Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
majju wrote:A'propos problemów z jelitami to ja właśnie OBŻARŁAM się u siostry plackami z jabłkami i popiłam słodką cafe mocca. Jak usłyszycie głośne buuuuum to będzie znaczyło, że wybuchłam
MamaTuśka, biedo Ty, kuruj się, kuruj!!!!!
A o do węchu - wiesz, bo w przyrodzie nic nie ginie - ja za to mam nadmiernie wyczulone (myślałam, że dziś zejdę w Biedrze i Lidlu), więc wiesz - równowaga jest
Edycik - buuu, szkoda
Jasminowa - no i gdzie USG, ja się pytam???? Miał być profil, buuuu
midnight - przypomniało mi się, miałam Ci pokazać moje Łaciate SzczęścieNie są to może jego idealne portrety, ale.... jak widzisz, można by być złośliwym i zrobić z nich puzzle 5.000 kawałków
))))
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 01:41
midnight, EwelinaaKa, Jasminowa, Edycik, agatia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Torbiel powinna sie wchlonac czasem samoistnie a czasem sie zaleca branie hormownow, wiec tabletki anty chyba pomagaja. Torbiel moze blokowac owulacje, wiec albo sie ja zlikwiduje operacyjnie ale czesciej sie przepisuje tabletki, pewnie zalezy od wielkosci. No ale ja bym tez zaciagnela opinii drugiego lekarza.
Bratek, AgaL lubią tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
katiuszaa wrote:Bratku śliczności
) potrafią być, wbrew swemu słodkiemu wyglądowi? ;]
Co do torbieli - hmmm, też się już kilka razy spotkałam z antykami w ramach leczenia, więc tak znowu źle, to o lekarzu to nie świadczy, ale zawsze warto zapytać innego. Pytanie, jaka to dokładnie torbiel, jak duża i w ogóle ;/AgaL lubi tę wiadomość
-
Bratku przyznam się-tylko bez bicia- nie przepadam za psami, jestem raczej kociarą ale powiem nie cukrując bardzo ładny piesek
naprawdę nawet mi się podoba,ładnie mu z oczu patrzy.
Puzzli nie potrafie robić, lubię je układać i takie mogłabym z chęcią ułożyć
A jak mnie najdzie wena-nie obiecuję że szybko to nastąpi, to coś spróbuję wymodzić, tylko które zdjęcie powiedz?Bratek lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
nick nieaktualnyKatiusza u znał to za owulację bo nie pamiętam żeby oprócz polipa coś o torbielu mówił, a pewnie by go na USG widział... więc raczej bóle owulacyjne....dodam , że miałam śluz rozciągliwy w tym dniu co tak napieprzało, ale serio takie bólu nie miałam, zginało nie wpół i nie mogłam chodzić bo aż do nogi promieniowało, ustąpiło po tabletce przeciwzapalnej co ma miał przepisaną nerwobóle i skurcze.
Bratku synalek i mama cudne
Ja mam dzisiaj jakiegoś nerwa, młoda mnie wyprowadza z równowagi bardzo łatwo, że aż się zastanowiłam po co mi drugie dziecko skoro to jedno potrafi mnie w ciągu paru sekund doprowadzić do ostateczności....a dzisiaj się na mnie obraziła bo dała swojej koleżance wczoraj pierścionek (miała dwa takie same) i dzisiaj sobie uznała, że jej go zabierze , a tamta oczywiście płakała z tego powodu więc urządziłam jej pogadankę, że tak się nie robi, że przykro tamtej było, jak się daje coś w prezencie to nie wolno zabierać i takie tam...no i młoda obraza majestatu - chyba jutro go jej da z powrotem bo widziałam, że mocno to przeżyła. Potem mi jej żal było bo po pogadance się popłakała, ale powinna się od małego uczyć takich rzeczy, zresztą nie krzyczałam tylko jej spokojnie tłumaczyłam, spokojnie ale dosadnie....
ps. dawno tak masakrycznej gry nie widziałamzero gry, dreptanie zamiast biegania, same straty , a szkoda, mogli nawet przegrać żeby iść dalej tylko że podobno max 3 pkt , a to co się dzieje na boisku to rzeźnia....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 21:41
Bratek, AgaL lubią tę wiadomość
-
Ruby eh...też czasem tak mam ze się zastanawiam po co mi więcej takich łobuzów...i nawet miałam Was pytać, szczególnie te, które jeszcze nie maja dzieci-czy na pewno wiedzą na co się piszą
Popłacze, pomyśli , naprawi i przejdzieSłyszałam kiedyś takie zdanie:
''Nie trzeba być idealną matką, ale wystarczająco dobrą (dla swego dziecka)''
czy jakoś tak i staram się tego trzymać.
Na pewno jesteś taką właśnie matką :)i mała na pewno kiedyś to doceniRuby lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
nick nieaktualnymidnight wrote:Ruby eh...też czasem tak mam ze się zastanawiam po co mi więcej takich łobuzów...i nawet miałam Was pytać, szczególnie te, które jeszcze nie maja dzieci-czy na pewno wiedzą na co się piszą
Popłacze, pomyśli , naprawi i przejdzieSłyszałam kiedyś takie zdanie:
''Nie trzeba być idealną matką, ale wystarczająco dobrą (dla swego dziecka)''
czy jakoś tak i staram się tego trzymać.
