Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnytapir19 wrote:A co z tym ananasem? Czy on ma jakis wplyw na plodnosc?
tzn powinno sie go jeść podobno po owulacji bo niby pomaga w zagnieżdżeniu, możesz poszukać i poczytać wątek o tym, jest tutaj na forum starając się...tapir19 lubi tę wiadomość
-
Gratulacje Rudzialka
Ja zaszłam z tsh 2,3 w ostatnią ciążę, choć endo, do którego trafiłam w jej trakcie i do tej pory chodzę, uważa, że dla zachodzenia lepiej zjechać poniżej 2, żeby był zapas na te pierwsze tygodnie, gdy tarczyca jest obciążona o 100% (chyba do 15 tc zanim dziecko wytworzy swoją).
W temacie dołów to ja mam od godziny potwornego...Chyba pod wpływem wczorajszych pytań o testy owu, dziś rano pokusiło mnie i zrobiłam test owulacyjny, wyszły dwie grube kreski, więc potem powtórzyłam, ale ciążowy i wyszła druga bledsza, ale wyraźna kreska (nie wiem jak się tu wstawia zdjęcia, to bym Wam pokazała), przy czym radość trwała kilka godzin, bo godzinę temu pojawiło się plamienie
Nusia ja mam w rodzinie szwagierkę, co nie planowała nigdy mieć dzieci, a kilka miesięcy temu urodziła trzecie dziecko- wszystkie wpadki, przy każdej ciąży dół i improwizacja jak to ogarnąć ech... i gdzie ta sprawiedliwość...?! -
Gratulacje Rudzialka i Błękitna!!
Ja czekam na owu, poki co nie czuje zeby miala byc. Wczoraj zaczelismy serduszkowanie i mysle, ze co 2 dzien bedziemy dzialac zeby nie przegapic.
Dziewczyny, jak tu sie nie stresowac jak ciagle cos? Jade samochodem i klne sama do siebie, serio niektorzy nie powinni wsiadac do auta. Jem byle jak..a wogole to nie jem miesa juz od ok 5 lat..zaczrlam 2 lata temu jesc ryby wiec nie jest zle. Ale najgorsze jest to, ze nie mam ochoty nic jesc, nie wiem co mi jest. Zastanawiam sie czy nie jedzenie miesa bardzo przeszkadza w starankach. Ale w sumie jak pisalyscie, noektore patologie maja kilkoro dzieci a na oewno nie dbaja o diete. Grunt to sie nie denerwowac a ja nie potrafie. Chyba zalapalam jakies obnizenie nastroju.. -
Sunday ja tez mysle ze najlepiej co drugi dzien. Chociaz moja gin mi powiedziala cztery dni postoju przed owulka I wtedy w dzien owulacji.
Jazda samochodem dla mnie tez jest mega stresujaca...
Owoce morza ponoc sa dobre na plodnosc.
No to ja teraz tez bede ananasa wcinac -
Hannia123 wrote:Gratulacje Rudzialka
W temacie dołów to ja mam od godziny potwornego...Chyba pod wpływem wczorajszych pytań o testy owu, dziś rano pokusiło mnie i zrobiłam test owulacyjny, wyszły dwie grube kreski, więc potem powtórzyłam, ale ciążowy i wyszła druga bledsza, ale wyraźna kreska (nie wiem jak się tu wstawia zdjęcia, to bym Wam pokazała), przy czym radość trwała kilka godzin, bo godzinę temu pojawiło się plamienie
Hania 123 a moze idz na bete jutro?
-
Tapir, ale ja mam wlasnie problem z okresleniem owulki.. Cos mi to nie wychodzi wiec wymyslilam tak no i Preseed jutro sprawdzimy. W poprzednich miesiacach mialam klucia jajnika i domyslalam sie, ze to owu a w poprzednim nic! Teraz tez nic nie czuje..moze to bez owulacyjne cykle? Zawsze cos.
Oj ananasa nie mam..
Ostatnio jak przyszedl malpiszon, to w oczach Malza byl taki smuteczek jakby mu ktos lizaka zabral, az mi bylo Go szkoda!! -
Sunday wrote:Tapir, ale ja mam wlasnie problem z okresleniem owulki.. Cos mi to nie wychodzi wiec wymyslilam tak no i Preseed jutro sprawdzimy. W poprzednich miesiacach mialam klucia jajnika i domyslalam sie, ze to owu a w poprzednim nic! Teraz tez nic nie czuje..moze to bez owulacyjne cykle? Zawsze cos.
Oj ananasa nie mam..
Ostatnio jak przyszedl malpiszon, to w oczach Malza byl taki smuteczek jakby mu ktos lizaka zabral, az mi bylo Go szkoda!!
Oj biedny
Sunday mowie CI - mierz temperaturkęSunday lubi tę wiadomość
-
Hej, dziewczyny. Znów dzieje sie tu bardzo duzo:)
Dzis zrobiłam bete, ale wynik mam dopiero jutro...więc drżę. Ta zielona kropka na końcu mojego wykresu wcale nie jest taka pewna:/ Wiem, miałam sie nie nakręcać...Błękitna, ruda69742 lubią tę wiadomość
-
Nusia mnie dziś plecy bolały więc za dwa trzy dni będzie i@
I palę też raz rzucilam na trzy tygodnie ale jak się@przyszła to znowu zaczęłam rzuce jak zobaczę dwie kreski i cwiczenia też odpuszczam po owulce
Zizi trzymam kciuki mocno!!!cykl staran- 10
-
Zizi kciuki zaciśnięte &&&&&&&&&&&
Jakoś mi lepiej jak się Wam tu wyżaliłam, do tego wrócił M z pracy i tez powiedział, że nawet jak nie wyszło, to przynajmniej wiemy, ze dobrze "działaliśmy" i co mogliśmy to zrobiliśmy, a na pewne rzeczy nie mamy wpływu, a jak ma być coś nie tak to lepiej od razu, niż przeżywać to co w marcu... Więc nie odpuszczam mierzenia tempki i czekam z nastawieniem raczej na kolejny cykl. Plamienie implantacyjne raczej to nie jest, jeśli to by była implantacja to rano by test ciążowy jeszcze nie wyszedł, bo by hcg nie zdążyło pojawić się w moczu. Kreska na teście była jaśniejsza, ale zdecydowanie widoczna.
Tapir na betę nie wybieram się, bo szkoda mojego stresu i kasy. Pójdę, ale to za kilka dni, jeśli jakimś cudem plamienie nie rozkręci się w @ i temperatura nie spadnie.
W temacie ćwiczeń, ja do tej pory nie przerywałam po owulacji, oprócz tego miesiąca, ale to z powodu antybiotyku i choroby. Również nie palę, ale tak jak Renate lubię od czasu do czasu lampkę wina wieczorem wypić