Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nusia zrób sobie badnia, na początek chociaż te podstawowe tsh, ft4(te dostałam od rodzinnego na nfz), prolaktyna ,progesteron, będziesz wiedziała na czym stoisz, ja jestem na ovu od stycznia i za kazdym razem( całe 3 ) owu wyznaczało mi owulacje, a tak naprawdę wcale jej nie było, jeśli wszystko będzie ok to nie będziesz miała do siebie pretensji że nie zrobiłaś tego wcześniej, taka moja mała rada
-
nick nieaktualnyJoanaDarc wrote:Nusia zrób sobie badnia, na początek chociaż te podstawowe tsh, ft4(te dostałam od rodzinnego na nfz), prolaktyna ,progesteron, będziesz wiedziała na czym stoisz, ja jestem na ovu od stycznia i za kazdym razem( całe 3 ) owu wyznaczało mi owulacje, a tak naprawdę wcale jej nie było, jeśli wszystko będzie ok to nie będziesz miała do siebie pretensji że nie zrobiłaś tego wcześniej, taka moja mała rada
Wiem, dziękuję. Pójdę do lekarza po wakacjach czyli dopiero w sierpniu. Ale na pewno się tym zajmę. -
nick nieaktualnyMacie rację tylko u mnie bardzo duży problem z badaniami, m.in. dlatego je przekładałam... Boję się igieł, ale tak panicznie, że potrafię w tym szale nawet pielęgniarkę chwycić za rękę ze strzykawką i nie puszczać przez 5 min wiem śmieszne to ale to jakaś fobia jest. jakoś dam radę, wezmę dwóch osiłków i niech mnie trzymają
-
Pomyśl, że to dla dobra przyszłego maleństwa
Ja to nigdy nie miałam problemu z igłami, mogą mnie kuć ile wlezie :p
tak mi się @ rozkręcił, że zaraz wariuję tak mnie wszystko boli, już dwa ibupromy wzięłam i dalej nic07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
nick nieaktualnyMajetta pomiary zacznij wpisywać dopiero od ostatniego dnia @ bo dziewczyny w innych wątkach piszą, że pomiary w czasie @ mogą zakłócić wykres. Nie wiem ile w tym prawdy, ale lepiej nie ryzykować
Jeszcze trochę i zamiast bólu miesiączkowego będzie ból owulacyjny więc trzymaj się i odpocznij -
Hej kobitki u mnei dzis skok tempki co by znaczylo ze owulacja byla wczoraj( tak mi sie przynajmniej wydaje) wciagam ten wiesiolek od poczatku cyklu ale sluzu plodnego ni widu ni slychu. No i troche sie boje ze srduszkowanie co drugi dzien tez jest malo skuteczne wiec znowu dopada mnie poowulacyjny dol i przeswiadczenie ze i ten cykl i tak jedna wielka @ sie zakoczy. A i ovu zaznaczylo mi owulacje czarna przerywana krecha, czy ktoras wie o co kaman? Ta czarna mi sie nie podoba, ze niby co, ovu tez ten moj wykres czarno widzi?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 14:54
nasza dziewczynusia -
nusia, dzięki za pocieszenie. Ale wartościowo jest, jak u Ciebie, tylko, że w jeden dzień. 0,42 st.C, to jednak sporo.
No nic, troszkę mi się oczka rano przepłukały ;( ale Małż utulkał. Poszliśmy na zakupy dla poprawy humoru i upolowaliśmy...eeee na razie nie zdradzę do końca, ale jest to Idealna Koszulka Wakacyjna Może uda mi się potem fotkę wstawić
No nic... jeśli teraz pierdyknie, to jeszcze jeden cykl i wizyta u gin-endo. Do tego czasu badania nasienia - Małżowi znowu dokucza zapalenie Mam nadzieję, że nie sieknie to zbytnio w wyniki.
A ginka już zapowiedziała, że jeśli do następnej wizyty nie zajdziemy, a w wynikach nasienia nie będzie dramatu, to da mi skierowanie na HSG Bo wprawdzie wykresy mam ładne i wydaje się, że ciało reaguje na hormony, to ma wątpliwości (zresztą ja też) czy w ogóle mam owulacje ;/
Co do pomiarów - hm, ja tam czytałam, że mierzy się cały cykl, wtedy masz najpełniejszy obraz. I dziewczyny mierzą normalnie przez całe cykle.
izizizi, wow, CZARNA kreska? Takich cudów nie widziałam -
nusia. wrote:Ruda, Ruby... @ ma przyjść jutro... Ale czuję się źle, psychicznie. Jest dół. nie dołek, dół. Wielki jak kanion w Colorado. Idę sobie do sklepu, kawałek dalej, po warzywa i co widzę? Babę w ciąży. Ale jaką babę! Rodzina patologiczna, chyba ośmioro dzieci, jeść nie mają co bo wszystko na przelew idzie, non stop awantury, policja. Dzieci biegają bez kontroli, starsze problemy z prawem. Nikt się nimi nie zajmuje. Ona znów w ciąży. Ja się pytam jak to jest? Gdzie choćby namiastka sprawiedliwości? Dlaczego ja nie mogę dostać szansy?! Na pewno lepiej bym ją wykorzystała...
Ja też mam mega dola dlatego odpuszcze wszystko w kolejnym cyklu już się nie będę nakrecac już mam dość tego potwornego uczucia co miesiąc to za bardzo bolicykl staran- 10
-
ruda ja mam podobne odczucia jak Ty...miałam zamiar tez rzucić to w cholere ale stwierdziłam ze mam ostatni miesiąc abonamentu premium na ovu i potem koniec. mam dość tego myślenia, ogladania w galerii wykresów...wiec dałam ovu ostatnia szanse i jak znow sie nie uda to koniec obserwacji...w kazdym razie na jakiś czas napewno
-
a co do zwolnien to można na początek brac od lekarza pierwszego kontaktu np z powodu własnie mdłości czy coś a nie koniecznie z powodu ciazy. bo jesli jest potwierfdzona ciaża to trzeba na zwolnieniu pisac literke "B" co własnie oznacza ciaże (bo wtedy jest 100% płatne chorobowe) a nie wszyscy chcą od razu siew tym chwalić np w kadrach w pracy
-
Dziewczyny głowy do góry! Nie ma na tym świecie żadnej sprawiedliwości nie tylko jeśli chodzi o dzieci ale tak w ogóle
Rozumiem frustrację, zdemotywowanie i poczucie niesprawiedliwości. Staramy się z moim M. od grudnia a więc leci już 8 miesiąc. Co prawda nasze starania zaczęły być poważne dopiero w maju (wcześniej czułości nachodziły nas kiedy mieliśmy ochotę nie bacząc na dni płodne - i jak się okazało często gęsto omijaliśmy te dni) ale powiem szczerze, że myślałam, że już dawno będę w ciąży i każdy następny okres mnie wyprowadzał z równowagi. Zwłaszcza, że na razie wszystkie badania (USG, cytologia a teraz hormony) wychodzą w normie.
Daję sobie jeszcze czas, nie chcę też stresować męża ale jak do grudnia nic się nie uda to będzie trzeba zbadać z kolei mojego M (a niestety z obserwacji wiem, że mężczyznę nie tak łatwo namówić na badania).Natka30 lubi tę wiadomość
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Kochane, nie ma co zalamywac rak. Trzeba wyciagac wnioski z obserwacji, jak nici ze wspolzycia w dzien owulki to sprobowac dwa dni przed. Moim zdaniem to kwestia wlasnie obserwacji wlasnego organizmu.
Nie ma sensu sie kochac a jednoczesnie zastanawiac sie podczas przytulania czy "to ten raz".
Moze latwo mi tak mowic bo pietwszy miesiac po slubie juz byl owocny... O nas z mezem moge napisac tak: nie denerwowac sie, nie pic alkoholu, nie palic, i w miare zdrowo sie odzywiac a przede wszystkim Kochac Sie:-)
Kazda z was na pewno ma swoj przepis:)
Trzymam kciuki:) nieba bym przychylila dobrym kobietom, ktore pragna byc w stanie blogoslawionym a maja problemy. -
Co do zwolnienia tak jak napisała A-nisia
Chociaż ja mam kadrach bardzo zaufane osoby i wiem, że dla nich tajemnica jest tajemnicą.
Jeśli zaś chodzi o mierzenie temp. to chyba zacznę od jutrzejszego poranka, żeby zobaczyć jaką temp. mam podczas okresu - ten cykl i tak jest chyba trochę stracony bo nie mierzę temp. od pierwszego dnia @ ale przynajmniej w przyszłym miesiącu będę miała z czym porównywać07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Rudzialka wrote:Moze latwo mi tak mowic bo pietwszy miesiac po slubie juz byl owocny... O nas z mezem moge napisac tak: nie denerwowac sie, nie pic alkoholu, nie palic, i w miare zdrowo sie odzywiac a przede wszystkim Kochac Sie:-)
.
o to to Super, że udało się wam od razu! Przynajmniej ominęły was stresy
My nie palimy, alko pijemy mało, odżywiamy się bardzo zdrowo + dużo ćwiczymy na siłowni (podkreślam na siłowni a nie fitness). Już wiem, że w dni płodne i owulację muszę trochę odpuścić treningi i nie przeciążać organizmu - ale to dopiero wiem od niedawnaRudzialka lubi tę wiadomość
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Majetta wrote:o to to Super, że udało się wam od razu! Przynajmniej ominęły was stresy
No niewiem czy ominely... Ja sie stresuje ze l4 nie dostane od zaraz, bo do pracy nie mam zamiaru wrocic. Juz ponad rok temu w pracy dzwigalam, stresowalam sie, poszlam do wc a potem do szpitala.
Boje sie, po prostu. -
nick nieaktualnyRudzialka wrote:No niewiem czy ominely... Ja sie stresuje ze l4 nie dostane od zaraz, bo do pracy nie mam zamiaru wrocic. Juz ponad rok temu w pracy dzwigalam, stresowalam sie, poszlam do wc a potem do szpitala.
Boje sie, po prostu.
Rudzialka dokładnie to samo powiedz lekarzowi, że to początek i ostatnim razem wylądowałaś w szpitalu i nie chcesz żeby się to powtórzyło, na pewno da ci zwolnienie jak nie na ciąże to coś wymyśli, zobaczysz.