Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej kochane witam się niedzielnie
zaraz idę na pierwszy spacer od tygodnia, nie licząc wizyt u L karza
idę wrzucić pieniążki na orkiestrę
Chora jestem nadal katar się leje, kaszel na maxa, ale lekarka pozwoliła wyjść.
Martwię się bo nie mam objawów ciążowych i obawiam się że mam niski progesteron, a wizyta w środę. Oby było wszystko ok.
Reni powodzenia kochana, niech się dzidzia dobrze wgryza
Kjopa trzymam kciuki za owocny cykl
Bratku podstawa to zaufanie do gina. Jeźeli nie będziesz czegoś pewa lub będziesz miała wątpliwościto zmień lekarkę.Jasminowa, Bratek, Reni555 lubią tę wiadomość
-
Siemanko Dziewczyny,
Mój błogi weeekedn dobiega końca, w tygodniu pewnie znowu czasu będzie mało, więc nie wiem czy uda mi się zaglądać. W końcu to ma być mój ostatni tydzień w pracy, ale za to od przyszłego weekendu bajlando : )
Imię Róży- dziękuję, też mam nadzieję, że będzie wszystko ok : ) lekarz podobno już zobaczy płeć, jak się maluch nie zakryje, na co najbardziej czekają moje dzieci.
Mam nadzieję, że to będzie Twój cykl
Bratku- racja, skoro nie mogła Cię wyprowadzić z tych Twoich nadmiarów/niedoborów, bez Twojej własnej inwencji, lampka się zapala. Podejmiecie razem decyzje po wizycie, a w razie czego możesz " badać teren" do kogo będzie można innego się udać.
Co do tłuszczyku i przeszczepów, podobno ten przeszczepiony się wchłania po jakimś czasie ; ) A co do ślinotoku, to oczywiście baaaardzo mocny sen był przyczyną, mój pies tak też często ma ; )
Edycik- no to zaraz będzie z Ciebie kobieta w pełni niezaleźna, jeszcze jak kasa na autko spadła niemal z nieba to wspaniale!
Agatia- nie przejmuj się brakiem objawów, bo jak zacznie się sajgon z rzyganiem, to będziesz tęskniła za tymi czasami ( chyba, że Cię ominie, czego szczerze życzę : ), przyjemnego spacerku, powietrze jest dzisiaj bardzo przyjemne.
Miłego, spokojnego, szczęśliwego tygodnia Wam życzę babeczki!
Imię_Róży, Edycik lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Bratku kochana dziś miałam spadek i chyba dopiero dziś owulka oczywiście wykorzystana
. Tylko czemu dopiero dziś?
Zrób jak piszesz co do lekarki. Musisz mieć zaufanie do lekarza w tym czasie. Piękne jak dla mnie mieć z 12 pokoi i tak jak piszesz w każdym inna przyjemność.
Edycik super, że atmosfera się poprawia i że mama dokłada do autka. Rewelacja
Madka, Imię R powodzenia w nowym cyklu
Agatia na spacerek i dalej do wyrka wykurować się ładnie.
Bratek, Imię_Róży, Edycik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHeja,
A mnie wczoraj poniósł melanż
Byli u nas znajomi i zostali na noc wypiliśmy trochę za dużo, tańce też były - czego nie cierpię na drugi dzień bo wstyd normalnie - taka stara a taka głupia. I moje nowe postanowienie mniej imprez chyba za dużo tego było na raz, normalnie z nikim się przez najbliższy czas nie umówię choćby mnie błagali na kolanach.
W domu burdel jak to po imprezie i jakoś tak niespecjalnie się czuję, a m ma dzisiaj urodziny i przyjedzie moja mama z tatą złożyć mu życzenia...
Do tego wszystkiego owulacja chyba była wczoraj wieczorem bo bolały jajniki, a teraz już test słabszy ni z wczoraj także szału nie ma...Jasminowa lubi tę wiadomość
-
Imię Róży, jak przystało na Matkę Polkę, szlajaliśmy się wczoraj po mieście z dawno niewidzianymi znajomymi
Jak to dobrze, że teraz jest wybór napojów bezalkoholowych i nie palą w knajpach
Szkoda, że z poprzedniego cyklu niciAle mam nadzieję, że teraz będzie lepiej
P.S. Teraz jest nas DWIE? Ooooo, podoba mi się, dobrze prawisz, że dwie, a nie dwojeZobaczysz, będzie dziewucha
Edycik, super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mnie się czasem odzywa: "Ejjjj, Rodzice/Teściowie, kupujcie sobie coś sami, a nie na nas wydajecie". Ale prawda taka, że z zarobkami różnie bywa i to jest fajne uczucie, gdy zyskuje się pomoc. Nam Teściowie na Święta postanowili zafundować OC+AC (nie mamy żadnych zniżek, bo auta były na rodziców, więc trochę wyniosło), żeby przyspieszyć decyzję o zakupie - od dawna nie mogli przeżyć, że nie jesteśmy już od kilku lat zmotoryzowani
agatia, spokojnie. Nie wszystkie dziewczyny mają objawy plus nieraz pojawiają się one później
Jasminowa - wiesz, wybierając ją, mocno kierowałam się m.in. tym, że zajmuje się także endokrynologią. A w sumie poza kontrolowaniem TSH reszty nie kazała robić i wszystko, co jej przynosiłam, było moją inicjatywą. Wiem, że niektórzy lekarze nie ufają badaniom progesteronu, bo jest chwiejny, ale kurza stopa - jeśli kilukrotnie zawsze wychodzi mega mały (0,4-0,7), no to chyba nie ma co liczyć na cud, że "tak się trafiło". A bez progesteronu ciąży nie ma.
Eeeeeejjjj, my tu też czekamy na płeć maluszka, nie tylko Twoje dzieci!!!!!!!!!!
Co do ślinotoku - mnie się tez tak czasem zdarza, fuuuuujjjjjjjj. Akurat muszę wtedy zawsze spać z otwartą buzią i poduszka zaśliniona, jakbym już miała 150 lat)))
Kjopa3 - ojjjj, nieważne, że później, ważne, że była. Zresztą zasady też 100% nie ma. Spadek tempki potrafi być, jeśli mnie pamięć nie myli, od 2 dni przed do 2 dni po owulceGrunt, że wykorzystujecie efektywnie czas
My w zeszłym cyklu zebraliśmy siłę na aż..... dwa razy
I jak widać, chyba dość skutecznie
Ruby, ale czemu wyrzuty? O ile nie masz kaca stulecia, to czym się przejmujesz? W każdym wieku można imprezować
Dżizas, wiecie co, żołądek mnie rozbolał. Mieliśmy ostatnio problem z kuchenką - wyłącza nam się piekarnik. Kupiłam nową kostkę rozgałęziającą (do tej samej jest podpięta lodówka, kuchenka i okap). Ciasno tam, jak cholera, więc stwierdziłam, że ja wymienię, Mąż się tam wcisnąć nie może (ja się ledwo wciskam). Już miałam powiedzieć - wyłącz na wszelki wypadek korki - ale myślę: ejjj, zakładamy już NOWĄ przecież, dooobra, będzie dobrze. Tyle, że pilnowałam, by łapać tylko za plastiki, a także nie dotykać ciałem lodówki i kuchenki.
O matko.... jak strzeliło... Trzymałam za plastiki na szczęście. Aż wysadziło korki - nie tylko te w domu, ale także na klatce schodowej.... Oddycham, oddycham spokojnie i liczę do 10... Ale żołądek mnie napier..., jak nie wiem co
Małż też zbladł.
Kurczę, trzeba zrobić wreszcie remont, nawet, jakbyśmy mieli trochę pojechać na debecie. To już drugie pomieszczenie, w którym mamy problem z instalacją elektryczną i przepięciamiWiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 14:43
Imię_Róży, Edycik, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBratku zgadzam się, w zasadzie niepotrzebne, kaca nie mam , chata wysprzątana, dziecko obrobione , w sumie to chyba przesadziłam z tymi wyrzutami, dzięki :*
Bratku uważaj na siebie i broń cię Panie Boże nie rób tego więcej!
