X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 5 lutego 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majju nie owijaj tak w bawełnę :D mów, to powiem za ile mam kozaki zimowe :P hahah
    Edit. A właśnie, może niech każda zdradzi czy ma jakąś taką drogą rzecz, za którą dużo zapłaciła, 100 razy myślała albo spontanicznie kupiła? :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 18:45

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • majju Autorytet
    Postów: 1623 2714

    Wysłany: 5 lutego 2016, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No z przesyłką 420 zł... A normalnie kosztują ok. 800, więc naprawdę okazyjna cena ;) Ja normalnie sobie takich drogich rzeczy nie kupuję, a ubierać to się najbardziej lubię na lumpeksach więc to jednorazowy wybryk :) Obiecałam M., że rozbiję skarbonkę, ale na szczęście jeszcze nie musiałam :)

    cinnamon cookie, Edycik lubią tę wiadomość

    qdkkqps67blqh0e0.png
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 5 lutego 2016, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majju ja akurat Ciebie rozumiem, bo raz na jakiś czas zbieram na coś i kupuję raz a konkretnie ;) ogólnie też lumpeksy lubię :) a z drogich rzeczy to właśnie mam np kozaki z Kazara za 800zl :P na usprawiedliwienie powiem, że chodzę w nich trzeci sezon :) i na czwarty na pewno mi posłużą ;) o ile nie będę w ciąży :P

    Edycik lubi tę wiadomość

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkim naszym Agatkom
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dedad14b5ee.jpg

    Edycik zdrówka i liczę że @ nie przyjdzie, bo na bete też było za wcześnie ;) Do tego antybiotyku zapodaj sobie jakis probiotyk i proponuję jednak natrulane wspomagacze jak czosnek, imbir. Kuruj się

    midnight Ha HA słyszałam ten kawał ale zawsze się i tak z niego śmieję

    Imię róży jak miło Cię widzieć brakowało tu tego głoda :) Za jutro juz zaciskam kciuki.

    Maju ja jutro będę za Ciebie trzymać kciuki. Pamiętaj że nie jesteś sama bo my tu będziemy czekać niezależnie od wyniku albo pomożemy zakopać dół albo będziemy razem z tobą płakać ze szcześcia

    Edycik, midnight, AgaL, Imię_Róży lubią tę wiadomość

  • Edycik Autorytet
    Postów: 3405 3525

    Wysłany: 5 lutego 2016, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cinnamon cookie wrote:
    Ile kosztuje? Ja na torebkę Celine, oczywiście o oryginale nie mam co marzyć, ale podróby też drogie :/

    Kochana 320zl ale jak mi nia kolezanka loki zrobila 3 dni je mialam.po zwyklej lokowce mam loki okolo dwoch godzin wiec babyliss mi się marzy

    cinnamon cookie lubi tę wiadomość

    ac328aa0b4365d167f634a4672b15680.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edycik wrote:
    Kochana 320zl ale jak mi nia kolezanka loki zrobila 3 dni je mialam.po zwyklej lokowce mam loki okolo dwoch godzin wiec babyliss mi się marzy
    a to ta która wciąga te włosy sama?bo też myślę o takowej chociaż loków nie noszą , ale to dla tego że źle mi się robi na długich włosach zwykła lokówką :/ tak pasmo po pasmie to męcząca sprawa...

    Edycik lubi tę wiadomość

  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 5 lutego 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś słyszałam, że wciągnęła włosy, zaplątała i spaliła :/ mam nadzieję, że to nieprawda :) chyba na fb ktoś tak pisał, zaraz poszukam :)
    Edit. Znajoma która pisała o tym, już usunęła zdjęcie :/ a jakie opinie na necie ma ta lokówka? Warta ceny? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 20:08

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • madka Autorytet
    Postów: 794 725

    Wysłany: 5 lutego 2016, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już od ojca wróciłam, kurcze było tak sympatycznie, że posiedziałam 7h. Może odpuszczę tą nienawiść :P

