Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
Bluberry - ten aerobox dla mnie jest lepszy niż turbo spalanie z tej samej serii. Jakoś tak mniej męczy. Może dlatego że tam jest dużo wykopów i ciosów jak w boksie a i tak spala się 300 kcal w 15 minut! Gasia i Kępke też robiłam brzuchy ale niektóre ćwiczenia mnie zabijają Ciekawe w ogóle jak tam Kasia Kępka bo ona w październiku urodziła a ćwiczyła do końca z wielkim brzuchem! Ciekawe czy jej się uda wrócić do super sylwetki.
Milka - Ty się zawzięłaś a ja wczoraj falstart, ale może dzisiaj będzie lepiej
A ja niecierpliwie czekam na resztę moich wyników. Ciekawe jak bardzo się zapuściłam -
nick nieaktualnyChlebek z wyglądu wyszedł obłędnie od siebie dodałam jeszcze nasiona amarantusa, w smaku sam bez dodatków szczerze smakuje mi średnio, ale jak dodałam chudą wędlinę i warzywa to już co innego, po zjedzeniu na śniadanie 2 kromek kilka plasterków ogórka, 2 plasterki szynki i pół pomidorka nie byłam głodna do 3 godz na drugi ras dodam miód może będzie miał inny smak niż z agawą.
Milka trzymam kciuki za budowę i szybką wyprowadzkę my też liczymy że uda nam się na tegoroczną gwiazdkę wejść na własne, zastało to co najprzyjemniejsze wykończeniówka ale i kasy najwięcej na to idzie ;/
Skrzydlata mam jej fanpage na fb i widać że wraca do formy, dalej wyciska poty, ona to ma dobrze ma prywatny trener w domu -
Cierpliwa - sama jestem ciekawa, dziś zaczęłam łykać duphaston na wywołanie @, bo ileż można na nią czekać
Skrzydlata - póki co się trzymam i liczę kalorie, niech tak pozostanie
Bluberry - tam jest tyle składników w tym chlebie, że pewnie sam chleb mocno zasyca U mnie najgorsze jest to ciągłe czekanie na terminowość budowlańców, na Pana od balustrady czekam już miesiąc, aż boję się pomyśleć co będzie z Panem stolarzem. A koszty teraz są największe, same halogeny wolę nie myśleć ile wyniosąStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
nick nieaktualnyMilka88 wrote:
Bluberry - tam jest tyle składników w tym chlebie, że pewnie sam chleb mocno zasyca U mnie najgorsze jest to ciągłe czekanie na terminowość budowlańców, na Pana od balustrady czekam już miesiąc, aż boję się pomyśleć co będzie z Panem stolarzem. A koszty teraz są największe, same halogeny wolę nie myśleć ile wyniosą
to ja do tej pory miałam gładko, ekipa szła po ekipie i terminowo, poza murarzami reszta to górale jak dla mnie mistrzowie, szybko i dokładnie obecnie robimy resztę już sami więc koszt robocizny odchodzi ale jak by nie było materiały drogie, płytki, panele kładzie mąż sam, malujemy oboje trochę pracy jest. -
Mamma - to tam teraz przyjmuje ta gin do której ja jeździłam Ja też rozpoczynałam stymulacje od CLO, ale kompletnie nic nie działało.
