmy się, że prosto z kościoła będziemy jechać na porodówkę Ale wyszło inaczej. Niestety. Wam życzę mniej czekania. Powodzenia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 13:12
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Smerfelinka wrote:Zizi Chorwacja jest przepiękna! My w tym roku byliśmy na Krecie Było absolutnie cudownie. Zdążyliśmy jeszcze przed sezonem, więc hotel był tylko w połowie pełny, nie było bitew o leżaki, a pogoda wspaniała, tylko bez przesadnych upałów, co nam bardzo pasowało
U nas znowu było już pod koniec sezonu, bitwy o leżaki też nie było, a M załatwił nam lepszą miejscówkę ze względu na nasz honeymoon
P.S. Sąsiedzi na szczęście wiedzieli, że my nowożeńcy bo łóżko straszliwie skrzypiało -
Ryba my dostaliśmy domek z widokiem na morze i położony nieco na uboczu na szczęście Do tego był kosz owoców, winko i płatki róż na łóżku Trzeba było wcześniej zgłosić, że podróż poślubna, ale było warto My na Kretę będziemy chcieli jeszcze wrócić i tak mi się marzy, że już we trójkę...👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Oj ale Wam zazdroszczę tych urlopów za granicą..
Smerfelinka - podziwiam za bieganie!! Ja wielokrotnie próbowałam, ale.. ja po prostu nie należę do osób, które to uwielbiają Nienawidzę biegać i mam to tak od dzieciństwa Co prawda, całe życie byłam "sportowa" ;P Tzn. grałam profesjonalnie w siatkówkę, a dla zabawy w piłkę nożną (wychowywałam się na podwórku, gdzie przez kilkanaście lat byłam sama ja jako dziewczyna ). Ogólnie bardzo lubiłam ćwiczyć, trenować. Chodziłam, już jako dorosła osoba, na step (uwielbiałam!! Jezu jak ja kochałam tą Marzenę za te jej układy choreograficzne, po których pot spływał wszędzie!!!) No, ale przeprowadziłam się za mężem i.. i nie znalazłam nikogo, kto by mnie tak wciągnął w step, jak ona..a próbowałam..
Potem niestety remont - skończyliśmy ok. lutego i ciągle coś robimy Nie ma czasu, ani pieniędzy na jakieś fitnessy ;P Ale bardzo chcę wrócić do tego! Zumby w wersji polskiej nie trawię Natomiast starania o dzidzię bardzo mnie demotywują, bo po co będę zaczynać, skoro może się okazać, że zajdę i będę musiała przestać?? Wiem - bezsensowne myślenie -
Smerfelinka a jak radzisz sobie z bieganiem w takie upały?? Może zacznę biegać rano, po lekkim śniadanku i zanim zrobi się gorąco... Póki co jestem dobrej myśli bo to dopiero drugi cykl, w przyszłym miesiącu idę do ginekologa na monitoring co tam u mnie się dzieje, bo brałam ponad 5 lat anty i odstawiłam rok temu w lipcu... Mimo, że trochę mnie wystraszył to jestem dobrej myśli biorę 2 razy dziennie inofem i obserwuję czy coś się zmienia..
-
Oczekująca znam to, bo my trochę ponad 2 lata temu kupiliśmy mieszkanie w stanie surowym i do tej pory non-stop pakujemy w nie pieniądze, więc z siłowni zrezygnowałam, bo szkoda było mi funduszy i właśnie wtedy wróciłam po dłuższej przerwie do biegania. Zresztą z fitnessem jest tak, jak mówisz, dużo zależy od prowadzącego. Ja uwielbiałam chodzić na spinning, ale jak zmieniła się prowadząca, to już nie było to. Za to bieganie to był strzał w 10. Po jakimś czasie kupiłam tylko dobre buty i już żadne finanse mnie nie ograniczają Ja z kolei zastanawiam się, jak wytrzymam w ciąży bez biegania Jak zaczynałam, to miałam podobne myśli do Ciebie, ale poszłam raz, drugi i się wciągnęłam
Cinnamon cookie ostatnio biegam wcześnie rano i tak jest najlepiej - najchłodniej, ale zwykle jednak ciężko mi wstać i wtedy biegam wieczorem ok. 21, chociaż wtedy jest jeszcze mocno ciepło, to przynajmniej słońce nie praży Trzymam kciuki, żeby wszystko było okWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2015, 14:36
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Smerfelinka ja biegalam w zeszlym roku trzy razy w tygodniu przed praca o 7 rano (poranne treningi sa najlepsze, daja ci energie i ogromna satysfakcje), trzy razy cwiczylam skalpel Ewy Chodakowskiej tez rano i powiem wam ze moje cialo wygladalo pieknie, nogi smukle. Od roku mieszkam z facetem wiec nogi mi troche przytyly, przestalam cwiczyc, ale jak otworzyli silownie w moim budynku, to sie od stycznia zapisalam, chodzilam na kettlebell, bbb i nigdy wiecej, miesnie mi zaczely puchnac:) zmienilam cwiczenia zeby bylo wiecej kardio, jeszcze miesiac temu chodzilam 6 razy w tygodniu, zumba, insanity, bodyboxx, hulahop, kundalini joga, no i oczywiscie silownia, za duzo, troche przesadzalam:) teraz staram sie byc cztery razy w tygodniu. Jestem ciekawa czy podczas implantacji mozna cwiczyc. czy ktoras wie? moze ktores cwiczenia sa zakazane? w tym tygodniu mialam owulke i nie cwicze bo sie boje...
Uwielbialam biegac i wtedy moje cialo bylo w najlepszym stanie, ale jakos nie potrafie do tego wrocic.
Smerfelinka, ponoc mozna biegac w ciazy, jezli cwiczylas to mozesz nadal cwiczyc, chyba ze ciaza mnoga lub jesli implantacja miala miejsce na przedniej sciance to nie.
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Madzikk ja właśnie teraz 3 razy w tygodniu biegam i zwykle staram się rano, ale jak muszę być na 8 w pracy, to czasami trochę ciężko Z kolei jak biegam wieczorem, to później trudno usnąć Jednak z biegania nie zrezygnuję
Za to pytałam lekarza ostatnio o ćwiczenia i bieganie podczas starań i nie widzi przeciwwskazań, byle nie przesadzić i zbytnio się nie forsować. Ja tygodniowo biegam zazwyczaj dwa krótsze dystanse ok. 5-7 km i jeden dłuższy do maks. 12-14 i gin stwierdził, że mogę kontynuować. I powiedział, że to absolutnie nie powinno mieć wpływu na ewentualną implantację. Za to mam się wstrzymać, jeśli byłyby dwie kreseczki i dopiero po konsultacji ewentualnie kontynuować. Niestety ja mam małą macicę i ze względu na to mogę mieć wskazania do leżenia w ciąży, a już nie wspomnę o bieganiu. Ale... poczekamy, zobaczymy. Najpierw niech ja w tę ciążę zajdę👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
zizi wrote:Planujemy wybrac sie na tydzien do chorwacji bo wielu znajomych było i polecało, i ze wzg na cenę i na widoki;) ale nie od razu, troszke później.
ja tez podziwiam za wytrwałośc w bieganiu!
z poprzednich wpisów (gdzies tam;P) wyszło, że jest tu kilka świeżo upeczonych mężatek:)zizi lubi tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Cześć wszystkim:-) witam nowe dziewczyny:-))
ależ upał, podziwiam madzikk że biegasz ja bym ducha wyzionęła. W pracy dzisiaj ciężko ale udało mi się parę spraw popchnąć do przodu i weeekeeend:-)
Mały urwis wstanie to idziemy na podwórko pompować basenik;-)
Dziewczyny jak to z tymi testami owu, bo mnie tylko raz wyszedł pozytywny?? ale fajnie się to robi to taka namiastka testu ciążowego, jak porobiłam z 5 szt. owu to już mnie nie będzie świerzbiło żeby ciążowy robić np za tydzień;-PP
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*