X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
Odpowiedz

Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cinnamon cookie wrote:
    Nawet cellulit wtedy wygląda lepiej :P hahaha ;)

    mówisz? to też chyba będę musiała się wybrać :P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaTuśka wrote:
    Ufff dotarłam ;)

    A ja na ulicy i w sklepie ciągle widzę kobiety w ciąży :). Też tak macie?

    co tak późno dotarłaś dzisiaj? :)

  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 26 listopada 2015, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mundek ja np jak sobie przypomnę swoją klasę z liceum to zostałam jedną z niewielu, które jeszcze nie mają dzieci... Niektóre mają już po 2 :/

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cinnamon cookie wrote:
    Mundek ja np jak sobie przypomnę swoją klasę z liceum to zostałam jedną z niewielu, które jeszcze nie mają dzieci... Niektóre mają już po 2 :/

    Cynamon a ty 27 chyba masz ?

  • AgaL Autorytet
    Postów: 4027 4109

    Wysłany: 26 listopada 2015, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moje z klasy licealnej to już dawno po 2, 3..... także ja to daleko za nimi ;)

    <3 Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę <3
  • Edycik Autorytet
    Postów: 3405 3525

    Wysłany: 26 listopada 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cinnamon cookie wrote:
    Nawet cellulit wtedy wygląda lepiej :P hahaha ;)


    hahha coś w tym jest ;) racja

    ac328aa0b4365d167f634a4672b15680.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lecę do domku i po młodą, do zobaczyska:)

  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 26 listopada 2015, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby wrote:
    Cynamon a ty 27 chyba masz ?
    Rocznikowo tak :) zawsze cały rok mówię naprzód ile mam lat a urodziny dopiero pod koniec roku :P też tak masz? Czy jak ktoś pyta o wiek to mówisz zgodnie z datą? :)

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • MamaTuśka Autorytet
    Postów: 783 784

    Wysłany: 26 listopada 2015, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ruby wrote:
    co tak późno dotarłaś dzisiaj? :)

    tzw urwanie głowy w pracy :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cinnamon cookie wrote:
    Rocznikowo tak :) zawsze cały rok mówię naprzód ile mam lat a urodziny dopiero pod koniec roku :P też tak masz? Czy jak ktoś pyta o wiek to mówisz zgodnie z datą? :)
    Dokładnie tak samo ;)

    cinnamon cookie lubi tę wiadomość

  • MamaTuśka Autorytet
    Postów: 783 784

    Wysłany: 26 listopada 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a propos hybrydy :)
    Mam nowe pazury :)

    Miałam bananowe :), są malino-marchewkowe :)
    Polecam, szczególnie bananowy kolor

    Edycik lubi tę wiadomość

  • cinnamon cookie Autorytet
    Postów: 3677 3836

    Wysłany: 26 listopada 2015, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś jaki Ty film dziś polecałaś? Tzn koleżanka polecała :) coś bym obejrzała dobrego.. :)

    11 cykl - <3 :)
    f2wl20mmrxkgechr.png
  • Kamila ;) Autorytet
    Postów: 1006 539

    Wysłany: 26 listopada 2015, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie...

    Miałam sporo do nadrabiania :)
    Odebrałam dzis wyniki histopatologiczne, nic szczególnego na nich nie pisze.

    Ja własnie szukam jakiego dobrego filmu na wieczorek filmowy, w tym tyg to będzie 4 juz film :) :D

    ma6n13bx3stfpcr8.png
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 26 listopada 2015, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś, super, że tak wspaniale reagujesz na stymulację :) A teraz kciukasy za "owoce" zastrzyku!!!!!!!!!!!! <3 :)

    Ruby, Kjopa, cinnamon_ - przykro mi, że znowu nici z cyklu :( Kciuki za kolejny!!! :-*

    Edycik - echhh, doopie pęcherzyki :( Mam nadzieję, że w przyszłym cyklu Twoje jajniczki nadrobią i eksplodują z podwójną siłą :-* :)

    Kamila - bardzo mi przykro :((((


    A ja... nadrabiam po paru dniach przerwy :) (gaduły!!!!!! ;) )
    Edycik, Aguś, Ruby, agatia, majju - dziękuję, że zarejestrowałyście moje ulotnienie się ;)
    Jakoś tak potrzebowałam rozmyć się na chwilę w powietrzu... Ostatnie wyniki nie nastroiły mnie jakoś szczególnie pozytywnie, ale szalę przeważyła sytuacja w pracy. Czułam, że nagle szefowa z tego miejsca, z którego rezygnuję, ma do mnie żal o wszystko i zauważa teraz każdą pierdołę, do której można się przyczepić - ale przede wszystkim... no po prostu czułam ten ogromny ŻAL. Całościowo. O wszystko. I tak mnie to męczyło, zgniatało... jakby mnie pociąg przejechał. Nie wytrzymałam i w niedzielę wieczorem napisałam, że przykro mi, ale nie podejmę się tych kilku dyżurów, o które mnie jeszcze poprosiła, bo atmosfera tak mnie przytłacza, że mam dość. Wiecie - jakiś obłęd: czy się budziłam, czy kładłam spać - ciągle miałam w głowie milion myśli dotyczących tego miejsca. Mój organizm zaczął dosłownie krzyczeć, że jedyne, o czym marzy, to położyć się pod warstwą koców i kołdry, strzelić sobie jakieś tabsy z melatoniną na sen i mieć święty spokój chociaż na 2 dni. ;)
    Tak więc dzisiaj mam tu ostatni dyżur i bardzo, BARDZO się z tego cieszę.
    Jak zauważyłyście, wykres leży i kwiczy. Pierwszy raz od miesięcy ;) Dziś 10dc, a ja dopiero raz zmierzyłam tempkę :) I całkiem mi z tym dobrze :P Stwierdziłam, że mam doskonałą okazję do tego, by odpocząć ;))))) Nie mam już nawet recepty na Pregnyl, z dalszymi decyzjami dot.leczenia czekamy do wynikó MTHFR (czyli, de facto, do następnego cyklu), więc... po co się nakręcać? Jak na Pregnylu nie pękam ;) to co dopiero bez ;)
    Po decyzji, że jednak odchodzę stąd wcześniej, poczułam wielką, niebotyczną ulgę. A największą poczuję, jak stąd dziś wyjdę. Wiecie, takie zamknięcie rozdziału :)
    W międzyczasie pochłonęła mnie też inna rzecz (pomijając 18-h dyżur z pon na wt ;) ) - zintensyfikowaliśmy nasze działania w temacie kupna autka :))))))))) Nareszcie, bo nie mamy samochodu już ponad rok, jeśli dobrze liczę :) Wczoraj oglądaliśmy w komisie - myślałam, że zamarrrrrrznęęęę ;)
    A druga rzecz, to.... ZACZĘŁAM PRAWKO JAZDY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest wspaniale 037.gif
    A na serio - nie no, nie jest tak źle. Jestem po dwóch zajęciach praktycznych. Na razie podoba mi się mój instruktor. Skupiony, uważny, konkretny. Nie p**** słodkich głupot, ale też nie traktuje mnie, jak kretynki, bo "baba za kierownicą". W dodatku zaczynam rozumieć wszystkich, którzy mi mówili, że jazda potrafi wciągnąć :) Fakt, bardzo podobają mi się te zajęcia. Są bardzo stresujące, ale jest lepiej, niż myślałam. Na pierwszej lekcji zaczął mi się w pewnym momencie bacznie przyglądać i stwierdził, że to niemożliwe, że do tej pory jeździłam "tylko raz, laaaaaaaaaaaaaaaaaaaata temu". A to prawda :) Powiedział, że mam fajną, naturalną pracę rąk na kierownicy i całkiem płynnie pracuję pedałami. No i w miare nie tracę głowy - na zasadzie, że jak wjadę, gdzie nie chciałam, to poklnę pod nosem, ale próbuję z tego wybrnąć ;)
    Oczywiście na mieście trochę z tym gorzej, ale w sumie na razie główną bolączką jest sprzęgło - mam problemy z jego dociskaniem do końca - wciąż chyba jeszcze nie znalazłam idealnej pozycji fotela kierowcy i męczy mi się noga :) (a nóżki ma krótkie ;) ). I stwierdzam, że naprawdę dobrym pomysłem był plan zrobienia prawka w Warszawie. Gdybym zrobiła gdzie indziej, potem pewnie bym się bała. A tu nawet pierwsza jazda na mieście, to już było milion rondek, trzypasmówka, tramwaje i wkurzający dostawcy pizzy ;))))
    Powiem Wam, że genialnie oderwało to moje myśli od starań ;) Meeeega byłam ciekawa, co u Was, ale... to naprawdę ciekawe uczucie tak sobie trochę odpuścić. Czuję, jak powoli normuje się to napięcie związane z pracą. Chwilowo nie chcę szukać kolejnego miejsca. Cieszę się, że mogę się wieczorem zmobilizować i ugotować Mężowi coś dobrego.... Musze się wyciszyć, naprawdę - ostatnie 2-2,5 tygodnia koszmarnie "zryło mi psyche".
    Jeszcze raz dzięki, że zarejestrowałyście, że coś jest nie tak. No nie było ok, ale powoli się prostuje... :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 17:24

    majju, Edycik, AgaL, MamaTuśka, Jasminowa, Paryzetka83, Kjopa3, madzikk, Mundek lubią tę wiadomość

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • Edycik Autorytet
    Postów: 3405 3525

    Wysłany: 26 listopada 2015, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku super że zaczęłaś prawko kochana.Ja jestem w trakcie tzn zdałam teorię państwową a przede mną jeszcze państwowy praktyczny.Instruktora też mam ok własnie w tą sobotę mam 3 godzinki jazd tytułem utrwalenia ;) Przecież prawko jest potrzebne :D
    Trzymam kciuki za Twoje jazdy.
    No ale sajgon masz naprawdę niezły w pracy.

    MamTuśka dawaj foto pazurków kochana,banankowego kolorku nie widziłam u mojej kosmetyczki.

    Bratek lubi tę wiadomość

    ac328aa0b4365d167f634a4672b15680.png
  • majju Autorytet
    Postów: 1623 2714

    Wysłany: 26 listopada 2015, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratkuuuu, fajnie że jesteś :) Sytuacja w pracy się unormuje, chyba podjęłaś dobrą decyzję, nie można pracować w miejscu, które wykańcza psychicznie. Gratuluję prawka! Ja niestety trafiłam na takiego instruktora, który skutecznie zniechęcił mnie do jazdy samochodem i do szkół jazdy. Wyjeździłam 30h ale nie podeszłam do egzaminów wewnętrznych, nawet nie odebrałam dokumentów bo nie chcę go nigdy widzieć na oczy. Ale dobrze, że Tobie się trafił gość potrafiący nauczać :) U nas też na tapecie poszukiwania auta, starego pozbyliśmy się około pół roku temu i od tego czasu szukamy. Oczywiście jednym z kryteriów jest to żeby dobrze się dało zapakować wózek do bagażnika... :)

    Bratek lubi tę wiadomość

    qdkkqps67blqh0e0.png
  • Kamila ;) Autorytet
    Postów: 1006 539

    Wysłany: 26 listopada 2015, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku
    A juz zaczęłaś uczyc sie testów?
    Ja tez mam zamiar znow podejść do egzaminu ale te testy...ah...
    Te zmiany co chca wprowadzić od Nowego Roku mnie przerażają!

    Bratek, Edycik lubią tę wiadomość

    ma6n13bx3stfpcr8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku jak fajnie że jesteś!
    Ogromnie się cieszę z twoich zmian, praca która była już pewnego rodzaju utrapieniem , w końcu się uwolniłaś i bardzo dobrze, ten stres na pewno nie był dobry...no i głowa zajęta robieniem prawka, wspaniale :) na pewno się wszystko ułoży , a po burzy zawsze słońce wychodzi i też na to liczę :)

    Majju oj to szkoda że taki kretyn ci się trafił, że ci to wszystko obrzydził, może kiedyś spróbujesz dokończyć... oczywiście w innym miejscu, może się trafi jakiś normalny gość...

    Edycik a masz już termin na prawko zaklepany? egzamin w sensie :)

    Bratek, Edycik lubią tę wiadomość

  • Ejrene Autorytet
    Postów: 1540 2018

    Wysłany: 26 listopada 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku fajnie że się odezwalaś :) i powodzenia z prawkiem :)
    Edytka Tobie również :)

    Ruby, Edycik, Bratek lubią tę wiadomość

    atdc15nmjt4tk663.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiuszka kochana wywołuję do tablicy...:)

‹‹ 904 905 906 907 908 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