Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ta pogoda wcale nie poprawia nastroju. Teraz siedze w pracy i zrobiło się okropnie ciemno i burza straszna
Rano przyszła @, a już myślałam, że jej nie będzie. Próbowaliśmy z mężem 3 razy w tygodniu od 9 do 25 dc, myślałam, że szanse są duże. Mąż powoli ma już dosyć zbliżeń na zawołanie, są spięcia
Boje się, że nigdy się nie uda...
Dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest z tym mierzeniem temp, a wykresem. Jesli nie będę mierzyć to nie wyliczy mi na podstawie szyjki i sluzu możliwej owu? Jeśli mam nieregularny tryb to jest sens mierzyć?
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
madka prawda jest taka mierzyc temperaturkę możesz ale nie wiem czy to jeszcze bardziej nie stresuje....ovu wylicza owulację ale nie zawsze prawidłowo,czasem przesuwa także to też dodatkowy stres
a co do zbliżeń na zawołanie to nie tylko u Ciebie ten problem...jest nas więcej
Skoro @ przyszła to powodzenia w nowym cyklu.AgaL lubi tę wiadomość
-
Wpadłam sprawdzić co u Was :*
Ejrene- serdeczne gratulacje! Usłyszeć bicie serduszka to niesamowite uczucie!
Kas50- jesteśmy z Tobą! Nie załamuj się. Zauważyłaś może- i ja i Luna i kilka innych dziewczyn- do pół roku po wczesnym poronieniu zaszłyśmy w ciążę. To strasznie ciężkie przeżycie. Złap oddech, odpocznij, masz wsparcie w mężu- Aniołek wróci do Was szybciej niż Ci się wydaje!AgaL, Kjopa3, luna91 lubią tę wiadomość
-
I ja się dopiszę, przykro mi Kas50.
Niby każda z nas wie, że to natura i widocznie miała jakiś powód, ale emocje to zupełnie inna sprawa, zwłaszcza, gdy się czeka i ma nadzieję.
Uda się jeszcze. Musi. Ściskam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 13:20
-
nick nieaktualnymadka wrote:Dziewczyny ta pogoda wcale nie poprawia nastroju. Teraz siedze w pracy i zrobiło się okropnie ciemno i burza straszna
Rano przyszła @, a już myślałam, że jej nie będzie. Próbowaliśmy z mężem 3 razy w tygodniu od 9 do 25 dc, myślałam, że szanse są duże. Mąż powoli ma już dosyć zbliżeń na zawołanie, są spięcia
Boje się, że nigdy się nie uda...
Dziewczyny, powiedzcie mi jak to jest z tym mierzeniem temp, a wykresem. Jesli nie będę mierzyć to nie wyliczy mi na podstawie szyjki i sluzu możliwej owu? Jeśli mam nieregularny tryb to jest sens mierzyć?
Madka a robiłaś jakieś podstawowe badania? wiem,że 3 cykle to niedługo ale ja też z pierwszym dzieckiem pierwszy strzał teraz jak staram się od drugie nie wychodziło i okazało się że tsh mam za wysokie, PRL tez wysoka oprócz tego bardzo niski progesteron i przez to wszsytko nie mogę zaciążyć także czasem podstawowe badania warto zrobic jak najwcześniej:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 13:25
-
Wyczytałam, że u Was mężowie też różnie reagują na "Kochanie dziś koniecznie..."
Niby wiadomo, że to tylko kilka dni, ale jak człowiek pada na twarz w ciągu tygodnia, to ten JEDEN może pominąć.
I nie wiem, ja tam zalecanego luzu mam tylko trochę, reszta jednak w trybie czuwania - a to testy ovu a to śluz, a to szyjka.
Wina się chyba wieczorem muszę napić. Któraś chce?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 13:28
AgaL, Mundek, madzikk lubią tę wiadomość
-
W pierwszym cyklu starań niczego nie kontrolowałam. W następnym zaczęłam śluz i szyjkę.
Edycik nie znając jeszcze dokładnie swojego ciała te dwa ostatnie cykle wariacji dostawałam, bo mi się nic nie zgadzało. Robiłam testy owu od 9 dc do 19 dc. Pozytywne wyszly mi w 14 dc, potem kreskatestowa była słabsza i następny pozytyw w 17 dc. I nie mam pojęcia kiedy mogła być owu.
Ruby nie robiłam żadnych badań. Czy mogę je wykonać na własną rękę czy najpierw do gina?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 14:01
Edycik lubi tę wiadomość
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
madka wrote:W pierwszym cyklu starań niczego nie kontrolowałam. W następnym zaczęłam śluz i szyjkę.
Edycik nie znając jeszcze dokładnie swojego ciała te dwa ostatnie cykle wariacji dostawałam, bo mi się nic nie zgadzało. Robiłam testy owu od 9 dc do 19 dc. Pozytywne wyszly mi w 14 dc, potem kreskatestowa była słabsza i następny pozytyw w 17 dc. I nie mam pojęcia kiedy mogła być owu.
Testy owu nie zawsze są wiarygodne -tak niestety jest mi testy owu w zeszłym tygodniu wychodziły pozytywne a na monitoringu niespodzianka owulacji jeszcze nie było,ani pęcherzyka dominującego
zbytnio się testami nie sugeruj
-
Madka, to tak, jak ja. Wcześniej 2 ciąże planowane bez ciśnienia i udało się w 2 cyklu. Teraz się zaczęłam obserwować i masz - niby ok a nie do końca. Niby kreski takie same (a może jednak bledsze) Niby szyjka wysoko, ale czy otwarta
? Śluz wodnisty (płodny? Przez wiesiołek:)?) Ma-sa-kra. Na własne życzenie. I do tego się stresuję, bo dziś jestem w 14dc. Przytulanie było w 11, 12 i 13 i nie chcę już chłopa męczyć, ale jak przeoczymy...
-
nick nieaktualny
-
MamaTuśka "ale jak przeoczymy", hehe, skąd ja to znam
Przez cały cykl codziennie tak myślałam
Niby plemniki w dobrych warunkach 3 dni potrafią przeżyć, to jakim cudem podczas przytulanek 3 razy w tygodniu się nie udało.
Edycik ja chyba oszaleje, to co robić... Śluz, szyjka, testy owu, tempka przy nieregularnym trybie? Co pomoże na wykresie wyznaczyć owu? Ehh, włączył mi się dółMamaTuśka lubi tę wiadomość
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."