Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny,
Znowu natworzyłyście Nie nadążam..
Znowu dobre wieści, gratuluję zakropkowanym! Za oczekujące trzymam kciuki, nowy cykl =nowa szans
A ja od kilku dni walczę... Pranie, prasowanie, sprzątanie, pranie, prasowanie, sprzątanie, no i jeszcze jakieś gotowanie.. Nie wiem w co ręce włożyć.. No i mała oczywiście, bo non stop domaga się zabawy.. I dzieciaki brata na wakacjach. Łeb pęka a mi się kolejnego brzdąca zachciewa, to nie wiem jak ja się ze wszystkim wyrobię..
Ale jest też pozytyw - wczoraj odnalazł się mój termometr
Tyle pisania tymczasem wracam do dechy i żelazka... Czołem!zizi, izizizi, Marietta, cinnamon cookie, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
Kobietki może podpowiecie mi bo sama nie wiem co zrobić... W piątek w nocy wyjeżdżam na urlop (nareszcie!!!) no i wstaję przed 3, a zawsze o 6:30 mierzę temperaturę... Czy warto mierzyć w takim razie przed tą 3? Szkoda mi cyklu, bo to mój pierwszy cykl i chciałam wiedzieć co tam u mnie się dzieje...
-
cinnamon cookie wrote:Kobietki może podpowiecie mi bo sama nie wiem co zrobić... W piątek w nocy wyjeżdżam na urlop (nareszcie!!!) no i wstaję przed 3, a zawsze o 6:30 mierzę temperaturę... Czy warto mierzyć w takim razie przed tą 3? Szkoda mi cyklu, bo to mój pierwszy cykl i chciałam wiedzieć co tam u mnie się dzieje...
zawsze mozesz zmierzyc ale nie bierz jej wogole pod uwage, mimo ze organizm musi byc wyciszony przez trzy godziny, to nie wystarczy, temperatura powinna byc mierzona o tej samej godzinie. ale nie mysl o tym, ciesz sie urlopem
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ruby, ja też
PS Czytam Was Kochane cały dzień, ale dopiero wrociłam z pracy, @ mi się powoli zaczyna i zwyczajnie jestem wykończona. Chyba z tego wszystkiego będę ryczeć... A to już 2 raz dzisiajWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 23:41
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Smerfelinka! Uśmiech proszę, dzisiaj nowy dzień, jutro kolejny. Nie masz na to wpływu, nie załamuj się Znajdź jakikolwiek pozytywny aspekt dzisiejszego dnia. Płacz nie poprawi Twojej sytuacji, chociaż z wahaniami hormonów nie wygrasz- więc może łzy się cisną niezależnie od Ciebie Dziecko przyjdzie w najlepszym momencie dla Ciebie, wszystko o góry jest zaplanowane i dla Ciebie też jest plan. Może następny cykl? A może w listopadzie? Pewne jest, że w końcu się uda, czy teraz czy za miesiąc! :*
Ruby- to klasyk, ja zazwyczaj rozbijam nowe telefony, więc przestałam inwestować w komórki Noszę zawsze telefony po mężu jak mam nowy to roztrzaska "się" -
Marietta my niestety mamy przymusową przerwę. Ze staraniami startujemy na początku grudnia. Dziś od rana znowu popłakuję, bo temperatura spadła i pozbawiła mnie resztek nadziei. Przepraszam za ten pesymistyczny ton, ale ja już nie mam siły i zaczynam wątpić, czy kiedykolwiek się uda... I jeszcze ta przerwa, na którą nie mamy za bardzo wpływu. To mnie dobija.
Ruby jak czytałam Was wczoraj, to utkwił mi w głowie Twój tekst, że boisz się, że będziesz gasić tu światło. Ja czuję tak samo. Ciągle komuś się udaje i to bardzo cieszy, ale boli również coraz bardziej. Doskonale wiem, co czujesz Kochana!
Cinnamon to nie maraton, na maraton jeszcze nie ta forma Ale w sobotę startuję na 10 km Cieszę się na to, ale w tej chwili nawet bieganie nie poprawia mi humoru. W tym tygodniu nie biegałam, żeby nie zaszkodzić ewentualnej fasolince, a teraz okazało się, że na marne i na dodatek przez to mój czas w sobotę nie będzie zadowalający
Dobra kończę te smuty, bo pora szykować się do pracy... Miłego dnia Kochane!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2015, 08:23
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
hej dziewczyny u mnie @ nie przyszła ale test też zdecydowanie negatywny wiec nic z tego w tym cyklu czekam żeby się w koncu zaczęła @ i żeby można było zacząć od nowa...
ja mam 4 przyjaciółki od podstawówki trzymamy się taką paczką. Ja brałam ślub w 2013 roku a reszta w 2014 i przez ostatnie 3 miesiące 3 z nich są w ciąży z czego z jednej strony się ciesze ale jak sobie pomysle że 9 września miała się urodzic moja kruszynka to jakoś słabo sobie z tym radze, starania są ale nic nie wychodzi. Mam nadzieje że Bóg nie każe mi już długo czekać na moje maleństwo bo ja przecież nie jestem z kamienia i jak mam się czuć wśród nich, kiedy jedynym tematem rozmów są ich ciąże...
Mundek 26 lat z endometriozą
cykl 8
termin @ okolo 11.01.2016
długość cyklu ok 28dni -
Smerfelinka i Mundek, glowy do gory. Nam wszystkim sie uda, musimy byc cierpliwe i sie nie poddawac. Wiem ze czasem ciezko, przez pierwszych kilka cykli staran o niczym innym nie myslalam, a to raczej szkodzi.
Mundek ja bym na twoim miejscu poprosila kolezanki zeby w twojej obecnosci o tym nie rozmawialy bo sprawia do tobie przykrosc. Zrozumieja chociaz nie tak bardzo jak my ale przynajmniej beda sie starac.
Pozytywne nastawienie dziewczyny. Jestesmy silne i damy rade!Mundek lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Mundek, ja też mam znajome co to za chwilę będa rodzić... miałyśmy rodzić w podobnym czasie, ja miałam termin w listopadzie. Jak myślę o tym dniu to mi się niedobrze robi, nie wiem jak to przeżyję Też mam dość, czekam na tą owulację jak na zbawienie a jeszcze ten głupi wykres spada. Wczoraj miałam duży ból jajnika, myślałam, ze to może TO, ale jak na razie nic nie wskazuje na to
Chociaż mam wśród koleżanek i takie, co starają się 2 lata i nic. Ja też wiem, że kiedyś się uda, ale ile jeszcze walki przed nami to nie wiem jak przez to przebrnę. Każdy dzień zaczynam od tego cholernego termometru i zapisek na ovu. Przepraszam, ale złapałam doła.3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
madzikk - właśnie ludzie są bez wyczucia. Pisałam Wam wcześniej, ze moja szwagierka jest w ciąży. Oczywiście ostatnio teściowa zrobiła spotkanie rodzinne po to żeby spotkać się ze szwagierką (bo ona mieszka nad morzem daleko od stron rodzinnych). Nie pojechaliśmy, bo ja nie miałam siły, oczywiście duża pretensja, ale mąż się wstawił za mną i mamie wytłumaczył sprawę- był bardzo zdziwiona i przeprosiła. Ludzie sobie nie zdają sprawy co my przeżywamy, że to jest nadal w nas
Mundek, izizizi lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek