Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Bratku zdjęcie jest w sam raz-właśnie na rysunek.tylko nie wiem kiedy.
Co do posiadania dzieci-zgadzam sie, staram też sie robić wszystko, żeby pozostała sobą, choć sama cały czas się uczę mojej córki.
Dobranoc dziewuszkiBratek, AgaL, Edycik lubią tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Witam was kochane
Przede wszystkim Ewelinka GRAAATUUUULAAACJEEEEEE !!!!!! Tak jak już cinnamonek powiedziała że uratowałaś nam styczeńBardzo bardzo się cieszę
Edycik noc zarwana bo po prostu spać nie mogłam. Mam ostatnio troszkę problemów raz że z M to i jeszcze problemy z tym weselem całym to jeszcze w pracy, nawarstwiło się to i w nocy za to spać nie mogłam.A z mierzeniem dziś miałam stwierdziłam że jak i tak się nie udało w tym cyklu to nie będę do tego tak stresowo podchodzić
Mid kochana ja się już pozbierałam po tej stracie ponieważ to było 9 lat temu no ale zapomnieć się nie da i ten ból matki pozostanie. I masz rację pierś do przodu i działamy
Katiuszaa no to jesteśmy takie same. Ja nie daje się cały czas dotknąć on podchody robi jak nie wiem a ja nie ugięta. Trzeba mieć mocny charakterek bo wejdą nam wtedy na głowęA jeżeli chodzi o jajniki to mam podobnie po @ początek cyklu a ja mam wrażenie jak bym miała owulkę
Więc w tej kwestii też jesteśmy podobne
Bratek no to jest cudowny objaw w ciąży jak cyc rośnie. Ja też niestety jestem przez matkę naturę skąpo w tej kwestii obdarzona to w ciąży mogłam się cieszyć balonami no i po ciąży przez jakiś okres czasu również
Cinnamonku piękna historia waszego poznania u nas też jest nie złaMoże jak będe miała więcej czasu opowiem. A tak swoją drogą fajny prezent od teściowej
Ruby ja też bym dała taką sukieneczkęI przypominam że ja mieszkam koło Łodzi więc jak coś zapraszam
U mnie dziewczyny nerwówka związana z tym weselem szwagra niestety kilka nie przyjemnych spraw powychodziło i ie wiem jak to wszystko się odbędzie. A po za tym w pracy mam ciche dni z moją wspólniczką a do tego jeszcze przed tym weselem mamy wizytę pani z sanepidu która nie jest zbyt miła niestety. Ostatnio mi się wszystko troszkę nawarstwia ale się nie daje a na weselu zaleje smutki
Miłego wieczorku wam moje drogie życzę :*
Bratek, Paryzetka83, AgaL, midnight, EwelinaaKa, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny,
Pojechałam oczywiście na chwilę pomóc nowej koleżance w pracy i spędziłam tam cały dzień do 17:00, po powrocie położyłam się do córki, która sobie odpoczywała i zasnęłam jak kamień. I tak mi dzień zleciał.
Ewelinka- gratuluję, super wieści! mamy kolejną styczniową ciążę na forum!
Bratku- powalczę jutro z tym zdjęciem, a zdjęcie psiaka boskie.
Co do dzieci, powiem Wam, że tak szybko rosną, że już prawie nie pamiętam nocnego wstawania, buntów i całej reszty. To się szybko zapomina, a potem się wspomina tylko dobre chwile.
Ruby- mądrze zrobiłaś. W końcu dzieci musimy wychowywać, a nie tylko rozpieszczać i na wszystko pozwalać. Podobno dzieci tracą poczucie bezpieczeństwa, gdy nie wpaja im się zasad.
Pamiętam jak moja córka jak miała 2 latka notorycznie podbierała coś ze sklepu i wkładała do swojej małej torebeczki, jej łupem padały gadżety wykładane obok kasy- mamby, lizaczki itp...Musiałam kilka razy cofać się do sklepu i kazałam jej oddać.
Teraz się z tego śmiejemy ; )
Paryzetka- nie udało nam się obejrzeć on line, w sypialni internet tak muli, że cały czas się zacinało : (
Miałam Wam więcej odpisać, ale moja głowa niewyspana, potem przespana, nie styka na łączach. Idę się położyć, dobrej nocki!Bratek, AgaL, Edycik, EwelinaaKa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Eh dziewczyny mam mega dola... po wczorajszym meczu z ♥ nici i jeszcze mąż wypalil że on nie jest w sumie do końca zdecydowany na drugie:-( ryczalam pół nocy i nie mogę sobie z tym poradzić. Mega smutek, żal. ..