    Edycik, ja ostatnio poznałam syrop islandzki (można brać w ciąży), świetnie działa na gardło, chrypkę, suchy kaszel. Zdrówka życzę! A 3 dni antybiotyku to nie za krótko? Co stwierdził lekarz?
    Nakręciłaś mnie na tą lokówkę :D Wstyd się przyznać, ale mam odstające uszy. Przez to kąpię się codziennie rano, żeby włosy nie były oklapnięte. Zastanawiałam się nad jakąś lekką trwałą, to może mogłabym myć włosy wieczorem, ale boję się trochę, że mi się znudzi, a nie będę miała możliwości odwrotu. Na prawdę efekt utrzymuje się tak długo?

    Majju, Imię Róży trzymam kciuki!

    Midnight za Ciebie też :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 21:21

    midnight, Edycik, Imię_Róży lubią tę wiadomość

    29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
    "Nadzieja cichut­ko przy­siadła w kącie, gdy spoj­rzała w oczy rzeczywistości..." 

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2016, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madka ja też mam odstające uszy i krótkie fryzury z odkrytymi uszami nie wchodzą w grę :P a skoro było miło na spotkaniu to może faktycznie trochę odpuść kobiecinie :) chyba się stara co?
    Cynamon ja nie zagłębiałam się aż tak w ten wynalazek, ale wygląda ciekawie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 21:30

    madka lubi tę wiadomość

  • madka Autorytet
    Postów: 794 725

    Wysłany: 5 lutego 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby, aż nie wierzę... Poważnie myślałam, że tylko ja mam problem z uszami :) Ja muszę rano umyć, potem suszę głowę w dół, a potem jeszcze utrwalam lakierem, żeby mi uszy między włosami nie wyszły :D
    A kobiecina się stara tylko za bardzo... Ale jak ojcu wygarnęłam trochę w grudniu to od tamtej pory widzę, że ona się hamuje i ojciec ją też :P
    Jak Młoda po balu?

    Ruby lubi tę wiadomość

    29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
    "Nadzieja cichut­ko przy­siadła w kącie, gdy spoj­rzała w oczy rzeczywistości..." 

  • madka Autorytet
    Postów: 794 725

    Wysłany: 5 lutego 2016, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się cieszę, że do Was wróciłam :) :) :)

    Ruby, midnight lubią tę wiadomość

    29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
    "Nadzieja cichut­ko przy­siadła w kącie, gdy spoj­rzała w oczy rzeczywistości..." 

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madka wrote:
    Ruby, aż nie wierzę... Poważnie myślałam, że tylko ja mam problem z uszami :) Ja muszę rano umyć, potem suszę głowę w dół, a potem jeszcze utrwalam lakierem, żeby mi uszy między włosami nie wyszły :D
    A kobiecina się stara tylko za bardzo... Ale jak ojcu wygarnęłam trochę w grudniu to od tamtej pory widzę, że ona się hamuje i ojciec ją też :P
    Jak Młoda po balu?

    No ja sobie sama tak uszy załatwiłam...jak byłam mała to nauczyłam się zawijać i chować uszy do środka do ucha :D no serio i zrobiły się takie miękkie i odstają :D
    Młoda super, zadowolona, tańce, zdjęcia, zabawy, cały dzień się bawili aż do 16 od samego rana także dzień jak najbardziej udany dla dzieciaków :)
    Ważne, że wzięli to do siebie i próbują coś z tym zrobić, to znaczy że im zależy na was skoro się starają :)

  • madka Autorytet
    Postów: 794 725

    Wysłany: 5 lutego 2016, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super przedszkole :) My jak mamy bal to trwa godzinkę. A to państwowe czy prywatne, jeśli mogę?

    29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
    "Nadzieja cichut­ko przy­siadła w kącie, gdy spoj­rzała w oczy rzeczywistości..." 

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2016, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madka wrote:
    Super przedszkole :) My jak mamy bal to trwa godzinkę. A to państwowe czy prywatne, jeśli mogę?
    Państwowe :) co roku tak mamy :)
    przedszkole ma swoje plusy i minusy, są też rzeczy z których średnio jestem zadowolona ale to chyba wszędzie tak jest :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 22:15

  • madka Autorytet
    Postów: 794 725

    Wysłany: 5 lutego 2016, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w państwowym pracuję i jestem zdziwiona tym balem :) A tak z ciekawości... Co Ci się nie podoba?

    29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
    "Nadzieja cichut­ko przy­siadła w kącie, gdy spoj­rzała w oczy rzeczywistości..." 

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2016, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madka wrote:
    Ja w państwowym pracuję i jestem zdziwiona tym balem :) A tak z ciekawości... Co Ci się nie podoba?
    prawie w ogóle nie wychodzą na pole, a jak już idą to tylko na plac przedszkolny gdzie z pobliskich przedszkolu spacerują po osiedlu, dużym parku ,który mamy w pobliżu, a u nas tylko wypuszczą te dzieci i one po tym betonie tam gonią bo nawet placu zabaw do niedawna nie było...to jedna rzecz, a druga Panie...tzn są dwie super Panie, które mają podejście, a reszta tylko się drze i czyta gazety jak odbieram młodą.
    My na szczęście trafiliśmy na fajną Panią i pomoc też super, ale w maluchach jest taka , że dzieci płaczą jak mają iść bo się jej zwyczajnie boją...
    Kolejna sprawa to było leżakowanie w maluchach i 4 latkach... nie wszystkie dzieci tego potrzebują i moja młoda akurat nie, przez 2 lata miałam problem z chodzeniem do przedszkola bo nienawidziła leżakować i przez to nie chciała chodzić...a prościej było by z dwóch grup zebrać dzieci do leżakowania do jednej sali a pozostałe niech mają wyciszenie w drugiej sali, ale bez nakazu spania.
    Mój m jest nauczycielem, ja pedagogiem z wykształcenia ale nie skarżymy się bo nie chcemy być jednymi z tych nadgorliwych rodziców - nauczycieli

    To tak co mi przyszło na już do głowy :P

  • madka Autorytet
    Postów: 794 725

    Wysłany: 5 lutego 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tu jest odwieczny ból... Co nauczyciel to racja... A nauczyciel "wiekowy" to masakra. Nie będę mówić co tacy robią w przedszkolu z dziećmi :/
    Jestem pewna, że gdyby nauczyciel był ok, to Twoja Młoda leżakowałaby bez problemu, kwestia podejścia...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 22:54

    Ruby lubi tę wiadomość

    29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
    "Nadzieja cichut­ko przy­siadła w kącie, gdy spoj­rzała w oczy rzeczywistości..." 

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madka wrote:
    I tu jest odwieczny ból... Co nauczyciel to racja... A nauczyciel "wiekowy" to masakra. Nie będę mówić co tacy robią w przedszkolu z dziećmi :/
    o to to to właśnie mi chodzi....o tych wiekowych szczególnie, mają swoje racje, a podejścia do dzieciaka żadnego :(

  • madka Autorytet
    Postów: 794 725

    Wysłany: 5 lutego 2016, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aż wstyd mi mówić, ale one tylko krzyczą, zabraniają się bawić, szarpią... Wstyd mi...

    29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
    "Nadzieja cichut­ko przy­siadła w kącie, gdy spoj­rzała w oczy rzeczywistości..." 

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2016, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madka wrote:
    Aż wstyd mi mówić, ale one tylko krzyczą, zabraniają się bawić, szarpią... Wstyd mi...
    no niestety taka prawda...szkoda , że nie wysyłają takich na obowiązkowe emerytury , a mogliby dać młodym i chętnym szansę.

    midnight lubi tę wiadomość

‹‹ 1227 1228 1229 1230 1231 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