Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySchmetterling wrote:Dziewczyny, chciałam Wam powiedzieć,że znikam stąd na jakiś czas...
Znów mam zapalenie jajników
Pęcherzyka nie ma żadnego.
Jestem w fatalnym stanie, odezwę się jak dojdę w miarę do siebie.
Trzymaj się kochana, czekamy tutaj na ciebie :* -
Schmetterling - trzymaj się, wracaj jak tylko będziesz mogła
Patutka - to fakt wiele zaciążyło, ale myślę, że coraz to będą dochodzić nowe. Powiem, Wam, że ja się bardzo zżyłam z tym forum i z Wami - ja się po prostu szybko przywiązuję. Każdy dzień zaczynam, żeby sprawdzić co u Was
kamisia88 - jak Cię bardzo dręczą te bóle to idź może wcześniej... chociaż w początkach ciąży to chyba normalne te bóle, macica się rozciąga i wszystko się wywraca do góry nogami.katiuszaa, Kjopa3, Mundek lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
nick nieaktualnyLuna trzymam kciuki za jutro, rozumiem że się boisz. Pomiataj to o czym ja nie pamiętałam ostatnio jak nie teraz to w kolejnym cyklu teraz powinnaś skupić myśli na czymś innym żeby jutro na spokojnie zrobić test i zobaczyć na ciążowym 2 krechy. Tym owulacyjnym to nie do końca tak jest ja pod koniec cyklu mam pozytywny prawie zawsze.
Carolq to już oficjanie mogę się cieszyć?
Ruby. Co ty tu jeszcze robisz jak widzisz 2 kreski na owulacyjnym to łap męża żeby kolejny test ale już ciążowy też świecił dwiema grubymi
Schmetterling trzymaj się mocno i wracaj do nas zdrowa szybciutko,
A ten mój @ to jakiś dziwny jest to niby trzeci dzień a krwawienie bardzo małe normalnie to ze mnie się leje przez pierwsze 4 dni jakby mi ktoś tętnice poderżną a teraz gdyby nie względy higieniczne to na jednej podpasce cały czas bym chodziła, co dziwne jeszcze nie ma żadnych skrzepów a i zazwyczaj przed @ miałam plamienie a tu nic. Gdyby nie to że Gin powiedział że pięknie zarosło mi endometrium to może uznała bym że nie ma co się złuszczać ale to nie możliwe. Miałyście tak kiedyś?Carolq lubi tę wiadomość
-
luna91 wrote:ale Wy mnie podpuszczacie wszystkie
Ojjj, wiesz, jak jest Jest zawsze nadzieja na kolejny pozytyw i radość
Kurczę, no..... Jajo zniosę, jak napisałaś o tych ovu
A co wychwytuje - nie wiem. Np.na allegrowych ciążowych mam nic, a na allegrowych ovulkowych mam bladziocha. Pojęcia nie mam, o co kaman
Carolq, GRATULACJE!!!!!!!!! Super wynik
Normy są specyficzne, bo w różnym tempie pojawia się ten hormon
Ruby.... A kopnął Cię ostatnio ktoś w tyłek? Chyba nie. To ja to właśnie robię.... ;]
ŁUP!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kobito!!!!!!!!!!!!!! Moim marzeniem jest POZYTYWNY test ovulkowy bez sztucznej stymulacji. Wow, wow, jeszcze raz wowwww ))))
Carolq lubi tę wiadomość
-
katjuszaa- wiem, z tego owulacyjnego nic sobie nie robię hahaha jaki koci taniec szczęścia
Bratku - wieeeem, ale ja mam paniczny strach przed rozczarowaniem a po drugie jak zobacze pozytywa to chyba będzie jeszcze gorszy strach.
kas50 - w którym miejscu, może to po prostu powiększone węzły? Jak byłam mała to miałm non stop problem z gardłem i miałam takie węzły wielkie, że aż było widać gołym okiem i było w tym miejscy gorące.
Ciągnie mnie w pachwinach, ale piersi raczej nie bolą. Nie doszukuję się objawów. KONIEC.
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
luna91 wrote:katjuszaa- wiem, z tego owulacyjnego nic sobie nie robię hahaha jaki koci taniec szczęścia
Bratku - wieeeem, ale ja mam paniczny strach przed rozczarowaniem a po drugie jak zobacze pozytywa to chyba będzie jeszcze gorszy strach.
kas50 - w którym miejscu, może to po prostu powiększone węzły? Jak byłam mała to miałm non stop problem z gardłem i miałam takie węzły wielkie, że aż było widać gołym okiem i było w tym miejscy gorące.
Ciągnie mnie w pachwinach, ale piersi raczej nie bolą. Nie doszukuję się objawów. KONIEC.[/QUO
Na tetnicy szyjnej z prawej strony...może to tetniak....jakoś prawą stronę ciała ki zaatakowało. ..gusek piersi, torbiel jajnika teraz szyja...masakra -
Cześć dziewczyny. Ale się dzieje! Nastawiałyśmy się na szalony wrzesień, ale że aż tak!? No nic, tylko się cieszyć
Gratulacje dla nowo zafasolkowanych. No a testujące do dzieła! Co się tak ociągacie?
Ja miałam doła, ale już doszłam do siebie. Testy owulacyjne negatywne, ale dziś temperatura ruszyła w górę, no i wczoraj ból jajnika, więc może coś ruszyło z owu. Oby.
Ruby, może będziemy razem testować?
Z mężem się pogodziłam, więc szanse są
Ja się nigdzie stąd nie wybieram, za dobrze tu :-* kibicuję Wam i z całego serca życzę zazieleniania każdej po kolei (co tam, może być na raz większe emocje )
Idę spać. Dobranoc Paniom -
kas50 wrote:Na tetnicy szyjnej z prawej strony...może to tetniak....jakoś prawą stronę ciała mi zaatakowało. ..gusek piersi, torbiel jajnika teraz szyja...masakra
Kas50 oby to nic takiego. Na pewno nie możesz myśleć źle. Może warto wybrać się do lekarza? Trzymam kciuki :-* -
Ruby wrote:wow się dzieje
Carolq gratulacje:)
Luna to chyba kwestia potwierdzenia u ciebie ale cierpliwie czekamy
A ja też mam dwie krechy nannananana tylko, że owulacyjne
Staram się jak mogę, ale powoli zaczynam łapać doła chociaż dopiero co owulka teoretycznie jest bądź była:/ weźcie kopnijcie mnie w zadek jeszcze zdążę się nadołować...tyle zaciążonych, że chyba już limit na ten miesiąc się wyczerpał stąd mój smutek...i nie zrozumcie tego źle jakkolwiek to zabrzmiało nic złego na myśli nie miałam, ot szczerość ...
Kochana co to za myśli - u nas nie obowiązuje żaden limit u nas obowiązuje prawo serii i tego się trzymajmy amenCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Schmetterling wrote:Dziewczyny, chciałam Wam powiedzieć,że znikam stąd na jakiś czas...
Znów mam zapalenie jajników
Pęcherzyka nie ma żadnego.
Jestem w fatalnym stanie, odezwę się jak dojdę w miarę do siebie.
Kochana będziemy Cię wspierać i jakbyś potrzebowała się wygadać, pożalić albo cokolwiek innego zrobić to pamiętaj, że jesteśmyCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc