Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
No i poniedziałek. Pociesza mnie to, że 3 dni do pracy, potem mam dwa dni urlopu. W tym tygodniu dużo się wydarzy. Mój mąż ma badać nasienie, będą też wyniki posiewu, ja mam lekarza, jeszcze kontrola u dietetyka, a na koniec urodzinki mojego Ł. Zanim wydamy 240zł na badanie nasienia to zatestuję, żeby potem nie żałować wydanej kasy jakby co Dla głodnych testowania - będę sikać na patyka w środę To będzie 10dpo, jakby co, już pewnie coś wysikam, choć z czasem było kiepsko, ale w końcu wszystko się może zdarzyć Może urodzinowy prezent dla mężusia?
Uciekam się szykować do pracy, miłego dnia :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 05:27
Paryzetka83, Smerfelinka, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
witam się i ja już z pracy
pobudka dziś 4,50 i na 6 byłam w pracy, potem na 14.30 -18.30 na stoisko a potem mam w planie jeszcze pojechać na chociaż 40 minut na siłownię po takim ciężkim dniu,o ile radę dam.
Milka jakiś specjalnych skutków ubocznych po CLO nie miałam, ale wydaje mi się,że wodę w organiźmie zatrzymuje bo czułam się jak bańka w tamtym cyklu.
Ruby no za taki luksusik to rzeczywiście warto super wypad, sama bym się skusiła.
Chmureczko dwa dni urlopu dobrze Ci zrobią, odpoczniesz.No i kciuki trzymam za sikanko w środę. -
Witam
Lucc kciuki za nowy cykl :*
Ruby gratuluję odpoczynku. Tez mi sie tak marzy jakis wypad żeby się odstresowac ale to może w czerwcu pojedziemy do Krakowa na weekend ze znajomymi. Może i sporo zaplaciliscie ale najważniejsze ze sobie odpoczeliscie i milo czas spedziliscie a to jest bezcenne.
Edycik jakie zawzięcie widzę w ćwiczeniach i tak trzymać topór z M zarzegnany?
Madzik cieszę się bardzo ze z M zaczyna się układać i oby tak juz pozostało.
Milka kciuki za nowy cykl oby ten byl tym szczesliwym
A ja chciałam was przeprosic za moją ostatnią nieobecność ale niestety jakas chandra mnie dopadla. Jeden dzien jest dobrze a dwa kolejne dół totalny. Do tego z M nadal nie jest zbyt dobrze niby on zaczął rozumiec ze ja poważnie zastanawiam sie nad rozstaniem i wyciaga do mnie rękę ale ja... kurcze chyba potrzebuje trochę czasu. Do tego moje PSM jest w zaawansowanym stadium @ mi sie teoretycznie spóźnia juz z 3 dni patrząc od odstawienia dupka ale przez te pozytywne testy nie wiem jak mam na to patrzeć. Przed wczoraj zrobilam tescik Ale oczywiście biel ale co ja chciałam innego zobaczyc 8 dni po pozytywnym teście Nerwy mam bo wszystko się opóźnia a wiem ze owulki nie bylo bo tempka na to wskazuje a tescik zrobilam z ciekawości bo @ w ogóle nie czuje ze ma przyjść. No nic czekamy dalej.
A sie rozpisalam ale to za te dni moje nieobecne
Miłego dnia życzę :*madzikk lubi tę wiadomość
-
Cześć
Wczoraj nadrobiłam wpisy, ale nie niałam siły odpisać
Wypoczęłam przez weekend, Praga bardzo mi się podobała, ale w pracy dziś usypiam
Życzę miłego dnia :*Edycik, Imię_Róży, majju, Smerfelinka, chmurreczkaa, Kjopa3, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
Jejku jak mi sie chce spac.
Zazdroszcze Ruby odpoczynku, powinnam tez cos zorganizowac w jakis weekend.
Partyzerka, Praga tez super, bylam tylko raz i to przejazdem.
Mialam dzisiaj pojechac do pracy rowerem ale oczywiscie za pozno wstalam no i troszke wieje, ale pogoda naprawde cudna.
Dzieki dziewczynki za wsparcie.Paryzetka83 lubi tę wiadomość
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015 -
Dzień dobry Paniom ;P
ja już po pracy, nadrabiam w domu zaległości z weekendu - pranie, sprzątanie, gotowanie, przy akompaniamencie muzyki z lat 90-tych
Chmurko sporo emocji nam się szykuje, a już zwłaszcza na środę, trzymam mocno kciuki żebyście jednak oszczędzili trochę tej kasy :*
Kasiu ja po dupku dostałam @ w 39 dc, a teraz w 27 dc, i objawów na @ żadnych...pewnie dlatego że był bez owulki, może u Ciebie też bezowulacyjny, skoro żadnych objawów, sama nie wiem jak to działa...
I ja dziś po szybkiej wizycie u ginka, clo już w domku, czeka na jutro, mam brać po 2 tabletki przez 5 dni i w 10 dc idę na monit. Jejciu boję się tego cyklu, nadzieje i oczekiwania większe niż zwykle, oby znów nie było rozczarowania...
-
Milka u mnie byl bezowulacyjny tylko ze ja po dupku to mam cykle 27/28 dni a dzis juz mam chyba 32. Ale wydaje mi sie ze moze cos tam sie przygotowywalo do owulki i te testy wyszly i to opoznia @. No nic zobaczymy narazie jestem juz 8 dni po odstawieniu dupka. Czekam na @
-
Dzień dobry!
U mnie dziś w pracy była awaria i nie było prądu Dopiero włączyli, więc muszę się brać do roboty, ale stwierdziłam, że wejdę chociaż na chwilę i się przywitam
Milka ja biegam ścieżkami i szlakami pieszo-rowerowymi, gdzie zwykle jest sporo ludzi, więc się nie boję Niestety wczoraj z powodu zmiennej pogody biegałam pod domem, na bieżni przy szkole, ale też było ok. A dystanse różne. Zwykle od 5 km w górę, chociaż jak mam mało czasu, to wychodzę nawet na 3 km, żeby tylko pobiegać To już nawyk! A na wizytę już nie mogę się doczekać Trzymam kciuki za monitoring!
Jak ja lubię tak puścić głośniej muzykę i wziąć się za mieszkanie Sprzątanie wtedy naprawdę może być fajne!
Ruby Kochana dziękuję :* A do aktywności jakiś czas temu wróciłam i to była najlepsza decyzja, bo i humor lepszy i może zrzucę parę kilo, co mi przybyło
Chmureczko trzymam kciuki za sikanko! I za wszystko inne też
Edycik jak już się wciągniesz, to później nawet po ciężkim dniu będziesz chciała włożyć buty treningowe i chociaż chwilę poćwiczyć, bo to naprawdę poprawia humor i daje zastrzyk pozytywnej energii
Kasiu mam nadzieję, że wszystko jednak się ułoży :* Ale chwila wytchnienia czasami jest potrzebna i nic w tym złego. Później szczera rozmowa i naprawdę można razem przeskoczyć każdy dół. Trzymaj się i pamiętaj, że masz tu nas, żeby się wyżalić. Czasem lepiej wszystko z siebie wyrzucić.Kasia1407 lubi tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Kasiu no to niech przyjdzie jak najszybciej ta podła @ najgorzej jest chyba czekać jak się wie że i tak nici...
Smerfelinko to super że masz gdzie biegać, ja kiedyś biegałam w klubie lekkoatletycznym przez 5 lat, ale jak skończyłam szkołę i zaczęłam pracę to już nie było opcji żeby trenować 6 dni w tygodniu ale jak mam chwilkę to też wskakuję w swoje buciki i parę kilometrów pomęczę
A ja już prawie po sprzątanku, rosół się gotuje, zaraz rozwieszę pranko na słoneczko i biorę się za ostatni piąty rozdział mojej magisterki.Kasia1407 lubi tę wiadomość
-
Witam się po pracy
Milka odnośnie clo, to jedynym skutkiem ubocznym jego stosowania było potworne zmęczenie od drugiego dnia stosowania leku. Trzymało się kilka dni, cały czas chciało mi się spać. Nie czułam się wzdęta ani nic z tych rzeczy, tylko non stop chciało mi się spać i nie umiałam panować nad ziewaniem. U mnie niestety 4 cykle były stymulowane, ale ciąży nie było ani razu, mimo, że owulki w 100% były. Problemem były pewnie kiepskie wyniki męża, choć może i moje jajowody nie są wystarczająco drożne, jeszcze tego nie sprawdzałam. Skutkiem ubocznym jest też często cienkie endometrium, więc nie zapominaj do owulki wypinać lampkę czerwonego wina (najlepiej jak najbardziej wytrawnego) dziennie, jedz buraki lub pij sok z buraków i wcinaj migdały. U mnie pomogło i endo zawsze fajnie rosło Trzymam kciuki za ten cyklMilka1991 lubi tę wiadomość
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
Chmureczko stokrotne dzięki za rady :*:* zastosuję się, zwłaszcza z tym winkiem, bo akurat mam na stanie co do zmęczenia i senności to jak tak mam od jakiegoś czasu, chyba przesilenie albo co, to teraz będę w takim razie zombie a ja trzymam kciuki za środę
-
Co tu taka cisza? Wszystkie korzystają z pięknego dnia?
Milka wiem, że to nie jest łatwe i czasami ciężko wygospodarować czas. 6 dni w tygodniu to i ja nie dałabym rady Ja staram się biegać 3 razy w tygodniu, a jak dam radę, to od tego tygodnia chciałabym zwiększyć do 4 razy. Dziś wieczorem uciekam na trening bbl A Ciebie nie ciągnie, żeby do tego wrócić? Wystartować w jakimś biegu? Tak, dla samej satysfakcji?Milka1991 lubi tę wiadomość
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Oj Smerfetko startów już mam za sobą hohoho, trofea zdobyte, kurzą się na półce ;P Bbl? bardzo fajna akcja, raźniej z kimś pobiegać pewnie że tęskni mi się za tamtymi czasami, ale teraz z racji mojej stojącej pracy, ciągle na nogach, po prostu nie chce mi się biegać, nie mam siły jak znajdę pracę siedzącą, to na pewno będę potrzebować jakiejś formy wysiłku. Tak jak mój mąż - urzędnik, cały czas na tyłku, więc raz w tygodniu jeździ na takie gminne rekreacyjne biegi, też fajna sprawa, ja czasem nawet dołączam fajnie że biegasz regularnie, to potrafi wciągnąć i jaką się ma kondycję, nie zapomnij przy tym o rozciąganiu
-
Widzisz Milka, to ja w takim razie początkująca jestem! Dopiero jeden medal w szafie, ale kolejne już niedługo A bbl jest super Ja właśnie mam pracę siedzącą, więc po całym dniu bardzo chętnie lecę się wybiegać. Mój Mąż z kolei w pracy się nachodzi i ogólnie sporo ruchu ma, to później już mu się nie chce, więc rozumiem Cię doskonale. Mnie bieganie już wciągnęło, ale nad kondycją ciągle pracuję Rozciągam się też regularnie, zawsze na koniec treningu. Ja kiedyś trenowałam pływanie, więc jestem tego nauczona. Lecę się szykować!
Miłego wieczoru👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
nick nieaktualnyNo szkoda, że dziewczyny mało aktywne, niestety obawaim się że o pogodę tuaj nie chodzi...
Ja dzisiaj biegałam za sukienką po mieście i znalazłam! dla siebie i dla młodej uszyją taką samą bo akurat nie mieli takiej, ale babka mówiła, że materiał ma jeszcze więc uszyje mi! także będziemy gwiazdy
Jutro mam wizytę i troszkę się denerwuję ale mam nadzieję, że nie ma czym
Za testujące tzrymam kciuki :*
Kjopa3, chmurreczkaa, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam Was kochane:-)
Smerfelinko Gratulacje za medal i czekamy na kolejne .
Paryzetko super, że wypoczęłaś na wycieczce.
Ruby no to faktycznie będziecie gwiazdy. Będę czekała na zdjęcie na FB.
My wczoraj byliśmy na komunii. Wróciłam chwilę przed 22!!! Z rana po kuzynkę 40km niecałe w jedną stronę i po komunii odwieźć. No ale było super. Uwielbiam rodzinne zjazdy i to zazwyczaj jak są jacyś nowi goście to ja rozkręcam towarzystwo żeby zamuły nie było . Mój młody koło kościoła znalazł 5zł. Młodą namówiliśmy żeby otwierała prezenty i z naszej torebeczki wyciągnęła 5 zł :-0. Ale się zdziwiłam . Młody wrzucił od siebie prezent.
Koleżanka w pracy mówi, że spóźnia jej się okres 3 tyg. No to ja do apteki po test. Zrobiłam go za nią. Prawie mdlała ze strachu, ręce lodowate serducho nawalało jak szalone. Ledwo pasek się namoczył i dwie wyraźne krechy się pokazały!!! Oświadczyłam jej, że jest w ciąży. Ona w ryk, że to nie dobry moment ja w śmiech z radości, że będzie dzidzia . No nieźle to wyglądało ale jak się oswoi to myślę, że będzie dobrze. -
nick nieaktualny
-
Faktycznie dziewczyny, czasem ciężko było za Wami nadgonić jak wracało się po 8 godzinach z pracy, a teraz taka cisza. Przywołuję Was do porządku!!! Oby chodziło o same przyjemne sprawy. Kasia jest wytłumaczona, posmutać się czasem trzeba, każdy miewa gorsze dni. Pamiętaj tylko Kasiu, że my tu też od tego jesteśmy, żeby się wyżalić. A co z resztą? Dziewczyny tęsknimy!!!Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)