Bluberry - my ostatnio też popołudnia przeznaczamy na wycinanie otworów pod halogeny i kładzenie kabli w suficie. A jak tylko już będę miała gładzie gipsowe na ścianach to zabiorę się za malowanie ścian Mój mąż też by wszystko zrobił, bo dla niego nie ma rzeczy niemożliwych, ale niestety czasu brakuje. Prowadzi swoją firmę, a jak to na swoim pracuje się tak długo jak trzeba. Z pracy wychodzi czasami o 20.00, więc czasu i sił by nie miał. Chociaż na początku tyle planował, że sam zrobi. Po kładzeniu imitacji drewna na elewacji, gdzie miesiąc mu to zajęło w zimnie i deszczu. Przychodził do domu padał, a rano trzeba było się firmą zajmować. Stwierdził, że nie da rady wszystkiego pogodzić i od razu zamawiał płytkarza
Kalorie liczę, ale chyba jakieś zmiany hormonalne w moim organizmie przechodzą, bo waga stoi w miejscu jak zaklęta
Mamma-mia lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milka - u mnie za to poskutkowało dzieckiem juz po pierwszym cykl stymulowanym (po 11 miesiacach starań bez rezultatu i z pomocą innych lekarzy), więc mam nadzieję, że i tym razem tak będzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2017, 15:27
-
Ocho widzę, że tematy remontowe
Ja z mężem sobie mieszkam na 32m2 w dwupokojowym mieszkanku i wcale nam jakoś ciasno nie jest. Ważne że nie musimy brać kredytu bo to mieszkanie mojego taty, po babci no a że on się boi wynajmować obcym to my mieszkamy i przynajmniej możemy dużo sobie odłożyć
Dziś przyszła reszta moich badań:
testosteron wolny - 1,08 pg/ml - i tu jestem zachwycona! Ledwo 2 lata temu miałam wynik ponad 4. Jednak myo-inositol to cudowny lek dla mnie
LH - 10,0 mlU/ml
FSH - 8,5 mlU/ml
Oba badane w 5dc. Stosunek LH do FSH - 1,17
To chyba nie jest najgorzej, co myślicie?
A na ten podwyższony TSH - 2,83 to na razie kupiłam sobie selen i sprawdzę czy mi spadnie. No chyba że w międzyczasie lekarz zapisze mi euthyrox. Ale wiem, że moje TSH nie jest problematyczne i łatwo się obniża przy nie dużej dawce euthyroxu.
-
Mamma - to trzymam mocne kciuki
Skrzydlata - najważniejsze, że wy czujecie się tam dobrze. Ja pochodzę z domku jednorodzinnego, jak się przeprowadziłam do bloku, cieszyłam się bo coś innego, ale z roku na rok się gorzej tu czuje. Brakuje mi podwórka i braku sąsiadów za ścianą, którzy wszystko słyszą Ogólnie wcześniej chcieliśmy się budować, ale brakowało nam finansów Uważam, że twoje wyniki są w jak najlepszym porządku Cały czas sobie obiecam, że będę systematycznie piła miosytogyn, ale zapominam. Oj musze się zmobilizowaćMamma-mia lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Nom to Milka zmobilizuj się ja jestem najlepszym przykładem na to, że mio działa a pamiętam, że też pisałaś że masz problem z testosteronem, może akurat Ci on obniży. Kiedyś mi obniżono testosteron sterydami, ale na bank przez 2 lata by mi wrócił z powrotem wysoki, bo na zaburzone nadnercza to można tylko doraźnie działać, nie da się ich chyba wyleczyć. A poza suplementacją ja nic więcej nie stosuję.
A pamiętam jeszcze jak mi ginekolog mówił, że ja do menopauzy będę musiała brać pigułki antykoncepcyjne bo nic innego mi nad nadnerczami nie zapanuje. Ha! Teraz powinnam do niego iść i mu podetknąć wyniki pod nos Ale by się zdziwił! Bo dla mnie ta myśl, że nie będę się musiała pół życia lekami faszerować jest cudowna! -
Ja z podwyższonym testosteronem bujam się od 13 lat. Tylko tym razem już jest mocno podwyższony. Androstendion też, gdybym chciała zostać facetem to już początek by był he he he. Zdecydowanie wolę pozostać kobietą
A gdzie ty ten czysty myo-inositol kupujesz??
U mnie dziwne zjawisko. Nie wiem czy duphaston tak działa czy coś innego, ale jakieś blade kreski mi się pojawiają na testach. No cóż zrobię jutro rano test i zobaczę. Dziś już duphastonu nie brałam, więc najpóźniej w poniedziałek powinnam mieć @.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Milika faktycznie dziwne zjawisko ale ja juz widzialam ostatnio takie dziwne zjawisko zadnego skoku tempki nisko caly czas na podobnym poziomie i ciaza potwierdzona przez gina w czasie kiedy kolezanka byla wymusic jakies skierowanie na badania hormonow i duphek zeby nie czekac na @ on jej na to ze za wczesnie by potwierdzic ale jemu to na ciaze wyglada ona zdebiala zrobila test dwie kreski, wczoraj byl juz widoczny pecherzyk... a temp dalej plaskie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnySkrzydlata mnie najbardziej rozbraja gdy lekarze ginekolodzy na większość problemów zdrowotnych wciskają kobietom tabletki antykoncepcyjne, rozumiem że w niektórych przypadkach terapie hormonalne są koniecznością i nie ma wyjścia ale dziś lekarze robią wszystko aby tylko zbyć i mało jest takich którzy naprawdę przejmują się pacjentami.
