Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Majju nie owijaj tak w bawełnę
mów, to powiem za ile mam kozaki zimowe
hahah
Edit. A właśnie, może niech każda zdradzi czy ma jakąś taką drogą rzecz, za którą dużo zapłaciła, 100 razy myślała albo spontanicznie kupiła?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 18:45
-
No z przesyłką 420 zł... A normalnie kosztują ok. 800, więc naprawdę okazyjna cena
Ja normalnie sobie takich drogich rzeczy nie kupuję, a ubierać to się najbardziej lubię na lumpeksach więc to jednorazowy wybryk
Obiecałam M., że rozbiję skarbonkę, ale na szczęście jeszcze nie musiałam
cinnamon cookie, Edycik lubią tę wiadomość
-
Majju ja akurat Ciebie rozumiem, bo raz na jakiś czas zbieram na coś i kupuję raz a konkretnie
ogólnie też lumpeksy lubię
a z drogich rzeczy to właśnie mam np kozaki z Kazara za 800zl
na usprawiedliwienie powiem, że chodzę w nich trzeci sezon
i na czwarty na pewno mi posłużą
o ile nie będę w ciąży
Edycik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWszystkim naszym Agatkom
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3dedad14b5ee.jpg
Edycik zdrówka i liczę że @ nie przyjdzie, bo na bete też było za wcześnieDo tego antybiotyku zapodaj sobie jakis probiotyk i proponuję jednak natrulane wspomagacze jak czosnek, imbir. Kuruj się
midnight Ha HA słyszałam ten kawał ale zawsze się i tak z niego śmieję
Imię róży jak miło Cię widzieć brakowało tu tego głodaZa jutro juz zaciskam kciuki.
Maju ja jutro będę za Ciebie trzymać kciuki. Pamiętaj że nie jesteś sama bo my tu będziemy czekać niezależnie od wyniku albo pomożemy zakopać dół albo będziemy razem z tobą płakać ze szcześciaEdycik, midnight, AgaL, Imię_Róży lubią tę wiadomość
-
cinnamon cookie wrote:Ile kosztuje? Ja na torebkę Celine, oczywiście o oryginale nie mam co marzyć, ale podróby też drogie
Kochana 320zl ale jak mi nia kolezanka loki zrobila 3 dni je mialam.po zwyklej lokowce mam loki okolo dwoch godzin wiec babyliss mi się marzycinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEdycik wrote:Kochana 320zl ale jak mi nia kolezanka loki zrobila 3 dni je mialam.po zwyklej lokowce mam loki okolo dwoch godzin wiec babyliss mi się marzy
tak pasmo po pasmie to męcząca sprawa...
Edycik lubi tę wiadomość
-
Kiedyś słyszałam, że wciągnęła włosy, zaplątała i spaliła
mam nadzieję, że to nieprawda
chyba na fb ktoś tak pisał, zaraz poszukam
Edit. Znajoma która pisała o tym, już usunęła zdjęciea jakie opinie na necie ma ta lokówka? Warta ceny?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 20:08
-
Ja już od ojca wróciłam, kurcze było tak sympatycznie, że posiedziałam 7h. Może odpuszczę tą nienawiść
Edycik, ja ostatnio poznałam syrop islandzki (można brać w ciąży), świetnie działa na gardło, chrypkę, suchy kaszel. Zdrówka życzę! A 3 dni antybiotyku to nie za krótko? Co stwierdził lekarz?
Nakręciłaś mnie na tą lokówkęWstyd się przyznać, ale mam odstające uszy. Przez to kąpię się codziennie rano, żeby włosy nie były oklapnięte. Zastanawiałam się nad jakąś lekką trwałą, to może mogłabym myć włosy wieczorem, ale boję się trochę, że mi się znudzi, a nie będę miała możliwości odwrotu. Na prawdę efekt utrzymuje się tak długo?
Majju, Imię Róży trzymam kciuki!
