Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzień dobry niedzielnie:)
U nas dzisiaj coś pogoda się popsuła...jakoś pochmurno...
Obiad się gotuje, dziecię się grzecznie baw, małż siedzi na laptopie także hulaj dusza;)
właśnie sobie policzyłam, że ostatni cykl trwał 33 dni, co zupełnie zmienia postać rzeczy bo owulka się przesunie o kilka dni a dni płodne które miały dzisiaj się zacząć zaczną się dopiero za jakieś 2-3 dni, ale skoro inauguracja żelu miała się odbyć dzisiaj to niech tak zostanie w przeciwnym razie mój m mi tego nie wybaczy
Od wczoraj łazi za mną i mi przypomina, że dzisiaj jest ten dzień!!! tak więc zaczynam psychiczne przygotowania do tegoż wydarzenia
Cinamon też słyszałam, że po alko tempka może być wyższa zresztą zdaje się, że u mnie to wystąpiło w lipcowym cyklu, jak dokładnie wpływ ma alko to nie wiem...
Buźka! -
Witam się i ja.
Już po obiadku u mnie. Wczoraj rozmawiałam z moim P i nie ma nic przeciwko zbadaniu żołnierzyków. Wytłumaczyłam mu że nie chodzi żeby winę zepchnąć na niego tylko o to że u mnie jest więcej badań do zrobienia. Najpierw taki był jakby nie bardzo ale powiedział, że sam jest ciekawy jak tam jego armia . 18.09 idę podejrzeć jajeczka i tak myślę, że powalczę do końca roku a potem to tylko na zasadzie jak Pan Bóg da bez żadnych specyfików itp. Teraz jak się zaczęła @ to strasznie kłuła mnie szyjka, że nie mogłam dać kroku bo od razu atak. Miała któraś z Was takie coś?
-
Ruby - ja to podziwiam Cię, że pojechałaś na tych karuzelach ja się panicznie boję nigdy bym nie wsiadła.
Rybaaa-mnie to już nic nie zdziwi, ja też miałam wszystkie objawy owulacji w sobotę poprzednią, jak siadałam to dosłownie czułam kłucie w środku i czułam, że tam niezłe akcje odchodzą, a temperatura wydawała się nie podnosić, tydzień później OF dopiero pokazało, że owulka faktycznie była więc czekaj cierpliwie
Dziewczyny co do PCOS to nie bierzcie do siebie to co mówią lekarze aż tak bardzo. Bratek ma rację - oni strzelają tą chorobą każdej... i najlepiej wpierdzielić antyki i mieć z głowy. Bratek - dziwnie się OF zachowuje to fakt, pamiętaj o moim przypadku i szalej z mężem Wierzę, że coś z tego będzie
Marietta - jak samopoczucie? Ile ja bym dał, żeby mój wykresik wyglądał tak jak Twój
Cinamon -mam nadzieję, że ten mój wzrost sobotni nie jest spowodowany alko, ale w sumie się jakoś nie upiłam. Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale wolę się nie doszukiwac jakiś głupot.
Kjopa - ja też raz myślałam, żeby tak z czystej ciekawości podejrzeć armię małża, ale póki co staramy się i zobaczymy jak to będzie. Mam plan, żeby zakupić jakieś wspomagacze od nowego cyklu, ale nie wiem czy to zrobię, może nie wart właśnie się tak wkręcać. Wiem, że zainwestuję w testy owu mimo wszystko bo u mnie nie pokazywały głupot, pozytyw był właśnie w dniu owulacji a reszta to negatywy.
A mi dziś zaświtał w głowie szalony plan zrobienia testu ciążowego Sama się z siebie uśmiałam - oczywiście nie zrobiła, ale korci, tym bardziej, że mam 3 na stanie. Wmawiam sobie objawy, które mogą być równie dobrze objawami @. Dziś mnie tak sutki rwały, jakby ktoś mi je wykręcał i jak dotknęłam to takie gorące miałam. Cycuchy też bolą. Temperatura wysoka. Dziewczyny mam cichą nadzieję, że się uda, choć wolę się nie wkręcać, bo rozczarowanie będzie bolało podwójnie
katiuszaa lubi tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Ruby - ja to podziwiam Cię, że pojechałaś na tych karuzelach ja się panicznie boję nigdy bym nie wsiadła.
Rybaaa-mnie to już nic nie zdziwi, ja też miałam wszystkie objawy owulacji w sobotę poprzednią, jak siadałam to dosłownie czułam kłucie w środku i czułam, że tam niezłe akcje odchodzą, a temperatura wydawała się nie podnosić, tydzień później OF dopiero pokazało, że owulka faktycznie była więc czekaj cierpliwie
Dziewczyny co do PCOS to nie bierzcie do siebie to co mówią lekarze aż tak bardzo. Bratek ma rację - oni strzelają tą chorobą każdej... i najlepiej wpierdzielić antyki i mieć z głowy. Bratek - dziwnie się OF zachowuje to fakt, pamiętaj o moim przypadku i szalej z mężem Wierzę, że coś z tego będzie
Marietta - jak samopoczucie? Ile ja bym dał, żeby mój wykresik wyglądał tak jak Twój
Cinamon -mam nadzieję, że ten mój wzrost sobotni nie jest spowodowany alko, ale w sumie się jakoś nie upiłam. Nie wiem czy to ma jakiś związek, ale wolę się nie doszukiwac jakiś głupot.
Kjopa - ja też raz myślałam, żeby tak z czystej ciekawości podejrzeć armię małża, ale póki co staramy się i zobaczymy jak to będzie. Mam plan, żeby zakupić jakieś wspomagacze od nowego cyklu, ale nie wiem czy to zrobię, może nie wart właśnie się tak wkręcać. Wiem, że zainwestuję w testy owu mimo wszystko bo u mnie nie pokazywały głupot, pozytyw był właśnie w dniu owulacji a reszta to negatywy.
