Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRenii, Kamila Jam nie z dolnego a górnego Śląska
Paryzetka nie mogę się doczekać na efekt końcowy i fotki
Jaśminowa no właśnie sprzęt ma dobry nawet gdzieś tam się chwalił nowoczesnym sprzętem 3D, 4D i inne bajery... ten z przychodni to jeszcze stary jak świat bo to akurat widać gołym okiem, ale wiadomo trzeba to sprawdzić jeszcze, anie wierzyć na słowo
Edycik powodzenia u fryzjera ja już nie mogę się doczekać na mojego! odrosty zaczynają doprowadzać mnie do szału
Jaśminowa ogromnie się cieszę, że zostajesz, zawsze sypniesz jakimś miłym słówkiem każdej z nas i nie wyobrażam sobie żebyś tak uciekła od nas ;)myślę, że nie będzie fioletowej u nas w rezultacie, bo jedna będzie czekać na drugą, druga na trzecią i po prostu zostaniemy sobie tutaj
Miłego wieczorku:)
Paryzetka83, Jasminowa, AgaL, Reni555 lubią tę wiadomość
-
Edycik, Ruby - chyba i mnie namówiłyście na fryzjera i farbowanie
Ale to w przyszłym tygodniu
A dziś już znikam, bo wiecie niby cykl na luzie, ale dni płodne trzeba wykorzystać
Dobranoc i do jutra :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 20:39
Jasminowa, AgaL, Edycik lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
nick nieaktualnyParyzetka83 wrote:Edycik, Ruby - chyba i mnie namówiłyście na fryzjera i farbowanie
Ale to w przyszłym tygodniu
A dziś już znikam, bo wiecie niby cykl na luzie, ale dni płodne trzeba wykorzystać
Dobranoc i do jutra :*
no to bierz się do roboty kochana -
Kochane forumowe ciocie i na dobranoc, coś nowego o moim maluszku, dzisiaj się zaczął 7 tydzień, więc są nowe informacje:
"Zarodek w tym tygodniu zaczyna przypominać już trochę ludzką istotę. Ogonek, który stanowi przedłużenie kości ogonowej, jest wciąż widoczny, ale z biegiem czasu będzie zanikał.
Od zeszłego tygodnia Twojego dziecko podwoiło swoją wielkość.
Naczynia krwionośne są już widoczne na ciele Twojego dziecka.
Powoli zaczyna formować się twarz. Po obu stronach głowy pojawiają się ciemne plamki. Są to wciąż niewykształcone, zamknięte oczy. W trakcie kolejnych miesięcy przesuwać się będą w kierunku przodu głowy. Dwie dziurki to zaczątki nozdrzy. W tym tygodniu na wydłużających się rączkach i nóżkach pojawiają się pierwociny dłoni i stóp.
W dalszym ciągu rozwija się również pępowina i łożysko.
Pojawił się wyrostek robaczkowy i trzustka, która w przyszłości będzie produkować insulinę pomocną w procesie trawienia.
Rozwijają się półkule mózgowe. Zaczyna rosnąć również pierwotna postać rdzenia kręgowego, zwana cewą nerwową. Docelową będzie stanowiła ona układ nerwowy i mózg Twojego dziecka.
Serce Twojego dziecka zaczyna się teraz dzielić na oddzielne komory. Finalnie ukształtują się cztery komory serca. Serce Twojego dziecka bije teraz z szybkością 140 – 160 uderzeń na minutę, dwukrotnie szybciej niż Twoje."madka, AgaL, Reni555, Ruby, madzikk, Edycik, cinnamon cookie, katiuszaa lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Jaśminkowa znowu poczułam ciepło Twoich słów:):*
ale u Ciebie wewnątrz teraz się dzieją najprawdziwsze CUDA .... wzruszyłam się, to jest niesamowicie piękne:)
Paryzetka zdolniacho....ja się zbieram żeby jakiś stroik sklecić...pochwal się jak skończysz tworzyć, a teraz upojnego wieczorku życzę
Edycik to ja myślałam, że Ty już przed Mężem skaczesz w nowym kolorku włosów
Ruby Ślązaczko :*
Reni jak się czujesz??? :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 21:26
Reni555, Ruby, Edycik, Jasminowa lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyAgaL wrote:Jaśminkowa znowu poczułam ciepło Twoich słów:):*
ale u Ciebie wewnątrz teraz się dzieją najprawdziwsze CUDA .... wzruszyłam się, to jest niesamowicie piękne:)
Paryzetka zdolniacho....ja się zbieram żeby jakiś stroik sklecić...pochwal się jak skończysz tworzyć, a teraz upojnego wieczorku życzę
Edycik to ja myślałam, że Ty już przed Mężem skaczesz w nowym kolorku włosów
Ruby Ślązaczko :*
Reni jak się czujesz??? :*
dochodzę do siebie na urlopie
poprzez urlop rozumiem "pusty przebieg na tym cyklu"
nawet w terminie ovu nie będzie szans na próby, więc czuje się jakbym wyjechała np.do Australiina błogi miesiąc w pojedynkę
poza tym smutne wieści o wstryzmaniu dofinansowania IVF, ja podchodzę komercyjnie, ale solidaryzuję się z dziewczynami.
