Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Zizi- na każdego przyjdzie pora, ale mnie też kłuje w środku w takich sytuacjach, myślałam, że nie dojdę do stanu, kiedy cudze dzieci zaczną wywoływać u mnie takie emocje, ale ostatnio siedzielismy ze znajomymi, dwa małżenstwa, z małymi dziećmi, półtorej i dwa lata. I te dzieciaki się tak przytulały, dawały całusy... normalnie się rozpływa człowiek... a w środku coś zakłuje...
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
dzięki za odpowiedzi;-) te testy to moja czysta ciekawość i pewnie w przyszłym miesiącu nie będę ich stosować, za drogi gips;-P...a poza tym robiłam je zupełnie od czapy i rano i w nocy ehhhh....
Marietta fajna historia:-)oby dziadka dobre słowo zamieniło się w rzeczywistość)ja tam zawsze wierzę ze jak się czegoś mocno pragnie to się w życiu pojawia:-) czego wam siostry:-) życzę z całego serca:-)
zizi, Marietta lubią tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Jeżeli chodzi o sport to ja się nalatam w pracy jako listonosz
Marietta super historia!!! Też lubię takich typowych staruszków co tak tuptają.
Ją też byłam dziś u fryzjera na odnowie( spa) włosów. Rozniosłam babeczce ulotki przy okazji i w zamian zaprosiła mnie na zabieg. Umyla włoski na wygodnym fotelu z masażem i tak wmasowywała mi te cuda we włosy. Uwielbiam masaż głowy. Potem ozonowanie włosów pod maszynką i ogrzanie a na koniec chłodzenie żeby we wnętrze włosa odrzywki weszły. Wiedziałam 2h ale jestem zadowolona
-
Kjopa3 wrote:Jeżeli chodzi o sport to ja się nalatam w pracy jako listonosz
Marietta super historia!!! Też lubię takich typowych staruszków co tak tuptają.
Ją też byłam dziś u fryzjera na odnowie( spa) włosów. Rozniosłam babeczce ulotki przy okazji i w zamian zaprosiła mnie na zabieg. Umyla włoski na wygodnym fotelu z masażem i tak wmasowywała mi te cuda we włosy. Uwielbiam masaż głowy. Potem ozonowanie włosów pod maszynką i ogrzanie a na koniec chłodzenie żeby we wnętrze włosa odrzywki weszły. Wiedziałam 2h ale jestem zadowolona
Mogłabym takich dziadków na rękach nosić
Marzy mi się jakas odnowa włosów. Dzisiaj poszłam na hennę brwi i rzęs (pierwszy raz pani mi nie uwaliła powiek henną ) i siedziałam na fortelu fryzjerskim, bo miejsca w sobote w salonie nie było, panie na wesela się piękniły, i tak mi sie zamarzyło, żeby mi ktoś umył włosy i pomasował głowę ;P -
oczekujaca88 wrote:Witam sobotnio - znowu ukrop ;/ Całą noc nie spałam przez ten upał! Dwa okna otwarte, aby był przewiew, a i tak w nocy wstałam i przywlekłam wentylator..masakra Oczywiście rano wstałam z delikatnym bólem gardła A jak u Was minęła noc?