A mi dziś zaświtał w głowie szalony plan zrobienia testu ciążowego Sama się z siebie uśmiałam - oczywiście nie zrobiła, ale korci, tym bardziej, że mam 3 na stanie. Wmawiam sobie objawy, które mogą być równie dobrze objawami @. Dziś mnie tak sutki rwały, jakby ktoś mi je wykręcał i jak dotknęłam to takie gorące miałam. Cycuchy też bolą. Temperatura wysoka. Dziewczyny mam cichą nadzieję, że się uda, choć wolę się nie wkręcać, bo rozczarowanie będzie bolało podwójnie
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny Choć obawiam się, że wkręcam się za bardzo.
U Was też taka brzydka pogoda? Mieliśmy z mężem ruszyć na jakiś spacer, ale ziiiimnoooo. Tak się skończy, że będziemy leżeć cały dzień w łózku i oglądać filmy3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Hej, hej wróciłam już po weekendzie na łonie przyrody, przywlokłam ze sobą kilka kilogramów jabłek i spory worek czeremchy i za chwile zabieram się za przetwory Muszę się czymś zająć żeby ... nie wkręcać sobie ciąży
Za to dokonałam odkrycia - byłam święcie przekonana,że nie wzięłam ze sobą termometru i wstałam dzisiaj na luzie, bez pośpiechu, bez przymusu mierzenia i było mi z tym zajebiście dobrzecinnamon cookie lubi tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
nick nieaktualnyHej dziewczynki , ja po testowaniu i wynik niestety negatywny .Właśnie powoli sie pakujemy i bedziemy wracać do domku. Weekend uważam za średnio udany bo miałam z Mężem małe starcie i wymianę zdań oczywiście juz po wynikach testu. Ale juz po wszystkim , chociaż nie była to najmilsza rozmowa. Dzis byłam z Mama na zakupach i przynajmniej to polepszyło mi humor . Także dzis było troszeczkę lepiej . Pozdrawiam Was i 3mam kciuki za testujące .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2015, 18:48
-
nick nieaktualnyCarolq no szkoda:( ale cóż nieu ciebie pierwszej i ostatniej negatyw...nic nie poradzimy i walczymy dalej...
Zakupy to coś co zawsze i wszędzie poprawi humor, a starcia w każdym małżeństwie były i będą, u mnie też lekki zgrzyt ale pierdoła jednak też potrafi wkurzyć...
Spokojnego powrotu do domku:)
Paryzetka i o to właśnie chodzi, jak ci to nie służy to weź to odstaw na jakiś czas i może ten luz psychiczny u ciebie uczyni cuda:)
Luna u nas też pizga dzisiaj, cały dzień koczujemy jak nie w salonie to u Niny to w kuchni i tak się błąkamy po mieszkaniu, nawet nosa mi się nie chce wychylać z domu, ale podobno za tydzień ma być znowu ciepło tak mi dzisiaj tata oświadczył bo wpadł z moją siostrą z wizytacją na kawkę
Przywiózł też reklamówkę lodów i znowu moja dieta poszła w las... a najwyższa pora wziąć się za siebie bo spodnie trzeba zakładać, a lekko ciasnawe się po lecie zrobiły...szlak!
miłego!
Carolq lubi tę wiadomość
-
luna91 wrote:Kjopa - ja też raz myślałam, żeby tak z czystej ciekawości podejrzeć armię małża, ale póki co staramy się i zobaczymy jak to będzie. Mam plan, żeby zakupić jakieś wspomagacze od nowego cyklu, ale nie wiem czy to zrobię, może nie wart właśnie się tak wkręcać. Wiem, że zainwestuję w testy owu mimo wszystko bo u mnie nie pokazywały głupot, pozytyw był właśnie w dniu owulacji a reszta to negatywy.
Kochana u Ciebie widzę pierwszy cykl więc spokojnie. U nas mija rok i jedna ciąża była ale się nie rozwinęła. Może słabe żołnierze a może to moja tarczyca + jeszcze coś ale zanim zacznę szukać wolę mieć pewność, że problem raczej jest u mnie bo jest w czym szukać.
-
Kjopa - u mnie to pierwszy cykl, ale po poronieniu. Jestem bardziej wrażliwa właśnie po tym co mnie spotkało, ale lekarz powiedział, że nie ma potrzeby robić badań i poronienia zdarzają się wielu kobietom3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Ach no właśnie. Ja też po jednym poronieniu. Zmylił mnie Twój opis, że pierwszy cykl ale właśnie wydawało mi się że już dłużej to trwa. No tak zdarzają się wielu kobietom i niby po poronieniu dużo kobiet szybko zachodzi a u mnie tak jak i przed poronieniem nie mogę zajść więc będę męczyć o badania. Myślę, że może być to progesteron jeszcze. Mam wizytę u gina i kontrole u endokrynologa więc się zobaczy. No jeszcze jestem nie w humorze przez tą @ ale zaraz mi się poprawi humor. Naszła mnie nadzieja, że może w październiku jednak się uda i będzie brzdąc z lipca jak sobie wcześniej planowałam
-
nick nieaktualny
-
Schmetterling ja mierzę termometrem owulacyjnym, bo pokazuje tempkę do dwóch miejsc po przecinku, ale część dziewczyn mierzy rtęciowym, więc myślę, że jeżeli masz zdecydowane skoki tempki to rtęciowy na początek może być. Tak, czy inaczej proponuję Ci zakup takiego typowo owulacyjnego, bo on wychwyci nawet subtelne zmiany tempkiCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc