Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Patutka wrote:Czesć kobietki. Mam do Was pytanie, jako ze niektore sa madrzejsze i bardziej doswiadczone...
A Wiec, ostatnia @ byla 24.09 belly wylicza mi ciążę jako 6tydz(5tydz+0dn) Wiec jesli to jest 5 tudzien to czyyyyy
*Implantacja zarodka Juz byla?
*czy macica poqinna byc Juz 'ciazowa' czy jeszcze nie?
*xzy któraś z Was odczuwała ból sutków, przy dotyku, lekkim złapaniu?
Proze pomozcie, bo nikt Tak nie pomoże jak wy...
Cześć Patutka, gratuluję ciąży. Jako zaciążona postaram Ci się odpowiedzieć:
* tylko po implantacji zarodka test pokaże 2 kreski - wtedy wydziela się hcg.
* nie wiem, nie jestem lekarzem. Ale musisz wiedzieć, że ja na tym etapie ciąży co Ty byłam na usg i pomimo bardzo dobrego sprzętu lekarz nic nie widział. Jest to bardzo bardzo wczesna ciąża i nie możesz oczekiwać, że lekarz oceni palcami czy ciąża jest.
*ból piersi jest normalny na początku ciąży, ale żaden objaw nie da Ci odpowiedzi na pytanie czy jesteś w ciąży i czy ona rozwinie się prawidłowo.
Nie wiem czy takiej odpowiedzi oczekujesz, ale powiem tak: żaden nawet najlepszy lekarz, dysponujący najlepszym na świecie sprzętem nie jest Ci w stanie powiedzieć czy z 2 kresek urodzi się dziecko. Nie jest nawet w stanie przewidzieć czy stwierdzona żywa ciąża zakończy się szczęśliwie. Może jedynie ocenić obraz usg, wyniki badań i powiedzieć jaki jest jej stan na obecną chwile i jak ciąża rokuje - te rokowania mogą się sprawdzić lub nie. Nikt nie jest też w stanie powiedzieć czy ból piersi przy dotykaniu i szczypanie czy rwanie sutków świadczy o poronieniu czy dobrze rozwijającej się ciąży.
Wiem to sama po sobie, uwierz mi też jetem po przejściu. Też czekałam jak na wyrok na każdą wizytę i czekam do tej pory. Staram się być dobrej myśli, czasami świruję, ale jedyne co mogę zrobic to CZEKAĆ. Powodzenia i dużo cierpliwości.Ejrene, Paryzetka83, Jasminowa, cinnamon cookie, Edycik, AgaL, madzikk, Ruby lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Ejrene wrote:Patutka nie panikuj
na USG i tak by za wiele nie zobaczyła bo jest za wcześnie. Zrób betę po 48h najlepiej powtórz by sprawdzić czy prawidłowo przyrasta i umów się na wizytę tak żeby można już było usłyszeć serduszko.
polać tej Pani, dobrze mówi ; )!https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Ejrene wrote:Patutka nie panikuj
na USG i tak by za wiele nie zobaczyła bo jest za wcześnie. Zrób betę po 48h najlepiej powtórz by sprawdzić czy prawidłowo przyrasta i umów się na wizytę tak żeby można już było usłyszeć serduszko.
Na bete zamierza isc Jutro, A na usg wybieram sie jakos kolo 10.11/15.11
Luna, Tak mniej wiecej o to mi chodzilo, tylko tyle, ze Ja nie mialam usg. A w pytamiu o macice mialam na mysli to, ze Ona zmienia sie fizycznie i ze Ta zmiane czuc, A u mnie nic nie czula i Juz mnie straszyc zaczela....
Ale Tak Luna, duzo mi pomoglas, dziekuje. Bynajmniej rozwialas watpliwosci. I Chociaz mi ulzylo, ze Juz Po implantacji jest. To teraz zostake tylko to, zeby modlic sie zeby wszystko bylo okej.
Wgl prosilam ja o jakies leki na podtrzymanie(pokazalam usg pcosowych jajnikow, wyniki hotmonow..) Ale nie chciala mi nic dac... nawet luteiny....2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
agatia wrote:Ruby ma najprawdopodobniej którąś z chorób z grupy fakomatoz, jeszcze nie wiemy którą bo jest za mały na dodatkowe objawy. Ma brązowe plamki przebarwieniowe na skorze, a to pierwszy objaw. Modlę się, żeby nic się nie działo i dziękuję za każdy dzień spędzony razem. Mam nadzieję, że mój synek dożyje długiej starości bez objawów lub z bardzo nikłymi objawami. Nadzieja umiera ostatnia
U mnie monitoring nie przejdzie za darmoale jak nie w grudniu to w styczniu
w sumie to dopiero pierwszy cykl starań, pereszy odkryty brak owulki. Więc nie spinam się
Agatia- życzę, aby u synka choroba przebiegała bezobjawowo, jesteście pod opieką jakiejś poradni na stałe? dobrze by było, gdyby udało się małego konretnie zdiagnozować.https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Patutka - spokojnie. Nikt Cię nie chciał nastraszyć. lekarka po prostu ma obowiązek powiedzieć Ci prawdę i będzie to robiła za każdym razem, nawet gdyby prawda miała być brutalna. Mój lekarz jak zbadał mi progesteron to powiedział, że jest on bardzo niski i zwiększa to ryzyko poronienia - brałam zastrzyki z progesteronu. Nie chciał nastraszyć - powiedział jak się ma sytuacja na obecną chwilę. Wiem jakie to ciężkie, ale musisz czekać. Pamiętaj, że wcześniejsze poronienie nie zmniejsza Twoich szans na donoszenie tej ciąży.
Jasminowa, cinnamon cookie, Bratek, Edycik lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Luna - dobrze powiedziane
bardzo mądra wypowiedź
Agatia - życzę, by wszystko było jak najlepiej...
Co do lekarzy to ja akurat mam na NFZ baaaardzo dobrego, ale wczoraj byłam trzeci raz na fundusz i ostatni, bo niestety od grudnia tylko i wyłącznie prywatnie... No ale jak dobry to warto zapłacić i być w dobrych rękachluna91, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
AgaL wrote:Rubu za badania moje i Męża w sumie 1700 zł.....
a jak już pisałam nie wyszły wszystkie dobre, wiec pewnie czeka mnie leczenie, wykup leków,albo dalsze badania. Marzę tylko żeby powiedział,że mamy szanse się starać...że damy radę sami.ale czego się nie zrobi... Siostro trzymam za Was mocno kciuki i czekam na 11.11... :*
-
Imię_Róży wrote:Cześć i czołem:-)
Nadrabiam czytanie a inwentaryzacja leży i czeka echhh...
Edycik, Jaśminowa dzięki za kciuki trzymajcie dziewczynki mocno za tydzień
Kurcze dziewczyny ja nie wiem, że wy tak płacicie za ten monitoring. Ja jak idę na wizytę to mi w cenie wizyty robi babka usg, a dwa razy mnie podglądała w tracie cyklu z friko i nie wzięła kasy, może to od gina zależy??? Bo ta moja to równa babka mówi, że jak zajdę to i tak będę co miesiąc latała i płaciła;-))
Madzikk a może nic na siłę, może twoja połówka sobie przemyśli i w nowym cyklu przyłoży się bardziej czego ci życzę kochana;-)
My w tym cyklu codziennie serduszkowliśmy ale tak wyszło, w poprzednim co dwa dni, i coś tam zaskoczyło, tyle że nie pociągnęło;-)
Zobaczymy która metoda jest lepsza:-) aha pod warunkiem że była owulacja;-P
Wyczytałam w której mondrej ;-P poradzie, że stres związany ze staraniami powoduje blokadę w organizmie, dlatego organizm wysyła sygnał, że nie może być w ciąży bo jest w stresie a to ciąży nie służy...hmmm to może dlatego te wszystkie porady żeby wyluzować
Imię Róży to samo kiedyś tu pisałam, że stres dla organizmu to choroba, którą musi zwalczać i na to całą siłę przeznacza....nie ma wtedy miejsca na pojawienie się nowego życia. Dlatego tak się cieszę, że póki co się trzymam...pewnie do wizyty u gina ....Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Edycik wrote:Aguś mam nadzieję,że uda się Wam kochana.Wierzę w to!! No to wydałaś więcej odemnie.
Ja w zeszłym miesiącu wydałam 750zł plus leki ( około tysiaka narazie).
Dziękuje, ja wierzę, ze nam wszystkim tu sie uda:) pamiętacie, że spotkano z brzuszkami we Wrocławiu aktualne ?Edycik, cinnamon cookie, madzikk lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
luna91 wrote:Patutka - spokojnie. Nikt Cię nie chciał nastraszyć. lekarka po prostu ma obowiązek powiedzieć Ci prawdę i będzie to robiła za każdym razem, nawet gdyby prawda miała być brutalna. Mój lekarz jak zbadał mi progesteron to powiedział, że jest on bardzo niski i zwiększa to ryzyko poronienia - brałam zastrzyki z progesteronu. Nie chciał nastraszyć - powiedział jak się ma sytuacja na obecną chwilę. Wiem jakie to ciężkie, ale musisz czekać. Pamiętaj, że wcześniejsze poronienie nie zmniejsza Twoich szans na donoszenie tej ciąży.2016 🩷
2020 🩵
Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️ -
Jaśminowa z tą diagnozą to nie jest tak łatwo... Poradnie specjalistyczne na tym etapie nie mają nic do zaoferowania oprócz obserwacji. Pozostaje czekać i mieć nadzieję. Staram się o tym nie myśleć bo serce mi pęka.
Idę nakarmić dzieckajeszcze mnie przy dusza zapalenie oskrzeli, ale jutro już musi być dobrze.Dzisiaj ostatni antybiotyk i mam być zdrową bo za 10-11 dni powinna być owulka albo i nie
Jasminowa lubi tę wiadomość
-
Patutka wrote:To oczywiste, Ja jeszcze sprobuje cos z Ta luteina wykminic, dziekuje Luna za slowa otuchy. No jasne, ze nie zmniejsza Ale strach zostaje... Wgl Lunka w ktorym Ty tygodniu o malym sie dowiedzialas? Bo Ja Juz nie pamietam.
Wcześnie bardzo. 5 tydzień.3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
cinnamon cookie wrote:Faktycznie kupa pieniędzy
ale czego się nie zrobi... Siostro trzymam za Was mocno kciuki i czekam na 11.11... :*
Dziękuje Sisterko:*:*cinnamon cookie lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
agatia wrote:Jaśminowa z tą diagnozą to nie jest tak łatwo... Poradnie specjalistyczne na tym etapie nie mają nic do zaoferowania oprócz obserwacji. Pozostaje czekać i mieć nadzieję. Staram się o tym nie myśleć bo serce mi pęka.
Idę nakarmić dzieckajeszcze mnie przy dusza zapalenie oskrzeli, ale jutro już musi być dobrze.Dzisiaj ostatni antybiotyk i mam być zdrową bo za 10-11 dni powinna być owulka albo i nie
Agatia a ile Twój SKarbek ma latek?
życzę Wam jak najlepiej, żeby było tak jak pisałaś i choroba nie dawała żadnych objawów:*Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Agatia- wierzę, że będzie dobrze z synkiem : )
Jeśli dzisiaj bierzesz ostatni antybiotyk, a do owu 10 dni to będziesz już zdrowa jak rydz do tego czasu ; )
Dziewczyny- o wpływie stresu na płodność tutaj dla chętnych:
http://www.ciazowy.pl/artykul,nadmiar-stresu-przyczyna-problemow-z-plodnoscia,1548,1.html
Lunka- to już 11-ty tydzień, brzuszek się trochę zaokrąglił już?https://www.maluchy.pl/ci-72052.png