też muszę się ogarnąć i zrobić badania, tylko ciągle czasu mało i w dodatku przez to dogadzanie i machanie ręką że od stycznia ruszę z kopyta mam za swoje na plusie 4kg
dziewczyny a ćwiczyła regularnie na orbiterku? chodzi za mną kupno tego urządzenia, znajoma chce sprzedać ale nie wiem czy warto czy to daje efekt przy regularnym wysiłku... czytałam że warto ale to reklamówki
Lady witaj powodzenia życzę i może tak jak w pierwszej ciąży 3 cyk okaże się szczęśliwy. -
milka - nyo-inositol to mi koleżanka kupiła, która siedzi w Anglii. Ale prawda jest taka że na ebay'u też jest i można sobie zamówić 1kg za około 140zł. Oczywiście można też kupować inofem i pić po 2 saszetki dziennie ale to wtedy miesięczna kuracja wychodzi po 50-60zł, a mi 1kg czestego myo-inositolu za 140zł starczy na ponad pół roku. A co do testów to może jednak Cię ciąża dopadła?
bluberry - masz rację z tymi lekarzami. Ale akurat na testosteron u kobiet jeszcze nic ciekawego nie wymyślili prócz pigułek i sterydów. Choć jak się okazało w moim przypadku również myo-inositol działa. No ale u nas wielu lekarzy jeszcze o nim nie słyszało. Przynajmniej nie w kontekście androgenów wysokich, bo że poprawia płodność to wiedzą, bo znają te wszystkie inofemy, ovariny, miositoginy itp. A ja się o nim dowiedziałam szukając czegoś o PCOS i tam było o naturalnej suplementacji
Lady Savage - to dajesz nam sobą przykład, że mimo wyższej wagi można zajść w ciążę. A ja co idę do ginekologa to mi wszyscy cisną, że schudnąd, choć to pewnie przez PCOS. W tej chorobie waga bardzo ważna. -
Witam, witam jasne, że się uda zajść .
Ja ważyłam zawsze 80-85 kg ale tak jak mówisz Bluberry trafiłam na bardzo nienormalnego ginekologa, który stwierdził, że na mój problem z bardzo bolącymi miesiaćzkami, pomoże mi tabletka antykoncepcyjna, po której przytyłam 15 kg w tydzień!! Poszłam potem do niego z pretensjami, a ten, że sukces jest, bo mnie nie boli ;/ byłam wściekła!!
Ciekawe ile schudłam w przyszłą środę mam wizytę u dietetyczki -
cierpliwa - sama nie wiem co mam myśleć o tych testach. Zastanawiam się czy jest to normalne, że testy nova test wychodzą z taką kreską.
Testy robione wczoraj:
nova test
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/055254507ebd.jpg
pink test
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5b5015314b3b.jpg
pre test
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/633379ed39cb.jpg
Test z dzisiaj:
Nova test po 3 minutach
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/010366ab9942.jpg
Nova test po 10 minutach
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/47e9ed4ba47b.jpg
Jutro powinna być @, ponieważ dupka wczoraj odstawiłam. Szyjka jest nisko i miękka ale zamknięta. Chociaż szyjka nie jest tutaj wyznacznikiem ciąży. Na teście pre test cień drugiej kreski pojawił się od razu, ale czytałam w necie że one lubią oszukiwać, więc nie przywiązuje do tego uwagi. Poczekam na małpę.
Lady savage - Witaj w grupie zawsze raźniej Niestety hormony potrafią robić spustoszenie w naszym organizmie, łącznie z nadprogramowymi kilogramami. Trzymam kciuki
Bluberry - kiedyś moja znajoma schudła ćwicząć an orbiteku, więc chyba jest skuteczny Może kiedyś sobie też sprawię jak już się przeprowadze na nowe
Skrzydlata - nigdy nic nie kupowałam na e-bayu a to podobnie jak na allegro się zamawia??
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1