Edycik super że mama się dołoży, teraz tylko szukać jakiejś fajnej bryki, bo wiesz ten kto kupi auto zaciąży wedle naszej ostatniej przepowiednino bo wiesz ja też kupuję, znaczy m ale chyba będę mu podbierać
Kjopa testujemy razem zatem!
Imię róży, Madzik - trzymam kciuki za nowy cykl
Reni kciukam żeby się dobrze wgryzło!
Jaśminowa - no nareszcie ostatni tydzień, to się tam ogarnij a potem już wracaj do nas na full etat, a jaką płeć obstawiają domownicy? albo jaką by sobie życzyli bardziej?
Imię_Róży, madzikk, Edycik, Reni555, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
Przed chwilą poszłam Małża pocieszać, bo się zaszył sam w kuchni, bez zapalania światła... A to już znaczy, że się meeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeega zestresował.
A co do wyrzutów - widzisz???? Nie ma żadnego powodu)))) Niczego nie zawaliłaś, wszystko jest na miejscu, a trochę działań w kierunku tzw.LwD się przydaje
-
Witam dziewczynki w niedzielne popołudnie.
Maju ja ostatnio też czekałam tak na księdza pół dnia a się okazało że na przyszły dzień będzie chodził
Agatia głowa do góry mam nadzieje że w środę usłyszysz same dobre wieści.
Ruby co ty z tą starością ostatnio czyżby jakiś kryzys u ciebie?Była impreza fajnie się bawiliście i tak trzymać nie ma za co się wstydzić tylko się z tego cieszyć
U nas też wczoraj byli znajomi też się troszku popiło ale nie było tańców jak u ciebie a szkoda
Wszystkiego najlepszego dla twojego M
Bratek Bogu dziękować że ci się nic nie stało. Już czuję jakiego mieliście stresa. I mam nadzieje że się czujesz dobrze
Reni zaciskam mocno kciuki OBY SIĘ UDAŁO, OBY SIĘ UDAŁO !!!
A ja zrobiłam dzisiaj test i niestety tak jak myślałam negatyw. Na początku zaczął pojawiać się cień cienia ale niestety po chwili zaczęło świecić czystą bielą. Brzuszek boli jak bym już miała @ a za piersi dotknąć się nie mogę. Już jak wiem że nic z tego to ta @ mogła by już przyjść bo sama czuję że jestem nieznośnaBratek, Ruby, Reni555 lubią tę wiadomość
-
No to teraz Kjopa3 i Ruby czekamy na wasze pozytywne testy:-)) i trzymam kciuki:-)
Myślałam że sobie z wami popiszę na spokojnie ale dziecię me odmówiło współpracy przy popołudniowej drzemce:-), M. pojechał do teściowej do szpitala, już jest okej:-) i miałabym chwilkę dla siebie. Mały gałganek zwinął resztkę mojej kawy przy śniadaniu i ogolił za kojcem z zabawkami:-) chyba przez to teraz dom roznosi w posadach, a ja mam drugi dzień @ głowa mi pęka i brzuch napiernicza, no nic muszę ten mały temperament jakoś okiełznać
Bratek, ja ci tylko powiem, że nasze małe zaczęło od nart, potem tez kilka imprez w brzuchu przeżyło, no to teraz prowadzi dalej takie intensywne życie, czym skorupka za młodu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 15:17
Bratek, Jasminowa lubią tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
nick nieaktualnyKasia przykro mi z powodu testu, ale póki niema @ to czekamy
a jak nie ten cykl to inny...kiedyś zaskoczy
a twój młody bo chyba masz chłopaka idzie do 1wszej klasy czy już poszedł w tym roku?
Imię róży powodzenia z małym tajfunem
Bratku no cóż zanim się dziecko urodzi jeszcze macie trochę roboty, remoncik się przyda bo potem to nie będzie czasu i głowy do remontowaniaBratek, Kasia1407 lubią tę wiadomość
-
Witam się
Bratku nigdy więcej czegoś takiego nie rób!!! A już szczególnie teraz, kiedy musisz o siebie dbać... I nie tylko o siebie
Ruby czy kac dziś dopadł? Imprezowiczko Tyale możesz szaleć póki fasolki nie ma, później nie wypada
Reni trzymam kciuki
Edycik w kinie z mężem... Chyba poprawa relacji nastąpiłasuper
Majju dziękuję, że pytasz, zasmarkana jestem dalej ale gardło odpuściło, tyle dobregoBratek, Edycik, Reni555, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
Ruby mój synek to już do drugiej klasy chodzi i właśnie uczymy się do jutrzejszego sprawdzianu ale w miarę gładko idzie
Wiem że jak nie ten cykl to inny zbytnio się nie dołuję choć lekkie ukłócie rozczarowania jest. Ale powiem wam że weselicho mam szwagra 30 stycznia i tak to sobie zabaluję. Więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
Grunt to dobre nastawienieBratek, cinnamon cookie, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki
Bratku kiedy sprawdzasz przyrost?
Reni kciuki zaciśnięte bardzo mocno!
Aguś jak wyniki badań?
U mnie minony tydzień to urlop, remont, wizyty rodziców jednych i drugich, popijawa z kolegami i w tym wszystkim brak owulacji a dziś już 23dcAle w sumie aż tak bardzo mnie to nie rusza, jutro powrót do pracy i aż się boję pomyśleć o pobudce o 6:30
Tak mi było dobrze bez budzika
Reni555, Jasminowa lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
Witam sie wieczorowo.
Reni mocna zaciska kciuki:)
Bratku, taka terapia elekteyczno-szokowa chyba by mi sie przydala:)
Super Edycik:) fajnie ze mama pomoze finansowo.
Ja dzisiaj rano umieralam z bolu. Chyba mam tylozgiecie, normalnie lezec nie moglam na plecach dopiero jak na brzuchu w pozycji embrionalnej czulam ulge, az plakalam. A moja ulubiona pozycja podczas okresu to siedzenie na kibelku, ja pochylona do przodu i glowa opara o sciane, moglabym tak siedziecaly przez 2 dni (dobrze ze sciana blisko). Troche przybita bylam dzisiaj, te hermony mnie wykoncza.
Ide do sklepu po grejpfruty:)
Reni555 lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Jaśminowa dobrze,że od przyszłego tygodnia będziesz na zwolnieniu to wskazane i potrzebne
Ruby no niestety kochana tak jest po imprezie,ale nie ma tego złego...chyba troszkę się zrelaksowałaś i poszalałaś.Każdemu taka zabawa potrzebna.
Hihi no dobra to mów na jakie autko się czaicie?
Bratku z tego co piszesz mały remont konieczny zanim będzie Was więcej
Cinnamonku jak tam Prezesik ?
madzikk współczuję bólu ..przytulam.
Kochane zatem przed kinem byłam pobiegać 40 minutek.
W kinie byliśmy dopiero na Listy do M3 bo wcześniej święta,moja choroba itp i nie było kiedy.Film mi się podobał popłakałam się i pośmiałam też.
Teraz odpoczywam małożonek węszy w necie za autkiem a ja lezę
w środę 11 dnia cyklu kontrola u gina i mam nadzieję,że śladu po torbieli nie będzie.Modlę się tylko oby owulacja była w tym cyklu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 06:58
madzikk, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
Witam Wszystkie Kobietki:)
u mnie leniwy weekend, tzn zaraz codzienny 40min spacer z M, ale poza tym błogie leniuchowanie.
Paryzetka pytasz o wyniki, narazie mam tylko prolaktyne i bardzo się cieszę bo wygląda tak:
PRL 13,09 ng/ml normy:5,18-26,53
PRL po obciążeniu: 20,36
Wcześniej PRL miałam ponad 52 ng/ml ( a po obciązeniu ponad 400 ), także 1/4 dostinexu co 5 dni zrobiła swoje.
Teraz tylko nie wiem czy zwiększyć dawkę do 1/2 tabl żeby zbić bardziej czy tak kontynuować?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 19:05
Paryzetka83, Edycik lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Właśnie zobaczyłam, że Ksosia, która u nas bywała od września, zaciążyła w grudniu i rodzi we wrześniu 2016 (bodajże 6-ty tydzień)
U Patutki też nadal ok (14-ty tydzień).
madzikk, mimo wszystko - nie polecam takiej terapii. Jak mnie rozbolał brzuch, to do tej pory trochę trzyma.
Btw - muszę zrobić listę, co wolno łykać, a czego nie.... Bo coś w rezerwie potrzebuję na sytuacje stresowe. Naprawdę się dziś przestraszyłam ;/ A tak btw-ledwie wczoraj w nocy też było niefajnie - zszedł mi pacjent, przy mnie, mimo tego, że go reanimowałam.... To nie są łatwe momenty((((
Co do bólu - o ratunkuWspółczuję i przytulam mocno :-*
Paryzetka - jutro rano idę na krew, wieczorem wyniki - czyli sprawdzimy przyrost po 72h. Łapię się na tym, że się stresuję.... Wiem, że nie powinnam, że to nie pomaga - a wręcz przeciwnie, ale to nie takie proste. No nic, popijam meliskę, wezmę potem pachnący prysznic, M.ściągnął najnowszy odcinek "Teorii wielkiego podrywu"
Edycik - odpoczywaj, odpoczywaj
Co do remontu - oj tak, jest potrzebny - i to przydałoby się sporo zrobić, więc odkładaliśmy, bo to będą duuuuuże koszta ;/
Aguś - świetny wynik!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A co do tabletki - a kiedy widzisz się z lekarzem? To już jest bardzo ładna PRL, może nie ruszać?AgaL, Edycik lubią tę wiadomość
-
Bratku czekam z niecierpliwością na Twój jutrzejszy przyrost:) :*
A z ginem narazie nie planowałam, chciałam te dwa,trzy cykle powalczyć sama z M, dlatego zastanawiam się jaki poziom PRL jest zalecany przy staraniach.
Braty Ty pisałaś że brałaś sama luteinę w tym cyklu, w poprzednich tez? bo zastanawiałam się czy w tym cyklu, jak będę po owu, czy też nie wspomóc się luetiną, zostało mi opakowanie z cyklu ze stymulacją.... tylko jakoś tak waham się na własną rękę i nie wiem od kiedy do kiedy...bo w sumie progesteronu nie badalam jeszczeBratek lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Z tego, co mi wiadomo PRL już na poziomie 15 spełnia wymogi nawet wymagających lekarzy, więc ja tam bym chyba nie ruszała
Co do progesteronu - mam go przepisywany od daaaaaaawna, natomiast sama sobie zwiększyłam dawkę - i to znacznie, przyznaję (zwiększyłam ze względu na objawy, które jawiły mi się jako ewidentnie niedobór P4 plus dorobiłam potem kolejne oznaczenie).
Ogromna część lekarzy (ja przerobiłam takich trzech, jeśli mnie pamięć nie myli), przepisuje Lutkę do brania w ciemno, w 15-25dc, albo 16-25dc.
Niektórzy jednak starają się robić monitoring, oznaczenia hormonalne bla bla bla i nie wjeżdżają z nią za szybko, ponieważ często padają głosy, że zbyt wcześnie podany progesteron może zablokować owulację (chociaż ponoć mała dawka Duphastonu, 10mg, może jej pomóc - ale tu zdania są podzielone) - a przecież nie każda ma owulkę w przysłowiowym 14 dc.
Ja w tym cyklu byłam w miaaaaarę () "spokojna"
, ponieważ pierwszy pozytywny test owulacyjny wypadł mi w 13dc, więc Lutkę postanowiłam grzecznie łykać od 16dc, ale chyba wieczorem.
Hm, a nie korci Cię zrobienie sobie oznaczenia z krwi? Bo i tak powinnaś zaczekać do potencjalnej owulki, żeby jej nie zablokować. I wtedy ewent. możesz w jednym cyklu nie brać, a w następnym wziąć - jeśli będą wskazania. Masz Luteinę czy Duphaston?
Czy chcesz na razie tak zupełnie zupeeeeeełnie odpuścić jakiekolwiek kłucie, lekarzy etc?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2016, 19:28