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Ja już w pracy , lecę coś zjeść za chwilę i do roboty trzeba się zabrać dla odmiany
Kasia nie ma co też za długo przeciągać żebyś nie przegięła, widać chłopina żałuje i się staraJa kiedyś mogłam kilka dni milczeć, a teraz jestem miękka pupa i od razu się godzę, jakoś tak nudno jak się pokłócimy ani z kim kawy wypić, pogadać więc po prostu rzadko się kłócimy
nie chcę wywoływać wilka z lasu ale chyba już tak jesteśmy dotarci, że jak jeden drugiemu nawet bez powodu działa na nerwy to staramy się nie wchodzić sobie w drogę żeby nie wywołać kłótni w sensie m na wyciszenie jakiś film sobie zapuszcza, a ja tam zawsze coś dla siebie znajdę
Jaśminowa - mała kleptomanka musiała być słodka jak oddawała te rzeczy, chyba bym jako sprzedawca jej to sama zapłaciła bo by mnie rozczuliła
Kas- więcej luzu, może tak wypalił, a ty chyba za bardzo bierzesz to do siebie...musisz trochę wyluzować bo zwariujesz z takim podejściem , głowa do góry będzie dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 07:23
Kasia1407 lubi tę wiadomość
-
Cześć Kobiecinki:)
u mnie dziś wiosennie w powietrzu....choć wiem, że to pozory, ale miło
i ja jakąś energię mam, także przesyłam ją wszystkim, które gorzej spały, gorzej wstały albo czeka je gorszy dzień. Niech moc będzie z Wami!
Kas Kochana...rozumiem, że paskudnie musi być usłyszeć takie słowa, ale może w emocjach to palnął, bo widzi, że jesteś na tym maksymalnie skoncentrowana i chciał Cię jakoś wyrwać z tego myślenia o jednym. Zobaczysz co dzis dzień przyniesie. Trzymaj się :*
Ruby, Paryzetka83, midnight, Bratek, Jasminowa lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Hahha Edycik oj chyba nie, ewidentnie wszystko na @....poza humorem
a musieliśmy przełożyć nasz wyjazd weekendowy....
ale za to wezmę sobie wolne 5ego (tak imieninowo) i umówię się do fryzjera, potem może galeria - zrobię sobie taki dzień przyjemności dla siebieEdycik, Ejrene lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyAgaL wrote:Hahha Edycik oj chyba nie, ewidentnie wszystko na @....poza humorem
a musieliśmy przełożyć nasz wyjazd weekendowy....
ale za to wezmę sobie wolne 5ego (tak imieninowo) i umówię się do fryzjera, potem może galeria - zrobię sobie taki dzień przyjemności dla siebie
a ja się cieszę bo w weekend do mojej chrześniaczki na urodzinkitylko martwi mnie szalejące choróbsko do okoła
m juz rozłożony, ja chyba jakoś dam radę, mam nadzieję, że młodej nie dopadnie bo tak się cieszy na spotkanie z dziewczynkami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 08:40
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam się wiosennie
U mnie od rana 10stopni, ptaszki śpiewają i spacer do pracy był przyjemnością
Teraz jakiś spadek energii zaliczam, ale zaraz wypiję drugą kawkę.
Po wczorajszych doświadczeniach sportowych mam dwa wnioski:
1. Kluby sportowe mega się zmieniły przez ostatnie 5 lat
2. Zumba jest beznadziejna
Ruby wpadnij do mnie, moja waga i centymetr są bardzo przychylne dbającym o linie. A najbardziej czuje to po kurtkach - przestałam je wypełniać do granic wytrzymałości materiału
Mid ja też się czasem zastanawiam czy wiem w co się chcę wpakować, skoro do kota brakuje mi czasem cierpliwości, ale jednak mimo wszystko chcę się przekonaćEdycik, Ruby, AgaL, midnight, Ejrene lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
nick nieaktualnyRuby waga ani drgnie bo mięśnie robisz
one są ciężkie. Jak mówi moja dietetyk centymetr prawdę Ci powie.
A tak poza tym to Dzień dobry wszystkim. Bratek śnił mi się dziś twój psiunio a raczej szkicEdycik, Paryzetka83, AgaL, Bratek lubią tę wiadomość
-
A ja jednak glupol jestem bo ucieszyłam się że mi tempka skoczyła do 37 dziś
dobrze że jutro jedziemy do znajomych bo cały weekend bym za bardzo myślała udało się czy nie
Ruby cyc mi tez może urosnąć,nie pogniewam się.
katiuszkaa dietetyk dobrze prawi,centymetr prawdę powie.
Paryzetka czyli zumba nie dla CiebieParyzetka83, AgaL, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
Kas wiesz jacy faceci czasem sa, palna cos zamiast najpierw pomyslec. Z tego co napisalas wniskuje ze nastawilas sie na bzykanko a on pewnie poczul sie jak maszynka do robienia dzieci. Odrobina cierpliwosci, udalo sie juz kilka razy i zobaczysz ze samo zaskoczy, moze on tez sie bac kolejnej porazki. Lepiej tematu dzieci z nim nie poruszaj, z zajsciem nie bedziesz miala zadnego problemu. Ja bym sie najpierw skupila na zlikwidowaniu zapalenia zeby uniknac komplikacji jak juz zaciazysz. Rozumiem ze bardzo pragniesz dziecia ale pamietaj ze nic na sile.
Ruby, kazdy czasem traci cierpliwosc, ale masz piekne podejscie do corki. Rozmowa duzo daje, a w przyszlosci bedziesz miala z nia bardzo dobry kontakt, nic przed toba nie ukryje:)
Piekny dzien dzisiaj, sloneczko i ksiezyc swieci, cieplutko, czuje zblizajace sie lato:)
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015