X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2720 3914

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby aaaaaa w końcu wolne! odpoczywaj Mamuśka, niech się to łożysko uspokoi ;)
    I tak długo wytrwałaś w pracy, wystarczy Ci :)
    Tak Rubiczku, niedługo płeć, haha, jutro wizytuję i już powoli mnie zjada stres, ale staram się nie nakręcać, to taki zdrowy stres ;) ginek przeanalizuje moje wyniki badań i pewnie ustalimy termin prenatalnych :)
    Chcę zabrać Mążka, ale ten coś się gimnastykuje że się będzie wstydził bo to przezpochwowo i będzie Mu niezręcznie itd itp...wstydzioch. Powiedziałam, że nie będzie tak źle, a poprosimy Go jak już będzie ładny obraz na monitorku. No zobaczymy jak to wyjdzie ;)

    Cookie jeden Tymek będzie na pewno, a drugi, hmm, mam nadzieję, że niedługo się tego dowiemy ;)

    mid dlaczego chcesz odkładać starania?
    nie przekreślajmy żadnego cyklu, ja tak zrobiłam ze swoim, pamiętacie mój podpis ? kolejny nieudany cykl z clo...HAHAHA, tyle mogę powiedzieć jeśli chodzi o owulacje, wykresy itd ;)
    zaszłam w ciążę ze śluzem nijak płodnym, niską twardą zamkniętą szyjką i niską tempką...a i progiem sięgającym podłogi...:P



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 21:05

    zpbndf9htl70ulh2.png
    atdc3e5eyux9ywss.png
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 31 sierpnia 2016, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paryzetko to wracaj do zdrowia. Niech ta alergia Cię tak nie męczy.
    A ja... mam mdłości trochę i na razie leniuchuje na urlopie :-)

    Mid w sumie dobrze jak w cyklu trochę się pogubimy. Myślimy eeee po owulacji albo o zaraz będzie i w sumie nie wiadomo i bam ciążunia :-)

    Marcysiem współczuję silnej @. Powodzenia w nowym cyklu :-)

    Paryzetka83, midnight lubią tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • Paryzetka83 Autorytet
    Postów: 1686 2221

    Wysłany: 1 września 2016, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :*
    Kawki w dłoń!

    Marcysiem, Smerfku tulam :* Ja pewnie dołączę za jakieś dwa dni, tak coś czuję, że @ nadciąga.

    IR, Mid a jak wam wcześniej te testy owu wychodziły? Pokrywały się z resztą obserwacji?

    Kjopa, Cymamon alergię mam na grzyby i pleśnie. Katar męczy mnie od prawie roku. Odczulać się tego nie da bo szczepionki niedostępne w całej Europie i do końca roku ich nie będzie.


    Ruby ja z moim chłopakiem nie lubię rozmawiać o staraniach, bo jemu się wydaje, że jak będzie to będzie a ja przesadzam. Po roku to już chyba nie jest przesada?

    Smerfelinka lubi tę wiadomość

    8 cs - [*] 6/7 tydzień
    37 cykl starań
    Termin @: może lepiej nie wiedzieć?
  • chmurreczkaa Autorytet
    Postów: 1431 1083

    Wysłany: 1 września 2016, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Jestem już po laparo/histeroskopii.
    Znaleźli u mnie przegrodę na macicy wielkości 2cm. Nie była widoczna na żadnym zdjęciu usg, nawet 3d. Przegroda usunięta. Gdybym nawet zaszła w ciążę, to przy tej przegrodzie niestety 80% ryzyko poronienia. To wada rozwojowa, wrodzona. Na szczęście raz usunięta przegroda nie odrasta.
    No i to czego się spodziewałam endometrioza I stopnia, ogniska usunięte.
    Jajowody drożne, bez zrostów, więc tu wszystko ok.
    Czuję się nieźle, brzuch trochę boli, ale jestem w końcu świeżo po zabiegu.
    Nie było co panikować.
    Za dwa miesiące do powtórzenia sama histeroskopia, by sprawdzić, czy przegroda została usunięta w całości, czy nie trzeba jeszcze jakiś resztek dociąć.
    Raczej nie będę mogła od razu rozpocząć starań, czekam na wiadomość od mojej gin, wysłałam jej maila.
    Jestem jeszcze trochę słaba, więc kładę się do wyra. Buziaki :*

    Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
    Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
    Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
    1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka
    cieszę się, że naprawili co sie dało, teraz musisz dojść do siebie :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Paryzetko rok to wystarczający czas na poszerzenie diagnostyki, musisz mu wywalić jakieś argumenty na stół typu , że jak trzeba będzie jeść suple żeby wzmocnić żołnierze to przecież warto już wiedzieć i nie tracić czasu, albo że jeśli to zrobi to uspokoi Ciebie i wtedy skupisz się już tylko na sobie....no wiem że dla niektórych to jest ciężkie ale jakże ważne...

    Marcysiem oby szybko się skończyła @ i trzymam kciuki za ten cykl!

    Chmurko może to dziwnie zabrzmi ale warto było jednak iść...coś tam faktycznie było, nawet jakbyś zaszła to zobacz ile byś się nacierpiała jak by doszło do poronienia...także nie ma tego złego, na prawdę warto poszerzać diagnostykę...teraz już czekamy na staraniowy cykl i dwie kreseczki :)

    Moja poszła zadowolona do pkola :) a ja chata ogarnięta i wolne aż do popołudnia ;)

    chmurreczkaa, Paryzetka83 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby
    to teraz już na legalu możesz leniuchować :D
    córa poszła do zerówki? czy dalej w pkolu ?

    IR
    ponoć pozytywny test owu po owulacji zdarza się w ciąży :D także tego :P

    Imię_Róży lubi tę wiadomość

  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 1 września 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paryzetko kawka w górę! ;)
    Ehhh te alergie :/ dziadostwa.... ciekawa jestem co to u mnie było, a wizyta u alergologa chyba 6 grudnia :D hahah

    Chmurko czyli jakie masz odczucia po zabiegu? Wiesz, mi w takiej sytuacji to pewnie by trochę ulżyło, że coś było, znaleźli, wycięli, wiem na czym stoję... ale ja to ja :) a co z endometriozą?

    Kobietki dziś parę z Was przeżywa niezłe emocje :) przedszkole, szkoła... :)

    chmurreczkaa, Paryzetka83 lubią tę wiadomość

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lucc u nas w mieście 6 latki są w pkolach nie ma zerówek ;)

  • madzikk Autorytet
    Postów: 1151 1312

    Wysłany: 1 września 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka, ciesze sie bardzo ze cos znalezli, bo to prawdopodobnie bylo powodem niepowodzen. Wiesz ze teraz juz bedzie z gorki:) Jak dlugo trwalo laparo?

    Rubek zazdroszcze wolnego. Naprawde wypoczywaj a cieciem listopadowym sie nie przejmuj jak trzeba to trzeba.

    Partyzerka im bardziej bedziesz go naciskala tym bardziej nic z tego nie wyjdzie. Trzeba cos wymyslic. Musi byc jakis sposob na niego.

    Milka ja zgaduje u ciebie bedzie dziewczynka:)

    Z wakacji narazie nic nie wyszlo, tzn szef juz zatwierdzil ale oferta zostala wykupiona wiec narazie szukam. Plan byl zeby leciec na ktoras wyspe z kanaryjskich ale moze bedzie majorka pod koniec wrzesnia. Nie lubimy upalow, 22-23 stopnie nam zdecydowanie wystarcza wiec moze nawet polecimy w listopadzie.

    A ja wam sie nie chwalilam ze moj okres trwal jeden dzien, z delikatnym (mininalnym) plamieniem dzien przed i dwa dni po, i nie jest to zadna ciaza tylko jakas nieprawidlowosc. Wogole to zauwazylam ze moj okres jest coraz krotszy.

    Milka1991, chmurreczkaa, Paryzetka83 lubią tę wiadomość

    16udgox1i4rww54k.png
    31cs
    IUI 23.3.2017
    IUI 27.2.2017
    HSG 26.10.2015
  • Milka1991 Autorytet
    Postów: 2720 3914

    Wysłany: 1 września 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Chmurka bardzo się cieszę że już po i zrobili Ci tam fajny porządeczek ;) teraz wszystko będzie już prostsze ;) odpoczywaj i wracaj szybciutko do zdrowia ;)

    Ruby no to laba, fajnie Ci się zgrało to odejście z pracy i wysłanie córeczki do pkola, masz w końcu czas dla siebie ! :D


    Paryżetko, Cookie, ja mleczko w górę, dzidziol nie lubi kawy :P

    madzikkk jasne że tak, też nie lubię upałów, nie chodzi o to żeby się spalić na słońcu tylko odpocząć, a woda cieplutka, nagrzana to i popluskać się można ;)
    hmm, może to hsg coś więcej wyjaśni, z jednej strony się można cieszyć no a z drugiej nie bardzo, bo coś nie tak...
    madziku ja też nie ukrywam jestem bliżej córeczki i chyba ja sama w sumie, Mążek i cała rodzina są za chłopcem :P

    a ja dziś wizytuję o 16.00...
    graphics-breakdance-448616.gif

    madzikk, chmurreczkaa, Paryzetka83 lubią tę wiadomość

    zpbndf9htl70ulh2.png
    atdc3e5eyux9ywss.png
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 1 września 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka mój nie lubi z ekspresu, rozpuszczalną jak najbardziej ;) oby po porodzie to wróciło do normy ;)

    Madzikk ahhhh zazdroszczę takiego urlopu :) też bym poleniuchowała pod palemką z drinkiem w dłoni.... marzenie, może za parę lat :P :P :P

    Milka1991, madzikk lubią tę wiadomość

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 1 września 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha i Milka powodzenia na wizycie :) przynieś jakieś dobre wieści ;)

    Milka1991 lubi tę wiadomość

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • chmurreczkaa Autorytet
    Postów: 1431 1083

    Wysłany: 1 września 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na oddział zgłosiłam się o g.8, o 10 zabrali mnie na zabieg, który trwał ok. godziny. Trzęsłam się jak galareta gdy mnie przewieźli na blok operacyjny. Było mi zimno i czułam, że to też ze stresu. Bardzo się bałam usypiania, a okazuje się, że nie było trzeba. Anestezjolog tylko powiedziała, że zaaplikuje mi pysznego drinka, po którym odlecę, nie zdążyłam się nawet uśmiechnąć i obudziłam się po godzinie 11 już na sali. Pielęgniarki koło mnie cały czas skakały, zmieniały kroplówki, dawały jeszcze coś przeciwbólowego. Po 4 godzinach przynieśli mi kilka sucharów, herbatę i wodę :) Rarytasy :) Po kolejnych dwóch godz. pozwoliły powoli wstać i iść siku. O 21 wypisali do domu.
    Cynamonku mam właśnie takie odczucia jak napisałaś. Cieszę się, że zrobili mi ten zabieg, bo z tą przegrodą nawet jak bym zaszła w ciążę, to byłaby to ciąża bardzo wysokiego ryzyka i pewnie połowę przeleżałabym w szpitalu, a i tak porody zwykle są przedwczesne. Niestety tylko 15-20% powodzenia w donoszeniu ciąży. Najczęściej kończy się poronieniem, bo maluszek nie miałby miejsca na rozwój w takiej przegrodzonej macicy. Poza tym ta przegroda bardzo utrudnia zajście w ciążę, bo zarodek nie potrafi się prawidłowo zagnieździć. Więc mam nadzieję, że to jest to, co miało decydujący wpływ na brak ciąży. Do tego ta endometrioza... Ogniska usunęli, tak więc jestem na jakiś czas naprawiona, choć to akurat lubi się wracać. U mnie nie była ona taka duża, tak więc nie było tragedii. Jajowody drożne w 100%.
    Cieszę się, że już po wszystkim.
    Czekam na zielone światło w staraniach. Gdyby nie ta przegroda mogłabym zaczynać od razu, a tak to nie wiem. Czekam aż ginka odpisze.

    Milka1991, madzikk, cinnamon cookie lubią tę wiadomość

    Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
    Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
    Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
    1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
  • Imię_Róży Autorytet
    Postów: 1097 1643

    Wysłany: 1 września 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też witam znad kawy:-)
    Chmurkaa ściskam kochana, no to jesteś krok do przodu i teraz ciążunia;-))

    Paryzetka ja zaczęłam robić testy owu w zeszłym tygodniu i w sobotę w południe wyszedł mi piękny teścik pozytywny i zgrało mi się z objawami, śluz białko, bóle w jajnikach i w podbrzuszu, tempka spadła do 36,22 także obstawiam owu sobota/niedziela a potem z czystej ciekawości robiłam testy po południu i krecha do wczoraj dalej ciemna, więc nie wiem czy mam wyrzut lh jakiś niekontrolowany, czy mi wolno spada, bo teraz to ABO absolutny brak objawów;-PP czuję sie jak w pierwszej fazie cyklu. Biorę ten ovarin napisano na nim że reguluje hormony, może mi podregulował i cycki nie bolą w ogóle choć już powinny. Lucc kochana w zeszłym cyklu pełny pakiet objawów miałam, bolące cycki, zawroty głowy itp. a w tym zero, nul, nic , więc wątpię;-(

    Moje dziecię zostało w domu, bo miejsc zabrakło, ale m. dzwonił że gdzieś tam sie zwolniło, wiec może uda sie go dać do pkola trochę później:-))

    Mid też się przeraziłam jak mi powiedziała o tej torbieli/guzku na tarczyce, ale mnie obśmiała i powiedział że z tym można żyć 100 lat, ale swojego endo zapytam i każę się wysłać na biopsję dla świętego spokoju:-)ponoć takie rzeczy na tarczycy to bardzo częta spraw i ludzie jak nie badają to nawet nie wiedzą ze mają, w ponad 90 % są to łagodne zmiany i takie ona widziała. Więc nie panikuję.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2016, 10:02

    chmurreczkaa lubi tę wiadomość

    km5sdf9hxn8lpm8f.png
    ex2b3e5egnyexlfw.png
    10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzikk ja to się nie boję, w sumie to cieszę się bo lubie wiedzieć na czym stoję i mieć to z góry zaplanowane :) niech więc tak zostanie :)

    madzikk lubi tę wiadomość

  • madzikk Autorytet
    Postów: 1151 1312

    Wysłany: 1 września 2016, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka a gdzie dokladniej mialas zlokalizowane ogniska endometriozy?

    Wakacje zabookowane, jednak Lanzarote, ten sam hotel co znalazlam wczoraj ale inna data, lepsza data bo lecimy w 40 urodziny mojego P:) on jeszcze o tym nie wie, szef w sumie tez nie ale jakby co moge anulowac do 6 wrzesnia. Zaczynamy odliczanie 68 dni do urlopu:)

    chmurreczkaa, Luccecita, cinnamon cookie lubią tę wiadomość

    16udgox1i4rww54k.png
    31cs
    IUI 23.3.2017
    IUI 27.2.2017
    HSG 26.10.2015
  • chmurreczkaa Autorytet
    Postów: 1431 1083

    Wysłany: 1 września 2016, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzikk ogniska endometriozy były w otrzewnej zatoki Douglasa, Retziusa i w dołku podjajnikowym lewym. U mnie było zero objawów, @ raczej skąpe, bez większych bóli, zero plamień... a jednak endomenda się znalazła.
    Ginka napisała, że do czasu wizyty kontrolnej mam się powstrzymać od współżycia, więc w tym cyklu nie zachodzimy, bo wizyta będzie po owulce. W następnym cyklu zamierzam być w ciąży :)

    Milka1991, madzikk, Paryzetka83, midnight, Smerfelinka, cinnamon cookie lubią tę wiadomość

    Rozpoczęliśmy już 4 rok starań... Nadal czekamy na nasz mały Cud!
    Laparoskopia 31.08.16 - usunięta przegroda macicy 2cm i ogniska endometriozy I stopnia.
    Histeroskopia 6.12.16. - reszta przegrody docięta, macica jest gotowa na przyjęcie lokatora.
    1 IUI- 10.01.17 - ????? (@ 25.01)
  • madzikk Autorytet
    Postów: 1151 1312

    Wysłany: 1 września 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmurka ja to jestem ciekawa jak to sie dzieje z ta endometrioza ze jajowody mialas czyste a endo sie osiadla tak daleko. Moja kokezanka miala endo na jelicie. A nie mialas wrazenia ze lewa strona bardziej bolala? Niekoniecznie podczas @ Super ze juz jestes po:)

    16udgox1i4rww54k.png
    31cs
    IUI 23.3.2017
    IUI 27.2.2017
    HSG 26.10.2015
  • Paryzetka83 Autorytet
    Postów: 1686 2221

    Wysłany: 1 września 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chmureczko w sumie to dobrze, że coś znaleźli i usunęli :) I oby to było już wszystko. A skoro wizyta po owu to spokojnie dojdziesz do siebie po zabiegu.

    Ruby no właśnie, rok to bardzo dużo czasu. Zwłaszcza że ja wyniki mam idealne, a teraz jeszcze cykle książkowe, nawet śluz jak marzenie. I to idkąd odstawiłam wszystkie suple, które miały na to pomóc :D Teraz kolej na faceta. A jak się będzie buntował to niech pakuje manatki i spada.

    Ciacho a ty przypadkiem nie umawiałaś się w tym samym czasie co ja na pierwszą wizytę? Tak mi się jakoś kojarzy :) No ale grudzień tuż, tuż :D

    Imię R, to może rzeczywiście tak długo schodzi, albo podwójna owulacja ci się trafiła :) Mimo ABO trzymam kciuki za ten cykl :*
    A guzkami się nie martw. Ja miałam kiedyś i same się wchloneły po Euthyroksie, teraz też mam, co pół roku pidgłądam je na USG i nie rosną. Tylko, że ju wiem że nie znikną, bo to inny typ niż poprzednio. Ale biopsji nie robię, bo póki są takie małe to nie ma sensu.

    Imię_Róży lubi tę wiadomość

    8 cs - [*] 6/7 tydzień
    37 cykl starań
    Termin @: może lepiej nie wiedzieć?
‹‹ 1820 1821 1822 1823 1824 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