Kochana u mnie noc minęła podobnie, tylko zabrakło wentylatora, a do tego miałam dzisiaj do załatwienia kilka ważnych spraw i niestety cały dzień spędziłam poza domem w tym cholernym ukropie. Upał jest masakryczny, człowiek siedzi na za przeproszeniem na dupie i pot po niej sam spływa - no i ja się pytam: jak w takich warunkach starać się o potomka ?! Toż to wyczyn niczym wspinaczka na Mount EverestWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 21:22
cinnamon cookie, oczekujaca88 lubią tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
cinnamon cookie wrote:A ja idę w czwartek na drastyczną zmianę koloru z wieloletniego bardzo jasnego blondu na ciemny zobaczymy co z tego wyjdzie i czy będę zadowolona
Kochana ja uwielbiam takie zmiany Sama z ciemnego znowu wróciłam do jasnego blondu, chociaż dochodziłam do niego przez prawie rok, żeby za bardzo nie zniszczyć włosów. Pewnie pochodzę w jasnych przez jakiś rok max półtora i znowu wrócę jak czarna owca do domu jak to mówi mój mężulek
Trzymam kciuki żebyś była zadowolonaJoanaDarc, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Marietta mój ukochany dziadek zawsze powtarzał, że trzeba słuchać starszych, bo wiedzą co mówią więc Kochana lepiej rób listę niezbędnych rzeczy dla maleństwa, bo 9 miesięcy szybko mija
Życzę Ci z całego serca maluszka pod Twoim serduszkiemMarietta lubi tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
majamaja wrote:
Kochana nie wiem jak wyglądały Twoje wcześniejsze cykle, więc nie wiem jak się zachowuje standardowo tempka w II fazie. Wiem jednak, że na test mogło być za wcześnie 11dpo sikaniec może jeszcze nic nie pokazać. Poczekaj jeszcze z 3-4 dni i zrób ponownie. A dopóki nie ma @ to niczego nie przesądzajmy Życzę Ci z całego serca II krech na teścieCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Kochane nie wiem, jak wy, ale ja idę zająć się stertą prasowania
Mąż się śmieje ze mnie i pyta, czy chcę podgrzać atmosferę przed nocnymi igraszkami - jakiś szaleniec, bo mi nawet nie w głowie dzisiaj igraszki, ale jak to się mówi "nigdy nie mów nigdy"
Spokojnej nockicinnamon cookie lubi tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
oczekujaca88 wrote:Witam sobotnio - znowu ukrop ;/ Całą noc nie spałam przez ten upał! Dwa okna otwarte, aby był przewiew, a i tak w nocy wstałam i przywlekłam wentylator..masakra Oczywiście rano wstałam z delikatnym bólem gardła A jak u Was minęła noc?
U mnie poprzednia noc tragiczna i teraz zapowiada się podobnie. Córeczka od wczorajszego południa ma gorączkę 39-40 st... Płacze żałośnie, a ja chcę razem z nią.. Bidulka. Gorączka i to w te upały, masakra... Oby to była tylko trzydniówka, bo na nic innego lekarz nie miał pomysłu. A mi przez te upały w głowie się kręci, że parę razy prawie zaliczyłabym glebę. Zresztą po ciąży w ogóle b. często w głowie mi się kręci.
Dla rozrywki, jak popołudniu mała zasnęła wyskoczyłam skosić działkę, tak a propos "sportów" Wy poza oczywistą sprawą uprawiacie jeszcze sporty, a ja działkę -
Rybaaaa wrote:U mnie poprzednia noc tragiczna i teraz zapowiada się podobnie. Córeczka od wczorajszego południa ma gorączkę 39-40 st... Płacze żałośnie, a ja chcę razem z nią.. Bidulka. Gorączka i to w te upały, masakra... Oby to była tylko trzydniówka, bo na nic innego lekarz nie miał pomysłu. A mi przez te upały w głowie się kręci, że parę razy prawie zaliczyłabym glebę. Zresztą po ciąży w ogóle b. często w głowie mi się kręci.
Dla rozrywki, jak popołudniu mała zasnęła wyskoczyłam skosić działkę, tak a propos "sportów" Wy poza oczywistą sprawą uprawiacie jeszcze sporty, a ja działkę
Słonko to współczuję. Moja koleżanka też ostatnio walczyła z gorączką u synkam i wiem, że było tragicznie - płakała razem z nim. Z tego co wiem po 3 czy 4 dniach okazało się, że złapał jakąś chorobę zakaźną, ale nie pamiętam nazwy Oby u Twojej malutkiej to była tylko trzydniówka i żeby wszystko jak najszybciej jej minęło. Ja dla odmiany zakończyłam przed chwilą swoją dzienną dawkę sportu - jechałam na desce z furą prasowania Spociłam się jak świnka, więc się nie obijałam i moja aktywność sięgnęła zenitu hahahaMarietta lubi tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
CzekającaMama wrote:Kochana ja uwielbiam takie zmiany Sama z ciemnego znowu wróciłam do jasnego blondu, chociaż dochodziłam do niego przez prawie rok, żeby za bardzo nie zniszczyć włosów. Pewnie pochodzę w jasnych przez jakiś rok max półtora i znowu wrócę jak czarna owca do domu jak to mówi mój mężulek
Trzymam kciuki żebyś była zadowolona
Ja też kiedyś zmieniałam częściej, jak byłam w średniej szkole to potrafiłam przyjść jednego dnia blondynka a drugiego brunetka od paru lat jednak ciągle blondynka... I mam już dość tylko myślę czy najpierw nie zrobić ombre dzięki, kciuki się przydadzą wiadomo jak to u kobiet