Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Majetta wrote:Łojezusicku nie zaglądałam parę godzin i nagle muszę nadrabiać kilka stron ! ale fajnie, że się dzieje
Ja mam dziś jakiś spadek temp....Sama nie wiem czy mierzyć temp czy nie, chyba dotrwam do końca cyklu i zobaczę jak wyjdzie wykres ale mam wrażenie, że moja temp. żyje swoim własnym życiem :p
nasza dziewczynusia -
Ja mialam nie testowac wogole tylko czekac na @, ale we wtorek rano mam wizyte u lekarza w zwiazku z moimi badaniami hormonow I ma mi CLO przepisac wiec jak do wtorku @sie nie pojawi to dla pewnosci test zrobie. A swoja droga czy ktoras z was brala CLO?
nasza dziewczynusia -
IZOSTAR wrote:Dziewczyny mam pytanko i prośbę o instrukcję. Od kilku dni postanowiłam mierzyć sobie temperaturę w pochwie.
Zakupiłam porządny owulacyjny, elektroniczny termometr.
i pytanko - gdzie dokładnie go "wtykać"? Jak wkładam go płytko - jakieś 3-4 cm od wejścia do pochwy to wychodzi temp. niższa, a jak zamieszczam go głębiej - ok 5-6 cm, to wyższa. Praktycznie każdy pomiar podczas tego samemgo momentu jest inny w zalezności od ułożenia termometru. Czy jest jakaś recepta na to gdzie kokretnie wewnątrz pochwy go przykładać? Np. zmierzyłam sobie temp teraz i wyszła mi 37,8... wetknęłam go na długość tego dziubka cienkiego - ok. 6 cm, przyłożyłam do szyjki. Chyba cos za wysoka, chociaż o tej porze to nie cud...
Hej. Wydaje mi się, że "gdzieś tam", na którejs z poprzednich stron, Bratek pisała, że najlepiej włożyc głeboko, wtedy jest najbardziej wiarygodnie.
No i dzieńdobry wszystkim:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 08:57
-
izizizi wrote:Ja mialam nie testowac wogole tylko czekac na @, ale we wtorek rano mam wizyte u lekarza w zwiazku z moimi badaniami hormonow I ma mi CLO przepisac wiec jak do wtorku @sie nie pojawi to dla pewnosci test zrobie. A swoja droga czy ktoras z was brala CLO?
Izizizi ja zaczynam brać CLO od jutra , więc zdam relacje czy coś sie ze mna dzieje -
izizizi wrote:Ja mialam nie testowac wogole tylko czekac na @, ale we wtorek rano mam wizyte u lekarza w zwiazku z moimi badaniami hormonow I ma mi CLO przepisac wiec jak do wtorku @sie nie pojawi to dla pewnosci test zrobie. A swoja droga czy ktoras z was brala CLO?
Tak ja brałam w tym cyklu i wychodowałam 3 piękne pęcherzyki ale endometrium było do dupy. I tak w kółko: jak jedno ok to inne nawala, ale co tam trzeba walczyć dalejCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Mój wykres to sie akurat wpisuje w stwierdzenie "bolączki" . Miałam nadzieje ze okres przyjdzie normalnie czyli kolo 36 dnia. A ten cykl mi sie tak wrednie przeciągnął ze dostane idealnie w dniu wyjazdu na urlop. Wredota straszna
-
Dziewczyny wczoraj wieczorem miałam takie mini plamienie, więc myślałam że @ dostanę, zabezpieczyłam się na noc ale rano wstaję a tu sucho, czysto nic.. To zaraz za test chwyciłam ale jest tylko cień i teraz już nic nie wiem, latam co chwila pipkę podcierać ale dalej ani kropli, czytał że od sexu w przypadku ciąży mogą plamienia wystąpić więc mogłoby u mnie być to.. Testu zdj próbuje robić ale od tego załamka jeszcze większa bo na zdj nawet cienia nie widać... i po prostu jestem załamana, dlaczego to jest takie porąbane? Już wstałam z myślą popłakania i pogodzenia się z myślą że znowu się nie udało a tu takie zamotanie, cień nadzieii, wolałabym mieć czystą pewność niż takie coś ehhhh
-
renate wrote:Dziewczyny wczoraj wieczorem miałam takie mini plamienie, więc myślałam że @ dostanę, zabezpieczyłam się na noc ale rano wstaję a tu sucho, czysto nic.. To zaraz za test chwyciłam ale jest tylko cień i teraz już nic nie wiem, latam co chwila pipkę podcierać ale dalej ani kropli, czytał że od sexu w przypadku ciąży mogą plamienia wystąpić więc mogłoby u mnie być to.. Testu zdj próbuje robić ale od tego załamka jeszcze większa bo na zdj nawet cienia nie widać... i po prostu jestem załamana, dlaczego to jest takie porąbane? Już wstałam z myślą popłakania i pogodzenia się z myślą że znowu się nie udało a tu takie zamotanie, cień nadzieii, wolałabym mieć czystą pewność niż takie coś ehhhh
Kazik :* -
renate wrote:Dziewczyny wczoraj wieczorem miałam takie mini plamienie, więc myślałam że @ dostanę, zabezpieczyłam się na noc ale rano wstaję a tu sucho, czysto nic.. To zaraz za test chwyciłam ale jest tylko cień i teraz już nic nie wiem, latam co chwila pipkę podcierać ale dalej ani kropli, czytał że od sexu w przypadku ciąży mogą plamienia wystąpić więc mogłoby u mnie być to.. Testu zdj próbuje robić ale od tego załamka jeszcze większa bo na zdj nawet cienia nie widać... i po prostu jestem załamana, dlaczego to jest takie porąbane? Już wstałam z myślą popłakania i pogodzenia się z myślą że znowu się nie udało a tu takie zamotanie, cień nadzieii, wolałabym mieć czystą pewność niż takie coś ehhhh
A myślałaś, czy by nie skoczyć lepiej na betę? Po co się tak szarpać z myślami i uczuciami. Wspieram i trzymam kciukiCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
renate wrote:Dziewczyny wczoraj wieczorem miałam takie mini plamienie, więc myślałam że @ dostanę, zabezpieczyłam się na noc ale rano wstaję a tu sucho, czysto nic.. To zaraz za test chwyciłam ale jest tylko cień i teraz już nic nie wiem, latam co chwila pipkę podcierać ale dalej ani kropli, czytał że od sexu w przypadku ciąży mogą plamienia wystąpić więc mogłoby u mnie być to.. Testu zdj próbuje robić ale od tego załamka jeszcze większa bo na zdj nawet cienia nie widać... i po prostu jestem załamana, dlaczego to jest takie porąbane? Już wstałam z myślą popłakania i pogodzenia się z myślą że znowu się nie udało a tu takie zamotanie, cień nadzieii, wolałabym mieć czystą pewność niż takie coś ehhhh
Popieram dziewczyny, najpewniej jest zrobić betę. 3mam kciuki za pozytywne rozstrzygnięcie.
Paryzetka83, Baronowa - witajcie w naszym gronieWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 10:06
-
Chyba nie mam paranoji, pokazałam mężowi i od razu mówi że jest plusik, to właśnie przez zdjęcia się załamałam bo na zdjęciach nic nie widać, na żywo wyraźniej.
Betę hmmm no mogłabym ale mam dziecko w domu sama nie pojadę bo się pewnie nie dogadam (po niemiecku) a nie chcę męża z synem ciągnąć jeszcze przed pracą... Planowałam że w przyszłym tygodniu sobie sama na spokojnie do gina skoczę bo mam Polaka w pobliżu. Jak przez weekend się @ nie rozkręci- u mnie dziś 28dzień a to wielka rzadkość, bo i tak mam krótsze to pojadę w poniedziałek.
Na implatacyjne chyba za późno owu miałam przed 14 dniami.
A może jeszcze wyciągnę męża na tą betę Na razie dam mu jeszcze spać, jak wstanie to z nim pogadam. -
Dzieńdobry dziewczyny!
Cześć Baronowa- jesteś tu mile widziana
Ja oczywiście sobie wykrakałam wczoraj, mąż wrócił, piwo wypił, pocałował mnie i poszedł spać o rób tu dzieciaka jak do tanga trzeba dwojga... Chyba nici w tym cyklu.
Zwałszcza, że u mnie też wykres głupstwa pokazuje, sama nie wiem. Tydzień temu w piątek byłam u gina, mówi, że wszystko perfekcyjnie, endo 7mm, pęcherzyk 1,4mm, więc o co chodzi? Byle nie przerósł w torbiel, już wolałabym cykl bezowulacyjny