Midnight za Ciebie teżWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 21:21
midnight, Edycik, Imię_Róży lubią tę wiadomość
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnyMadka ja też mam odstające uszy i krótkie fryzury z odkrytymi uszami nie wchodzą w grę
a skoro było miło na spotkaniu to może faktycznie trochę odpuść kobiecinie
chyba się stara co?
Cynamon ja nie zagłębiałam się aż tak w ten wynalazek, ale wygląda ciekawie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 21:30
madka lubi tę wiadomość
-
Ruby, aż nie wierzę... Poważnie myślałam, że tylko ja mam problem z uszami
Ja muszę rano umyć, potem suszę głowę w dół, a potem jeszcze utrwalam lakierem, żeby mi uszy między włosami nie wyszły
A kobiecina się stara tylko za bardzo... Ale jak ojcu wygarnęłam trochę w grudniu to od tamtej pory widzę, że ona się hamuje i ojciec ją też
Jak Młoda po balu?Ruby lubi tę wiadomość
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnymadka wrote:Ruby, aż nie wierzę... Poważnie myślałam, że tylko ja mam problem z uszami
Ja muszę rano umyć, potem suszę głowę w dół, a potem jeszcze utrwalam lakierem, żeby mi uszy między włosami nie wyszły
A kobiecina się stara tylko za bardzo... Ale jak ojcu wygarnęłam trochę w grudniu to od tamtej pory widzę, że ona się hamuje i ojciec ją też
Jak Młoda po balu?
No ja sobie sama tak uszy załatwiłam...jak byłam mała to nauczyłam się zawijać i chować uszy do środka do uchano serio i zrobiły się takie miękkie i odstają
Młoda super, zadowolona, tańce, zdjęcia, zabawy, cały dzień się bawili aż do 16 od samego rana także dzień jak najbardziej udany dla dzieciaków
Ważne, że wzięli to do siebie i próbują coś z tym zrobić, to znaczy że im zależy na was skoro się starają -
nick nieaktualnymadka wrote:Super przedszkole
My jak mamy bal to trwa godzinkę. A to państwowe czy prywatne, jeśli mogę?
co roku tak mamy
przedszkole ma swoje plusy i minusy, są też rzeczy z których średnio jestem zadowolona ale to chyba wszędzie tak jestWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 22:15
-
nick nieaktualnymadka wrote:Ja w państwowym pracuję i jestem zdziwiona tym balem
A tak z ciekawości... Co Ci się nie podoba?
My na szczęście trafiliśmy na fajną Panią i pomoc też super, ale w maluchach jest taka , że dzieci płaczą jak mają iść bo się jej zwyczajnie boją...
Kolejna sprawa to było leżakowanie w maluchach i 4 latkach... nie wszystkie dzieci tego potrzebują i moja młoda akurat nie, przez 2 lata miałam problem z chodzeniem do przedszkola bo nienawidziła leżakować i przez to nie chciała chodzić...a prościej było by z dwóch grup zebrać dzieci do leżakowania do jednej sali a pozostałe niech mają wyciszenie w drugiej sali, ale bez nakazu spania.
Mój m jest nauczycielem, ja pedagogiem z wykształcenia ale nie skarżymy się bo nie chcemy być jednymi z tych nadgorliwych rodziców - nauczycieli
To tak co mi przyszło na już do głowy -
I tu jest odwieczny ból... Co nauczyciel to racja... A nauczyciel "wiekowy" to masakra. Nie będę mówić co tacy robią w przedszkolu z dziećmi
Jestem pewna, że gdyby nauczyciel był ok, to Twoja Młoda leżakowałaby bez problemu, kwestia podejścia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 22:54
Ruby lubi tę wiadomość
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnymadka wrote:I tu jest odwieczny ból... Co nauczyciel to racja... A nauczyciel "wiekowy" to masakra. Nie będę mówić co tacy robią w przedszkolu z dziećmi
-
nick nieaktualnymadka wrote:Aż wstyd mi mówić, ale one tylko krzyczą, zabraniają się bawić, szarpią... Wstyd mi...
midnight lubi tę wiadomość