Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Cinnamonku to na zrosty to czopki do dupci - tak dr Szamanek mi polecił.Brałam kilka opakowań i mówił że jest poprawa,poza tym to wpływa również na błonę macicy.
Masz rację dziś piękny, słoneczny dzionek mamy.
Lucc masaż w jaccuzi fajna sprawa, ale ja pływam z M.około 30-40 minut.madzikk, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Heloł kobiety:-)
Ja znowu włam z służbowego kompa;-))
Nadrobiłam was po łebkach. Kjopa ajajajaj aż mnie palec zabolał. Rany jak się coś dziecku przytrafi to ja bym wolała, żeby mnie, bo żal serce ściska. Mój mały urwis złapał katar chyba po rowerku bo szalał aż się spocił i potem bez "capti się jefało", to teraz glut do pasa.
Ja musiała ten cykl odpuścić bo nie wbiłam się na monitoring, wiec nawet testów owu nie robię, za dużo testowania było ostatnio wiec, psychicznie chcę odpocząć, może w czerwcu zrobię monitoring ale to raczej informacyjnie, bo przecież wyjeżdżamy na wczasy:-))
Rubik czy ty zaczęłaś już 3 miesiąc????
Na zrosty to kojarzę plastry z borowiny, a Ty Edycik jakie czopki miałaś?
A która dziewczynka teraz siura??
Lucc kciuki za nowy cykl;-)
Chmura ty to z tą dietą szalejesz, ja zazdraszczam jeszcze nigdy nie wytrwałam długo na żadnej diecie, a tak ze 4kg to bym się chętnie pozbyła;-)
Paryzetka to w Pradze dobrze kojarze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2016, 09:57
Edycik lubi tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny Kochane, ja Was strasznie przrpraszam, ale ostatnio wogóle nie mam czasu na nic. W pracy nie ma już leżakowania, więc brak możliwości pisania, a po pracy padam z nóg i nie włączam nawet komputera. Jakieś letnie przesilenie mnie dopadło. Ale czytam Was na bieżąco i obiecuję poprawę po weekendzie. Buziaki29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lucc po kuracji napewno będzie wszystko ok, głowa do góry.
Ja już po kawce zbieram się dziś na stoisko na dorobek
wczoraj zamiast z M.pojechać na basen, pojechaliśmy po piwko reddsa gruszka i chili i położyliśmy się prze domem na leżakachoj jak cudownie było
miłej soboty -
Hej dziewczyny.
Dobrze, że dziś sobota
Umówiłam się ok 14 z przyjaciółką, ma przyjechać z niespełna rocznym synusiem na spacerek nad jezioro. Pogoda piękna, trzeba trochę korzystać|
Edycik, zazdroszczę wczorajszego lenistwa na leżakach. My mamy tylko mały balkonik na 5 piętrze w bloku. Może kiedyś się dorobimy, żeby wziąć kupić jakąś małą parterówkęTakie mamy marzenie.
Ruby miłego odpoczywanka na termach
Lucc nie przejmuj się cytologią, ja też miałam jakiś stan zapalny, dwa tygodnie i wyleczone. Lepiej, że wiesz, zanim w ciąże zajdziesz. Podleczysz się raz dwa i będzie dobrze.
Chciałam Wam powiedzieć, że wczoraj mój mężuś oddał nasienie na posiew. Proszę o trzymanie kciuków, żeby ten gronkowiec jednak sobie poszedł. Leczymy to gówno już prawie od początku roku, a żaden antybiotyk nie pomaga... Wyniki w środę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 08:10
Luccecita lubi tę wiadomość
Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
-
nick nieaktualny
-
Edycik miłego dnia w pracy
. Super sprawa z leżeniem na leżakach we własnym ogródku
. Jeszcze jak możesz to napisz mi z NNW jakiego dostałaś odszkodowanie za paluch? Z tego z samochodu NNW?
Niestety gronkowiec to twarda sztuka, zwłaszcza złocisty. Chmurko trzymam kciuki za wyniki posiewu!!! Oby ten dziadyga poszedł i już nie wraca!!!! Ma zakaz!!! Nie spierdziela dziadEdycik, Milka1991, chmurreczkaa lubią tę wiadomość