Jasminowa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Renii dlatego pytałam, bo też dziś czytałam o decyzji rządu. Pomyślałam o tych wszystkich parach.... ech przykre:(
Australia....ale trafiłaś z porównaniem, moje (jeszcze) niespełnione marzenieReni555 lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyAgaL wrote:Renii dlatego pytałam, bo też dziś czytałam o decyzji rządu. Pomyślałam o tych wszystkich parach.... ech przykre:(
Australia....ale trafiłaś z porównaniem, moje (jeszcze) niespełnione marzenie
Australia jest moim marzeniem, jeszcze nie osiągniętym
lubie sobie czasem ją przywoływać
kiedyś omal nie wyjechałam tam na długie wakacje, sprawy w robocie mnie zatrzymały i musiałam zrezygnować.
-
Ufffff, ja znowu po przerwie
Przepraszam, ale chyba tego teraz po prostu potrzebuję... ;/ Myślę o Was ciągle, ale coś sprawia, że potrzebuję lekkiego zdystansowania od starań. Pochłaniają mnie poszukiwania autka, prawko jazdy, trzeba też zagęścić ruchy w temacie prezentów... i tak jakoś uroczo już połowa cyklu zleciała
Ale dobrze - zwłaszcza, że w tym cyklu jakoś wszystko inaczej jest - objawy płodne zaczęły się i skończyły wcześniej, niż zwykle; cycuchy mi dokuczają... Hmmm. Ale nie ma co dumać, wkręcać się, że jak coś jest inaczej, to dobrze... Nie wiem czy dobrze. Nic obecnie nie wiem, mam mózg sprasowany od przeglądania ogłoszeń, czytania poradników o jeżdżeniu etc.
majju, przykro mi, że ciałko się nie wchłonęło, ale za to wierzę, że HSG okaże się pomocne, za co baaaardzo mocno trzymam kciuki!!!!!!
Nie przejmuj się wpisem na skierowaniu - tak musi wpisać i już.
Ruby - przykro mi, że beta wyszła ujemna. Mam nadzieję, że uda się znaleźć fajnego lekarza. Przyznam, że trochę dziwny był opis tej wizyty... Pamiętasz, co on Ci chciał zlecić?
Jeśli histeroskopię, to miałam ją robioną w szpitalu, na NFZ. Wcale nie musi być robiona w znieczuleniu ogólnym. Bolało tylko przez chwilkę, jak tylko dałam znać, że boli, była przerwa, podanie leku przeciwbólowego i wznowienie, gdy zaczął już działać. Dziwne to jakieś....
A co do polipów - wiele zleży od sprzętu, sprawności badającego etc, ale także, rzecz jasna, wielkości tych polipów. Mojej armii polipów, która wyszła podczas histeroskopii, nie było w ogóle widać na USG, mimo, że robiono je dobrym sprzętem. Ale polipki były małe - za to urosło ich od groma i jeszcze trochę).
Kjopa - zaległe życzonka urodzinowe!!!!!!!!!!!! STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!))
P.S. To widzę, że Ty chyba musisz mieć taki typ budowy, jak moja Bratowa, Chudzielcu jeden!!!!
Rybaaa - gratki!!!!!
lunka - cieszę się, że dziecię już nazwane))) Kolejny Krok Wtajemniczenia
Edycik - przykre to, że owulka postanowiła nie przyjść, ale wierzę, że porządna stymulacja zrobi swojeA wyjazd - szykuje się ŚWIETNY!!!!!!!!!!!! Po cichu zazdroszczę wyrwania się na kilka dni
Mundek - modlitwa zapewniona :-*
Co do świąt.... uwielbiam dekorowanie naszego mieszkankaPamiętam, jakie emocje towarzyszyły dekorowaniu, gdy dopiero zaczynaliśmy być ze sobą i te świeżo po ślubie. Kocham. Uwielbiam. Po prostu
Szkoda tylko, że jedyna choinka Z LAMPKAMI, to taka tyciusia, stojąca na szafie pod sufitem....Niestety, "zwykłej" w lampki nie ubieramy, ponieważ jedna z kocic ma problem z gryzieniem kabli..... ;]
AgaL, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny Ja bym uderzyła na Nową Zelandię
Bratku miło że jesteś, gdzie tak długo na uciekasz? co do histo tak o to badanie chodzi, ale u nas w szpitalu robi się to na takim znieczuleniu i tak jest, takie mają praktyki i tego dl mnie nie zmieniąAgaL lubi tę wiadomość
-
Ech, Ruby, nawet, jeśli na ogólnym... to i tak jakoś dziwnie zabrzmiał doktorek
No nic, czekamy na namierzenie trzeciego lekarza
A że uciekam... czasem trzeba. Zauważyłam, że ledwie zobaczę różowe tło i już myśli wędrują, zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że nie mierzę tempki bla blaWiem, że jeśli nie zaskoczymy w tym kolejnym cyklu, to od przyszłego ruszamy z nowymi lekami (tylko czekamy na wyniki MTHF4), więc ten jeden cykl.... achhh, co sobie będę żałować! Pełna rozpusta, leniuchuję!!!!!!
P.S. A przynajmniej próbuję... ale i tak czasem termometr do ręki się wzięło, albo test
A Nowa Zelandia? Oooooo, czaaaaad