X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania z nadwagą
Odpowiedz

Starania z nadwagą

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka może owulacja była niedawno i stąd bledsze testy, grunt że są II kreseczki. Zaklinamy @ na najbliższe 8 miesięcy, mocno trzymam kciuki żeby Wam się udało. Powtórz jutro, mi te różowe w drugiej ciąży też wychodziły później. Będziesz robić bete?

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milika trzymam kciuki z calych sil a ty sikaj jutro a najlepiej idz na bete zebys w 100% wiedziala na czym stoisz bo jesli to ciaza to odstawienie duphka takie nagle moze byc niebezpieczne dla takiej wczesnej ciazy nawet jesli byl brany po to zeby @ nadeszla...

    A co do ebay to zamawiasz dokladnie tak samo jak na allegro

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady - jeszcze nie dziękuje, bo nie raz mnie testy zawiodły, więc jeszcze poczekam :D

    Mamma - no właśnie dziś robiłam rano i znowu na novatest taka sama cienka kreska, a pink nic nie wykazał, więc pozostaje mi czekać.

    Bluberry - Dziś miałam @ dostać, jeszcze nie dostałam. Zastanawiam się jeśli przez 2 dni @ nie nadejdzie pojade na betę. A te różowe to chodzi ci o novatest czy pink?? bo mi właśnie bardziej nova test pokazuje kreski.

    cierpliwa - czekam. Tak jak pisałam przeczekam jeszcze jutro jak @ nie przyjdzie to zrobie betę dla pewności czy dalej brać dupka.

    Na necie zamówiłam testy Celarblue, co o nich myślicie?? bo czytałam, że najlepiej pokazują.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka testy z nova. Podziwiam za stoicki spokój :) a to powiem szczerz niewytrzymała bym tak cierpliwie i z rana już bym stała pod labo :D czekamy na dobre wieści <3

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, a jak robiłaś te nova to wychodziła taka cieniutka kreseczka, czy całkowicie nic nie było w polu kontrolnym?? bo zastanawiam się, czy te testy tak po prostu nie mają, że ta kreska tam się pojawia :D Mało opinii w necie na ich temat jest :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milika i jak tam?!

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pojawiły się żyłki krwi, pewnie to zwiastuje nadchodzącą @. Jeśli cokolwiek mi podwyższyło mi HCG w organizmie to zapewnie to nie była ciąża. Czy jest to normalne, że mimo nadejścia @ moja szyjka jest miękka, rozpulchniona, ale zamknięta?? Jak to u was wygląda na początku miesiączki??

    Testu nie robiłam, bo mi się skończyły, a nie chcę panikowac i od razu lecieć do pierwszej lepszej apteki. Czekam na dostawę testów clearblue, ale raczej nie będą potrzebne.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 14:49

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda :( Milka u mnie w czasie pierwszych dni okresu szyjka jest miękka.

  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany Milka... jak Ty to wytrzymujesz? Naprawdę Cię podziwiam, że jeszcze nie osiwiałaś. Twój organizm ma takie dziwne akcje, że prawdopodobnie jak już zajdziesz w ciążę to żaden test nic Ci nie pokaże :D Bo u Ciebie to jakoś wszystko na odwrót. Jak już zobaczysz te dwie kreski to tylko Beta no bo chyba inaczej się nie da udowodnić. Albo lekarz :) ale przecież w końcu Ci się uda bo musi :)

    Ja już po AeroBox i Turbo ABS :D tak sobie założyłam, że będę ćwiczyć codziennie ale na zmianę raz te dwa treningi a raz tylko brzuch, żeby nie przeciążać ;) takie 3-miesięczne moje wyzwanie i zobaczymy czy będę mieć w końcu wymarzony kaloryfer na brzuchu :D no chyba że mi przeszkodzi ciąża, a to się nie pogniewam :)

    A wykres mam taki jak zawsze, tylko trochę więcej serduszek, bo mąż realizuje swoje postanowienie noworoczne "więcej seksu!". No i w sumie od kiedy jestem w fazie lutealnej to mnie ciągle coś boli. Szczególnie wieczorami coś jakby w szyjce i macicy ciągnie. Ehh ta lutealna. Nie dość, że człowiek je więcej niż powinien bo tak ciągnie to jeszcze co miesiąc inne objawy i jeszcze żadne nie oznaczały ciąży...

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po 3 latach starań dałam radę to i kolejne miesiące wytrzymam :D Postanowiłam, że testy będę brała tylko pod uwagę jeśli wyjdzie wyraźna kreska, a nie takie gdybanie jest czy nie jest, co to w ogóle jest he he
    Zrobię jeszcze jeden test dzisiaj, aby się upewnić że plamienie jest spowodowane @, a nie zaburzeniami we wczesnej ciąży. Jak wyjdzie negatywny to już będę spokojna, i z cierpliwością będą czekać na kolejną szansę :)

    Ale ty wytrwała jesteś w tych ćwiczeniach :), ja po bólu kręgosłupa czekam tylko na ciepełko żebym mogła rowerem wyjechać. Pewnie jak już wszystkie objawy ustaną to będzie ciąża :D, ale ten twój wykres teraz jest idealnie, właśnie taki jakbym sobie sama życzyła :D

    Ja dziś dużo siusiam, może woda zejdzie z mojego organizmu i waga trochę spadnie :D

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Test negatywny, więc już spokojnie mogę się dalej odchudzać i czekać na swoją szansę :) Skrzydlata a jak ty przyjmujesz ten myo-inositol??, jaki o jest w smaku?? zastanawiam się czy sobie nie zamówić.

    Również zastanawiam się czy nie zrezygnować z pieczywa :), tylko nigdy nie mam pomysłu na dania bez pieczywa :(

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie odmierzam myo-inositol taką małą miarką, którą kiedyś mi dodali do zwykłego inozytolu zakupionego na allegro. Zwykły inozytol tylko obniża cukier i nie robi niestety tego co ten myo-inositol z hormonami, ale przynajmniej mam miarkę, której w paczce od myo nie było :( i te odmierzone 2 gramy wrzucam do pół szklanki lekko ciepłej wody, bo wtedy się łatwiej rozpuszcza niż w ziemnej i to jest po prostu słodkie, jak woda z cukrem :) i tak rano i wieczorem.

    Co do chleba to ja nie rezygnuję zupełnie. Ostatnio mi mąż upiekł taki pszenno-żytni na drożdżach, a teraz jeszcze zrobiliśmy zakwas i będziemy na zakwasie piec. Ja myślę, że taki domowy to nie jest zły. Z resztą jakby iść do dietetyczki to też by pieczywa nie wykluczyła, bo przecież w diecie musza być jakieś węglowodany. Ważne żeby dobrze dawkować. Ja tylko do pracy zabieram po 1 kromce na 1 i 2 śniadanie i do tego jakieś tam inne dodatki. A wieczorem już nie jem :)

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja ostatnio na amazonie widziałam kapsulki z myo myslicie ze tez bylyby ok?

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W kapsułkach łykała myo madzialenka84 ale ona siedzi w USA to miała do nich dostęp. Wszystko zależy od dawki :)

    A tak z innej beczki, co się dzieje z madzialenką? Pamiętam, że po poronieniu wróciła na chwilę ale jakoś znów zniknęła :(

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na wiekszosci kapsulek pisze 500mg w kapsulce... ja mieszkam w de i tez z tego co patrze na amazon czy ebay latwiej o kapsulki

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam juz o mojej sytuacji na staraczkach, więc pozwole sobie skopiować też tutaj, abyście wiedziały co ze mną dalej.
    Dzwoniłam do lekarza w sprawie tych testów, kazał mi zrobić badanie krwi i beta na cito, więc musiałam pojechać do innej miejscowości aby od razu wyniki otrzymać. Okazało się, że jakieś jajeczko się zawieruszyło w tym cyklu (jak to lekarz nazwał), próbowało się zagnieździć, ale było zbyt słabe. Przy moich wynikach hormonalnych niestety komórka nie ma odpowiednich warunków do zagnieżdżenia i organizm ją wydala z organizmu. Gdybym nie robiła tak wcześnie testów, pewnie bym nawet o tym nie wiedziała. Kolejny etap to wizyta u mojego gina, tutaj na miejscu, aby zastosował mi odpowiednie leczenie hormonalne, po unormowaniu hormonów zobaczymy na monitoringu co z moją owulacją i wtedy będziemy działać z stymulacją jeśli to nie pomoże. W ostateczności laparoskopia.
    Wychodzi na to, ze przede mną jeszcze ciężka i długa droga.
    Co do diety to postanowiłam sama sobie piec chleb dietetyczny, ostatnio moim nowym nabytkiem jest wypiekacz do chleba więc mam okazję coś zmodyfikować w swoim jadłospisie :). Ostatnio zauważyłam, że chudnę tylko na diecie bez pieczywa, więc może spróbuję innego pieczywa :)


    Skrzydlata - a ja wczoraj czytałam na temat myo-inositolu i w necie pisało, że trzeba przyjmować 6-18 g. jak dobrze, że mi napisałaś tą dawkę, bo ja bym zamówiła i tak dużo bym przyjmowała, a później jeszcze by się coś złego stało :) Dziś zamówię to cudo. Nie mam pojęcia co z madzialenką. Może sobie przerwę od starań zrobiła.

    cierpliwa - jak wczoraj czytałam na ten temat to natknęłam się na artykuł dotyczący przyjmowania myo-inositolu. Było tam napisane, że można rozpuszczać w wodzie, sokach, albo przyjmować w plastikowych kapsułkach :), więc chyba to też by było skuteczne. Chyba też bym wolała kupić to w kapsułkach, łatwiej byłoby mi przyjmować :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 15:18

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Skrzydlata Autorytet
    Postów: 853 318

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa - Kapsułki są ok tylko jeśli w kapsułce jest 500mg to jest 1/4 mojej porannej dawki. Do tego jeszcze wieczorna. Trzeba by łącznie brać 8 kapsułek, żeby mieć 4g. Ja biorę 4 gramy bo tak polecali ginekolodzy brać inofem na PCOS, więc jakby z wpisów dziewczyn ściągnęłam tę dawkę ;)

    Milka88 - no to smutno z powodu tych komóreczek :( no ale jak organizm taki jest i nie chce przyjąć życia to co zrobić :( trzeba tylko leczyć. Mnie natomiast nigdy się nic nie zawieruszyło i to też mnie napawa smutkiem, bo może ja mimo dobrych wyników zwyczajnie nie mogę być w ciąży albo plemniki nie takie. Choć rozmawiałam z użytkowniczką "toto" i jej mąż miał badane nasienie ostatnio i wyszło słabe nasienie, a mimo to w sierpniu widziała przez chwilę pozytyw na testach. Ciąża się nie utrzymała ale coś tam jednak się udało. A mi nigdy nic i kompletnie nie wiem co o tym myśleć :( boję się że mój mąż jest bezpłodny ;( no ale muszę mieć nadzieję, że nie i że to po prostu brak szczęścia. No ale wyniki poznamy dopiero za tydzień...

    21cs - Kalina 25.09.2018 <3
    10cs - Florian 08.03.2021 <3
    Wreszcie ten świat ma barwy i smak :)

    wibs9x0h2j4mp6wk.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milima dobrze ze to sprawdzilas! MOwilam ze testy nie wychodza z niczego... teraz przynajmniej cie podlecza beda minitorowac i uda sie!

    No to wychodzi na to ze moge i kapsulki zamowic... zobacze co bedzie bardziej oplacalne... kapsulki sa zazwyczaj po 120 sztuk wiec w sumie to by po tym przeliczniku na 1,5 tyg starczylo...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za smutne wieści :( przykro Milka, ale jest światełko w tunelu i po tych trudach kolejnych co Cię czekają szczęście się do Was jeszcze uśmiechnie.

    Skrzydlata ale i potworzasta dawno do nas nie zaglądała, nie rozglądam się po innych tematach i nie widzę co u dziewczyn

    mi też strasznie ciężko z chleba normalnego zrezygnować, tyle razy próbowałam, teraz trochę to piekę swój, bez soli i w takim to przynajmniej wiadomo co jest a kupne to większości z proszku i konserwanty

    kolejny dzień zmagam się z mobilizacją do całej tej ,,przemiany'' i obiecuję sobie że po sesji ostro ruszam i nie będzie wymówki że teraz to w stresie jestem przed egzaminami :p

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 11 stycznia 2017, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzydlata - a ja czuje, że wyniki będą w porządku. Teraz jak wcieliliście w życie tak dużo serduszek to rachu ciachu, a oznajmisz nam dobrą nowinę :D
    A ja znalazłam w necie inozytol, a z nawiasie pisze myo-inositol, to jest to samo??

    cierpliwa - właśnie też analizuje co jest bardziej opłacalne :)

    bluberry - też się zastanawiam dlaczego te chleby są takie dobre he he

    Kochane, a macie jakieś dobre przepisy na chleb?? bo ten mój jakiś kiepski wychodzi. Jak w ogóle się robi zakwas??

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
‹‹ 57 58 59 60 61 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