Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Jasminowa, oj tak. tzn. w ogóle lubię pichcić, tylko strasznie mało na to czasu
Jakby co, tu jest oryginalny przepis:
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/wolowina/gulasz_meksykanski/przepis.html
cinnamon_, nie wiem, który lepszy. Tzn.masz szansę na delikatniejsze ciasto z tego drugiego, bo tam jest trochę więcej zabawy
A co do PRL - tak, ma związek z nerwami oraz np.pracą zmianową.
madzikk, super, że odpoczęłaś
))))
Ruby, fajnie, że się tak zmobilizowałaś)))))))) Zresztą ćwiczenia pomagają w gospodarce hormonalnej i starankach (o ile nie są zbyt intensywne).
SZACUN za tak wczesną porę Nie znoszę wstawać rano i nigdy nie mogę się zagonić do porannej aktywności fizycznej - aczkolwiek fakt, że daje potem super kopa na cały dzień )))
No i fajnie, że masz takie dobre wrażenia po wizycie Trzymam kciuki za Bromek - ja nie jestem w stanie brać go rano nawet w niewielkiej dawce ;/
majju, GRATKI!!!!!!!!!!!!!!!! Świetne wieści))))
Aguś, super, że dobre wyniki!!! :-*
Mundek - piękne Marzy mi się zmobilizować i wziąć wreszcie za te masy Trąba jestem, więc super nie wyjdą, nie mniej zabawa pewnie jest przednia! 
A tak w ogóle, to.... BRAWO JA!
Miałam już totalny mętlik - brać Pregnyl, nie brać? W końcu wzięłam, tylko tę mniejsza dawkę, 5.000j. I wszystko fajnie, gdyby nie to, że zaleca się potem
zwłaszcza 24 i 36h po iniekcji. Bomba. Zwłaszcza, jeśli sobie uświadomię, że dziś wieczorem nie ma mnie w domu, bo mam dyżur 19-godzinny.... A nawet, gdybym jutro się zmusiła, pomimo zmęczenia, to jutro rano tez odpada, bo z kolei Małż jedzie z Rodzicami na groby rodziny....Echhhh.....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 13:46
W 12 cs... SYN
-
nick nieaktualnyo kolacji nie wiem ale ja robiłam na czczo teraz, ale miałam z obciążeniem czyli najpierw jeden raz pobierali potem dostałam tabletkę i za godzinę znowu pobierali i potem znowu za godzinę, wszystko bez jedzenia i picia. Wcześniej właśnie nie wiem czy robiłam na czczo czy nie, ale chyba takcinnamon cookie wrote:Ruby rozumiem... Czy ja dobrze przeczytałam, że dzień przed badaniem nie należy jeść obfitej kolacji, a zrobić badanie rano na czczo?
może chodzi o to żeby nie podnosić jej np przez tylko żeby miarodajny wynik był...
-
nick nieaktualny
-
Cinnamonek ja słyszałam, żeby właśnie nie jeść nic ciężkostrawnego, ostrego dzień przed, na czczo, bez większego wysiłku fizycznego dzień przed i bez serduszkowania.
Tym razem robiłam też po obciążeniu, mam ponad 400.
Także moja prolaktyna ogólnie do zbicia:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 13:50
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyAgaL wrote:Ruby ja brałam w tamtym roku w sumie 1,5 tabl na dobę i nie piłam alkoholu przy tym w ogóle. Nie miałam żadnych skutków ubocznych.
o to jest pocieszające, ja na pewno co s łyknę ale nie za dużo, wiecie jedno piwko czy kielonek wina... zobaczymy jak będę w ogóle na ten lek reagować
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjak mój organizm się już przyzwyczaił do bromka to w ogóle nie było problemu z alkoholem ale na początku się bałam jak to zareaguje. a tak wogóle to muszę ci jeszcze powiedzieć po pierwszej tabletce czułam się ok dopiero na 3 dzień jak akurat wybrałam się w podróż do warszawy to (dobrze że nie samochodem) to pierwszy raz miałam nie przyjemności. To było po ponad 16 godzinach od połknięcia.Ruby wrote:Katiusza a jak picie alko i bromek?
-
Na prolaktynę ma wpływ wiele czynników, nawet seks dzień prze badanim czy drażnienie sutków. Nie bez powodu to hormon matke karmiących.
ja przy 1 tabl bromka mialam turbo skutki uboczne, więc mam brać teraz dopochwowo 1/4 a jak dam radę 1/2. Ale odpuszczam sobie branie w tym cyklu. Jakoś bromek mnie przeraża po ostattnich 3 mc z nim w roli głównej
-
nick nieaktualnykatiuszaa wrote:jak mój organizm się już przyzwyczaił do bromka to w ogóle nie było problemu z alkoholem ale na początku się bałam jak to zareaguje. a tak wogóle to muszę ci jeszcze powiedzieć po pierwszej tabletce czułam się ok dopiero na 3 dzień jak akurat wybrałam się w podróż do warszawy to (dobrze że nie samochodem) to pierwszy raz miałam nie przyjemności. To było po ponad 16 godzinach od połknięcia.
ale miałaś pecha, no nic każdy organizm reaguje inaczej...zobaczymy ,może będę miała to szczęście że będzie bezobjawowo
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hmmm dzięki Aga, szkoda że wcześniej nie zapytałam
Mam już częściowe wyniki.. TSH 1,850 to chyba Ok? Ale mam podwyższoną liczbę limfocytów i do tego liczne bakterie i inne badziewia w moczu, porozmawiałam z Mamą i wygląda na to, że mogę mieć jakieś zapalenie układu moczowego czy cuś to w sumie nawet by się zgadzało wyników prolaktyny jeszcze nie mam..
11 cykl -
-
Cinamom TSH najlwepiej dla staraczek kolo 1 mad 1,5. Wazne jest nie samo TSh ale jeszcze wolne ft3 i ft4.
Skutki uboczne bromka to niestety sprawa indywidualna. Ja bralam na noc zeby przespać skutki uboczne teraz mam brac dowcipnie
Moja gina mowi, ze bromek ma dwie strony medalu. Dobra to taka, ze w przeciwnienstwie do innych lekow działa natychmiast i już jedna tabletk wywoluje zbicie prl. Zła to taka, ze po odstawieniu nastepuje efekt jo-jo czy chwilowy ogromy wyrzut PRL i to jest niebezpieczne w ciazy przy jego odstawieniu.
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja mam 2,2197... i niby w normie się mieści, ale pewnie będzie trzeba obniżyć.cinnamon cookie wrote:Hmmm dzięki Aga, szkoda że wcześniej nie zapytałam
Mam już częściowe wyniki.. TSH 1,850 to chyba Ok? Ale mam podwyższoną liczbę limfocytów i do tego liczne bakterie i inne badziewia w moczu, porozmawiałam z Mamą i wygląda na to, że mogę mieć jakieś zapalenie układu moczowego czy cuś to w sumie nawet by się zgadzało wyników prolaktyny jeszcze nie mam..
Ty masz mniejsze, poczekam co Ci Dziewczyny odpowiedzą
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