Na pewno jesteś taką właśnie matką :)i mała na pewno kiedyś to doceni
cytat mi się podoba, nawet bardzo
a co do dzieci to wiadomo z nimi łatwo nie jest ale bez nich jest znacznie gorzej także dziewczyny już nie mogą się doczekać jak będą swoje łobuzy musztrowaćto wyprowadzanie z równowagi - bezcenne
midnight, katiuszaa, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
Hehe racja
a ja sobie tak myślę, że z drugim powinno być już łatwiej?
oczywiście nie z dwójką na raz, ale już będziemy wiedziały czego sie po dziecku w danym wieku spodziewać.
Z pierwszym chyba najtrudniej. Ja mam tak, że młoda całkowicie się różni ode mnie i od m charakterem, dlatego czasem ciężko nam sobie poradzić z naszym diabełkiem. Ale byłam z nią w niedzielę u mojej koleżanki która ma synów 3 lata i 2 miesiące, i zaobserwowałam, że zdarzają się trudniejsze jeszcze od niej dzieci, a znów młoda podejscie do maluszka-boskie, aż mi sie łezka zakręciła...
że mogłaby być taka w stosunku do nienarodzonego brataRuby lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Edycik szkoda, że z autkiem nie wyszło, no ale nie ma co szrota kupować
Katiuszka wdzięczne miasto na 3 litery... Krótko się pisze, długo się pamięta
Ruby dobrze, że tłumaczysz takie rzeczydomyślam się, że dla młodej osóbki to duże przeżycia ale musi się uczyć pewnych zachowań... A jak się nie dowie od Ciebie to od kogo?
Majju - stukam się kieliszkiemnasze zdrowie!
Aga - kciuk w górę za nowe podejście!
A tak w ogóle, to masakra nie mecz.....!!!!AgaL, Ruby, katiuszaa, Jasminowa, Edycik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCynamon g...no nie mecz, jestem zniesmaczona grą PL, szkoda tylko kibiców
miasto na E?
Mid - z drugim pójdzie jak po maśle:D ja za dużo mówić nie mogę bo ja byłam mega obrażalska jak byłam mała i widzę, że młoda zaczyna to dziedziczyć po mniea co do małych dzieci to też super się opiekuje myślę , że ja będę chodzić na imprezki , a młoda będzie sprawować opiekę
midnight, AgaL, cinnamon cookie, Paryzetka83, Edycik lubią tę wiadomość
-
Ruby fajnie masz że młoda podobna, przynajmniej wiesz że Twoja
Ja mam czasami wątpliwości...Ja jak byłam mała to podobno tylko spałam, jadłam i sr..łamjak byłam w jej wieku to rysowałam, m podobnie, i zasypiał z głową w klockach, a młoda-żywe srebro, spać nie chciała, do tej pory mało śpi...tylko płacz, a odkąd zaczęła chodzić to ją rozpiera energia, nawet przedszkole jej nie męczy..na 3 minuty usiąść nie może normalnie ADHD
Będzie się ładnie Twoja opiekować młodszym rodzeństwem, już niedługo zobaczyszCórcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
nick nieaktualnycinnamon cookie wrote:Edycik szkoda, że z autkiem nie wyszło, no ale nie ma co szrota kupować
Katiuszka wdzięczne miasto na 3 litery... Krótko się pisze, długo się pamięta
Ruby dobrze, że tłumaczysz takie rzeczydomyślam się, że dla młodej osóbki to duże przeżycia ale musi się uczyć pewnych zachowań... A jak się nie dowie od Ciebie to od kogo?
Majju - stukam się kieliszkiemnasze zdrowie!
Aga - kciuk w górę za nowe podejście!
A tak w ogóle, to masakra nie mecz.....!!!!byłam przejazdem a raczej przepływem
na spływ kajakowym
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ruby - jestem pewna, że postąpiłaś dokładnie tak, jak trzeba
Będzie dobrze, Mała przetrawi temat
midnight - jak już, to pierwszy, aczkolwiek tamta perspektywa pewnie utrudnia. Spoooooko, kiedyś wynajdę jakieś inne
P.S. Wiesz, koty też mamy, nawet dwa
A co do dzieci - w swoim wyłącznie imieniu odpowiem Ci tak: Gdyby było AŻ TAK źle, to starałabyś się o drugie?????? jakoś nie sądzę...
Nikt nie mówi, że będzie łatwo. Toż to CZŁOWIEK!!!!! Z własnym rozumem, emocjami etc.
Ale choć każdy mówi: "Nie wiedziałem, że aż tak to będzie wyglądało...." to większość moich znajomych pomyślało/myśli o drugim.
Jasne, czasem mam myśli typu: czy na pewno damy radę????? Ale raczej nie w kontekście dziecka, nazwijmy to, w miaaaaarę statystycznegotylko gdyby nie daj Boże trafiło się z autyzmem, albo ADHD etc. To "nie daj Boże" piszę bynajmniej nie tylko w sensie tego, że nam by było ciężko
ale takiemu dziecku jest na świecie koszmarnie trudno
((((((
Obserwuję znajomych i widać, jak różne efekty dają różne podejścia.... Zobaczymy, ile z tych wniosków uda nam się zastosować w praktyce - zarówno w kontekście relacji rodzic-dziecko, rodzicE-dziecko, jak też relacji pomiędzy partnerami w okresie wychowywania dziecka (czytaj: nie spieprzenia związku z racji klapek na oczach z napisem "dziecko").
Resume:
pyt.: Czy się boimy????
odp.: TAK!!!!!! Ale każdy psycholog czy inny terapeutapowie, że to normalne
Nienormalne byłoby raczej NIE odczuwanie żadnych obaw
pyt.: Czy jest to powód by zrezygnować?
odp.: Eeee, a co ja tutaj robię?
)))
midnight, AgaL, EwelinaaKa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny