Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
No nic moje Kochane ja spadam do wyrka, bo jutro skoro świt pobudka i do roboty
Życzę Wam wszystkim i każdej z osobna spokojnej nocki i równie spokojnego dnia, a wszystkim testującym II krech na teście i oczywiście braku @, tym które wolą jeszcze z testowaniem poczekać
BuziakiCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Kamisia, CzekajacaMama - trzymam kciuki! Niech się te Robaczki w brzuszkach ujawnią! Zizi zaczęła tydzień dobruch wieści, czekamy więc na kolejne!
Ja dziś przeszczęśliwa, a to z powodu mego wyklutego już pisklęcia - 3 dniowa gorączka dała nam dziś spokój! Wylazła wysypka, czyli potwierdziła się diagnoza trzydniówki. Uffff!
I zaczęłam negocjacje z M, żeby trochę przystopował z piwkowaniem (i nie tylko), bo ostatnio za często ze szwagrami się spotyka . Przed ciążą z córą miał kilka tygodni abstynencji, bo miał takie postanowienie wielkopostne, no więc i mobilizacja armii była Oby negocjacje zakończyły się sukcesem. Trzymajcie kciuki!
Dobranoc! :-* -
majamaja wrote:Dziewczyny, od tygodnia męczą mnie straszne zaparcia. Nie mam pojęcia czym są spowodowane.
Nigdy tak długo się nie męczyłam...
I jak mogę sobie pomóc?
Sorry za tak nieprzyjemny temat.
Temat normalny
Dzieńdobry dziewczyny
Zaparcia- może upały i odwodnienie?
A może horomony. Progesteron spowalnia ruch robaczkowy jelita, może u Ciebie jest za wysoki. Może ciąża? -
CzekającaMama wrote:"cinnamon_cookie" Ja miałam dłuższe i przede wszystkim bardziej obfite. Rozmawiałam ze swoim ginem o tych moich ostatnich pseudo @ i u mnie to niestety wynika z upośledzenia endometrium. Jakoś nawala i nie chce prawidłowo się rozwijać. Teraz faszeruję się dodatkowo codzienną porcją orzechów i migdałów a do tego lampką czerwonego wina. Jaki będzie tego efekt trudno powiedzieć, ale na chwilę obecną postawiliśmy bardziej na naturalne wspomagacze a te farmakologiczne zostawiamy na później (oby nie były potrzebne).
Jak będziesz u gina to najlepiej się go zapytaj co i jak, bo jeżeli u Ciebie endometrium jest odpowiedniej grubości to myślę, że krótkie i skąpe @ nie powinny Cie martwić -
Marietta wrote:Temat normalny
Dzieńdobry dziewczyny
Zaparcia- może upały i odwodnienie?
A może horomony. Progesteron spowalnia ruch robaczkowy jelita, może u Ciebie jest za wysoki. Może ciąża?
Też przez chwilę o tym pomyślałam, że to może być objaw ciąży ale oczywiście nie musi... Co pomaga? Mi czasami nawet mocniejsza kawa rano poza tym z naturalnych to śliwki... Ja miałam ten problem z dwa tygodnie temu i mój Teść mi podpowiedział, bym zrobiła sobie dietę jabłkową oczyszczającą, on robi sobie 3-dniowe ale ja nie potrzebowałam aż tyle więc wieczorem wypiłam szklankę soku jabłkowego (100% wyciskany a nie te zwykłe soki), rano znów sok i jabłko na śniadanie i ledwo dobiegłam do łazienki -
Na zaparcia - jak najbardziej jabłka i śliwki, ale dobre są też suszone morele Sama wiem, bo do owulki wcinałam i musiałam przystopować, bo źle to się kończyło dla mnie
Czekam na testujące
Rybaaaa - mój małż też ostatnio piwkuje prawie codziennie przez te upały, ale on wypija 1, góra 2 piwa. Ale też już mu powiedziałam, że ma przystopować
Bratek - ja też biorę euthyrox i susza masakra Brałam teraz wiesiołek i było niby lepiej, ale gdy dochodziło do to nadal za mało..więc jeśli teraz się nie udało to od września myślę o tym żel wspomagającym. Bo doznania bez żelu są nijakieBratek lubi tę wiadomość
-
Czyli można stwierdzić, że mężczyźni i piwo to dwa nieodłączne elementy mój też lubi, ale jak mu ostatnio pokazałam listę rzeczy, które negatywnie wypływają na jakość żołnierzyków to się trochę przestraszył wziął to do siebie... ten typ tak ma
-
nick nieaktualnyDziękuję kochane za słowa otuchy :* Dzisiaj przyszła @ i bardzo dobrze. Przynajmniej wiem na czym stoję i znów mam chęć do działania Z drugiej strony perspektywa siedzenia 12 h w pracy przy pierwszym dniu @ też jakoś mi się nie uśmiecha, ale trudno. Niech szybko się kończy i działamy
Mój M. od wczoraj ma postanowienie "zero piwka" Czasem lampkę winka. To też mi dało niezłego kopa
Aaaaa no i u mnie już ponad tydzień bez papierosa;) Jeszcze tylko małż został...
Miłego dnia i ściskam mocno wszystkiecinnamon cookie, zizi, Bratek, Marietta lubią tę wiadomość
-
Witam z rana.
Nusia trzymam kciuki abyś już nie wróciła do papierosów i za męża. Ja nie palę ponad 6 lat a paliłam dużo i rzuciłam z dnia na dzień.madzikk lubi tę wiadomość
-
cześć dziewczyny:-)) u mnie testów ciążowych zatrzęsienie;-)) pierwsze kupiłam w czerwcu, potem w lipcu (bo była promocja)ale nie zdążyłam zatestować bo @ przyszła 2 dni wcześniej;-)... no to se poużywam w tym miesiącu:-)))już nawet na bodajże bobo teście doczytałam że chyba dwa dni po zapłodnieniu można:-) i już mnie wczoraj świerzbiło...ehhhh...powinnam wziąć z budowy gumowy młotek i centralnie w czółko sobie walnąć))
oczekujaca88, CzekającaMama, Tyśkaa lubią tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
nick nieaktualnyImię Róży każda z nas ma to co miesiąc ostatnio nawet zastanawiałam się czy wraz z rozwojem technologii np. za 50 lat kobiety nie będą miały w domu mini usg i innych przyrządów, którymi będzie mogła stwierdzić czy miała owu i czy doszło do zapłodnienia. I tak sobie marzyłam jak fajnie byłoby mieć coś takiego To dopiero chore
Imię_Róży, oczekujaca88, zizi, Marietta, CzekającaMama lubią tę wiadomość
-
nusia. wrote:Imię Róży każda z nas ma to co miesiąc ostatnio nawet zastanawiałam się czy wraz z rozwojem technologii np. za 50 lat kobiety nie będą miały w domu mini usg i innych przyrządów, którymi będzie mogła stwierdzić czy miała owu i czy doszło do zapłodnienia. I tak sobie marzyłam jak fajnie byłoby mieć coś takiego To dopiero chore
Buahahaha niusia rozwaliłaś mnie kobieto:-))))
... wszystkie mamy coś z beretem:-)) ja pamiętam jak chodziłam w ciąży to stwierdziłam, że powinnam mieć okienko przezroczyste w brzuchu tak chciałam wiedzieć jak wygląda maluch:-)))... no nic biorę się do roboty... dobrze że testów ciążowych do pracy nie biorę ... choć za parę dni kto wie;-PPPPnusia. lubi tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
a to jeszcze wam powiem że ja to taka mądra jestem, że najpierw się doczekać nie mogę kiedy można testować, a jak już można to z dnia na dzień odkładam, żeby czasem negat mi nie wyszedł))aż do @ i wtedy luz... to chyba mam uraz z poprzedniego wcielenia do tych testów, jak czekam na wynik to mam takiego stresa, jak przed egzaminem... i gdzie tu logika???? ja się pytam:-))...pocieszcie mnie że też tak macie;-))
zmykam do pracy:-)zizi lubi tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
hahaha dziewczyny rozwalacie system Ja też tak mam co miesiąc - kupuję testy, testuję, choć jeszcze na bank nic nie ma! Ale to silniejsze zawsze ta sama myśl "a nóż już..." A tu potem @ A z tym mini-usg..całkiem nowatorski pomysł! Powinnaś go opatentować! Ale byś miała klientelę!!! Na forum tutaj to chyba my wszystkie byśmy kupiły!!
kasza, zizi lubią tę wiadomość